>> Znaczy trzech tysi za sezon zimowy nie przekroczysz raczej.
>
> Pierwsza fucktura to 800-900 zyli. Liczmy 2000. Trzecia o ile zima sie
> nie przedluzy nie powinna przekroczyc 800 zyli. W maju przewaznie
> wyjmuje wtyczke z gniazdka i zakrecam gaz.

PAnowie, bez jaj. koszt zapewnienia ciepła wynosi ponad 3 tysiące?
rodzinie? 3 pokoleniowej w starej kamienicy? A moze ja żyję w błędnym
przekonaniu że nowoczesne technologie powinny zapewniać energooszczędność?

ToMasz

do góry

W dniu sobota, 18 lutego 2017 21:57:36 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2017-02-18 o 14:25, Budyń pisze:
> > W dniu sobota, 18 lutego 2017 14:06:29 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> >> W dniu 2017-02-18 o 13:48, Budyń pisze:
> >>> W dniu sobota, 18 lutego 2017 13:27:05 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> >>>> W dniu 2017-02-18 o 13:00, ToMasz pisze:
> >>>>
> >>>>> ale za co ten gaz? OGrzewasz nieocieplony stary dom?
> >>>>
> >>>> Mniejsza o to co ogrzewam. Chodzi o to, ze mimo znacznie nizszych
> >>>> temperatur w tym roku, zaplace znacznie mniej.
> >>>
> >>> a m3 to ile mniej spaliles?
> >>
> >> Musialbym szukac fucktury z zeszlego roku a troche mi sie nie chce.
> >> Zreszta nie chodzi tu o jakies drobiazgi. Mrozy nieporownywalnie wieksze
> >> sa w tym roku, za to wiatru prawie nie ma wcale. Nawet gdybym w tym roku
> >> zaplacil tyle samo co w zeszlym to i tak dobrze a wyszlo jeszcze mniej.
> >
> > zeby cos wiedziec to musialbys choc troche zweryfikowac swoje wrazenie co do
jakosci zimy. Z ogimetu srednie temperatury i wiatr zapodac z najblizeszgo tobie
punktu pomiaru, w exceluwykresik zrobic - moze cos ciekawego wyjdzie.
>
> To prawda, tylko podaj mi jaka stacje z historia dla wschodniego rejonu
> od Warszawy, ktora podaje historie pomiarow.

http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12
385&ndays=30&ano=2017&mes=02&day=18&hora=18&ord=REV&
Send=Send


> Co du subiektynych odczuc - no tu nie ma co porownywac w ogole.
> Najnizsze temperatury w styczniu zeszlego roku to bodaj -17C. Mroz
> utrzymywal sie przez dwa pierwsze tygodnie. Mniej wiecej tak bylo w
> calej Polsce. W tym roku bodaj we wtorek o godzinie 20 w Wisle jezdzilem
> przy -10C. W zeszlym roku dwa tygodnie wczesniej to bylo nie do
> pomyslenia. Dzis jest drugi dzien kiedy temp. jest powyzej zera i pada
> deszcz. Od konca zeszlego roku trzymal mroz. I mam wrazenie, ze tak jest
> w wiekszosci kraju.

to są wlasnie wrazenia - wez z tabelek, policz srednie temperatury i wiatru w
powiedzmy tygodniowych porcjach z tego i ubieglego roku. Wtedy bedzie cos wiadomo -
na przyklad czy masz sluszne wrazenia :)


> Liniowa jak rozumiem to taka, ktora bazuje na parametrach termicznych
> domu. Sens ocieplania i takie tam.

o to to - trzeba przeliczyc jakie straty bedzie mial BK+10cm styro w bezwietrzny
dzien, a jakie w wietrzny. I to samo dla jakiejs innej grubosci styro. Moze by jakies
ciekawe wnioski wyszły.




b.

do góry

W dniu sobota, 18 lutego 2017 23:48:34 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:

> PAnowie, bez jaj. koszt zapewnienia ciepła wynosi ponad 3 tysiące?
> rodzinie? 3 pokoleniowej w starej kamienicy? A moze ja żyję w błędnym
> przekonaniu że nowoczesne technologie powinny zapewniać energooszczędność?
1,5 najniżeszej krajowej. Tragedi nie ma. A wprost przeciwnie- koszt ogrzania 200m2
chałupy to rónowartość miesięcznych zasiłków dla bezrobotnych. Za połowę z tych 3
tys trudno ogrzac przez sezon mieszkanie w bloku z lat ubiegłych.

do góry

W dniu niedziela, 19 lutego 2017 00:28:34 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> o to to - trzeba przeliczyc jakie straty bedzie mial BK+10cm styro w bezwietrzny
dzien, a jakie w wietrzny. I to samo dla jakiejs innej grubosci styro. Moze by jakies
ciekawe wnioski wyszły.

Wnioski dla wniosków dla lubiacych wnioskować;)
Bo liczenie tego to bez sensu. Co z tego e wyliczysz ile wydałeśw 2015, ile wydałeś
w 2016 skoro nijak ma to się do tego ile wydasz w 2017?
Strata czasu na liczenie tylko.

do góry

Po ociepleniu bloku z wielkiej plyty zuzycie ciepla znaczaco spada. To samo bedzie z
kamienica jak ja ocieplic. Znam kogos mieszkajacego w ocieplonej kamienicy. Mam
troche od srodka ocieplone mieszkanie w starej kamienicy. Przy dwoch pustostanach
pode mna wydam w tym sezonie okolo tysiaca na ogrzewanie. Wydalbym mniej ale nie
kupilem pelletu latem bo latem nie wiedzialem ze bede nim palil. W tej ocieplonej
kamienicy ogrzewanie bedzie kosztowalo polowe tego co wydalem. I nieprawda jest
jakoby grubych scian w kamienicach nie trzeba ocieplac. Trzeba tylko mniej styropianu
mozna dac. Ocieplenie to podstawa oszczednosci. Na przyszly sezon bede mial ocieplona
sciane od klatki bo jak jakims kalkulatorem policzylem to wyszlo ze przy roznicy
temperatur 20 stopni jakies 700W na godzine przez nia ucieka. I chociaz stac mnie
przez kilka czy kilkanascie dni w roku na strate siedmiuset watow na godzine to jakos
to w mojej swiadomosci sie kloci z inzynierskim zdrowym rozsadkiem. Doloze poltora
centymetra styropianu i bedzie dobrze. Ocieplenie to zadna nowoczesna technologia
tylko zwyczajna fizyka.

do góry

W dniu 2017-02-19 o 03:18, Zenek Kapelinder pisze:
> I nieprawda jest jakoby grubych scian w kamienicach nie trzeba ocieplac. Trzeba
tylko mniej styropianu mozna dac.

Jeżeli ktoś chce założyć plantację grzybów to tak należy zrobić tak jak
piszesz.

Powielasz podstawowy błąd, że jak grubsza ściana to wystarczy cieńsza
warstwa styropianu. Wręcz przeciwnie im grubsza ściana i bardziej
izolacyjna termicznie, tym grubszą warstwą styropianu należy ją
docieplić. Nie chodzi tu o straty ciepła, bo czy 15 czy 20 czy też 25cm
styropianu to niewiele już zmienia, ale chodzi o przesunięcie punktu
rosy ze ściany do warstwy styropianu. O ile punkt rosy znajdujący się w
styropianie nic nie robi, bo styropian nie przepuszcza wody ani pary
wodnej o tyle, kiedy znajdzie się w ścianie, będzie powodował
wykraplanie się pary wodnej w ścianie.

Ponieważ większość ludzi tego nie rozumie to tworzą się także mity, że
ścian w starym budownictwie nie wolno ocieplać.

do góry

W dniu 2017-02-19 o 09:51, Uzytkownik pisze:
> Nie chodzi tu o straty ciepła, bo czy 15 czy 20 czy też 25cm styropianu
> to niewiele już zmienia, ale chodzi o przesunięcie punktu rosy ze ściany
> do warstwy styropianu. O ile punkt rosy znajdujący się w styropianie nic
> nie robi, bo styropian nie przepuszcza wody ani pary wodnej o tyle,
> kiedy znajdzie się w ścianie, będzie powodował wykraplanie się pary
> wodnej w ścianie.

Jak zachowałaby się ściana murowana, która od wewnątrz pokryta zostałaby
folią (opóźniaczem pary)? Powietrze z wnętrza nie wnikałoby w nią więc i
punkt rosy powinien przestać być problemem. Czyż nie?

Z drugiej strony taka folia strasznie narażona by była na przebicie co
chwilę (przy każdym wierceniu otworu na obrazek, szafkę, itd.).

--
MN

do góry

W dniu niedziela, 19 lutego 2017 00:47:52 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu niedziela, 19 lutego 2017 00:28:34 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> > o to to - trzeba przeliczyc jakie straty bedzie mial BK+10cm styro w bezwietrzny
dzien, a jakie w wietrzny. I to samo dla jakiejs innej grubosci styro. Moze by jakies
ciekawe wnioski wyszły.
>
> Wnioski dla wniosków dla lubiacych wnioskować;)
> Bo liczenie tego to bez sensu. Co z tego e wyliczysz ile wydałeśw 2015, ile
wydałeś w 2016 skoro nijak ma to się do tego ile wydasz w 2017?
> Strata czasu na liczenie tylko.

jeden lubi piwo, drugi excela :) A o wnioski chodzilo mi inne - jak wiatr wpływa na
wychładzanie w zależnosci od grubosci ocieplenia.



b.

do góry

W dniu niedziela, 19 lutego 2017 10:15:54 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2017-02-19 o 09:51, Uzytkownik pisze:
> > Nie chodzi tu o straty ciepła, bo czy 15 czy 20 czy też 25cm styropianu
> > to niewiele już zmienia, ale chodzi o przesunięcie punktu rosy ze ściany
> > do warstwy styropianu. O ile punkt rosy znajdujący się w styropianie nic
> > nie robi, bo styropian nie przepuszcza wody ani pary wodnej o tyle,
> > kiedy znajdzie się w ścianie, będzie powodował wykraplanie się pary
> > wodnej w ścianie.
>
> Jak zachowałaby się ściana murowana, która od wewnątrz pokryta zostałaby
> folią (opóźniaczem pary)? Powietrze z wnętrza nie wnikałoby w nią więc i
> punkt rosy powinien przestać być problemem. Czyż nie?
>
> Z drugiej strony taka folia strasznie narażona by była na przebicie co
> chwilę (przy każdym wierceniu otworu na obrazek, szafkę, itd.).

nie ma zakazu zeby punkt rosy w scianie nie był, niech sobie bedzie - tam sie bedzie
pojawiac woda. Kluczem jest zeby wysychała szybciej niz powstaje (dlugookresowo), w
szkieletowcu:zeby nie spłynęła niżej gdzie nie bedzie wysychac itp.
Folia na scianie oczwywiscie znakomicie poprawi sytuacje.


b.

do góry

W dniu 19.02.2017 o 00:43, Kris pisze:
> W dniu sobota, 18 lutego 2017 23:48:34 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
>
>> PAnowie, bez jaj. koszt zapewnienia ciepła wynosi ponad 3 tysiące?
>> rodzinie? 3 pokoleniowej w starej kamienicy? A moze ja żyję w błędnym
>> przekonaniu że nowoczesne technologie powinny zapewniać energooszczędność?
> 1,5 najniżeszej krajowej. Tragedi nie ma. A wprost przeciwnie- koszt ogrzania 200m2
chałupy to rónowartość miesięcznych zasiłków dla bezrobotnych. Za połowę z tych 3
tys trudno ogrzac przez sezon mieszkanie w bloku z lat ubiegłych.
>
siadłem przed kontem w banku i poprosiłem o historę wpłat na konto
gazowni. historia jest od 2012 do teraz:
mieszkanie 41m2 nieocieolone mieszkanie, zupa, prysznich kaloryfery -
1260zł na rok
mieszkanie 56m2 ocieplone zupa prysznic kaloryfery 1350 na rok (nie wiem
skąd przyrost. zwalam na syna który dojrzewa i śmierdzi jak cap, więc na
siłę jest wpychany pod prysznic codziennie)
Ile z tego przypada na ogrzewanie? Połowa maksymalnie.

91m2, firma. gaz tylko na ogrzewanie i zupę (więc conajmniej 90%
ogrzewanie) z jednej strony okno alu na całą ścianę, z drugiej drzwi
garażowe na których tworzy się warstwa lodu (ale to pomieszczenie (małe)
akurat jest ogrzewane do kilku stopni, nie kilkunastu). Koszt 1800zł na
rok. Co łączy te lokale? termperatura piece są uruchamiane na godzinę
przed przyjściem ludzi, wyłączane gdy ludzie wychodzą. Mury bardzo grube
i zimne, zero grzyba czy tam innych problemów.

Napiszcie mi proszę (naprawde niewiem) czy to na serio norma ze
powiedzmy 3 tyś to koszt ogrzewania dla jednorodzinnego domku? Czy
rekuperator w istotny sposób może ograniczyć koszt grzania?

ToMasz

do góry