Druid29 wrote:
>
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:7xfw6u631w6k.8ndkxjk4d0zn$.dlg@40tude.net...
> ...
>> A z pastą Rehau to uważaj, chyba że to była jakaś specjalna hydrauliczna,
>> bo smary techniczne też na gume źle działają:))
>
> Pasta Rehau Gleitmittel (chyba tak się pisze) jest specjalną pastą
> poślizgową dla ułatwienia montażu rur.
Nie musi być taka, ja kupiłem w markesie zwykłą silikonową do
instalacji, ma świetny poślizg i dobrze się nią robi.
Tubka kosztowała chyba 29zł.
Ma tą zaletę że nie wysycha i po jakimś czasie idzie takie złącze
rozebrać bez problemów.
>
> pozdrawiam,
> Druid29


--
Pozdr
JanuszK

do góry

Dnia Sat, 3 Jan 2009 22:03:46 +0100, Maniek4 napisał(a):

> Ja tez slyszalem o przypadkach rozpadajacej sie membrany pod blacha, o
> wymianach gwarancyjnych i takich tam. Ciekawe czy to od temperatury??
> Nie ma to jak dach obity deskami, przykryty papa i dalszym pokryciem.

Jestem tego samego zdania i tez nie ufam membranom.
Duzo drozsze jest pelne deskowanie od polozenia membrany?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia Sat, 3 Jan 2009 21:52:03 +0100, kris napisał(a):

>> Guma już nie jest gumą. Prawdopodobnie smarowali mu je ropą lub olejem od
>> piły łańcuchowej i teraz są tego skutki. Remont kapitalny hydrauliki w
>> całym domu.
> To tzw "zemsta paragona";)))

Zakrztusiles mnie kolacją ;))

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

tornad wrote:
>> olej nie szkodzi uszczelką !!
>>
>> Adi
>>
>
> Mlody, jestes jak ten Goral co to kota pral. Moze nie szkodzi uszczelkom ale
> szkodzi kondomom. Znam takiego co tak walil, ze sie potem zenic musial.
> Owszem sa uszczelki, ktorym olej nie szkodzi ale to sa specjalne, drogie,
> wykonane z gumy olejoodpornej. Zwykla guma a szczegolnie mikroguma pod wplywem
> kontaktu z oliwa, maslem czy smalcem normalnie najpierw pecznieje potem
> wyglada jak stary ponaciagany pasek od portek, w koncu normalnie sie rozpada.
> Czasem wystarczaja nawet opary oliwy. Kupilem ostatnio na E-bayu kultowa wrecz
> japonska lustrzanke Canon E2. KLasyczny aparat na film, wrecz prawie
> nieuzywane cacko. I co? zadne zdjecie mi nie wyszlo bo aparat jest
> nieszczelny. Wszystkie uszczelki wykonane z czarnej mikrogumy poszly w pi.du.
Ty też bajki opowiadasz, gumie szkodzą tylko ropopochodne, smalec ani
masło nie szkodzą.
A mikrogumie szkodzi mróz, wystarczy wystawić kilka razy aparat na mróz
i masz po mikrogumach, rozsypują się same.

> Inna sprawa, ze te uszczelki do kanalizacji powinny chyba byc zrobione z gumy
> olejoodpornej no bo przecie przez nie plynie rozne badziewie a w tym tluszcze
> roznorakie. Przecie sie nam panie zawsze odchudzaja i co tlusciejsze kawalki
> cichcem do zlewu wywalaja...
Jak ropy nie wleje to się nic nie stanie.
> Pzdr.
>


--
Pozdr
JanuszK

do góry

"Piotr_Boncza" <o...@m...com> wrote in message
news:gjojk7$g5g$1@inews.gazeta.pl...

> To ja Wam dodam jeszcze jedną hiobową wieść.
> Montowałem niedawno solary. Po zdjęciu dachówek zobaczyliśmy, że folia
> wiatroizolacyjna w wielu miejscach jest poplamiona. Wygląda na smugi oleju
> z piły. Niestety w centrum plam folii już nie ma. Rozpada się przy
> dotknięciu. :(

Mnie się kiedyś rospadły podeszwy butów po wejściu w warsztacie
samochodowym w rozlaną ropę. Ropy było bardzo mało ale buty postały do
następnego sezonu i założywszy je zostawiałem plamy gumy za sobą. Cała
podeszwa jakby zmiękła.

Te partactwa jeszcze będą wychodziły latami.

do góry

"Maniek4" <t...@p...fm> wrote in message
news:gjoj4t$hmc$1@news.interia.pl...

> Ja tez slyszalem o przypadkach rozpadajacej sie membrany pod blacha, o
> wymianach gwarancyjnych i takich tam. Ciekawe czy to od temperatury??
> Nie ma to jak dach obity deskami, przykryty papa i dalszym pokryciem.

To też nie jest tak złoto z tym deskowaniem. mam deskowanie ale ta cholerna
szczelina powietrzna. Trzeba pilnować żeby tam wełna nie dotykała. Też jest
wielkie pole do popisów.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:js2kcab64qif.6blyqgst63nh.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 3 Jan 2009 22:03:46 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>> Ja tez slyszalem o przypadkach rozpadajacej sie membrany pod blacha, o
>> wymianach gwarancyjnych i takich tam. Ciekawe czy to od temperatury??
>> Nie ma to jak dach obity deskami, przykryty papa i dalszym pokryciem.
>
> Jestem tego samego zdania i tez nie ufam membranom.
> Duzo drozsze jest pelne deskowanie od polozenia membrany?

Nie mam pojecia, w ogole nie rozwazalem innego rozwiazania.

Pozdro.. TK

do góry

"kris" <K...@w...pl> wrote in message
news:gjoj5k$vhe$1@news3.onet...
>
>
>> Guma już nie jest gumą. Prawdopodobnie smarowali mu je ropą lub olejem od
>> piły łańcuchowej i teraz są tego skutki. Remont kapitalny hydrauliki w
>> całym domu.
>
> To tzw "zemsta paragona";)))

Ale paragony są na koniec roboty więc wykonawca nie wie, że je dostanie. Nie
ma wzwiązku z tym zemsty za paragon :-)

do góry

Użytkownik "kiki" <...@...c> napisał w wiadomości
news:gjokri$8k6$1@opal.futuro.pl...
>
> "Piotr_Boncza" <o...@m...com> wrote in message
> news:gjojk7$g5g$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To ja Wam dodam jeszcze jedną hiobową wieść.
>> Montowałem niedawno solary. Po zdjęciu dachówek zobaczyliśmy, że folia
>> wiatroizolacyjna w wielu miejscach jest poplamiona. Wygląda na smugi
>> oleju z piły. Niestety w centrum plam folii już nie ma. Rozpada się przy
>> dotknięciu. :(
>
> Mnie się kiedyś rospadły podeszwy butów po wejściu w warsztacie
> samochodowym w rozlaną ropę. Ropy było bardzo mało ale buty postały do
> następnego sezonu i założywszy je zostawiałem plamy gumy za sobą. Cała
> podeszwa jakby zmiękła.

Bo butow nie kupuje sie w markecie. :-DD

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:12metih97rzoa.azzctv5e9wbt$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 3 Jan 2009 21:52:03 +0100, kris napisał(a):
>
>>> Guma już nie jest gumą. Prawdopodobnie smarowali mu je ropą lub olejem
>>> od
>>> piły łańcuchowej i teraz są tego skutki. Remont kapitalny hydrauliki w
>>> całym domu.
>> To tzw "zemsta paragona";)))
>
> Zakrztusiles mnie kolacją ;))

I klawiatura do mycia... Dobrze, ze Ci koscia nic nie stanelo. :-)))

A swoja droga, kojazy mi sie z jakims filmem ten paragon...

Pozdro.. TK

do góry