eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyDynia piżmowa II
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2010-05-15 18:08:24
    Temat: Dynia piżmowa II
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową, bo chciałam spróbować, jak też
    ona smakuje po zimowym niedbałym traktowaniu w piwnicy i... pychota! -
    przechowały mi się ostatnie 2 sztuki tak cudownie, jakby były zerwane
    wczoraj. Niesamowite.
    No i nasiona z niej mam. Te kupne, z zeszłego roku, nie wykiełkowały mi
    wcale, choć ważne do 2011., a w sklepach nie ma. Mam jednak te świeże i w
    zw. z tym pytam, czy mają szansę wykiełkować? Może muszą przejść
    jarowizację czy wysuszenie, czy inne zabiegi?


  • 2. Data: 2010-05-15 18:21:23
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 15 May 2010 20:08:24 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową, bo chciałam spróbować, jak też
    > ona smakuje po zimowym niedbałym traktowaniu w piwnicy i... pychota! -
    > przechowały mi się ostatnie 2 sztuki tak cudownie, jakby były zerwane
    > wczoraj. Niesamowite.
    > No i nasiona z niej mam. Te kupne, z zeszłego roku, nie wykiełkowały mi
    > wcale, choć ważne do 2011., a w sklepach nie ma. Mam jednak te świeże i w
    > zw. z tym pytam, czy mają szansę wykiełkować? Może muszą przejść
    > jarowizację czy wysuszenie, czy inne zabiegi?

    O, było! - znalazłam to:
    http://www.grupy.senior.pl/Re-Czy-moznaposiac-nasion
    a-dyni-niesuszone,t,371251,p,1,2.html

    Michałku, jak było z Twoimi nasionami? Wzeszły świeże???


  • 3. Data: 2010-05-15 20:01:26
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "michalek" <m...@g...com>


    "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    news:zgfa42yaa7jl.uic5lg6iclcw.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 15 May 2010 20:08:24 +0200, Ikselka napisał(a):
    >
    >> Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową, bo chciałam spróbować, jak
    >> też
    >> ona smakuje po zimowym niedbałym traktowaniu w piwnicy i... pychota! -
    >> przechowały mi się ostatnie 2 sztuki tak cudownie, jakby były zerwane
    >> wczoraj. Niesamowite.
    >> No i nasiona z niej mam. Te kupne, z zeszłego roku, nie wykiełkowały mi
    >> wcale, choć ważne do 2011., a w sklepach nie ma. Mam jednak te świeże i
    >> w
    >> zw. z tym pytam, czy mają szansę wykiełkować? Może muszą przejść
    >> jarowizację czy wysuszenie, czy inne zabiegi?
    >
    > O, było! - znalazłam to:
    > http://www.grupy.senior.pl/Re-Czy-moznaposiac-nasion
    a-dyni-niesuszone,t,371251,p,1,2.html
    >
    > Michałku, jak było z Twoimi nasionami? Wzeszły świeże???
    >

    Taaaak według mnie dynia piżmowa jest najsmaczniejsza z kilku
    różnych form dyń jakie próbowałem kulinarnie wykorzystać.
    Jeśli w sklepach nie możesz znaleźć pod nazwą "piżmowa"
    to popytaj też o "butternut".
    Ja spotykałem tak pakowane nasiona a sprzedawca mówił że
    pizmowej nie ma, a nawet nie wie jaka to jest :)

    A w ubiegłym roku moje pytanie o wysiew świeżych (nie suszonych)
    nasion zakończyło się nieco inaczej.
    Trafiłem i kupiłem nasiona w sklepie i te użyłem do wysiewu
    na grządki.
    A te świeże wyrzuciłem (razem z resztkami dyni) na pryzmę kompostową
    (taką nieaktywna, obrosniętą już chwastami) i te nasiona powschodziły
    i wyrosły z nich dorodne rośliny, dorodniejsze niz niektóre "grządkowe"
    i oczywiście pięknie obrodziły.

    Michał



  • 4. Data: 2010-05-15 20:14:45
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 15 May 2010 22:01:26 +0200, michalek napisał(a):

    > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    > news:zgfa42yaa7jl.uic5lg6iclcw.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Sat, 15 May 2010 20:08:24 +0200, Ikselka napisał(a):
    >>
    >>> Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową, bo chciałam spróbować, jak
    >>> też
    >>> ona smakuje po zimowym niedbałym traktowaniu w piwnicy i... pychota! -
    >>> przechowały mi się ostatnie 2 sztuki tak cudownie, jakby były zerwane
    >>> wczoraj. Niesamowite.
    >>> No i nasiona z niej mam. Te kupne, z zeszłego roku, nie wykiełkowały mi
    >>> wcale, choć ważne do 2011., a w sklepach nie ma. Mam jednak te świeże i
    >>> w
    >>> zw. z tym pytam, czy mają szansę wykiełkować? Może muszą przejść
    >>> jarowizację czy wysuszenie, czy inne zabiegi?
    >>
    >> O, było! - znalazłam to:
    >> http://www.grupy.senior.pl/Re-Czy-moznaposiac-nasion
    a-dyni-niesuszone,t,371251,p,1,2.html
    >>
    >> Michałku, jak było z Twoimi nasionami? Wzeszły świeże???
    >>
    >
    > Taaaak według mnie dynia piżmowa jest najsmaczniejsza z kilku
    > różnych form dyń jakie próbowałem kulinarnie wykorzystać.
    > Jeśli w sklepach nie możesz znaleźć pod nazwą "piżmowa"
    > to popytaj też o "butternut".
    > Ja spotykałem tak pakowane nasiona a sprzedawca mówił że
    > pizmowej nie ma, a nawet nie wie jaka to jest :)
    >
    > A w ubiegłym roku moje pytanie o wysiew świeżych (nie suszonych)
    > nasion zakończyło się nieco inaczej.
    > Trafiłem i kupiłem nasiona w sklepie i te użyłem do wysiewu
    > na grządki.
    > A te świeże wyrzuciłem (razem z resztkami dyni) na pryzmę kompostową
    > (taką nieaktywna, obrosniętą już chwastami) i te nasiona powschodziły
    > i wyrosły z nich dorodne rośliny, dorodniejsze niz niektóre "grządkowe"
    > i oczywiście pięknie obrodziły.
    >
    > Michał

    O, dzięki Ci za tę odpowiedź!
    Ha, więc wysieję jutro do doniczek te moje skarby. Serdecznie Cię
    pozdrawiam :-)

    PS. Bardzo mi też smakuje dynia makaronowa "Pyza". Miałam ją w zeszłym
    roku, wysiałam i w tym. Pyszna grillowana w plastrach lub smażona na
    patelni, otoczona tylko w mące. Używam tylko młodych owoców o miękkiej
    skórce, z ziarnami mięciutkimi, ukształtowanymi, więc bez ich usuwania.


  • 5. Data: 2010-05-15 20:17:51
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 15 May 2010 22:14:45 +0200, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Sat, 15 May 2010 22:01:26 +0200, michalek napisał(a):
    >
    >> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    >> news:zgfa42yaa7jl.uic5lg6iclcw.dlg@40tude.net...
    >>> Dnia Sat, 15 May 2010 20:08:24 +0200, Ikselka napisał(a):
    >>>
    >>>> Właśnie jem smażoną na oleju dynię piżmową, bo chciałam spróbować, jak
    >>>> też
    >>>> ona smakuje po zimowym niedbałym traktowaniu w piwnicy i... pychota! -
    >>>> przechowały mi się ostatnie 2 sztuki tak cudownie, jakby były zerwane
    >>>> wczoraj. Niesamowite.
    >>>> No i nasiona z niej mam. Te kupne, z zeszłego roku, nie wykiełkowały mi
    >>>> wcale, choć ważne do 2011., a w sklepach nie ma. Mam jednak te świeże i
    >>>> w
    >>>> zw. z tym pytam, czy mają szansę wykiełkować? Może muszą przejść
    >>>> jarowizację czy wysuszenie, czy inne zabiegi?
    >>>
    >>> O, było! - znalazłam to:
    >>> http://www.grupy.senior.pl/Re-Czy-moznaposiac-nasion
    a-dyni-niesuszone,t,371251,p,1,2.html
    >>>
    >>> Michałku, jak było z Twoimi nasionami? Wzeszły świeże???
    >>>
    >>
    >> Taaaak według mnie dynia piżmowa jest najsmaczniejsza z kilku
    >> różnych form dyń jakie próbowałem kulinarnie wykorzystać.
    >> Jeśli w sklepach nie możesz znaleźć pod nazwą "piżmowa"
    >> to popytaj też o "butternut".
    >> Ja spotykałem tak pakowane nasiona a sprzedawca mówił że
    >> pizmowej nie ma, a nawet nie wie jaka to jest :)
    >>
    >> A w ubiegłym roku moje pytanie o wysiew świeżych (nie suszonych)
    >> nasion zakończyło się nieco inaczej.
    >> Trafiłem i kupiłem nasiona w sklepie i te użyłem do wysiewu
    >> na grządki.
    >> A te świeże wyrzuciłem (razem z resztkami dyni) na pryzmę kompostową
    >> (taką nieaktywna, obrosniętą już chwastami) i te nasiona powschodziły
    >> i wyrosły z nich dorodne rośliny, dorodniejsze niz niektóre "grządkowe"
    >> i oczywiście pięknie obrodziły.
    >>
    >> Michał
    >
    > O, dzięki Ci za tę odpowiedź!
    > Ha, więc wysieję jutro do doniczek te moje skarby. Serdecznie Cię
    > pozdrawiam :-)
    >
    > PS. Bardzo mi też smakuje dynia makaronowa "Pyza". Miałam ją w zeszłym
    > roku, wysiałam i w tym. Pyszna grillowana w plastrach lub smażona na
    > patelni, otoczona tylko w mące. Używam tylko młodych owoców o miękkiej
    > skórce, z ziarnami mięciutkimi,

    ledwo

    > ukształtowanymi, więc bez ich usuwania.

    j.w.


  • 6. Data: 2010-05-16 04:07:48
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>


    Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hsmuln$boo$1@mx1.internetia.pl...

    > Trafiłem i kupiłem nasiona w sklepie i te użyłem do wysiewu
    > na grządki.
    > A te świeże wyrzuciłem (razem z resztkami dyni) na pryzmę kompostową
    > (taką nieaktywna, obrosniętą już chwastami) i te nasiona powschodziły
    > i wyrosły z nich dorodne rośliny, dorodniejsze niz niektóre "grządkowe"
    > i oczywiście pięknie obrodziły.

    To oznacza, że pryzma była bardzo aktywna.

    Pozdfrawiam korbolowo
    skryba



  • 7. Data: 2010-05-16 06:38:45
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "michalek" <m...@g...com>


    "skryba ogorodowy" <z...@o...pl> wrote in message
    news:hsnr28$p13$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:hsmuln$boo$1@mx1.internetia.pl...
    >
    >> Trafiłem i kupiłem nasiona w sklepie i te użyłem do wysiewu
    >> na grządki.
    >> A te świeże wyrzuciłem (razem z resztkami dyni) na pryzmę kompostową
    >> (taką nieaktywna, obrosniętą już chwastami) i te nasiona powschodziły
    >> i wyrosły z nich dorodne rośliny, dorodniejsze niz niektóre "grządkowe"
    >> i oczywiście pięknie obrodziły.
    >
    > To oznacza, że pryzma była bardzo aktywna.
    >
    > Pozdfrawiam korbolowo
    > skryba

    No słusznie. Nazywam u siebie nieaktywną - tą na którą wyrzucane
    były resztki przez ostatnie 2-3 lata. Potem zostawiam to samej
    sobie (nie mam siły na odwracanie bo są tego ogromne ilości,
    z b.dużego ogrodu) a tworzę nastepną nową (miejsca wystarczy).

    Biologicznie więc aktywna jest baardzo. Ale nie jest piękna
    więc pewnie tego roku obsadzę ją też dyniami albo arbuzami
    (na grządkach arbuzy wyrastają takie średniawe).

    M



  • 8. Data: 2010-05-16 09:10:25
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>


    Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hso40n$f7t$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > No słusznie. Nazywam u siebie nieaktywną - tą na którą wyrzucane
    > były resztki przez ostatnie 2-3 lata. Potem zostawiam to samej
    > sobie (nie mam siły na odwracanie bo są tego ogromne ilości,
    > z b.dużego ogrodu) a tworzę nastepną nową (miejsca wystarczy).

    Jeśli pozwalasz jej leżeć 3 lata to nie musisz jej przerabiać.
    Zwłaszcza, jeśli miejsca na następne pryzmy nie brakuje.

    > Biologicznie więc aktywna jest baardzo. Ale nie jest piękna
    > więc pewnie tego roku obsadzę ją też dyniami albo arbuzami

    Dynia z jednej strony esploatuje pryzmę, z drugiej jednak
    mocno osłania i nie dopuszcza do zbytniego przesychania.

    Pozdrawiam pogodnie
    skryba



  • 9. Data: 2010-05-16 09:54:57
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "michalek" <m...@g...com>


    "skryba ogorodowy" <z...@o...pl> wrote in message
    news:hsocpk$ul3$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:hso40n$f7t$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >> No słusznie. Nazywam u siebie nieaktywną - tą na którą wyrzucane
    >> były resztki przez ostatnie 2-3 lata. Potem zostawiam to samej
    >> sobie (nie mam siły na odwracanie bo są tego ogromne ilości,
    >> z b.dużego ogrodu) a tworzę nastepną nową (miejsca wystarczy).
    >
    > Jeśli pozwalasz jej leżeć 3 lata to nie musisz jej przerabiać.
    > Zwłaszcza, jeśli miejsca na następne pryzmy nie brakuje.
    >
    >> Biologicznie więc aktywna jest baardzo. Ale nie jest piękna
    >> więc pewnie tego roku obsadzę ją też dyniami albo arbuzami
    >
    > Dynia z jednej strony esploatuje pryzmę, z drugiej jednak
    > mocno osłania i nie dopuszcza do zbytniego przesychania.
    >
    > Pozdrawiam pogodnie
    > skryba
    >
    No to tym bardziej cieszę się, że moje amatorskie działania
    są poprawne.
    Cieszę się jak ten gość co dowiedział się że całe życie
    mówił "prozą" :)

    M



  • 10. Data: 2010-05-16 10:16:20
    Temat: Re: Dynia piżmowa II
    Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>


    Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:hsofgk$j7n$1@mx1.internetia.pl...

    > Cieszę się jak ten gość co dowiedział się że całe życie
    > mówił "prozą" :)

    Nałóka to tródna żecz.



    Pozdrawiam wesoło

    skryba


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1