eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieFotowoltaika, prosument - rozwazań ciag dalszy.Fotowoltaika, prosument - rozwazań ciag dalszy.
  • Data: 2020-01-26 12:37:03
    Temat: Fotowoltaika, prosument - rozwazań ciag dalszy.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mam dom plus mieszkanie. Czy jezeli na domu zamontuje sobie
    przewymiarowane panele to bede mogł to rozliczac razem w ramach jednego
    rachunku i z pradu wyprodukowanego na panelach w domu korzystac w
    mieszkaniu? (oczywiscie zakładajac korzystanie z tego samego dostawcy)

    Zakładam ze nie wiec nasuwa sie pytanie dlaczego?

    Pojawiały się tu hasła ze prosumenci to dla wytwórców samo zło.
    Rozumiałbym to gdyby wytwórcami były prywatne firmy (nastawione tylko i
    wyłącznie na zysk) ale to przeciez firmy panstwowe. Wiec prosumenci
    powinni być bardzo oczekiwani bo odciazaja moce wytwórcze, koniecznosc
    inwestycji etc. O CO2 i koniecznosci przestawiania sie na OZE nie
    wspominajac.


    Zastanawia mnie to w kontekscie tego co tu niektorzy pisali, ze
    fotowoltaika jest zawodna - raz jest słonce, raz nie. A prad musi byc
    zawsze.
    Czy to oznacza ze taka elektrownia w momencie kiedy jest słonce, przepala
    wegiel w powietrze na wyrost, licac sie z tym, ze za minute produkcja z
    foto moze spasc gwałtownie?

    Wezmy pod uwage taka sytuacje.
    Nie mamy OZE - startujemy od zera i potrzebujemy x wegla na wytworzenie
    energii.
    Uruchamiamy tyle paneli ze 30% energi idzie z OZE. Ile wtedy elektrownie
    zuzywaja wegla?

    A moze chodzi tylko o utrzymanie mozliwych mocy dlatego ze co prawda w
    dzien pala mniej ale w nocy musza palic tyle co zwykle? Skad te
    ograniczenia dla konsumenckiego OZE?

    Bo mam takie wrazenie ze skoro oczekujemy jak najwiekszego udziału OZE w
    mixie energetycznym to nalezałoby:
    - umozliwić wstawianie nieograniczonych instalacji na domy.
    - rozliczac nadprodukowana energie oddajac ludziom kase
    - ewentualnie umozliwić takie wspolne rozliczanie (ale to takie troche
    leczenie syfa pudrem)
    - rozumiem koniecznosc opłaty za utrzymywanie sieci i te 20% roznicy.
    Ale po co te produkcje ograniczac?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
    same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1