-
1. Data: 2009-02-23 15:25:17
Temat: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: "Seba" <bh@[antyspam]sih.pl>
Witam
Kupilem ta pralke kilka dni temu i mam problem. Uwazam, ze glosno pracuje.
Przy wirowaniu gwizdze jak silnik odrzutowy i mocno drga, a przy praniu
chyba lozyska glosno szumia i ogolnie jest o wiele glosniejsza niz
poprzednia 15-letnia maszyna. :)
Zaznaczam, ze jest ustawiona idealnie.
Jakie sa doswiadczenia "starszych" uzytkownikow?
Bogdan
-
2. Data: 2009-02-23 18:55:40
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Mon, 23 Feb 2009 16:25:17 +0100, Seba napisał(a):
> Witam
> Kupilem ta pralke kilka dni temu i mam problem. Uwazam, ze glosno pracuje.
> Przy wirowaniu gwizdze jak silnik odrzutowy i mocno drga, a przy praniu
> chyba lozyska glosno szumia i ogolnie jest o wiele glosniejsza niz
> poprzednia 15-letnia maszyna. :)
> Zaznaczam, ze jest ustawiona idealnie.
> Jakie sa doswiadczenia "starszych" uzytkownikow?
> Bogdan
Ja akurat dorzynam kilkuletniego Whirlpoola - od początku wył, gwizdał i
łomotał jak ta twoja, zwiedzał łazienkę, ale chodził bodaj 7 lat. Awarie od
dwóch lat - łożyska, bęben, zimne luty, sprężyna drzwiczek bębna, pęknięcie
obudowy bębna, coś tam jeszcze. Wciąż pierze, ale zaczyna fiksować z
programami, a ja wkrótce kupię coś nowego. Nie mogę powiedzieć, że był to
szmelc, bo względem przebiegu przeciętnej pralki to przeżył nie 7, a 14
lat. Ale już się kończy.
Generalnie - pralki ładowane od góry są czemuś mniej trwałe niż
"zprzoduładowane", a już zwłaszcza ostatnio, bo producenci postawili na
szybką wymianę sprzętu. Tak twierdzą zgodnie mój mechanik i niejaki
zayzayer, który tu się był dawniej pojawiał (i na elektrodzie), uchodzący
za guru pralnictwa amatorskiego i AGD. Obaj panowie się nie znają, więc
chyba im wierzę :)
T.
-
3. Data: 2009-02-23 20:31:07
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: Sebcio <s...@n...com>
Seba pisze:
> Kupilem ta pralke kilka dni temu i mam problem. Uwazam, ze glosno pracuje.
> Przy wirowaniu gwizdze jak silnik odrzutowy i mocno drga, a przy praniu
> chyba lozyska glosno szumia i ogolnie jest o wiele glosniejsza niz
> poprzednia 15-letnia maszyna. :)
Widzisz, bo Twoja 15-letnia maszyna miała silnik o dużo mniejszych
obrotach, bez sterowania elektronicznego :) Nowe pralki tak mają że
gwiżdżą i szumią, trzeba się przyzwyczaić. Drgania to zwykle efekt złego
wyregulowania nóżek - w nowych pralkach gdzie obroty przy wirowaniu są
dużo większe (a więc i większa siła odśrodkowa), ważne jest by nie
przeciążać bębna nadmierną ilością prania.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
4. Data: 2009-02-24 00:02:14
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Tomasz Nowicki <t...@s...com> wrote:
> Generalnie - pralki ładowane od góry są czemuś mniej trwałe niż
> "zprzoduładowane",
wytłumaczenie jest proste: pralki górnoładowane wbrew tyle
popularnej co błędnej opinii mają bęben gorzej ułożyskowany od
tych bocznoładowanych, na łożyska jest po bokach mało miejsca,
więc są to proste rozwiązania, które i hałasują i żywotnością
specjalną nie grzeszą.
J.
-
5. Data: 2009-02-24 06:58:48
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: "Seba" <bh@[antyspam]sih.pl>
> Widzisz, bo Twoja 15-letnia maszyna miała silnik o dużo mniejszych
> obrotach, bez sterowania elektronicznego :) Nowe pralki tak mają że
> gwiżdżą i szumią, trzeba się przyzwyczaić. Drgania to zwykle efekt złego
> wyregulowania nóżek - w nowych pralkach gdzie obroty przy wirowaniu są
> dużo większe (a więc i większa siła odśrodkowa), ważne jest by nie
> przeciążać bębna nadmierną ilością prania.
Dziekuje za uspokojenie - bylem przyzwyczajony do w miare cichej pracy
staryszki.
Jak z tymi nozkami? Mam idealny pion pralki, a w czasie pracy dosc mocno
drga/kiwa. W spoczynku nie wyczuwam luzow. Kombinowac?
-
6. Data: 2009-02-26 20:42:39
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: Sebcio <s...@n...com>
Seba pisze:
> Jak z tymi nozkami? Mam idealny pion pralki, a w czasie pracy dosc mocno
> drga/kiwa. W spoczynku nie wyczuwam luzow. Kombinowac?
To nie tyle kwestia pionu, lecz tego by wszystkie nóżki przenosiły to
samo obciążenie, dlatego kombinuj :) Poza tym - powiem szczerze -
czasami nie da się uniknąć małego spacerku pralki, jeśli ją
przeładujesz. Teoretycznie pralki mają system wyważania ładunku, ale nie
zawsze dane jest mu zadziałać jak należy. Starsze pralki nie wirowały
prania z taką prędkością jak współczesne, więc problem przeładowania nie
był tak widoczny.
W ostateczności zawsze masz pokrętło obrotów - możesz ustawić na około
500 obrotów na minutę, co chyba odpowiada starym "Polarom" :) Nie
powinna tańczyć a i dźwięki będą dużo bardziej dyskretne niż przy 1000... :)
Ja nie mam potrzeby wirowania na maksa, bo u mnie w domu pranie
odwirowane na 400 obrotów schnie przez noc. Warto więc zastanowić się,
czy naprawdę potrzebujesz tego tysiąca obrotów ?
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
7. Data: 2009-02-26 20:47:29
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: Sebcio <s...@n...com>
Jarek P. pisze:
> wytłumaczenie jest proste: pralki górnoładowane wbrew tyle popularnej co
> błędnej opinii mają bęben gorzej ułożyskowany od tych bocznoładowanych,
> na łożyska jest po bokach mało miejsca, więc są to proste rozwiązania,
> które i hałasują i żywotnością specjalną nie grzeszą.
A jak, Twoim zdaniem, łożyskowane są bębny w pralkach ładowanych od
frontu ?
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
8. Data: 2009-02-26 21:35:52
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Sebcio <s...@n...com> wrote:
> A jak, Twoim zdaniem, łożyskowane są bębny w pralkach
> ładowanych od
> frontu ?
Solidniej, po prostu, sam fakt łożyskowania bębna tylko z jednej
strony tą solidność wymusza. I druga sprawa: solidniej są
amortyzowane.
J.
-
9. Data: 2009-02-27 09:29:03
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: Sebcio <s...@n...net>
Jarek P. pisze:
> Solidniej, po prostu, sam fakt łożyskowania bębna tylko z jednej strony
> tą solidność wymusza. I druga sprawa: solidniej są amortyzowane.
To raczej kwestia teorii. W praktyce miałem jakiś czas ładowanego od
góry Mastercooka, teraz mam Mastercooka ładowanego od przodu. Obie
zachowują się identycznie.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
10. Data: 2009-02-27 10:48:09
Temat: Re: Glosna praca pralki mastercook pte1036 (ladowana od gory)
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Sebcio <s...@n...net> wrote:
> To raczej kwestia teorii.
Nie, to jak najbardziej praktyczne spostrzeżenia, powtarzane
przeze mnie głównie za piszącym tu niegdyś Zayzayerem, którego
praktyczne doświadczenie było bezdysusyjne (serwisant AGD), ale
sam w górnoładowanym Boschu widziałem też, jak skromne w
porównaniu z bocznoładowanymi są oprawy łożysk i amortyzacja.
> W praktyce miałem jakiś czas ładowanego od
> góry Mastercooka, teraz mam Mastercooka ładowanego od przodu.
> Obie
> zachowują się identycznie.
W praktyce - sam mam bocznoładowanego Siemensa, moi rodzice mają
górnoładowanego Bosca, a więc po pierwsze ten sam producent
(BSH), po drugie modele pralek ściśle sobie odpowiadają (obroty,
ładowność) i były kupowane w niewielkim odstepie czasu. Moja
bocznoładowana jest cichutka, ta rodziców wyje jak potępieniec.
Amen.
J.