Witam,

Niedawno zakupiłem klimatyzator przenośny, który skutecznie obniża
temperaturę w jednym z pomieszczeń w mieszkaniu na poddaszu.
Zamiast wyprowadzić z niego gorące powietrze za uchylone okno, wykułem
dziurę do kilkunastometrowego poddasza nieużytkowego. Są tam gołe krokwie i
wełna mineralna. W związku z tym mam pytanie czy jest jakaś realna szansa,
że tym gorącym powietrzem wywołam pożar ? Przyznaję, że powietrze napewno ma
z 50/70 stopni i elemny wydmuchujące powietrze nieźle się nagrzewają.
Powietrze nie jest na nic konkretnego skierowane, poprostu wtłaczas się do
poddasza, które ma kilka wymiennikow powietrza w dachu. Liczyłem na to że
gorące powietrze z klimatyzatora wywoła wręcz korzystny skutek w postaci
wymiany nagrzewającego się powietrza tam, ale właśnie nie wiem co z ew.
pożarem.


--
------------------
ONYX
Kraków
----------------

do góry

Użytkownik "ONYX" <onyx78@[usunto]poczta.fm> napisał w wiadomości
news:h517ue$8gh$1@news.interia.pl...
> Witam,
>
> Niedawno zakupiłem klimatyzator przenośny, który skutecznie obniża
> temperaturę w jednym z pomieszczeń w mieszkaniu na poddaszu.
> Zamiast wyprowadzić z niego gorące powietrze za uchylone okno, wykułem
> dziurę do kilkunastometrowego poddasza nieużytkowego. Są tam gołe krokwie
> i wełna mineralna. W związku z tym mam pytanie czy jest jakaś realna
> szansa, że tym gorącym powietrzem wywołam pożar ?

Pożar raczej nie, jedyne zagrożenie to zwiększone wysuszenie drewna (i tak
zapewne suchego jak wiór).


--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============

do góry