On 14.07.2017 08:32, Myjk wrote:
> Idioci wycinają DPF, bo dzięki
> temu przecież mniej spalają i mniej szkodzą środowisku. Że trują siebie i
> innych ludzi to już rybka.
>

DPF wycinają, bo ich po prostu nie stać na wymianę.

do góry

On 14.07.2017 09:27, Lisciasty wrote:
> W dniu piątek, 14 lipca 2017 09:15:49 UTC+2 użytkownik Yakhub napisał:
>> Nadal nie rozumiem - do porównania gaz vs. prąd nie ma znacznia, z czego
>> jest dom. W obu przypadkach potrzebujesz X kilowatogodzin energii.
>
> Finalnie tak. Ale prądem grzejesz ze sprawnością 99,99%, a gazem to różnie,
> taki prosty kociołek gazowy pewnie wydoli te 85% (sprawność spalania, regulacji
> i cośtam jeszcze). Tym się mniej więcej różni energia użytkowa od końcowej.

Ale jak prądem żeby strat nie było to tylko grzejniki na prąd w
pomieszczeniach, bez żadnego centralnego kociołka elektrycznego.

do góry

Fri, 14 Jul 2017 13:53:26 +0200, KIKI

> DPF wycinają, bo ich po prostu nie stać na wymianę.

DPF w 98% nie wymaga wymiany (chyba że ktoś zaleje olej niewłaściwy).
Zepsuty jest zazwyczaj silnik albo jego podzespoły i wystarczy to naprawić.
Zazwyczaj to mniejszy koszt niż wycięcie DPFa i jego emulacja. Tymczasem
DPF wytną, to nie dosyć że przestanie łapać cząsteczki stałe, to jeszcze
zostanie rozklekoany kopciuch. No bo po co reperować, skoro "problem"
zniknął.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Fri, 14 Jul 2017 13:53:26 +0200, KIKI

> DPF wycinają, bo ich po prostu nie stać na wymianę.

Tak w ogóle jak ich nie stać, to niech sobie taczkę kupią.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu piątek, 14 lipca 2017 13:56:08 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> Ale jak prądem żeby strat nie było to tylko grzejniki na prąd w
> pomieszczeniach, bez żadnego centralnego kociołka elektrycznego.

Kociołek stoi w pomieszczeniu przyległym do użytkowych, od zewnątrz
jest zaizolowany tak jak reszta chaty, nawet okna nie ma.
Nie widzę więc strat :>

L.

do góry

On 14.07.2017 14:14, Myjk wrote:
> Fri, 14 Jul 2017 13:53:26 +0200, KIKI
>
>> DPF wycinają, bo ich po prostu nie stać na wymianę.
>
> Tak w ogóle jak ich nie stać, to niech sobie taczkę kupią.
>

Tak gadać nie można. Mechanicy wycinają dpf-y bo sama idea jest do
niczego i jak nie masz w okolicy obwodnicy, którą jeździsz to dpf się
zatka. Późniejsze mycie go chemią nic nie daje. Uszczupla portfel
jedynie. Nowy dpf kosztuje kilka tysięcy.

Na szczęście ja mam same benzynowe nawet takie z silniczkiem V :-)

do góry

On 14.07.2017 14:14, Lisciasty wrote:
> W dniu piątek, 14 lipca 2017 13:56:08 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
>> Ale jak prądem żeby strat nie było to tylko grzejniki na prąd w
>> pomieszczeniach, bez żadnego centralnego kociołka elektrycznego.
>
> Kociołek stoi w pomieszczeniu przyległym do użytkowych, od zewnątrz
> jest zaizolowany tak jak reszta chaty, nawet okna nie ma.
> Nie widzę więc strat :>
>
> L.
>

Zawsze jakieś są, pompowanie wody chociażby czy oddawanie energii do
pomieszczenia gdzie stoim a nie jest tam niezbędna. Ta energia zwiewa do
fundamentu niejako bokiem.

do góry

W dniu 2017-07-14 o 08:32, Myjk pisze:

> To samo miałem napisać, ale mnie uprzedziłeś. :P Ci debile robią przez to
> kompletnie krecią robotę, bo dzięki temu niejeden zwykły obywatel naszego
> cudownego kraju jest święcie przekonany (także na tej grupie), że lepiej
> jest kopcić pod strzechą węglem czy drewnem, bo to jest to samo przecież co
> w elektrowni -- a nawet lepiej, bo elektrownia ma sprawność 30% a kocioł w
> domu 85%.

Ale tak samo debile(także na tej grupie) uważają, że jak w elektrowni
spaliny są filtrowane, to następuje ich automatyczna dezintegracja i już
nigdy truć nie będą. Jednak żaden z nich jakoś nie chce zamieszkać w
pobliżu jakiejkolwiek elektrowni.

> To samo jest z dieslami bez DPFu.

Problemem nie są diesle, z DPFem czy bez, ale ilość ludzi na tej plancie.

do góry

W dniu piątek, 14 lipca 2017 14:50:44 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> Zawsze jakieś są, pompowanie wody chociażby czy oddawanie energii do
> pomieszczenia gdzie stoim a nie jest tam niezbędna.
> Ta energia zwiewa do fundamentu niejako bokiem.

Przy kotłowni wielkości 2m2? Co tam ucieknie? A gazowy też ma pompki,
tego nie biorę pod uwagę. Zresztą zaizolowany kociołek prądowy
który grzeje taką temperaturę ile trza (np. 30 st. C w podłogę) wielkich
strat mieć nie będzie.

L.

do góry

W dniu 2017-07-14 o 14:48, KIKI pisze:
> On 14.07.2017 14:14, Myjk wrote:
>> Fri, 14 Jul 2017 13:53:26 +0200, KIKI
>>
>>> DPF wycinają, bo ich po prostu nie stać na wymianę.
>>
>> Tak w ogóle jak ich nie stać, to niech sobie taczkę kupią.
>>
>
> Tak gadać nie można. Mechanicy wycinają dpf-y bo sama idea jest do
> niczego i jak nie masz w okolicy obwodnicy, którą jeździsz to dpf się
> zatka. Późniejsze mycie go chemią nic nie daje. Uszczupla portfel
> jedynie. Nowy dpf kosztuje kilka tysięcy.

Dla mnie w ogóle te wszystkie diesle to jest jakaś paranoja...

> Na szczęście ja mam same benzynowe nawet takie z silniczkiem V :-)

Ja też, z tą różnicę,ą, że u mnie praktycznie wszystkie auta są V ;)

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry