-
71. Data: 2010-05-08 07:39:35
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: JaMyszka <f...@g...com>
On 7 Maj, 16:53, "Eneuel Leszek Ciszewski" wrote:
> > Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie
> > wentylacyjnym. Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał
> > wentylacyjny wentylatorem mechanicznym i zaburzył ciąg.
> Ale co to znaczy ,,sprawdź''? Sprawdź, czyli mierz nie jeden raz, na
> dodatek oczekując konkretnych danych, ale mierz wielokrotnie, pokornie
> [...]
Bierze się zapaloną świeczkę i sprawdza w jakiej odległości od kanału
wentylacyjnego jej płomień będzie się odchylał. Im dalej, tym ciąg
jest lepszy. I można to sprawdzić przy różnych położeniach drzwi.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/
-
72. Data: 2010-05-08 14:53:15
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 7 May 2010 10:19:26 +0200, gdaMa napisał(a):
> Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie wentylacyjnym.
> Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał wentylacyjny wentylatorem
> mechanicznym i zaburzył ciąg.
To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie wentylacji w
łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami mogą to zrobić jedynie poprzez
wentylator, a to zaburzy ten ciąg innym... itd.
-
73. Data: 2010-05-08 14:57:12
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Ikselka wrote:
> Dnia Fri, 7 May 2010 10:19:26 +0200, gdaMa napisał(a):
>
>
>> Sprawdzić wentylację - czy jest odpowiedni ciąg w kominie wentylacyjnym.
>> Może któryś z sąsiadów wpiął się w kanał wentylacyjny wentylatorem
>> mechanicznym i zaburzył ciąg.
>
> To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie wentylacji w
> łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami mogą to zrobić jedynie poprzez
> wentylator, a to zaburzy ten ciąg innym... itd.
Można zastosować system wyciągowy na dachu.
-
74. Data: 2010-05-08 17:45:44
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: dziadek2 <d...@w...vectranet.pl>
Ikselka wrote:
> Dnia Thu, 06 May 2010 07:27:31 +0200, dziadek2 napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania
>>>>>>> na całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko
>>>>>>> w łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia
>>>>>>> się grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego
>>>>>>> w jego łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
>>>>>> Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą
>>>>>> o punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
>>>>>> dziadek2
>>>>>
>>>>> Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
>>>>> na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
>>>> W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po
>>>> prezentowanym tu rozumowaniu.
>>>> W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu
>>>> przedstawić i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę
>>>> jego rozwiązania. Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś
>>>> się nauczyłaś. dziadek2
>>>
>>> Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu
>>> Europejska Akademia Pana Kleksa.
>> Widzę, że też nie czytasz ze zrozumieniem.
>> Prosiłem aby przedstawić model zastępczy.
>> Analizę należy przeprowadzić na wycinku modelu przestrzennego, aby mieć
>> gotowy model do późniejszego sprawdzenia czy wprowadzone/usunięte
>> elementy poprawią/pogorszą warunki przestrzennej pracy cieplnej stropu.
>> Tu trzeba myśleć a nie pisać o dyplomach.
>> Odrób to zadanie domowe.
>> dziadek2
>
> A Tys kto? Że mi zadanie domowe zadajesz? Nauczyciel z powołania, czy z
> nominacji?
Nie ja się prosiłem o pomoc.
Cenię swój czas i nie będę Cię uczył fizyki.
Opisz tę łazienkę i ten strop tak jak potrafisz.
Jak poprawnie zrobisz opis to coś doradzę, a jak nie umiesz to zapłać
fachowcom od klimatyzacji.
dziadek2
-
75. Data: 2010-05-08 18:00:10
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Panslavista" 4be57bb0$0$2597$6...@n...neostrada.pl
>> To możliwe. Tyle że jeśli sprawa polega tylko na poprawie
>> wentylacji w łazience mojej rodziny, to z kolei oni sami
>> mogą to zrobić jedynie poprzez wentylator, a to zaburzy
>> ten ciąg innym... itd.
> Można zastosować system wyciągowy na dachu.
I jest to jedyne rozsądne rozwiązanie.
Zaburzanie? Od dawna każdy ma swój komin. Komunistyczne kominy
to sprawa lat gierkowskich -- chyba. Były kominy wspólne, była
wentylacja wymuszona, teraz jest trend proekologiczny -- każdy
ma swoje kominy grawitacyjne. Ale że grawitacyjny komin nie
jest wcale taki prosty w zbudowaniu (a sztuka budowania takich
kominów ulegała zapominaniu dzięki wentylacji wymuszonej czy
komunistycznej) więc nie każdy ;) komin grawitacyjny dziś
zbudowany jest kominem poprawnie pracującym.
Kiedyś nawet ogrzewanie budowano takie, że woda grzejąca
poruszała się dzięki grawitacji -- wyłącznie dzięki grawitacji.
Tańsze w eksploatacji, ale trudniejsze w budowie. Kiedyś nie
było pompek wodnych, dlatego budowano ogrzewanie grawitacyjnie
napędzane. Teraz pompki są, energia elektryczna nie jest
koszmarnie droga a i tak zostanie zamieniona na ciepło...
Gorzej z wentylacją pompowaną. Oszacowano, że kosztuje zbyt
wiele i odstąpiono od niej.
Jakie kominy są u kogo -- tego nie wiem, ale **chyba** od co
najmniej 20 lat nie są budowane w Polsce komunistyczne kominy
wentylacyjne. Tym bardziej nie są budowane komunistyczne kominy
spalinowe.
Ja mam 5 swoich kominów w mieszkaniu i 1 w garażu pod mieszkaniem.
Nie wiem, jak wygląda wentylacja piwnicy. Na klatce mam 2 mieszkania,
w górę chyba 4 - nie wiem, bo nie interesuje mnie to, ;) (blok nie
ma wszędzie tej samej wysokości liczonej kondygnacjami) Teoretycznie
każdy ma swoje kominy prowadzące od jego pomieszczeń do dachu bez
jakiegokolwiek łączenia z innymi pomieszczeniami.
W praktyce te kominy to ,,kominy''. Nie mają szczelnych gładkich
ścian -- dziury są tak duże, że można w nie włożyć małą rękę.
Dmuchanie w swój komin może więc spowodować ruch u sąsiada.
Oczywiście zamontowanie wyciągu nad dachem pomoże także wtedy,
gdy komin nie jest szczelny. Nasady wentylacyjne mogą nie tylko
być pomocne, ale także mogą być tanie w eksploatacji. I raczej
żadna kawka w nie nie wkręci się. Trzeba je tylko zamontować.
A... Najpierw policzyć, jakie zamontować gdzie...
I to jest najtrudniejsze... Byle cieć tego nie potrafi.
(wentylacja grawitacyjna, więc ciąg jest uzależniony od
różnicy temperatur -- na przykład zwykle łazienki są
cieplejsze od WC, ale na zewnątrz temperatura jest
taka sama dla obu kominów -- i łazienkowego, i kiblowego)
-=-
Zyskiem z nasady nie jest tylko świeże powietrze w mieszkaniu
i brak tam smrodu z kibla sąsiada. Zyskuje się także na ogrzewaniu!!!!!!
Koszt nasady zwraca się szybko. (nie mówiąc już o tym, że masowe ich
produkowanie i montowanie obniżyłoby znacznie ich cenę -- może i wielokrotnie!!)
Wbrew pozorom zła wentylacja nie daje ograniczeń wydatków cieplnych.
Pozory zwykle zwodzą.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
76. Data: 2010-05-09 08:39:45
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: czeremcha <c...@t...pl>
On 8 Maj, 19:00, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...
Ania
-
77. Data: 2010-05-09 11:38:27
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"czeremcha" 4...@3...goog
legroups.com
: To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...
CATV -- http://pl.wikipedia.org/wiki/CATV
CATV (ang. Cable TV) - skrót odnoszący się do sieci odbioru
i nadawania sygnałów radiowo-telewizyjnych w sąsiadujących
ze sobą budynkach mieszkalnych.
W isocie jednak Wikipedia (jak często bywa) kłamie.
http://www.catv8.org/
Community Access Television
-=-
Komunistyczny -- wspólny.
komunistyczny ~ni
<<odnoszący się do komunizmu lub komunistów, zgodny
z zasadami komunizmu, wynikający z nich; oparty na
wspólnocie powszechnej>>
Poglądy komunistyczne.
Ustrój komunistyczny.
Partia komunistyczna.
Odezwa komunistyczna.
Społeczeństwo komunistyczne.
Komunistczny == wspólny.
komuna ż IV, CMs. ~nie; lm D. ~un
1. <<zespół ludzi łączących się w celu współżycia na
zasadzie wspólnoty majątkowej i pracy; wspólnota>>
hist. Komuna miejska <<organizacja samorządowa w miastach
średniowiecznej Europy, powstała w wyniku uniezależniania
się miast od terytorialnej władzy feudalnej>>
2. pot. <komunizm, komuniści>>
fr. z łac.
Wspólnota Świętego Jana czy Wspólnota Świętego Barnaby to inaczej komuna.
Stowarzyszenie takie czy inne to zgrupowanie towarzyszy. Brutalna prawda?
Komuna jest złem, ale wspólnota jest już dobrem? Zastępujemy łacińskie
określenie polskim i jest OK?
-=-
Prawda pełza -- strażnikiem pełzania (wolności) prawdy jest sam Kosciół
rzymskokatolicki (w osobie arcykapłana Ozorowskiego chociażby) i tak na
przykład skrót CATV oznaczać powinien Community Access Television, lecz
oznacza coś innego.
-=-
A Ty możesz przyjąć do wiadomości prawdę lub ją odrzucić.
(lub -- bo możesz przyjąć i odrzucić) ;)
-=-
Podobnie z prawdą o Katyniu, gdzie rzekomo zamordowano 22 tysiące
polskich oficerów, podoficerów i osób podobnych. W istocie Katyń
zgarnął około 4400 takich osób, i to szczególnych osób, nie tych,
których wzieli Ruscy do niewoli bezpośrednio z frontu. Reszta
z tych 22 tysięcy mordowana i chowana była w innych miejscach,
ale nawet dziś nie znamy wszystkich tych miejsc. Dwa z nich
były odwiedzane przez polskie delegacje -- oficjalnie, nie
pokątnie. Nawet Wajda pokazuje różne sposoby mordowania,
wskazując na różne miejsca, bo ZCW w Katyniu nie było
budynków NKWD, choć film nosi jedno imię -- Katyń.
Być może dlatego tak jest, że Katyń odkryto jako pierwsze
z tych miejsc, może i jako jedyne w czasie wojny. A być może
dlatego Katyń, bo Niemcy mordowali w Chatyniu i komuś podobało
się podobieństwo nazw -- dawało możliwość manewrowania prawdą.
-=-
Ręce opadają, gdy się widzi kogoś takiego jak Ty -- kogoś, kto
nie znając słów, których używa, sugeruje coś nieprzyjemnego.
Słowo komunizm nie bierze się z totalitaryzmu, nie bierze się
z ZSRR i nie oznacza niczego hańbiącego. IMO do nas przywędrowało
z Ameryki i kojarzyło się z ruskim ustrojem polityczno-gospodarczym
siedmiu dekad XX wieku.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
78. Data: 2010-05-09 15:42:33
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: czeremcha <c...@t...pl>
On 9 Maj, 12:38, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> "czeremcha" 4...@3...goog
legroups.com
>
> : To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...
W przywołanych przez ciebie wyjaśnieniach jakoś niewiele jest o
kominach.
Natomiast - moje mieszkanie jest obecnie w zarządzie wspólnoty
mieszkaniowej, czyli - nadal jest - wg twoich teorii i wyjaśnień -
komunistyczne. Jak wiele kominów zbudowanych przed drugą wojną
światową, a będących w zarządzie
wspólnot. :-))))))))))))))))))))))))))))))
> A Ty możesz przyjąć do wiadomości prawdę lub ją odrzucić.
> (lub -- bo możesz przyjąć i odrzucić) ;)
Kwestia nie w prawdzie, a w nadużywaniu określeń.
> Podobnie z prawdą o Katyniu,
Ho ho, armaty w kierunku kominów. Znów nadużywasz.
Teraz przytoczę jeszcze raz moje słowa i twój komentarz. Tylko po to,
żeby pokazać nadinterpretację i wkładanie w moją klawiaturę nie moich
słów i określeń, ba - nawet sugerowanie nastrojów.
>> To już nawet kominy są wyzywane od komunistycznych... Ręce opadają...
> Ręce opadają, gdy się widzi kogoś takiego jak Ty -- kogoś, kto
> nie znając słów, których używa, sugeruje coś nieprzyjemnego.
> Słowo komunizm nie bierze się z totalitaryzmu, nie bierze się
> z ZSRR i nie oznacza niczego hańbiącego. IMO do nas przywędrowało
> z Ameryki i kojarzyło się z ruskim ustrojem polityczno-gospodarczym
> siedmiu dekad XX wieku.
Biedna Ruś - Halicka, Kijowska czy która jeszcze? I co ma do rzeczy,
ze ją tu mieszasz?
Ania
-
79. Data: 2010-05-09 17:51:24
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się grzyba
> z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego łazience
> położonej dokładnie nad ich łazienką. Czy słusznie?
nie.
od ich sufity az do podlogi sasiada dluuuga droga.
juz nawet pomijajac sam strop, to jeszcze jest napewno warstwa foli i
styropianu + wylewka po drodze(na podlodze sasiada) ktore same w sobie
dobrze izoluja.
nawet jesli sasiad na to wylozyl jeszcze jedna warstwe izolacji i na to
ogrzewanie podlogowe to nic to nie zmienilo.
ja bym patrzyl na wentylacje u znajomych bo cos musi byc nie tak. no i
wietrzyc mieszkanie oraz lazienke
--
pzdr
piotrek
-
80. Data: 2010-05-09 17:53:18
Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Lubiłam i miałam piątkę. Dlatego właśnie rozważam, dlaczego przy
> dotychczas
> sprawnej si wystarczającej wentylacji po długim czasie użytkowania
> mieszkania NAGLE pojawia się wilgoć i grzyb.
rok to nie dlugo :)
moze to byla ich pierwsza zima w tym mieszkaniu gdzie mieli okna szczelnie
pozamykane ?
wtedy najlepsza wentylacja nic nie da jak okna ciagle pozamykane i niema
skad zaciagac powietrza do mieszkania.
--
pzdr
piotrek