-
41. Data: 2019-09-22 08:30:51
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 21 Sep 2019 22:27:33 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> I myslisz ze na gipsie bys jej nie mial? ZTCP jest dokladnie
> odwrotnie.
Tak jak pisałem, pojawiło się to tylko w jednym pomieszczeniu gdzie
był tynk cw, a wilgoć była zajebista wszędzie.
--
Marek
-
42. Data: 2019-09-22 08:31:26
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 22 Sep 2019 07:36:44 +0200, ąćęłńóśźż<...@...pl> wrote:
> Na tynku, czy na na farbie/gruncie?
Na tynku
--
Marek
-
43. Data: 2019-09-22 08:32:57
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 22 Sep 2019 07:57:10 +0200, Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
wrote:
> Jakbyś napisał "u mnie nie wyszło" to bym nie odpisywał. Na swoim
> przykładzie napiszę, że morka która wyszła po malowaniu wałkiem ze
> średnim włosem, jest bardziej chropowata niż ściany i sufit po
> zatarciu
> gipsu miałem.
Podkręć jasność wypowiedzi.
--
Marek
-
44. Data: 2019-09-23 05:40:41
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 22 września 2019 01:30:02 UTC-5 użytkownik Marek napisał:
> On Sat, 21 Sep 2019 22:27:33 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> > I myslisz ze na gipsie bys jej nie mial? ZTCP jest dokladnie
> > odwrotnie.
>
> Tak jak pisałem, pojawiło się to tylko w jednym pomieszczeniu gdzie
> był tynk cw, a wilgoć była zajebista wszędzie.
>
Co nie znaczy ze akurat tam nie bylo specjalnie bardziej wilgotno.
Tak czy siak. Dobrze ze w jednym miejscu.
A jak wyschnie to zamalujesz i bedzie ok.
-
45. Data: 2019-09-23 05:46:07
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 22 września 2019 01:22:24 UTC-5 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> On 22.09.2019 07:35, s...@g...com wrote:
> > Widzialem jak sie toto sprawuje. Mietkie, kruche, sa problemy z pomalowaniem jak
sie nie do konca ogarnie przygotowanie powierzchni.
>
> To zdanie z jakiegoś formularza?
>
> "Są problemy ... z produktem ... jak sie nie do konca ogarnie
> przygotowanie powierzchni."
>
> Bo pasuje generycznie do wszystkiego więc milcząco pominę.
>
Odpylenie, zagruntowanie, dobor odpowiedniej farby. Lepij?
> > Po co gladzie? Zatrzec trzeba. Wychodzi elegancko.
> > Czy szybciej? No nie wiem. Jak ktos patrzy na osczednosc przy robieniu tynku a
nie patrzy na czas jaki trzeba poswiecic jak sie on uszkodzi to moze i szybciej.
>
> Bez obrazy, ale jak porównujesz prace z gipsem i z cementem, to nie
> wiesz co piszesz.
>
Nom, nie znam sie. Robilem w tym i tym, widzialem jak fachowce robia i zdanie mam.
> > A jak patrze na tynki gipsowe podziurawione nawet tym ze ktos krzeslem je obijal
to dziekuje.
>
> A zdajesz sobie sprawę z czego są gdzie kładzione najczęściej? :-)
>
Zdaje sobei sprawe ze ludzie klada je wszedzie gdzie sie da bo po co robic raz tak a
raz tak. I wiem ze tam gdzie nie ma szansy na uszkodzenia to gips jest ok.
Ale widze ze dyskusja idzie w argumentacje ad personam (nie znasz sie) zamiast w
meritum to pozwole sobie zaprzestac bo nie sprzedaje ani jednego ani drugiego i w
sumie mnie obojetne jak sobie kto robi.
Choc po cichu mialem nadzieje ze wymienisz jakies zalety tynku gipsowego ktorych nie
znam...
-
46. Data: 2019-09-23 08:33:02
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: uciu <a...@g...com>
W dniu czwartek, 19 września 2019 20:31:41 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> W zeszłym roku w październiku były robione tynki gipsowe, teraz
> wyglądają tak sufity:
>
> http://83.220.108.211/bins/tynk1.jpg
> http://83.220.108.211/bins/tynk2.jpg
>
> Ciągle tylko na sufitach w miejscach gdzie są belki w stropie i w
> rogach są takie przebarwienia wyglądające jak plamy wilgoci. Czy to
> tylko trwałe przebarwienia czy jednak plama z wilgoci?
> Do maja włącznie chodziła 24h wentylacja (każde pomieszczenie ma
> wyciąg wentylatorowy). W maju były robione posadzki więc ponowne
> uderzenie wilgoci, krople na suficie, woda spływająca po ścianach.
> Co z tym zrobić? Okna cały rok uchylone.
>
> --
> Marek
to nie wilgoć, tynk masz na pewno suchy. To są plamy gdzie wyschło szybciej, gdzie
wolnie. W między czasie się przybrudziło itp. Mam takie plamy od 2 lat...one nie
zniknął :-)
Pozdrawiam
-
47. Data: 2019-09-23 10:47:41
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 23.09.2019 05:46, s...@g...com wrote:
> Zdaje sobei sprawe ze ludzie klada je wszedzie gdzie sie da bo po co robic raz tak
a raz tak. I wiem ze tam gdzie nie ma szansy na uszkodzenia to gips jest ok.
Jeden ze znajomych położył tynki cementowe, całość zaciągnęli mu gładzią
gipsową. W wykuszu ma ustawiony stół i krzesła. Wszystkie naroża wykuszu
są poobijane od oparć krzeseł tak że widać gołe naroża. Z gipsowym było
by nie lepiej. Ale skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? Ja
takie drobiazgi zaciągnę finishem z 1kg wiaderka i za 2h przeszlifuje
kostką (ściany mam białe) - łącznie 5 min roboty.
> Choc po cichu mialem nadzieje ze wymienisz jakies zalety tynku gipsowego ktorych
nie znam...
Wymienione już zalety dla jednych, dla innych jak widać nimi nie są.
Także nic na siłę.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
48. Data: 2019-09-23 10:49:46
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 22.09.2019 08:32, Marek wrote:
> Podkręć jasność wypowiedzi.
Ty zgeneralizowałeś że się nie da. Ja podałem swój przykład, że jest
zupełnie odwrotnie. A jakimś szczególnym szczęściarzem nie jestem.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
49. Data: 2019-09-23 11:31:22
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Gipsowy łatwiej naprawić, bo tynku wap.-cem. praktycznie nie naprawisz (nie zatrzesz)
bez śladu.
-----
> jakies zalety tynku gipsowego
-
50. Data: 2019-09-23 16:17:37
Temat: Re: Ile schnie tynk gipsowy i dlaczego rok?
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 23 września 2019 03:47:45 UTC-5 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> On 23.09.2019 05:46, s...@g...com wrote:
> > Zdaje sobei sprawe ze ludzie klada je wszedzie gdzie sie da bo po co robic raz
tak a raz tak. I wiem ze tam gdzie nie ma szansy na uszkodzenia to gips jest ok.
>
>
> Jeden ze znajomych położył tynki cementowe, całość zaciągnęli mu gładzią
> gipsową. W wykuszu ma ustawiony stół i krzesła. Wszystkie naroża wykuszu
> są poobijane od oparć krzeseł tak że widać gołe naroża. Z gipsowym było
Bo naroza to sie profilem metalowym wykancza. No niby mozna sama zaprawa ale wtedy
zaciaga sie caly naroznik betonem a nie tynkiem.
> by nie lepiej. Ale skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? Ja
Bo roznice widac na scianach. Gipsowe beda obite na powierzchni a cementowe tylko
obtarte z farby.
> takie drobiazgi zaciągnę finishem z 1kg wiaderka i za 2h przeszlifuje
> kostką (ściany mam białe) - łącznie 5 min roboty.
>
Z tynkiem podobnie. Rozrobic zaprawe i zatrzec to jest ten sam czas. Ale szansa na
uszkodzenie nizsza.
Mam wrazenie ze probujesz udowodnic ze tynk cw jest tak samo nieodporny na
uszkodzenia jak gipsowy. Jesli tak to sory, ja wysiadam bo to po prostu nieprawda.
> > Choc po cichu mialem nadzieje ze wymienisz jakies zalety tynku gipsowego ktorych
nie znam...
>
>
> Wymienione już zalety dla jednych, dla innych jak widać nimi nie są.
> Także nic na siłę.
>
Z tym sie zgodze, nic na sile.