-
131. Data: 2009-11-06 11:04:12
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 5 Lis, 16:01, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> A co to masz ile centrymetrów tej wylewki? 5-6cm?
7cm
> 1m2 wylewki grubości 6cm waży jakieś 90kg ciepło właściwe betonu 1,130 kJ/kg *K
> Wylewki nie znam ale napewno mniej więc jeszcze gorzej
> Załóżmy że temp początkowa twojej wylewki 26stC przy temp pomieszczenia 21st C a
> minimalna wylewki 23st C przy której temp pomieszczenia spadnie do jeszcze
> akceptowalnych 18stC
> W każdym 1m2 wylewki masz zakumulowane więc 0,084kWh
> Powierzchnia wylewek pod którymi znajdują się rury podłogówki u ciebie to ile
> jest? jakieś 100m2 będzie?
> Napewno nie masz szczelnie ułozone wszędzie od ściany do ściany i pod schodami i
> pod wanną natryskiem itepe.
> Jeżeli tak, znaczy się w podłodze masz zakumulowane 0,084kWh * 100= 8,4kWh
> Na ile to starczy podczas -10st C ? jedną godzinę?
Pieknie wszystko liczysz tylko jak zwykle zapominasz o wielu innych
czynnikach :) Gdyby przytoczone przez Ciebie obliczenia byly takie w
praktyce, u kazdego uzytkownika podlogowki wisialby w pokoju
indywidualny termostat.. A jakos go sie nie poleca, ze wzgledu wlasnie
na duza akumulacyjnosc. Poczytaj troche co pisza ludzie (zreszta niech
sie jakis uzytkownik podlogowki z dobrze ocieplonym domem tu wypowie!)
- u niektorych z 22st do 18st temperatura spada po.. 2 dobach
niedzialania CO!
Ale zeby nie bylo, kilka faktow ktorych pominales lub o ktorych
specjalnie zapomniales;)
1. Nie mam 100m2 tylko 360m2 podlogowki - ogrzewana jest w calosci. W
tym jest 140m2 piwnic, stad tak niskie zapotrzebowanie na cieplo
(gdyby to byla normalna kondygnacja to wyszloby pewnie w okolicy
13-14kW). Wezownice akurat mam takze pod natryskiem (bo bedzie "bez
brodzikowy" z odplywem liniowym) :) Ale zalozmy do obliczen ze mam te
300m2. Czyli zgodnie z Twoimi obliczeniami 3 x wiecej - tj. mamy 8,4 *
3 = 25,2kWh.
2. Zapomniales o... WODZIE! Zapomniales o 220l wody ktora znajduje sie
w moich rurkach i ktora ma temperature 40stC :) Tak wiec ta woda w
roznicy 15st (40-25) zakumuluje ona kolejne 3,8kWh.
3. Podlogowka to nie kalafiory ktora grzeje za pomoca konwekcji, tylko
w wiekszej mierze - za pomoca promieniowania. Promieniowanie to
nagrzewa wszystkie przedmioty znajdujace sie w okolicy - stolek,
krzeslo - ale takze poltorej tonowe schody w salonie, kilkutonowe
sciany, czy w koncu 60 tonowy strop.
I punkt trzeci to jest podstawowe zalozenie, ktore zupelnie
pominales :) Kalafiory ogrzewaja tylko powietrze znajdujace sie w
pokojach, powietrze ktore ma bardzo mala pojemnosc cieplna. Podlogowka
grzeje przez promieniowanie i tym samym ogrzewa wszystkie przedmioty,
wiec akumulacja zachodzi nie tylko w tej cienkiej plycie ale w calej
reszcie domu.
Ja sie na to nastawilem i prawie wszystkie sciany wewnetrzne mam w
domu grubasne - z porothermu 25. Zaluje, ze w okolicy nikt nie
sprzedawal silikatow, bo z nich chcialem stawiac calosc - te maja
swietna pojemnosc cieplna :) Na 15 oscieznic w domu - tylko dwie mam
12-14cm, reszta 26-28cm ;-)
Co tu jeszcze dodac.. Gdyby bylo tak jak piszesz - podlogowka
nagrzewalaby sie 1h i po kolejnej godzinie bylaby zimna. Fakty sa
ZUPELNIE inne - podlogowka rozkreca sie 2-3 dni i tyle samo chlodzi.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
132. Data: 2009-11-06 13:22:53
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:49324453-3558-4ca8-bf89-cd773a749599@v25g2000yq
k.googlegroups.com...
On 5 Lis, 16:01, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
>7cm
Ile to więcej? Pomijalnie mało.
>Pieknie wszystko liczysz tylko jak zwykle zapominasz o wielu innych
>czynnikach :) Gdyby przytoczone przez Ciebie obliczenia byly takie w
>praktyce, u kazdego uzytkownika podlogowki wisialby w pokoju
>indywidualny termostat.. A jakos go sie nie poleca, ze wzgledu wlasnie
>na duza akumulacyjnosc. Poczytaj troche co pisza ludzie (zreszta niech
>sie jakis uzytkownik podlogowki z dobrze ocieplonym domem tu wypowie!)
>- u niektorych z 22st do 18st temperatura spada po.. 2 dobach
>niedzialania CO!
Nie prawda. Regulacja temperatury podłogówki jest ustawiona odpowiednim
przepływem na rozdzielaczu a więc jednak występuje.
Nikt nie ustawia przepływy tak aby rozgrzewać podłogówkę do więcej niż 28-30
stopni bo to nie jest ani dla zdrowia dobre ani dla podłogi.
>1. Nie mam 100m2 tylko 360m2 podlogowki - ogrzewana jest w calosci. W
>tym jest 140m2 piwnic, stad tak niskie zapotrzebowanie na cieplo
>(gdyby to byla normalna kondygnacja to wyszloby pewnie w okolicy
>13-14kW). Wezownice akurat mam takze pod natryskiem (bo bedzie "bez
>brodzikowy" z odplywem liniowym) :) Ale zalozmy do obliczen ze mam te
>300m2. Czyli zgodnie z Twoimi obliczeniami 3 x wiecej - tj. mamy 8,4 *
>3 = 25,2kWh.
No dobra ale stosunek ilości zakumulowanej do powierzchni budynku się chyba nie
zmienił?
13-14kW ? A co to jest? Moc chwilowa? czy może masz na myśli 13-14kWh energii
na dobę?
>2. Zapomniales o... WODZIE! Zapomniales o 220l wody ktora znajduje sie
>w moich rurkach i ktora ma temperature 40stC :) Tak wiec ta woda w
>roznicy 15st (40-25) zakumuluje ona kolejne 3,8kWh.
Te 220l to o tyle mniej zakumulowanej energii w wylewkach oczywiście.
Celowo takich rzeczy nie biorę pod uwagę ponieważ to pryszcz.
>3. Podlogowka to nie kalafiory ktora grzeje za pomoca konwekcji, tylko
>w wiekszej mierze - za pomoca promieniowania. Promieniowanie to
>nagrzewa wszystkie przedmioty znajdujace sie w okolicy - stolek,
>krzeslo - ale takze poltorej tonowe schody w salonie, kilkutonowe
>sciany, czy w koncu 60 tonowy strop.
Kilka razy zarzucałeś mi pisanie farmazonów. Ale sam to takie buble walisz że
hej.
Z pustego nie nalejesz przecież. Nie ważne czy promieniowanem czy konwekcją.
Bilans mocy musi się zgadzać.
Ciepłe powietrze nagrzane z kalafiora w równym stopniu nagrzeje stołek, krzesło,
i te póltoratonowe schody w salonie Nie wspomne o ścianach.
Dół domu to w większości podłogówka. Góra oprócz łazienki to kalafiory które
sterowane są RTLami ponieważ większość ciepła idzie do góry. Kalafiory na górze
są często zimne. Mam kamere termowizyjną i ogladając jakoś nie widzę niższych
temperatur gratów i ścian na górze niż na dole.
>punkt trzeci to jest podstawowe zalozenie, ktore zupelnie
>pominales :) Kalafiory ogrzewaja tylko powietrze znajdujace sie w
>pokojach, powietrze ktore ma bardzo mala pojemnosc cieplna. Podlogowka
>grzeje przez promieniowanie i tym samym ogrzewa wszystkie przedmioty,
>wiec akumulacja zachodzi nie tylko w tej cienkiej plycie ale w calej
>reszcie domu.
Kolejny farmazon. Mylisz pojęcia. Pojemność cieplna to nie przewodność cieplna!
Po drugie podłogówka nie grzeje tylko promieniowaniem ale także przez konwekcję
tyle że na całej powierzchni.
Jeszcze raz wrócę do przykładu kamery termowizyjnej aby udowodnić że piszesz nie
sprawdzone farmazony.
Kazdy przedmiot jak i ściana ma tą samą temperaturę w pokoju z kalafiorem jak w
przypadku podłogówki!
Uważasz że wpompując w pomieszczenie z podłogówką oraz w identycznie umeblowane
pomieszczenie z kalafioramia i tak samo docieplone z zewnątrz jak te z
podłogówkę
masz zakumulowaną większą ilość energii? Zrozum. To wynika z prawa termodynamik!
Jak? Niby gdzie ma sie podziać ta energia w pomieszczeniu z kalafiorami według
ciebie? W karniszach?
>Ja sie na to nastawilem i prawie wszystkie sciany wewnetrzne mam wdomu grubasne
> - z porothermu 25. Zaluje, ze w okolicy nikt nie
>sprzedawal silikatow, bo z nich chcialem stawiac calosc - te maja
>swietna pojemnosc cieplna :) Na 15 oscieznic w domu - tylko dwie mam
>12-14cm, reszta 26-28cm ;-)
>Co tu jeszcze dodac.. Gdyby bylo tak jak piszesz - podlogowka
>nagrzewalaby sie 1h i po kolejnej godzinie bylaby zimna. Fakty sa
>ZUPELNIE inne - podlogowka rozkreca sie 2-3 dni i tyle samo chlodzi.
Kolejny farmazon.
U mnie rozruch podłogówki do 28 stC to maksymalnie 4-5 godzin dlatego że pod
spodem jest 10cm styropnianu. Kto ci nagadał że 2-3 dni. Może ktoś rozgrzewa
bardzo małą mocą grzewczą powoli, to wtedy może takie czasy uzyska.
Podłogówkę nagrzewasz przy rozruchu dłużej dlatego, ponieważ jej temperatura
początkowa jest bardzo niska. Dlatego trwa to dłużej.
Gdy podłogówka już nagrzeje się do tych 28stC to po zaprzestaniu dalszego
nagrzewania odda te 80-90Wh energi w ciagu 1 godzniny (tak jak wyliczyłem) tak
aby jej temp nie spadła poniżej sensownych 25stC. Ponowne jej "naładowanie" do
28stC będzie już trwało znowu około godziny. Termodynamika panie. Pobranie
większej ilości energi oznaczało by zejście z temperaturą podłogi poniżej
wartości która pozwoli ogrzewać w dalszym ciągu pomieszczenie na przyzwoitym
poziomie przynajmniej 18stC.
Dlatego też nie ma co się łudzić ale jezeli przyjmujesz dopuszczalne wachania
temperatury w pomieszczeniu 18-21stC to gdyby podłogówka miała skuteczność100%
to takze jej temperatury wachałyby się w zakresie 18-21stC. Ale że podłogówka
nie ma skuteczności100% i na dodatek wystepują straty energii z pomieszczenia to
jej temperatury będą nie 18-21 ale te 25-28 i to tez w przybliżeniu bo wystepują
jeszcze inne czynniki co oznacza że rozpiętość wymagana temperatur podłogi
będzie ciut większa, może jakieś 26-30stC.
Zawsze więc łądowanie rozładowanie 25-28 będzie trwało "wte i wewte" po jednej
godzinie. Mniej więcej. Termodynamika.
Marek
-
133. Data: 2009-11-06 13:41:23
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 6 Lis, 14:22, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> Zawsze więc łądowanie rozładowanie 25-28 będzie trwało "wte i wewte" po jednej
> godzinie. Mniej więcej. Termodynamika.
Koncze dyskusje z Toba bo nie ma sensu - Twoje teorie mijaja sie o 180
stopni z rzeczywistoscia! 1h na zejscie z 23-18 st przy podlogowce -
HA HA :-)
EOT :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
134. Data: 2009-11-06 14:02:09
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:a7acf41e-35f6-4da0-b1c1-e6d3b1c070d9@a31g2000yq
n.googlegroups.com...
On 6 Lis, 14:22, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> Zawsze więc łądowanie rozładowanie 25-28 będzie trwało "wte i wewte" po jednej
> godzinie. Mniej więcej. Termodynamika.
Koncze dyskusje z Toba bo nie ma sensu - Twoje teorie mijaja sie o 180
stopni z rzeczywistoscia! 1h na zejscie z 23-18 st przy podlogowce -
1. Nie z 23 lecz z 21.
2. Fizyki nie oszukasz.
3. Mylisz się i błądzisz. Będziesz miał podłogówkę to sobie zmierzysz czas
stygnięcia przy -10st na zewnątrz. Wtedy się odezwij. Ja to zrobiłem kamerą
termowizyjną i wiem. Nie tylko u mnie :)
4. Teoria to u ciebie a rzeczywistość u mnie bo ty jeszcze nie używasz tylko
planujesz a ja używam :)
Masz rację, dyskusja nie ma sensu.
Pozdrawiam
Marek
-
135. Data: 2009-12-04 10:05:33
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości news:hcomvp$c47
> GZ 50 50zł/1GJ, LPG 93zł/1GJ, prąd 150zł/1GJ
Proszę nie kłamać. Prąd w II taryfie kosztuje 25 groszy za kWh, co daje
69,44 zł za GJ przy praktycznie zerowych stratach energii i najniższym
możliwym koszcie inwestycyjnym oraz największej wygodzie.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
136. Data: 2009-12-04 10:15:41
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:hfanhv$52p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
> news:hcomvp$c47
>> GZ 50 50zł/1GJ, LPG 93zł/1GJ, prąd 150zł/1GJ
>
> Proszę nie kłamać. Prąd w II taryfie kosztuje 25 groszy za kWh, co daje
> 69,44 zł za GJ przy praktycznie zerowych stratach energii i najniższym
> możliwym koszcie inwestycyjnym oraz największej wygodzie.
Podobno dzieli sie przez COP.
Pozdro.. TK
-
137. Data: 2009-12-04 10:18:10
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 4 Gru, 11:15, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> U ytkownik "Jan Werbi ski" <j...@j...com> napisa w
> wiadomo cinews:hfanhv$52p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> > U ytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisa w wiadomo ci
> > news:hcomvp$c47
> >> GZ 50 50z /1GJ, LPG 93z /1GJ, pr d 150z /1GJ
>
> > Prosz nie k ama . Pr d w II taryfie kosztuje 25 groszy za kWh, co daje
> > 69,44 z za GJ przy praktycznie zerowych stratach energii i najni szym
> > mo liwym koszcie inwestycyjnym oraz najwi kszej wygodzie.
>
> Podobno dzieli sie przez COP.
Przez COP dzieli sie przy pompie ciepla :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
138. Data: 2009-12-04 10:24:38
Temat: Re: Jak to w koncu jest z ta pompa ciepla
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:6880880e-6896-4a22-a5cc-
>> Podobno dzieli sie przez COP.
>Przez COP dzieli sie przy pompie ciepla :)
Eeee, no taki chyba byl tytul...
Pozdro.. TK
-
139. Data: 2009-12-04 10:27:13
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:hfanhv$52p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> możliwym koszcie inwestycyjnym oraz największej wygodzie.
A przy okazji, czym rozni sie wygoda w drugiej taryfie i pierwszej, GZ50,
propanu, czy nawet oleju??
Pozdro.. TK
-
140. Data: 2009-12-04 10:35:05
Temat: Re: Jak to w koncu jest z ta pompa ciepla
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 4 Gru, 11:24, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
> news:6880880e-6896-4a22-a5cc-
>
> >> Podobno dzieli sie przez COP.
> >Przez COP dzieli sie przy pompie ciepla :)
>
> Eeee, no taki chyba byl tytul...
No ale kolega pisze o ogrzewaniu pradem ("przy praktycznie zerowych
stratach energii i najni szym mo liwym koszcie inwestycyjnym oraz
najwi kszej wygodzie"). Pompa raczej najtansza w inwestycji nie
jest :-)
Ja sie zastanawiam nad kupieniem licznika ciepla na ten sezon,
przydalby sie do sprawdzenia rzeczywistych mocy puszczanych na
podlogowke w najwieksze mrozy i dopasowania w pozniejszym czasie mocy
pompy ciepla. Nawet mialbym fajne miejsce na niego hm.. :P
pozdr.
--
Adam Sz.