-
21. Data: 2009-10-26 14:25:38
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>
Jacek "Plumpi" said the following on 25.10.2009 23:19:
> Oj to chyba nie miałeś okazji wiercić w prawdziwej PRL-owskiej wielkiej
> płycie.
> Tu naprawdę wymiękają wszelkie widiowe wiertła koronowe.
> Udar też niewiele pomaga, ponieważ jak się trafi zbrojenie to pracując z
> udarem po prostu powyrywa widie.
> Bez udaru jeszcze jakoś idzie, aloe bardzo wolno.
Rozwiazaniem sa tez wiertla przebiciowe na sds max.
Ale to juz bardzo duze koszty.
S.
-
22. Data: 2009-10-26 14:41:02
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Są takie jakby nie tyle "koronki" co "krzyżaki" o ramionach równych średnicy otworu
pod puszkę, ale nie bardzo sobie wyobrażam, żeby
jakaś amatorska wiertrka SDS-Plus pracę taki krzyżakiem wytrzymała zbyt długo.
Swoją drogą w PRL i domach z betonu najpowszechniejsze były instalacje i osprzet tzw.
wtynkowe, czyli dolne pół galanterii mieściło
się w grubości tynku, górne pół było na wierzchu.
JaC
-----
> Oj to chyba nie miałeś okazji wiercić w prawdziwej PRL-owskiej wielkiej płycie.
-
23. Data: 2009-10-26 20:31:27
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: "Jarek M." <w...@w...pl>
> Swoją drogą w PRL i domach z betonu najpowszechniejsze były instalacje i
> osprzet tzw. wtynkowe, czyli dolne pół galanterii mieściło
> się w grubości tynku, górne pół było na wierzchu.
> JaC
> -----
Witam
Pod koniec dekady technologie rozwinięto i były też bruzdy technologiczne
przewidziane pod kable, piszę to z własnego doświadczenia.
Przerażało mnie kucie żelbetu pod kabel, ktoś podsunął mi pomysł żeby
zapytać budowlańców którzy stawiali te bloki.
Miałem szczęście, jeden mieszkał na moim osiedlu, pokazał gdzie jest bruzda
.... i rzeczywiście była.
Wydłubałem tynk i kabelki ułożyłem, kinkiety świecą radosnym światłem do
dziś.
A w budowanym domu mam nie mega lecz giga problem.
Muszę przewiercić się przez strop żeby kabel do sterownika temperatury
przeprowadzić.
Ale tam jest ogrzewanie podłogowe, instalacja elektr. bezpuszkowa czyli
kable w podłodze.
Wróżki potrzebuję by wiertło odpowiednio trzymała ... cokolwiek to znaczy
;-)
Zdjęcia mam, i jak nie kable elktr. to rurka od ogrzewania podłogowego
....
Pozdrawiam
Jarek
-
24. Data: 2009-10-26 20:44:01
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: "Collet" <r...@w...pl>
Użytkownik "Jarek M." <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hc50o1$r8b$1@node2.news.atman.pl...
>> Swoją drogą w PRL i domach z betonu najpowszechniejsze były instalacje i
>> osprzet tzw. wtynkowe, czyli dolne pół galanterii mieściło
>> się w grubości tynku, górne pół było na wierzchu.
>> JaC
>> -----
>
> Witam
> Pod koniec dekady technologie rozwinięto i były też bruzdy technologiczne
> przewidziane pod kable, piszę to z własnego doświadczenia.
> Przerażało mnie kucie żelbetu pod kabel, ktoś podsunął mi pomysł żeby
> zapytać budowlańców którzy stawiali te bloki.
> Miałem szczęście, jeden mieszkał na moim osiedlu, pokazał gdzie jest
> bruzda .... i rzeczywiście była.
> Wydłubałem tynk i kabelki ułożyłem, kinkiety świecą radosnym światłem do
> dziś.
>
> A w budowanym domu mam nie mega lecz giga problem.
> Muszę przewiercić się przez strop żeby kabel do sterownika temperatury
> przeprowadzić.
> Ale tam jest ogrzewanie podłogowe, instalacja elektr. bezpuszkowa czyli
> kable w podłodze.
> Wróżki potrzebuję by wiertło odpowiednio trzymała ... cokolwiek to znaczy
> ;-)
> Zdjęcia mam, i jak nie kable elktr. to rurka od ogrzewania podłogowego
> ....
>
> Pozdrawiam
> Jarek
>
trzeba jakies urzadzenie co by rentgena strzelilo przez strop ;-)
co do koronki, zeby pod puszke w betonie PRL wywiercic, to ja radzilem sobie
podobnie jak bylo to omawiane wczesniej .. najpierw wjechac koronka na
2-3mm zeby tylko zaznaczyc i dookola wiercenie malym wiertelkiem kilkanascie
otworow dookola .. potem juz widia z koronki bierze , ale to i tak nie jest
predkosc "zajaca" hilti ;-)
-
25. Data: 2009-10-26 21:20:11
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 26 Paź, 21:31, "Jarek M." <w...@w...pl> wrote:
> A w budowanym domu mam nie mega lecz giga problem.
> Muszę przewiercić się przez strop żeby kabel do sterownika temperatury
> przeprowadzić.
> Ale tam jest ogrzewanie podłogowe, instalacja elektr. bezpuszkowa czyli
> kable w podłodze.
> Wróżki potrzebuję by wiertło odpowiednio trzymała ... cokolwiek to znaczy
> ;-)
> Zdjęcia mam, i jak nie kable elktr. to rurka od ogrzewania podłogowego
> ....
Wypozycz kamere termowizyjna. Wczesniej trzeba nagrzac rurki i kabel
(podlaczajac na pare godzin np. ze dwie czy trzy farelki 2kW :) Jedno
ujecie i bedziesz mial jak Collet napisal rentgen :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
26. Data: 2009-10-27 09:26:34
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Tak zgadza się.
Coś jakby miejsca po prostokątnych listwach.
Przy czym chyba nigdy nie robiłem w prawdziwej "wielkiej płycie", jedynie w tzw.
'cegle żerańskiej', w której i tak dość gęsto były
po prostu styki elementów betonowych.
Trzeba było uważać, bo z drugiej strony styku elementów betonowych była często
instalacja u sąsiada ;-))
JaC
PS. Przez strop nie musisz wiercić, wyjdź poziomo na zewnątrz, poleć po elewacji, i
znów wejdź piętro wyżej/niżej.
-----
> Pod koniec dekady technologie rozwinięto i były też bruzdy technologiczne
przewidziane pod kable, piszę to z własnego
doświadczenia.
> Miałem szczęście, jeden mieszkał na moim osiedlu, pokazał gdzie jest bruzda.... i
rzeczywiście była.
> Wydłubałem tynk i kabelki ułożyłem, kinkiety świecą radosnym światłem do dziś.
-
27. Data: 2009-10-27 14:54:58
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Jarek M." <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hc50o1$r8b$1@node2.news.atman.pl...
> A w budowanym domu mam nie mega lecz giga problem.
> Muszę przewiercić się przez strop żeby kabel do sterownika temperatury
> przeprowadzić.
> Ale tam jest ogrzewanie podłogowe, instalacja elektr. bezpuszkowa czyli
> kable w podłodze.
> Wróżki potrzebuję by wiertło odpowiednio trzymała ... cokolwiek to znaczy
> ;-)
> Zdjęcia mam, i jak nie kable elktr. to rurka od ogrzewania podłogowego
Kup sterownik bezprzewodowy. Raz na rok lub 2 lata wymienisz baterie.
-
28. Data: 2009-10-27 16:58:16
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: PH <s...@w...pl>
Jarek M. pisze:
>
> A w budowanym domu mam nie mega lecz giga problem.
> Muszę przewiercić się przez strop żeby kabel do sterownika temperatury
> przeprowadzić.
> Ale tam jest ogrzewanie podłogowe, instalacja elektr. bezpuszkowa czyli
> kable w podłodze.
> Wróżki potrzebuję by wiertło odpowiednio trzymała ... cokolwiek to znaczy
> ;-)
> Zdjęcia mam, i jak nie kable elktr. to rurka od ogrzewania podłogowego
> ....
>
> Pozdrawiam
> Jarek
>
>
To może pojedź w ścianę pod skosem z jednej i drugiej strony (od góry i
od dołu) omijając nieszczęsne instalacje w podłodze.
--
PH
-
29. Data: 2009-10-28 00:42:20
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: "Jarek M." <w...@w...pl>
>
> To może pojedź w ścianę pod skosem z jednej i drugiej strony (od góry i od
> dołu) omijając nieszczęsne instalacje w podłodze.
> --
> PH
---------------------
Panowie, dziękuję za cenne rady.
Na zewnątrz nie wyjdę kablem bo dom ocieplony i elewacja zrobiona.
Pod skosem w ścianę aż otwory się spotkają , świetny pomysł.
A opcja bezprzewodowego jest super, minimalistyczna jeśli chodzi o pracę,
tylko czy będzie "gadać" z piecem (Defro Duo).
Termowizja będzie ostatecznością.
Kolego PH, przepraszam że wpieprzyłem się w Twój wątek ze swoimi problemami.
Pozdrawiam
Jarek
-
30. Data: 2009-10-28 06:12:46
Temat: Re: Jaka koronka/frez do puszek elektrycznych.
Od: PH <s...@w...pl>
Jarek M. pisze:
>> To może pojedź w ścianę pod skosem z jednej i drugiej strony (od góry i od
>> dołu) omijając nieszczęsne instalacje w podłodze.
>> --
>> PH
> ---------------------
>
> Panowie, dziękuję za cenne rady.
> Na zewnątrz nie wyjdę kablem bo dom ocieplony i elewacja zrobiona.
> Pod skosem w ścianę aż otwory się spotkają , świetny pomysł.
> A opcja bezprzewodowego jest super, minimalistyczna jeśli chodzi o pracę,
> tylko czy będzie "gadać" z piecem (Defro Duo).
> Termowizja będzie ostatecznością.
>
> Kolego PH, przepraszam że wpieprzyłem się w Twój wątek ze swoimi problemami.
>
Ależ nie ma za co przepraszać;) Cieszę się, że pomogłem!
--
PH