-
11. Data: 2017-02-21 18:23:12
Temat: Re: Jaki przyrzad do sprawdzenia gniazdek el. ?
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Rozumiem, ze Ty masz uprawnienia i sprawdzasz żarówką dwa gniazdka (kuchnia i
łazienka - standard przy zleceniach spółdzielni dla szwagra prezesa i wspólnot byle
taniej) w kilkupokojowych lokalach?
A badanie wypustów sufitowych robisz? Wyniki już zupełnie nomen-omen z sufitu? Robisz
badanie wypustów za kuchnią, piekarnikiem, pralką, zmywarką?
Pytanie jest o przyrząd (miernik), na rynku tego pełno i trudno się rozeznać, a nie
potrzeba Fluke na 4 tys. zł
-----
> Standardową 5-letnią kontrolę może wykonać osoba z odpowiednimi uprawnieniami. -
12. Data: 2017-02-21 19:09:04
Temat: Re: Jaki przyrzad do sprawdzenia gniazdek el. ?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-02-21 o 15:03, ąćęłńóśźż pisze:
> O tym też myślę, ale gdzie taka (W-wa)?
> No i czego konkretnie szukać?
> Przyrząd do wykonywania standardowych 5-letnich kontroli (blok mieszkalny).
Ale po co ci to? skoro nie masz pojęcia o pomiarach to ich nie zrobisz
dobrze a możesz sobie krzywdę jeszcze zrobić.
Jak będzie spółdzielnia robiła pomiary to przypilnuj elektryka żeby ci
wszystkie gniazdka sprawdził.
--
--
Pozdr
Janusz
-
13. Data: 2017-02-21 19:21:05
Temat: Re: Jaki przyrzad do sprawdzenia gniazdek el. ?
Od: a...@a...pl
ąćęłńóśźż wrote:
> Ten wydaje się mieć o pierdylion funkcji za dużo, czy się mylę?
>
>
> -----
>> uni-t-ut595-ut-595-rcd
Ma pomiar pętli . izolacji , czasu i prądu wyłączenia rdc to minimum
tego co chcesz ale za prawie dwa koła to kup sobie polski rodzimy a nie
skośnooki.
-
14. Data: 2017-02-21 19:48:31
Temat: Re: Jaki przyrzad do sprawdzenia gniazdek el. ?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-02-21 o 18:23, ąćęłńóśźż pisze:
> Rozumiem, ze Ty masz uprawnienia
Utraciłem 2-3 lata temu.
> i sprawdzasz żarówką dwa gniazdka
> (kuchnia i łazienka - standard przy zleceniach spółdzielni dla
> szwagra prezesa i wspólnot byle taniej) w kilkupokojowych lokalach? A
> badanie wypustów sufitowych robisz? Wyniki już zupełnie nomen-omen z
> sufitu? Robisz badanie wypustów za kuchnią, piekarnikiem, pralką,
> zmywarką?
>
> Pytanie jest o przyrząd (miernik), na rynku tego pełno i trudno się
> rozeznać, a nie potrzeba Fluke na 4 tys. zł
Skoro taki z Ciebie mądrala, to po ki ciul pytasz o miernik?
Osoba, która wie jak i po co są pomiary wie czego szukać.
I zdecyduj się, czy to pomiar dla zaspokojenia własnej ciekawości czy
okresowy, wymagany przepisami?
-
15. Data: 2017-02-28 11:41:10
Temat: Re: Jaki przyrzad do sprawdzenia gniazdek el. ?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-02-21 o 18:23, ąćęłńóśźż pisze:
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Ponieważ m.in. zajmuję się zawodowo takimi pomiarami to spróbuję Ci to
opisać w miarę skrótowo.
Pomiary o jakich piszesz to wymóg prawny i wymaga wystawienia
odpowiedniego dokumentu, a dokument taki może wystawić tylko i wyłącznie
osoba, która posiada odpowiednie kwalifikacje, poświadczone stosownymi
dokumentami. Dokumenty te to "Świadectwa Kwalifikacyjne" Dozorowe i
Eksploatacyjne z pomiarami ochronnymi w określonym zakresie (tutaj
znajduje się długa lista)
Jeżeli nie posiadasz takich dokumentów to Twoje pomiary możesz sobie
wsadzić w buty, żeby być wyższym, ponieważ są nieważne, a jeżeli nawet
wystawisz taki dokument to łamiesz prawo i grożą za to stosowne sankcje
karne.
Aby zdobyć takie "papiery" musisz się wykazać wiedzą z zakresu
elektryki, znajomości metod wykonywania pomiarów oraz znajomości
obowiązującego prawa oraz norm.
Pomiary ochronne to bardzo śliska sprawa i bardzo łatwo jest się
wpierdolić w bagno. Jeżeli cokolwiek, komukolwiek się coś stanie to
jesteś pierwszy na dywaniku u prokuratora i lepiej wtedy żebyś miał te
papiery i wiedzę. Oprócz prokuratora będziesz konfrontowany z biegłym
sądowym, który taką wiedzę ma w jednym palcu, bo są to osoby z SEP-u.
Żaden przyrząd służący do takich pomiarów nie określa czy pomiar jest OK
czy też nie. To osoba, która robi pomiary musi sama określić czy dany
pomiar jest dobry czy też zły, uwzględniając wiele czynników. Same
pomiary można wykonać metodą techniczną z użyciem tanich przyrządów za
kilka stów, ale trzeba wiedzieć jak je wykonać i umieć udowodnić, że się
je wykonało poprawnie. Poza tym badania ochronne obejmują szereg
czynności takich jak oględziny instalacji, pomiary, przygotowanie
dokumentacji, analizę i interpretację wyników pomiarów, wystawienie
stosownego dokumentu. Wbrew pozorom, aby wykonać takie pomiary potrzebna
jest ogromna wiedza, którą tak naprawdę zdobywa się latami. Nawet po
wielu latach pomiarowcy mają wiele wątpliwości, bo wiele spraw nie
zawsze jest jasnych i uregulowanych prawnie i wtedy potrzebne jest duże
doświadczenie i duża wiedza, aby móc określić czy dana instalacja jest
bezpieczna czy też nie. Niestety największy rozpiździaj jest właśnie w
starych blokach, gdzie część instalacji jest zmodernizowana w różnych
latach i podlega pod różne przepisy i normy, a część pozostaje nadal
niezmodernizowana i podlega przepisom z czasów budowania. Często spotyka
się układy mieszane sieci i tzw. wyspy. Problem w tym, że musisz umieć
się poruszać w tych przepisach i normach z różnych lat, bo każdy
dokument, który wystawiasz musisz odnieść do określonych norm, które
istniały w chwili budowania budynku lub nowszych. Stwierdzając, że
instalacja jest bezpieczna musisz być tego pewnym.
Robiąc przysługę dla "szwagra prezesa i wspólnot byle taniej" nie mając
uprawnień i wiedzy, nawet nie zdajesz sobie sprawy w jakie chcesz się
wpierdolić bagno.
Co do przyrządów jeżeli ubiegasz się o takie uprawnienia i chcesz robić
pomiary to nie szukaj najtańszych urządzeń, bo to po prostu się nie
opłaci. Szukaj przyrządów, które będziesz mógł raz do roku wzorcować,
abyś miał tzw "dupochron", bo choć obowiązujące prawo nie zobowiązuje
wprost do wzorcowania przyrządów to pośrednio jest narzucony taki wymóg.
Pamiętaj, że w razie wypadku będziesz musiał udowodnić, że wykonywałeś
pomiary przyrządem sprawnym, a wyniki były wiarygodne.
Ogólnie rzecz biorąc pomiary ochronne to dość dochodowy interes i
dlatego też warto jest zainwestować w dobre, sprawdzone przyrządy z
którymi nie będziesz miał problemów.
Osobiście polecam przyrządy polskiej firmy Sonel, ponieważ zapewniają
szybki serwis i laboratorium wzorcujące.
Na marginesie dodam, że kiedyś namówiłem firmę w której pracowałem na
zainwestowanie w przyrząd wielofunkcyjny Sonel MPI-525 wraz z
oprogramowaniem i normami (które także są płatne, a musisz je mieć).
Firma wydała wtedy ok. 10 tys. zł. Koszt tej inwestycji zwrócił się w
pierwszym miesiącu użytkowania, a dodatkowo przyniósł drugie tyle
dochodu. Poza samymi pomiarami dochody przynoszą jeszcze wszelkie
poprawki instalacji, które ktoś musi wykonać, a zazwyczaj lokator nie
szuka już nikogo innego tylko zleca ekipie wykonującej pomiary. Jeden
warunek - musisz mieć płacących klientów i rozumiejących czym się różni
papierek wystawiony przez pana Zenka od protokołu wystawionego przez
osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje, uprawnienia oraz sprzęt.
> Rozumiem, ze Ty masz uprawnienia i sprawdzasz żarówką dwa gniazdka (kuchnia i
łazienka - standard przy zleceniach spółdzielni dla szwagra prezesa i wspólnot byle
taniej) w kilkupokojowych lokalach?
> A badanie wypustów sufitowych robisz? Wyniki już zupełnie nomen-omen z sufitu?
Robisz badanie wypustów za kuchnią, piekarnikiem, pralką, zmywarką?
>
> Pytanie jest o przyrząd (miernik), na rynku tego pełno i trudno się rozeznać, a nie
potrzeba Fluke na 4 tys. zł
>
>
> -----
>> Standardową 5-letnią kontrolę może wykonać osoba z odpowiednimi uprawnieniami.