Cześć
Mam pytanie do grupowiczów. Muszę sprawdzić u siebie kanalizację
(50-110mm) w łazience, która znajduje się w piwnicy. Mam pewne
podejrzenia, że została podziurawiona przez szczury. Korzystał może
ktoś z was z takiej kamerki, czy jest to coś warte. A może ktoś z was
dysponuje takim sprzętem i można go poprosić o przysługę(oczywiście
odpłatną). Znalazłem taką kamerkę z monitorem 2,4" za ok. 1000 zł ale
nie wiem czy to coś jest warte.
Dzięki za odpowiedzi

do góry

>Mam pytanie do grupowiczów. Muszę sprawdzić u siebie kanalizację
>(50-110mm) w łazience, która znajduje się w piwnicy. Mam pewne
>podejrzenia, że została podziurawiona przez szczury. Korzystał może
>ktoś z was z takiej kamerki, czy jest to coś warte. A może ktoś z was
>dysponuje takim sprzętem i można go poprosić o przysługę(oczywiście
>odpłatną). Znalazłem taką kamerkę z monitorem 2,4" za ok. 1000 zł ale
>nie wiem czy to coś jest warte.

Może popatrz czy nie masz w okolicy firmy, która takie wglądy robi
odpłatnie.
W Lublinie jest firma gdzie zamawiasz ekipę i oni robią ci przegląd, możesz
sobie z nimi na monitorku pooglądać
co i jak, potem nagrywają ci film na płytę, koszt ok. 300 zł - czasowo to
wyszło ok. 2-3 godzin.
Ale panowie są chętni zrobic to po godzinach - więli 100 i zajęło im to
godzinę, popatrzyli jesze w studzienku burzowe.
pozdr.
gr

do góry

"lopi1" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:c860b6b2-19f4-4e97-823b-cad56acd8e74@s7g2000vby
.googlegroups.com...
Cześć
>Mam pytanie do grupowiczów. Muszę sprawdzić u siebie kanalizację
>(50-110mm) w łazience, która znajduje się w piwnicy. Mam pewne
>podejrzenia, że została podziurawiona przez szczury. Korzystał może

Ja korzystałem z firmy z kamerą. Płacił wykonawca rur odprowadzających
deszczówkę i z derenów.
Była wielka awantura, bo mu zarzucałem, że jego pracownicy podczas
zasypywania połamali rury w 2 miejscach. Strasznie się z nim szarpałem. W
końcu zaproponował, że to kosztuje 1800zł i jak będzie dobrze to mam
zapłacić :-)
Oczywiście były zawały w 2 miejscach. :-) On musiał zapłacić :-)
Ci wykonawcy to wszyscy takie kutasy. Jak nie patrzysz to zakryją każdą
fuszerkę i w nogi.
Musieli rozkopywać po kilkanaście metrów i wymieniać rury robiąc
zagęszczenia :-)
Już był to okres, że nie dałem sie oszukiwać jak ocieplaczom.

do góry

On 16 Mar, 09:10, lopi1 <w...@p...onet.pl> wrote:
> Cześć
> Mam pytanie do grupowiczów. Muszę sprawdzić u siebie kanalizację
> (50-110mm) w łazience, która znajduje się w piwnicy. Mam pewne
> podejrzenia, że została podziurawiona przez szczury. Korzystał może
> ktoś z was z takiej kamerki, czy jest to coś warte. A może ktoś z was
> dysponuje takim sprzętem i można go poprosić o przysługę(oczywiście
> odpłatną). Znalazłem taką kamerkę z monitorem 2,4" za ok. 1000 zł ale
> nie wiem czy to coś jest warte.
> Dzięki za odpowiedzi

A może taki endoskop warsztatowy podłączony do laptopa by się nadał?.
Znalazłem coś takiego na allegro za 100-200 zł.

do góry

Użytkownik "kiki" <...@p...pl> napisał w wiadomości
news:jjvgq7$t8j$1@inews.gazeta.pl...

> Ja korzystałem z firmy z kamerą. Płacił wykonawca rur odprowadzających
> deszczówkę i z derenów.
> Była wielka awantura, bo mu zarzucałem, że jego pracownicy podczas
> zasypywania połamali rury w 2 miejscach. Strasznie się z nim szarpałem. W
> końcu zaproponował, że to kosztuje 1800zł i jak będzie dobrze to mam
> zapłacić :-)
> Oczywiście były zawały w 2 miejscach. :-) On musiał zapłacić :-)
> Ci wykonawcy to wszyscy takie kutasy. Jak nie patrzysz to zakryją każdą
> fuszerkę i w nogi.
> Musieli rozkopywać po kilkanaście metrów i wymieniać rury robiąc
> zagęszczenia :-)
> Już był to okres, że nie dałem sie oszukiwać jak ocieplaczom.

Ty to jesteś naprawdę pechowy. Wszystkie awarie, wady, nierzetelni wykonawcy
z całej grupy skupiły się u Ciebie :)

do góry

Użytkownik "Plumpi" napisał:
> Ty to jesteś naprawdę pechowy. Wszystkie awarie, wady, nierzetelni
> wykonawcy z całej grupy skupiły się u Ciebie :)

Nieprawda, on jest normalny, większość tak ma, tylko nie każdy to dostrzega
i o tym mówi, dlatego zdecydowanie lepiej i taniej w budowlance zrobić coś
samemu, nawet jak się nie jest fachowcem z doświadczeniem, fakultetami i
uprawnieniami na śrubokręt i młotek.

do góry

Daj znać, bo z kolei muszę zrobić inspekcję pionu, z którego woda kapie do
garażu (pionu w sensie pomiędzy rurami kanalizacji, a obudową - nie wiemy, z
którego piętra cieknie).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry