-
11. Data: 2013-11-17 21:46:55
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 17.11.2013 20:36, Ela pisze:
> A może ktoś wie jakiej wielkości klucz jest potrzebny
> do odkręcenie i jaki do przytrzymania wg wskazówek
> na filmie
> http://www.youtube.com/watch?v=eXicaHr6lBU ?
> Pewnie mogłabym takie klucze pożyczyć i spróbować
> zrobić to własnoręcznie. :-)
Z całym szacunkiem ale lepiej wezwij hydraulika.
Mimo że wygląda to niepozornie, to w razie jakiejś wpadki konsekwencje
nie będę miłe, szczególnie że pisałaś że mieszkasz na 1p 10p bloku.
Jak by Ci się coś omsknęło i nie udało Ci się z powrotem zakręcić
śrubunku to cała gorąca woda ze wszystkich grzejników ponad Tobą
znajdzie się u Ciebie w mieszkaniu.
-
12. Data: 2013-11-17 21:48:30
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: "Ela" <E...@E...pl>
>> Moje kaloryfery są ciepłe w części blisko zaworu
>> termostatycznego i u góry. Im dalej od tych miejsc
>> tym chłodniejsze.
>> Nie słyszę szumów, o których jest mowa w Internecie.
> Z tego wynika że syf przypchał ci zawór termostatyczny, blokuje
> przepływ i dlatego grzejnik tak słabo grzeje. Musisz zaprosić
> hydraulika.
Czy to wymagałoby spuszczenia wody w całym pionie?
Obawiam się, że w okresie grzewczym administracja
się na to nie zgodzi.
Pozdrawiam
Ela
-
13. Data: 2013-11-17 21:54:26
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Dnia 2013-11-17 21:48, obywatel Ela uprzejmie donosi:
>>> Moje kaloryfery są ciepłe w części blisko zaworu
>>> termostatycznego i u góry. Im dalej od tych miejsc
>>> tym chłodniejsze.
>>> Nie słyszę szumów, o których jest mowa w Internecie.
>
>> Z tego wynika że syf przypchał ci zawór termostatyczny, blokuje
>> przepływ i dlatego grzejnik tak słabo grzeje. Musisz zaprosić
>> hydraulika.
>
> Czy to wymagałoby spuszczenia wody w całym pionie?
> Obawiam się, że w okresie grzewczym administracja
> się na to nie zgodzi.
Ale on ma spuścić powietrze, nie wodę.
Rzeczywiście, jak radzi Albercik, lepiej sama się za to nie bierz.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
-
14. Data: 2013-11-17 22:13:05
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 17.11.2013 o 21:48 Ela <E...@e...pl> pisze:
>>> Moje kaloryfery są ciepłe w części blisko zaworu
>>> termostatycznego i u góry. Im dalej od tych miejsc
>>> tym chłodniejsze.
>>> Nie słyszę szumów, o których jest mowa w Internecie.
>
>> Z tego wynika że syf przypchał ci zawór termostatyczny, blokuje
>> przepływ i dlatego grzejnik tak słabo grzeje. Musisz zaprosić
>> hydraulika.
>
> Czy to wymagałoby spuszczenia wody w całym pionie?
> Obawiam się, że w okresie grzewczym administracja
> się na to nie zgodzi.
Może się udać bez spuszczania, wiadro pod zaworem, zawór owinięty szmatą
i lekko go odkręca na gwincie, jest szansa że przez większą szparę
pomiędzy grzybkiem a gniazdem syf przeleci do grzejnika, tylko wody się
trochę wyleje. No i jest szansa poparzenia.
--
Pozdr
Janusz
-
15. Data: 2013-11-17 22:44:01
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: "Ela" <E...@E...pl>
>>>> Nie słyszę szumów, o których jest mowa w Internecie.
>>> Z tego wynika że syf przypchał ci zawór termostatyczny, blokuje
>>> przepływ i dlatego grzejnik tak słabo grzeje. Musisz zaprosić
>>> hydraulika.
>> Czy to wymagałoby spuszczenia wody w całym pionie?
>> Obawiam się, że w okresie grzewczym administracja
>> się na to nie zgodzi.
> Może się udać bez spuszczania, wiadro pod zaworem, zawór owinięty szmatą
> i lekko go odkręca na gwincie, jest szansa że przez większą szparę
> pomiędzy grzybkiem a gniazdem syf przeleci do grzejnika, tylko wody się
> trochę wyleje. No i jest szansa poparzenia.
Czy dobrze rozumiem, że tylko to czy słychać cie nie znam się na tym, ale
jakoś dziwnie to brzmi. czy nie
(to mało precyzyjne odczucie) ma świadczyć o tym czy wystarczy
zwykłe odpowietrzenie czy niebezpieczeństwo jakiegoś syfu,
który w najlepszym razie ma wylądować w grzejniku?
Oczyli
-
16. Data: 2013-11-17 22:46:44
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: "Ela" <E...@E...pl>
>>>> Nie słyszę szumów, o których jest mowa w Internecie.
>>> Z tego wynika że syf przypchał ci zawór termostatyczny, blokuje
>>> przepływ i dlatego grzejnik tak słabo grzeje. Musisz zaprosić
>>> hydraulika.
>> Czy to wymagałoby spuszczenia wody w całym pionie?
>> Obawiam się, że w okresie grzewczym administracja
>> się na to nie zgodzi.
> Może się udać bez spuszczania, wiadro pod zaworem, zawór owinięty szmatą
> i lekko go odkręca na gwincie, jest szansa że przez większą szparę
> pomiędzy grzybkiem a gniazdem syf przeleci do grzejnika, tylko wody się
> trochę wyleje. No i jest szansa poparzenia.
Czy dobrze rozumiem, że tylko to czy słychać szum, czy nie
(to mało precyzyjne odczucie) ma świadczyć o tym czy wystarczy
zwykłe odpowietrzenie czy występuje niebezpieczeństwo jakiegoś
syfu, który w najlepszym razie ma wylądować w grzejniku?
Oczyliwiście nie znam się na tym, ale jakoś dziwnie to brzmi.
Pozdrawiam
Ela
-
17. Data: 2013-11-18 00:15:31
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 17 Nov 2013 20:00:15 +0100, nom napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:5rn29hrqhxtt$.1wiuofzmav2tp$.dlg@40tude.net...
>
>> Odpowietrzyć.
>> http://www.youtube.com/watch?v=n8pOoGSJq8Y
>
> A jak ma żeberka żeliwne bez odpowietrznika? ;-)
To gdzieś tam wyżej na rurze jest zaworek do odpowietrzania.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
-
18. Data: 2013-11-18 07:06:00
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:tjv1jerwfshu.1xs16nr935jj6$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 17 Nov 2013 20:00:15 +0100, nom napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:5rn29hrqhxtt$.1wiuofzmav2tp$.dlg@40tude.net...
>>
>>> Odpowietrzyć.
>>> http://www.youtube.com/watch?v=n8pOoGSJq8Y
>>
>> A jak ma żeberka żeliwne bez odpowietrznika? ;-)
>
> To gdzieś tam wyżej na rurze jest zaworek do odpowietrzania.
Ale chyba dziewięć pięter wyżej. Być może trzeba grzejnik wypoziomować by sam się
odpowietrzał.
J. -
19. Data: 2013-11-18 07:27:25
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: Anonim <a...@n...mam.emaila>
W dniu 17-11-2013 19:29, Ela pisze:
> Czy teraz, podczas okresu grzewczego, można
> coś zrobić żeby kaloryfery (żeberka) grzały
> na całej długości i na całej wysokości?
> Dotyczy to szczególnie kaloryferów w jednym
> pokoju.
> Mieszkam w bloku 10-piętrowym na I piętrze,
> jeśli to ma jakieś znaczenie.
>
> Pozdrawiam
> Ela
>
Nic nie rób! Temperatury jakie są teraz na zewnątrz uruchamiają zapewne
nie wszystkie pompy do przetłaczania obiegu (zakładam że np 2 z 4 - tak
jest w moim bloku) Więc jak się zrobi zimno na dworze to włączy się
następna pompa i następna i wszystko będzie OK. A w poprzednim sezonie
był kaloryfer gorący? Jeśli tak, to mam racje i nic nie rób - czekaj na
mrozy :).
A jeśli już musisz coś zrobić to zgłoś usterkę w spółdzielni i udawaj
blondynkę :)
Jeśli w poprzednich latach podczas mrozu był kaloryfer zimny w połowie
to należy podłączyć kaloryfer "krzyżowo", Godzina do dwóch pracy dla
hydraulika. Spuszczenie wody z pionu obowiązkowe.
Najpierw zgłaszasz do spółdzielni że masz zimne kaloryfery i jak
hydraulik przyjdzie to podsuwasz mu pomył "na krzyżowo" i dogadujesz się
z nim, jedna dniówka i masz wszystkie kaloryfery cieplutkie w chłodne dni.
Przy okazji takiej naprawy koniecznie sprawdź czy masz dobre głowice
termostatyczne - będziesz często zakręcać kaloryfery w zimie.
Polecam elektroniczne, programowalne głowice termostatyczne (koło 80 zł
w Lidlu, Aldi) i niech Ci nikt nie wmówi że to szajs, Na szajs nie daje
się 2 lat gwarancji :)
Pozdrawiam
Robert
-
20. Data: 2013-11-18 08:04:34
Temat: Re: Kłopot z kaloryferami
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Jan Koval wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:tjv1jerwfshu.1xs16nr935jj6$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 17 Nov 2013 20:00:15 +0100, nom napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:5rn29hrqhxtt$.1wiuofzmav2tp$.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Odpowietrzyć.
>>>> http://www.youtube.com/watch?v=n8pOoGSJq8Y
>>>
>>> A jak ma żeberka żeliwne bez odpowietrznika? ;-)
>>
>> To gdzieś tam wyżej na rurze jest zaworek do odpowietrzania.
>
> Ale chyba dziewięć pięter wyżej. Być może trzeba grzejnik
> wypoziomować by sam się odpowietrzał.
>
> J.
jak ci się grzejnik sam odpowietrzy kiedy woda przez niego płynie?
nic nie robiąc to trzeba odkręcić zawór na full i czekać aż się pompa
wyłączy (brak prądu czy inne anomalie bo jest za zimno żeby zrobiła to
pogodówka). A na przyszłość to się grzejniki na lato zostawia otwarte
wtedy nie ma tego problemu
jeffrey
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com