Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi, Leroy Merlin czy Castorama ?
Znaczy się nie o cenę mi chodzi :)

do góry

Użytkownik "ernst" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:o95r0j$c3p$1@node1.news.atman.pl...
> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi, Leroy Merlin czy Castorama ?
> Znaczy się nie o cenę mi chodzi :)

poczytaj fora - infoogrzewanie, nawet murator.
i ranking kotlow chyba na czysteogrzewanie.pl
generalnie nic nie sa warte. dobry kociol podajnikowy to podobno 10k.
ale opieram to na przelotnych wizytacjach tych for....i nie wiem czy
renomowani producenci nie sprzedaja w marketach.
wtedy to inna sprawa....

do góry

W dniu 01.03.2017 o 07:51, ernst pisze:
> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi, Leroy Merlin czy Castorama ?
> Znaczy się nie o cenę mi chodzi :)
Z moich doświadczeń z zakupami z tego typu marketach mam tak:
1 - kupiłem siatki Beckaert na ogrodzenie. Po postawieniu płotu coś mi
się wydaje wiotki. Mierzę średnicę drutu = 4 mm. Mierzę średnicę drutu
innej siatki u "normalnego" sprzedawcy = 5 mm. Zaoszczędziłem 10% ceny a
mam o 35% metalu mniej.
2 - kolega ma przyczepkę towarową z Castoramy. Woziliśmy nią drewno na
opał. Na burtach i podłodze porobiły się wgniecenia od rzucanych
klocków. Okazuje się, że w wersji marketowej przyczepki robią z cieńszej
blachy.
Jeżeli kotły mają podobnie, a nie będzie to łatwe do sprawdzenia (no
chyba, że po wadze) to pewnie proporcjonalnie ucierpi na tym trwałość.
Jacek

do góry

Wed, 1 Mar 2017 07:51:03 +0100, ernst

> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi,
> Leroy Merlin czy Castorama ?

Wacka są warte. Kijem tego się nie powinno tykać.
A co, przeceny już lecą na te smoki?

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2017-03-01 o 15:41, Myjk pisze:
> Wed, 1 Mar 2017 07:51:03 +0100, ernst
>
>> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi,
>> Leroy Merlin czy Castorama ?
>
> Wacka są warte. Kijem tego się nie powinno tykać.
> A co, przeceny już lecą na te smoki?
>

Nie, nie przeceny, tylko stoję przed dylematem zakupu w najbliższym
czasie 10KW. W sumie rozglądałem się po markowych ale będąc po kotwę
chemiczną w Castoramie pooglądałem sobie kotły. A, że jeszcze w temat
nie wszedłem to dla tego pytam.

do góry

W dniu 2017-03-01 o 15:38, Jacek pisze:
> W dniu 01.03.2017 o 07:51, ernst pisze:
>> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi, Leroy Merlin czy Castorama ?
>> Znaczy się nie o cenę mi chodzi :)
> Z moich doświadczeń z zakupami z tego typu marketach mam tak:
> 1 - kupiłem siatki Beckaert na ogrodzenie. Po postawieniu płotu coś mi
> się wydaje wiotki. Mierzę średnicę drutu = 4 mm. Mierzę średnicę drutu
> innej siatki u "normalnego" sprzedawcy = 5 mm. Zaoszczędziłem 10% ceny a
> mam o 35% metalu mniej.
> 2 - kolega ma przyczepkę towarową z Castoramy. Woziliśmy nią drewno na
> opał. Na burtach i podłodze porobiły się wgniecenia od rzucanych
> klocków. Okazuje się, że w wersji marketowej przyczepki robią z cieńszej
> blachy.
> Jeżeli kotły mają podobnie, a nie będzie to łatwe do sprawdzenia (no
> chyba, że po wadze) to pewnie proporcjonalnie ucierpi na tym trwałość.
> Jacek
>

W sumie ceny dość atrakcyjne... w takim razie pewno jak z tą Twoją siatką.

do góry

W dniu 2017-03-01 o 14:29, abn140 pisze:
> Użytkownik "ernst" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:o95r0j$c3p$1@node1.news.atman.pl...
>> Ile są warte kotły sprzedawane np. w Obi, Leroy Merlin czy Castorama ?
>> Znaczy się nie o cenę mi chodzi :)
>
> poczytaj fora - infoogrzewanie, nawet murator.
> i ranking kotlow chyba na czysteogrzewanie.pl
> generalnie nic nie sa warte. dobry kociol podajnikowy to podobno 10k.
> ale opieram to na przelotnych wizytacjach tych for....i nie wiem czy
> renomowani producenci nie sprzedaja w marketach.
> wtedy to inna sprawa....
>
>

No właśnie dopiero wchodzę w temat. Zakup będzie zapewne pod koniec
lata, więc zbieram doświadczenie ;)

do góry

Wed, 1 Mar 2017 16:06:43 +0100, ernst

> Nie, nie przeceny, tylko stoję przed dylematem zakupu w najbliższym
> czasie 10KW. W sumie rozglądałem się po markowych ale będąc po kotwę
> chemiczną w Castoramie pooglądałem sobie kotły. A, że jeszcze w temat
> nie wszedłem to dla tego pytam.

Pytanie zachodzi, czemu chcesz w XXIw. kupować (nowy) kocioł węglowy.
Niewykluczone, że zaraz bedą kazać je znowu wymieniać na V-klasę, albo w
ogóle likwidować.

Jak już musisz wyngiel, to bierz coś z tego:
http://ranking.czysteogrzewanie.pl/szukaj/1u9o


--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2017-03-01 o 16:20, Myjk pisze:
> Wed, 1 Mar 2017 16:06:43 +0100, ernst
>
>> Nie, nie przeceny, tylko stoję przed dylematem zakupu w najbliższym
>> czasie 10KW. W sumie rozglądałem się po markowych ale będąc po kotwę
>> chemiczną w Castoramie pooglądałem sobie kotły. A, że jeszcze w temat
>> nie wszedłem to dla tego pytam.
>
> Pytanie zachodzi, czemu chcesz w XXIw. kupować (nowy) kocioł węglowy.
> Niewykluczone, że zaraz bedą kazać je znowu wymieniać na V-klasę, albo w
> ogóle likwidować.

Zaraz za moim domem wiatr się kończy i wrony spadają ;) Więc w ogóle
wątpię czy zauważą dym :D Cała wiocha pali groszkiem lub drewnem. Tego
drugiego mam zapasy w postaci niecałych 9 hektarów.
Jeśli nawet by likwidowali (co nie jest możliwe, z czystej rachuby
politycznej) lub wymieniali na V klasę, to albo z dofinansowaniem albo
tylko w rejonach miejskich.

> Jak już musisz wyngiel, to bierz coś z tego:
> http://ranking.czysteogrzewanie.pl/szukaj/1u9o

Dzięki.

do góry

Wed, 1 Mar 2017 17:02:55 +0100, ernst

> Zaraz za moim domem wiatr się kończy i wrony spadają ;) Więc w ogóle
> wątpię czy zauważą dym :D Cała wiocha pali groszkiem lub drewnem. Tego
> drugiego mam zapasy w postaci niecałych 9 hektarów.
> Jeśli nawet by likwidowali (co nie jest możliwe, z czystej rachuby
> politycznej) lub wymieniali na V klasę, to albo z dofinansowaniem albo
> tylko w rejonach miejskich.

Co nie zmienia faktu, że wynglem dymisz (tak, wiem, nie widać, więc podobno
nie ma) sobie bezpośrednio nad głową i te wszystkie emitowane pyły i
benzopireny zasysasz wentylacją do domu w największych stężeniach (i nie ma
się co łudzić, że drewno jest zdrowsze -- wystarczy popatrzeć na Włochy,
gdzie głównie drewnem palą i mają tam po PL najbardziej syfiaste powietrze
w EU). Ja bym wolał coś bezobsługowego, a drewno sprzedać niech ktoś inny
się truje i zmaga z obsłguą. No ale, jak kto woli...

--
Pozdor
Myjk

do góry