-
1. Data: 2009-09-11 21:19:37
Temat: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: Jarek <n...@w...pl>
Witam serdecznie!
W bloku mojej dziewczyny (stare budownictwo 1963 r.) był wykonywany
"remont" w łazience, została położona terakota, wymieniona hydraulika
jednak "fachowcy" niezbyt porządnie zadbali o kratkę pod wanną. W
podłodze jest kwadratowe wycięcie na kratkę, obudowane przez
glazurnika. Pod wanną są płytki. Po montażu wanny leje się z tego
woda. Syfon jest w podłodze, właściwy odpływ z kratki idzie "bokiem".
Jestem laikiem w tych sprawach, ale już mam powyżej uszu wszelkiego
chodzącego partactwa w tym kraju, w związku z tym proszę Szanownych
Grupowiczów o radę, jak to zrobić porządnie, aby woda się z tego nie
lała? Może wylać wodę z tego syfonu, wysuszyć, następnie czymś to
zaślepić, a rurę odpływową podłączyć bezpośrednio w tę boczną rurę?
Syfon jest w wannie więc uważam, że ten w podłodze jest zbędny, w
przypadku jakiejś niedrożności odpływu woda najwyzej będzie stała w
wannie, a nie rozlewała się na podłodze. Może są gotowe zaślepki lub
coś, w co by mi pomogło? Mam jeszcze pytanie, czy uszczelnienie między
wanną a ścianą lepiej wykonać z fugi? (jest glazura). Oczywiście to
też będzie moim zadaniem bo partacze olali to. Moja dziewczyna jest
osobą mającą trudności w poruszaniu się, dlatego chcę zadbać o jej
bezpieczeństwo w tej łazience. Proszę o radę, bo mam już serdecznie
dosyć "odkrywania" nie swoich antytalentów, a przy okazji czegoś się
dowiem i nauczę. :)
--
Pozdrawiam
Jarek
-
2. Data: 2009-09-12 06:22:40
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jarek <n...@w...pl> wrote:
> podłodze jest kwadratowe wycięcie na kratkę, obudowane przez
> glazurnika. Pod wanną są płytki. Po montażu wanny leje się z tego
> woda. Syfon jest w podłodze, właściwy odpływ z kratki idzie
> "bokiem".
Czekaj, nie rozumiem. Z czego się leje woda?
Jak rozumiem, jest tam dość typowe w latach 60-tych roziwązanie
plegające na tym, że odpływ z wanny "wisi" w powietrzu nad kratką
ściekową w podłodze pod wanną, tak? I woda z wanny leje się wprost w
tą kratkę? Jeśłi tak, to tak ma być, alnbo trzeba to zmienić
totalnie, tak jak opisujesz dalej:
> lała? Może wylać wodę z tego syfonu, wysuszyć, następnie czymś to
> zaślepić, a rurę odpływową podłączyć bezpośrednio w tę boczną
> rurę?
Tak by moim zdaniem było najlepiej.
> wannie, a nie rozlewała się na podłodze. Może są gotowe zaślepki
> lub
> coś, w co by mi pomogło?
Są zaślepki do typowych rur kanalizacyjnych, nie wiem, jak to jest u
niej zrobione, więc nie podpowiem, co konkretnie jest tam potrzebne,
ale na pewno się da.
> Mam jeszcze pytanie, czy uszczelnienie między
> wanną a ścianą lepiej wykonać z fugi? (jest glazura).
Z fugi absolutnie nie, wanna pracuje i fuga się szybko wykruszy. W
zalezności od szerokości szpary powinien być to albo pleśniodporny
silikon kładziony tak, żeby w nim nie stała woda (czyli żadnych
zagłębień, a jeśli muszą bć, to ze spadkiem i możliwością odpływu),
albo specjalna profilowana uszczelka "glazurnicza" między ścianę a
wannę. ta uszczelka ma być w formie plastikowej wstawki,
teoretycznie wklejanej pod glazurę, ale jak glazura już jest, można
kombinować z obcięciem tego jej wklejanego pod glazurę brzegu i
wklejeniem jej na silikon, w żadnym razie nie próbuj używać
samoprzylepnych taśm uszczelniających, to straszny szajs jest.
J.
-
3. Data: 2009-09-12 11:05:48
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: Jarek <n...@w...pl>
On Sat, 12 Sep 2009 08:22:40 +0200, "Jarek P."
<jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał(a):
>Czekaj, nie rozumiem. Z czego się leje woda?
>Jak rozumiem, jest tam dość typowe w latach 60-tych roziwązanie
>plegające na tym, że odpływ z wanny "wisi" w powietrzu nad kratką
>ściekową w podłodze pod wanną, tak? I woda z wanny leje się wprost w
>tą kratkę? Jeśłi tak, to tak ma być, alnbo trzeba to zmienić
>totalnie, tak jak opisujesz dalej:
Tak własnie tak jest zrobione, "kratka" wtedy nie daje rady
odprowadzać wody i się przelewa. Żeby w XXi wieku "fachowcy" tak to
zostawili jest oburzające.
>> Może wylać wodę z tego syfonu, wysuszyć, następnie czymś to
>> zaślepić, a rurę odpływową podłączyć bezpośrednio w tę boczną
>> rurę?
>Tak by moim zdaniem było najlepiej.
I Właśnie tak to zrobię. Poszukam w sklepie odpowiednich akcesoriów.
>> Mam jeszcze pytanie, czy uszczelnienie między
>> wanną a ścianą lepiej wykonać z fugi? (jest glazura).
>Z fugi absolutnie nie, wanna pracuje i fuga się szybko wykruszy. W
>zalezności od szerokości szpary powinien być to albo pleśniodporny
>silikon kładziony tak, żeby w nim nie stała woda (czyli żadnych
>zagłębień, a jeśli muszą bć, to ze spadkiem i możliwością odpływu),
>albo specjalna profilowana uszczelka "glazurnicza" między ścianę a
>wannę. ta uszczelka ma być w formie plastikowej wstawki,
>teoretycznie wklejanej pod glazurę, ale jak glazura już jest, można
>kombinować z obcięciem tego jej wklejanego pod glazurę brzegu i
>wklejeniem jej na silikon, w żadnym razie nie próbuj używać
>samoprzylepnych taśm uszczelniających, to straszny szajs jest.
>
>J.
Po tym co przeczytałem jednak zdecyduję się na silikon pleśnioodporny
- nie wiedziałem o tym szczególe. Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam
:)
--
Pozdrawiam
Jarek
-
4. Data: 2009-09-12 11:58:59
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: "Slavinka" <s...@w...pl>
Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:movma51pq0hl21j0dpr61pritc1pfhdabn@4ax.com...
Taki odpływ jest o tyle gorszy od rury, że woda leje się grawitacyjnie,
podczas gdy w rurach ma ssanie, więc opróżnia się znacznie szybciej, na
odmianę - spust posadzkowy jest łatwy do udrożnienia w porównaniu z syfonem
podwannowym. U ciebie jest kratka przytkana - normalnie nie ma prawa się
rozlewać. Nalepszy jest odkurzacz wodny - wkładasz rure do syfonu po wyjęciu
kratki i wyciągasz osady. Można to zrobić też ręcznie. Pod kratką (o ile z
PVC) jest zakrętka - rewizja do kanalizacji - przechodzi tamtędy cienka
sprężyna do przetykania, ale można zrobić haczyk z drutu, aby próbować
udrożnić (delikatnie aby sobie wpustu posadzkowego ("kratki") nie uszkodzić.
Robota lubi głupich!!! :-))))).
-
5. Data: 2009-09-12 18:52:34
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Slavinka pisze:
> Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:movma51pq0hl21j0dpr61pritc1pfhdabn@4ax.com...
>
> Taki odpływ jest o tyle gorszy od rury, że woda leje się grawitacyjnie,
> podczas gdy w rurach ma ssanie, więc opróżnia się znacznie szybciej, na
> odmianę - spust posadzkowy jest łatwy do udrożnienia w porównaniu z syfonem
> podwannowym. U ciebie jest kratka przytkana - normalnie nie ma prawa się
> rozlewać. Nalepszy jest odkurzacz wodny - wkładasz rure do syfonu po wyjęciu
> kratki i wyciągasz osady. Można to zrobić też ręcznie. Pod kratką (o ile z
> PVC) jest zakrętka - rewizja do kanalizacji - przechodzi tamtędy cienka
> sprężyna do przetykania, ale można zrobić haczyk z drutu, aby próbować
> udrożnić (delikatnie aby sobie wpustu posadzkowego ("kratki") nie uszkodzić.
> Robota lubi głupich!!! :-))))).
Ja miałem też przytkane - kółkiem od samochodu syna, 3/4 było zatkane,
podczas remontu wyszło, po wyciągnięciu kółka problem z wylewaniem zniknął.
--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl
-
6. Data: 2009-09-14 12:50:28
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3qela5lkpa2k629pthc8d0eiartml3js0u@4ax.com...
> Witam serdecznie!
> W bloku mojej dziewczyny (stare budownictwo 1963 r.) był wykonywany
> "remont" w łazience, została położona terakota, wymieniona hydraulika
> jednak "fachowcy" niezbyt porządnie zadbali o kratkę pod wanną. W
> podłodze jest kwadratowe wycięcie na kratkę, obudowane przez
> glazurnika. Pod wanną są płytki. Po montażu wanny leje się z tego
> woda. Syfon jest w podłodze, właściwy odpływ z kratki idzie "bokiem".
Zakłądam że całe ustrojstwo jest żeliwne
najlepiej wykuć to (odpływ podłogowy) z podłogi do najbliższego kielicha
rury kanalizacyjnej (nie uszkodzic kielicha).
Do rury wpiąć się poprzez traper PCV 80/50 i kształtkami PCV wyprowadzić
podejście pod wannę tak aby możliwe było bezpośrednie i szczelne połączenie
syfonu wanny z podejściem kanalizacynym i problemy się skończą
--
Jackare
-
7. Data: 2009-09-14 16:22:28
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: Panslavista <p...@w...pl>
On Mon, 14 Sep 2009 14:50:28 +0200, Jackare wrote:
> Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:3qela5lkpa2k629pthc8d0eiartml3js0u@4ax.com...
>> Witam serdecznie!
>> W bloku mojej dziewczyny (stare budownictwo 1963 r.) był wykonywany
>> "remont" w łazience, została położona terakota, wymieniona hydraulika
>> jednak "fachowcy" niezbyt porządnie zadbali o kratkę pod wanną. W
>> podłodze jest kwadratowe wycięcie na kratkę, obudowane przez
>> glazurnika. Pod wanną są płytki. Po montażu wanny leje się z tego
>> woda. Syfon jest w podłodze, właściwy odpływ z kratki idzie "bokiem".
>
> Zakłądam że całe ustrojstwo jest żeliwne
> najlepiej wykuć to (odpływ podłogowy) z podłogi do najbliższego kielicha
> rury kanalizacyjnej (nie uszkodzic kielicha).
> Do rury wpiąć się poprzez traper PCV 80/50 i kształtkami PCV wyprowadzić
> podejście pod wannę tak aby możliwe było bezpośrednie i szczelne połączenie
> syfonu wanny z podejściem kanalizacynym i problemy się skończą
I nie likwidować spustu posadzkowego - dodać trójnik i spust z PCV,
bardzo się przydaje.
-
8. Data: 2009-09-14 23:26:07
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
>
> I nie likwidować spustu posadzkowego - dodać trójnik i spust z PCV,
> bardzo się przydaje.
Moim zdaniem w obecnych czasach nie przydaje się do niczego i trzeba
dodatkowo pilnować aby w syfonie odpływu podłogowego była stale woda bo jak
wyparuje to śmierdzi z kanalizy.
-
9. Data: 2009-09-14 23:26:07
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
>
> I nie likwidować spustu posadzkowego - dodać trójnik i spust z PCV,
> bardzo się przydaje.
Moim zdaniem w obecnych czasach nie przydaje się do niczego i trzeba
dodatkowo pilnować aby w syfonie odpływu podłogowego była stale woda bo jak
wyparuje to śmierdzi z kanalizy.