Kto kupił elektryka ten przegrał życie, w 2024 będzie płacił nawet 10 zł za ładowanie
na mieście

Jak kupował elektryka to prąd był bardzo tani, była nocna taryfa, a to szystko się
skończyło w 2023 roku i prąd podrożał nawet 300%
\

Mam zapisane na taryfie domowej 0,26 zl netto

a dzisiaj to 1,30 zł brutto po przekroczeniu limitu 3000 kWh
i 2000 kWh w 2022

A każdy kto ma dom to te limity przekracza
i taryfa nocna została zlikwidowana powyżej limitu

A na mieście stawki ładowania to i 3,50 zł
i zrosną na początku 2024 do 5 zł
a w 2. połowie 2024 stawki maksymalne na drodze wzrosną do 10 zł
bo należy doliczyc cene anonamentu

Czyli elektryk będzie kosztował ponad 100% w codziennej eksploatacji

I zacznie sie masowa sprzedaż używanych elektrykó, bo prąd juz nigdy nie będzie tani
jak 3 lata temu

do góry

środa, 20 grudnia 2023 o 17:59:42 UTC+1 a a napisał(a):
> Kto kupił elektryka ten przegrał życie, w 2024 będzie płacił nawet 10 zł za
ładowanie na mieście
>
> Jak kupował elektryka to prąd był bardzo tani, była nocna taryfa, a to szystko się
skończyło w 2023 roku i prąd podrożał nawet 300%
> \
>
> Mam zapisane na taryfie domowej 0,26 zl netto
>
> a dzisiaj to 1,30 zł brutto po przekroczeniu limitu 3000 kWh
> i 2000 kWh w 2022
>
> A każdy kto ma dom to te limity przekracza
> i taryfa nocna została zlikwidowana powyżej limitu
>
> A na mieście stawki ładowania to i 3,50 zł
> i zrosną na początku 2024 do 5 zł
> a w 2. połowie 2024 stawki maksymalne na drodze wzrosną do 10 zł
> bo należy doliczyc cene anonamentu
>
> Czyli elektryk będzie kosztował ponad 100% w codziennej eksploatacji
>
> I zacznie sie masowa sprzedaż używanych elektrykó, bo prąd juz nigdy nie będzie
tani jak 3 lata temu
Ale tylko taki gupi jak ty będzie płacił dyszke. Normalny kupi dwusuwowy agregat
pradotworczy. Zainstalują mu w bagażniku i jak będzie wysiadał to pociagnie za
sznurek i zrobi sobie kilowatogodzine za 2,50. Za agregat zapłaci 700 złotych.

do góry

On Wednesday 20 December 2023 at 20:38:59 UTC+1, Zenek Kapelinder wrote:
> środa, 20 grudnia 2023 o 17:59:42 UTC+1 a a napisał(a):
> > Kto kupił elektryka ten przegrał życie, w 2024 będzie płacił nawet 10 zł za
ładowanie na mieście
> >
> > Jak kupował elektryka to prąd był bardzo tani, była nocna taryfa, a to szystko
się skończyło w 2023 roku i prąd podrożał nawet 300%
> > \
> >
> > Mam zapisane na taryfie domowej 0,26 zl netto
> >
> > a dzisiaj to 1,30 zł brutto po przekroczeniu limitu 3000 kWh
> > i 2000 kWh w 2022
> >
> > A każdy kto ma dom to te limity przekracza
> > i taryfa nocna została zlikwidowana powyżej limitu
> >
> > A na mieście stawki ładowania to i 3,50 zł
> > i zrosną na początku 2024 do 5 zł
> > a w 2. połowie 2024 stawki maksymalne na drodze wzrosną do 10 zł
> > bo należy doliczyc cene anonamentu
> >
> > Czyli elektryk będzie kosztował ponad 100% w codziennej eksploatacji
> >
> > I zacznie sie masowa sprzedaż używanych elektrykó, bo prąd juz nigdy nie będzie
tani jak 3 lata temu
> Ale tylko taki gupi jak ty będzie płacił dyszke. Normalny kupi dwusuwowy agregat
pradotworczy. Zainstalują mu w bagażniku i jak będzie wysiadał to pociagnie za
sznurek i zrobi sobie kilowatogodzine za 2,50. Za agregat zapłaci 700 złotych.


Oj Zenek, Zenek
jestes gópi jak but dziadka z lewej nogi

Agregat to zasila altankę a nie naladuje elektryka i za tydzień

Taki 10 kW z sinusem kosztuje 5000 zł

W bagażniku nie wolno używac agregatu bez nadzoru, bo ryzyko pożaru, zatrucia
spalinami i hałasuje niemiłosiernie

A te 2,50 zł za 1kWh to niby gdzie tanio

jak było 50 groszy za 1 kWh

do góry