-
31. Data: 2015-01-15 23:18:37
Temat: Re: Kurs franka
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2015-01-15 o 23:09, Ghost pisze:
>> Ja nie mowie nie, ale korelacja w opisywanym problemie jest zblizona.
>> Koles nie ma na rate i panstwo upada bo nie wyda bo nie ma co, czy
>> cus. A jak ktos odklada i tez nie wydaje bo ma cel to co? Frajer?
>> Pieniadze oszczedzane to nic innego jak konsumpcja odsunieta w czasie
>> (bo dom to konsumpcja). Tez czy cus.
>
> No ale konsumujący w przyszłość ma po prostu drożej.
Troche pewnie tak, ale subiektywnie ma kapital. Reszta to tylko kwestia
czasu. Bogatsze spoleczenstwa gromadza kapital pokoleniami i taniej to
bedzie, tylko troche pozniej.
>>>> Sytuacja przerabiana w 2008 roku. Kolo chcial miec wszystko zanim na
>>>> to zarobi to niech teraz nie biadoli.
>>
>>> To była bajka pt. nie mam kasy, nigdy jej nie zarobię, ale dom chce
>>> mieć. To troszkę inna historia.
>
>> Owszem tez. Ale kredyt to tez nie mam kasy, a chce miec dom. To jest
>> kredyt konsumpcyjny.
>
> 2008 -> nigdy jej nie zarobię (mowa o ćwokach ze stanów)
Masz racje, ale tez nie ma co naduzywac tamtego przykladu. Jak widac
konsekwencje sa dlugofalowe.
>>> Z CHF no niestety, kredyt tańszy, ale warto się zastanowić dlaczego
>>> tańszy i dlaczego ma sens tylko _KRÓTKOTERMINOWO_.
>
>> Ryzyko walutowe to widac enigmatyczne pojecie.
>
> Nie ma grzyba jak jest taniej, to musi być kiedyś i drożej, na dłuższą
> metę się nie da utrzymać.
I teraz lament.
Pozdro.. TK
-
32. Data: 2015-01-16 09:23:17
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m98ioo$lva$...@d...me...
> ps
> widzi ktos wogole mnie? znalazlem taki bantustanski serwer i ciekawym....
Widzę
Pozdrawiam
Ergie
-
33. Data: 2015-01-16 09:30:16
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m98k52$lsm$...@n...news.atman.pl...
> Czemu marne?
Bo mniej obniża ratę niż wzrost kursu chf ją podnosi.
> Znakomite. Koszt kredytu jest w przybliżeniu
> określony funkcją wykładniczą c*e^x, gdzie c jest kosztem
> franka, a w x wchodzą wszystkie rzeczy związane z oprocentowaniem.
> Zmiany c nie są aż tak ważne (o ile Cię oczywiście dalej stać
> na ratę), kluczowe jest niskie x. Nie desperuj, tylko na
> spokojnie policz dla warunków ze swojej umowy kredytowej, bo
> może się okazać, że nie taki diabeł straszny...
Ja nie desperuję bo nie mam kredytu we frankach. Znajomi mnie poprosili to
im policzyłem i wyszło że rata im więcej wzrośnie ze względu na wyższy kurs
niż spadnie ze względu na obniżkę oprocentowania. Oprocentowanie chf już i
tak było na tyle niskie że spłacają w zasadzie tylko kapitał.
Pozdrawiam
Ergie
-
34. Data: 2015-01-16 09:37:08
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m99ebp$gtl$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-01-15 o 23:09, Ghost pisze:
>>> Ja nie mowie nie, ale korelacja w opisywanym problemie jest zblizona.
>>> Koles nie ma na rate i panstwo upada bo nie wyda bo nie ma co, czy
>>> cus. A jak ktos odklada i tez nie wydaje bo ma cel to co? Frajer?
>>> Pieniadze oszczedzane to nic innego jak konsumpcja odsunieta w czasie
>>> (bo dom to konsumpcja). Tez czy cus.
>
>> No ale konsumujący w przyszłość ma po prostu drożej.
>Troche pewnie tak, ale subiektywnie ma kapital. Reszta to tylko kwestia
>czasu. Bogatsze spoleczenstwa gromadza kapital pokoleniami i taniej to
>bedzie, tylko troche pozniej.
Hmm, no ale bogatsi od właśnie na kredycie jada, znacznie bardziej niż my.
To daje kopa całej gospodarce.
>>>> Z CHF no niestety, kredyt tańszy, ale warto się zastanowić dlaczego
>>>> tańszy i dlaczego ma sens tylko _KRÓTKOTERMINOWO_.
>
>>> Ryzyko walutowe to widac enigmatyczne pojecie.
>
>> Nie ma grzyba jak jest taniej, to musi być kiedyś i drożej, na dłuższą
>> metę się nie da utrzymać.
>I teraz lament.
Ano. Tylko kto takie cos przewidzi "dopiero co franek drastycznie skoczył
(2011) wiec powinien być dłuższy czas spokój", ale że szwajcarzy sztucznie
stłumili tamten skok i później ciągle dociskali, to już mało kto
rejestrował.
Mam nadzieje, że zaufanie do stabilności tej waluty w końcu osłabnie.
-
35. Data: 2015-01-16 09:37:45
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "abn140" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m98ioo$lva$...@d...me...
>ps
>widzi ktos wogole mnie? znalazlem taki bantustanski serwer i ciekawym....
ja nie widze
-
36. Data: 2015-01-16 09:38:56
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0f68c10b-0788-40ed-b36d-6ff5955817d9@go
oglegroups.com...
> przesrane bedą mieli ci którzy juz ledwo przędą a bank zażąda dodatkowego
> zabezpieczenia kredytu. Współczuję.
> Ciekawe jaka bedzie reakcja rządu - można isc ścieżka Orbana (ale to
> niepolityczne bo do orbana oczy robił kaczor, trzeba być w kontrze z
> zasady) albo powiedziec: "polacy, nic sie nie stało".
Ale dlaczego państwo ma cokolwiek robić?
https://twitter.com/finnovation_pl/status/5557170355
40615170/photo/1
Jak widać rata we franku wahała się pomiędzy 1000 a 1300. Podczas gdy rata w
złotówkach wahała się pomiędzy 950 a 1800.
Nawet jakby rata w chf miała się p[rzez rok utrzymać na poziomie 1300 to
jest to tylko 10% większa niż w momencie brania kredytu. Od tego czasu
inflacja i wzrost zarobków były znacznie wyższe niż te 10%. Dlatego jak
kogoś 7 lat temu było stać na ratę 1200 to dziś go stać na więcej niż 1300.
Te wszystkie publiczne lamenty jak to frankowcom źle to zasłona dymna i
budowanie kolejnych sztucznych politycznych problemów które jakiś dzielny
polityk chce rozwiązać.
Problemem nie jest wysokość raty tylko wielkość zadłużenia - te kredyty są
niespłacalne z dnia na dzień. Ludzie którzy je wzięli w praktyce nie mogą
zmienić miejsca zamieszkania dla np. lepszej pracy. Nie mogą sprzedać małego
mieszkania i kupić większego by mieć więcej dzieci itd. To jest problem,
natomiast dopóki nie chcą się przeprowadzać to nie mają problemu.
Pozdrawiam
Ergie
-
37. Data: 2015-01-16 09:47:35
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "wolim" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54b80cb8$0$701$6...@n...neostrada.
pl...
> Ja brałem kredyt na przełomie 2008-2009. Nie pamiętam po ile był frank,
> ale nie przekraczał 3 złotych. Zaczynałem od raty 1600 zł, a gdybym brał w
> złotówkach, płaciłbym ratę 2150 złotych. W tej chwili (do wczoraj)
> płaciłem ratę w wysokości 2000 zł. Po dzisiejszym wzroście będę płacił
> 2400 zł. Póki co, do wyjścia na zero w porównaniu do kredytu złotówkowego
> jeszcze z 5 lat minie, jeśli się frank bardziej nie podniesie. Na razie
> jeszcze jestem na plusie.
Wydrukować oprawić w ramkę i rozesłać do wszystkich dziennikarzy i
polityków. Właśnie taka jest prawda - frankowcy są na plusie dlatego nie ma
żadnego powodu by rząd cokolwiek w tej kwestii zrobił.
> Chociaż faktycznie szlag człowieka trafia, jak wziął 260 tys, spłacał 6
> lat i teraz ma do spłacenia 360 tys :)
To jest ten jedyny problem. W przypadku budowy domu niewielki bo mało osób
zmienia dom co kilka lat, ale w przypadku mieszkania ogranicza mobilność
(np. za lepsza pracą).
> A znam takich, co brali 300, a dzisiaj mają jeszcze 500 do spłacenia.
> No cóż, wiedzieliśmy w co się pakujemy, No, przynajmniej ja wiedziałem.
> Ale jak ktoś zabezpieczał kredyt np. mieszkaniem na wynajem, to dzisiaj aż
> tak strasznie tego nie odczuwa.
> Pod tym względem Rekomendacja S była dobrym rozwiązaniem, bo uniemożliwia
> brania kredytów w walucie osobom, które są na styk ze zdolnością
> kredytową. Gdyby nie ona, dzisiaj nie mielibyśmy, jak ktoś tu pisał, 700
> tys. załamanych kredytobiorców, tylko dwa miliony :)
Od początku powinno być tak że w walucie liczy się zdolność w tylko 75% aby
wymusić rezerwę na wahania kursowe. Tymczasem banki liczyły zdolność na styk
a do tego dawały kredyty na 110% inwestycji, ale nadal to nie nasz problem.
Jak bank zbyt lekko udzielał kredytów to _jego_ problem. Ludzie mają prawo
do upadłości konsumenckiej więc nie jest tak jak to kilku polityków
przedstawia, że to pół miliona Polaków będzie miało problem, nie to kilka
banków (i ich akcjonariuszy) będzie miało problem.
Pozdrawiam
Ergie
-
38. Data: 2015-01-16 09:47:40
Temat: Re: Kurs franka
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9ainv$m9n$...@n...news.atman.pl...
>Te wszystkie publiczne lamenty jak to frankowcom źle to zasłona dymna i
>budowanie kolejnych sztucznych politycznych problemów które jakiś dzielny
>polityk chce rozwiązać.
Wczoraj w telewizorni polityk Kowal, był oburzony, ze inni politycy
podchodzą do tego problemu z chłodem ekonomisty, podczas gdy dotyczy on
700tys ludzi. Po jakimś czasie w dyskusji wyszło, że on też ma kredyt :-)
Ja nawet w te 700tys mam problem uwierzyć, nawet jeśli jest taka liczba, to
statystycznie będzie na różnym poziomie spłacenia i wielu ludziom aktualny
skok nie odbiera snu.
-
39. Data: 2015-01-16 09:58:30
Temat: Re: Kurs franka
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Ergie wrote:
> Bo mniej obniża ratę niż wzrost kursu chf ją podnosi.
Owszem, teraz może się tak zdarzyć, pomijając fakt, że to zależy od
indywidualnych zapisów umowy kredytowej. Chciałem tylko zauważyć,
że oprocentowanie w wysokości "zaledwie" 7%, które do niedawna było
wartością typową dla kredytów złotówkowych, podwaja zobowiązania
kredytobiorcy w 10 lat (1,07^10=1,96). Frankowe okolice 2% w tym
czasie powiększają je o zaledwie 21%. Inflacja koryguje w dół _obie_
wartości, więc całkowity koszt kredytu w CHF _dalej_ może wyjść
niższy, pomimo dwukrotnego wzrostu kursu biorąc za odniesienie
dołek 1,98PLN/CHF. "Jedyny" problem polega na tym, że jeśli ktoś
do wczoraj balansował na krawędzi budżetu domowego, to teraz
może go nie być stać na ratę i raczej nie pocieszy go fakt, że
całka po okresie kredytowania dalej jest niższa niż w PLN. Jeśli
zaś na obsługę kredytu przeznaczał 20% domowego budżetu, to mu
naprawdę wisi wczorajsza niespodzianka, o ile bank nie zareaguje
nerwowo i nie zażąda dodatkowego zabezpieczenia kredytu.
> Ja nie desperuję bo nie mam kredytu we frankach. Znajomi mnie poprosili
> to im policzyłem i wyszło że rata im więcej wzrośnie ze względu na
> wyższy kurs niż spadnie ze względu na obniżkę oprocentowania.
Urok kredytu walutowego. Policz im jeszcze koszt całkowity.
> Oprocentowanie chf już i tak było na tyle niskie że spłacają w zasadzie
> tylko kapitał.
No to czemu narzekają? Dostali od Mikołaja pożyczkę na 0%. :-)
Pozdrawiam, Piotr
-
40. Data: 2015-01-16 10:00:50
Temat: Re: Kurs franka
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Maniek4 wrote:
> Przyjmij dla x zero.
Na takie cuda osobiście nie liczę, natomiast mogą się zdarzyć
osoby, którym wyjdzie x < 0. "Biedaczki" tego nie przewidziały
i teraz "ustalają wspólne stanowisko":
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/478540,u
jemne-stopy-procentowe-w-szwajcarii-co-z-polskimi-kr
edytami-w-chf-banki-beda-doplacac.html
:-)))
Pozdrawiam, Piotr