Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:6acefb22-cc2d-48e6-ad25-85280dc22cd8@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 22 sierpnia 2012 09:19:38 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
>> http://www.ledmix.pl/28-zarowka-led-e27-el-dsmb100-6
w-400lm.html
>
>Zużywa 10razy mniej energii jak odpowiadająca jej zwykła żarówka a jest od
>zwykłej żarówki 50 razy >droższa.
>Prosze wyjasnijcie mi gdzie tu sens gdzie logika w stosowaniu czegoś
>takiego?

No na pewno nie tak gdzie wskazales - hint: musisz uwzglednic jeszcze
roznice w zywotnosci. Nie, nie bede Ci tego liczyl.

do góry

Tomasz Finke wrote:

> Ja też nie mam innych ledów poza tymi w podbitce, ale to głównie
> ze względu na marne odwzorowanie kolorów w ich świetle. W domu od
> razu instalowałem żarówki energooszczędne, a ich już zupełnie nie
> opłaca się wymieniać na ledy, do tego przez te 5 lat zepsuła się
> dopiero jedna. Teraz zastanawiam się nad wymianą zewnętrznych
> halogenów z czujnikami ruchu na lampy power led. Oszczędności
> energii z tego nie będzie, ale przynajmniej nie będę musiał co kilka
> miesięcy przystawiać drabiny, żeby wymienić spalone żarniki i
> przekaźniki w czujkach może dłużej pożyją.
>
> T.

Jakieś 18 lat temu podczas remontu domu rodziców został zamontowany
zewnętrzny halogen z czujką ruchu. Do tej chwili żadnej awarii, parę
razy zmieniałem tylko czułość i czas świecenia. Firma jakaś niemiecka,
kosztował około 200zł, podczas gdy polskie były w cenie 120zł. Choć
przyznam, że kierowałem się wyglądem, był solidniej wykonany i taki
trochę bardziej pancerny. Jakbym miał co kilka miesięcy łazić po
drabinie to chyba bym w ogóle z niego zrezygnował.

--

do góry

W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 10:17:58 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>
> No na pewno nie tak gdzie wskazales - hint: musisz uwzglednic jeszcze
>
> roznice w zywotnosci. Nie, nie bede Ci tego liczyl.

Co do żywotności zwykłych zarówek i halogenów to pisałem wyżej jak jest u mnie.
Co do żywotności ledów tez wyżej pisali że po 3 latach częśc do wymiany a u Manka
chyba i trzy lata nie mineły a cos tam sie wypaliło
Czyli żywotnośc ledów nie jest taka jak marketingowcy próbuja wcisnąc. Cena
kilkadziesiąt razy wieksza, żywotnośc 2-3 razy dłuższa, zużycie energi 10 razy
mniejsze- to chyba optymistyczne założenia i tak. Wiec jakby nie liczyć ledy finasowo
się nie opłacają.
A porównuje z żarówkami i halogenami-ze świetlowkami energooszczędnymi wyjdzie
jeszcze inaczej.Ktoś tam pisał że dzięi temu że ledy maja niskie zuzycie energi to
mozna nimi całą noc oswietlac korytarz itp. Pewnie tak tylko po co mi swiecace
światło całą noc na korytarzu. Na schodach i w korytarzu mam czujke ruchu która
zapewnia dokładnie ta sama funkjocalnośc co swiecace cała noc ledy..
Piszę tu o ledach używanych do typowego oświetlenia- iu tu ich zalet nie widzxe. Do
dekoracyjnego podświetlania to juz owszem.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:e5259775-dcc4-4fcd-923e-

>Ktoś tam pisał że dzięi temu że ledy maja niskie zuzycie energi to mozna
>nimi całą noc oswietlac korytarz itp. Pewnie tak tylko po co >mi swiecace
>światło całą noc na korytarzu. Na schodach i w korytarzu mam czujke ruchu
>która zapewnia dokładnie ta sama >funkjocalnośc co swiecace cała noc ledy..

To zdaje sie moje...
Po co cala noc....? Raz, ze wieczorem ladnie wygladaja oczka swiecace w
scianie przy podlodze, dwa, ze stale oswietlenie, jakie by nie bylo
gwarantuje, ze nie oslepne od halogena wycelowanego w oczy po drodze do
kibla. :-) Trzy to tylko kilka wat, wiec elementy dekoracyjne z wieczora
mozna wykorzystac do stalego oswietlenia noca, bez koniecznosci montowania
czujnikow ruchu, komplikowania instalacji itp. Cztery, to mozliwosc
wykorzystania istniejacych opraw do oswietlenia awaryjnego, choc ja z tego
zrezygnowalem. Pewnie na tej samej zasadzie montuje sie LED'y w podbitce.
Naprawde zamontowal bys halogeny w podbitce dachu na cala noc?

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:e5259775-dcc4-4fcd-923e-b2d41d379f08@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 10:17:58 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>
>> No na pewno nie tak gdzie wskazales - hint: musisz uwzglednic jeszcze

>> roznice w zywotnosci. Nie, nie bede Ci tego liczyl.

> Cena kilkadziesiąt razy wieksza, żywotnośc 2-3 razy dłuższa, zużycie
> energi 10 razy mniejsze- to chyba optymistyczne założenia i tak. Wiec
> jakby nie liczyć ledy finasowo się nie opłacają.

Ale czaisz, ze powyzsze, to nadal zadne wyliczenie?

BTW ja mam ledy od szesciu lat w lazience i w gabinecie, swieca caly czas
bez problemu. Halogenow i energooszczednych juz nawymienialem calkiem sporo.
W kuchni mam swietlowki podszafkowe, caly komplet juz chyba cztery (jak nie
wiecej) razy byl wymieniany.

do góry

W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 11:33:46 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> To zdaje sie moje...
>
> Po co cala noc....? Raz, ze wieczorem ladnie wygladaja oczka swiecace w
>
> scianie przy podlodze, dwa, ze stale oswietlenie, jakie by nie bylo
>
> gwarantuje, ze nie oslepne od halogena wycelowanego w oczy po drodze do
>
> kibla. :-) Trzy to tylko kilka wat, wiec elementy dekoracyjne z wieczora
>
> mozna wykorzystac do stalego oswietlenia noca, bez koniecznosci montowania
>
> czujnikow ruchu, komplikowania instalacji itp.

Czyli dekoracyjnie a mniej użytkowo. I tu ledy ok moim zdaniem.3
Nie jestm jakims przeciwnikiem ledów ale moim zdaniem narazie to tylko do dekoracji-
tu ekonomia nie gra roli;)

>Cztery, to mozliwosc
>
> wykorzystania istniejacych opraw do oswietlenia awaryjnego, choc ja z tego
>
> zrezygnowalem.

Tu jak komu potrzeba. U mnie od 2008 roku jak zamieszkałem pradu nie było może ze dwa
razy ipo dwie godziny i to w ciagu dnia wiec nawet nie mysle o jakims awaryjnym
oswietlaniu czegokolwiek. Zreszta znając zyciue jak zabraknie pradu to okaże się że
ups rozładowany albo odłaczony albo co innego;)

>Pewnie na tej samej zasadzie montuje sie LED'y w podbitce.
>
> Naprawde zamontowal bys halogeny w podbitce dachu na cala noc?
Nie
Gdzies tam wyżej pisałem że oświetlenie zewnetrzne/dekoracyjne chałupy to ledy.
Do oświetlenia nazwijmy go użytkowego na zewnatrrz mam dwie lampy halogenowe ale
jedną zmienie na metahalogen.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:decba9bb-71aa-43ea-bd55-dab37ae53a4e@googlegrou
ps.com...

>Czyli dekoracyjnie a mniej użytkowo. I tu ledy ok moim zdaniem.3
>Nie jestm jakims przeciwnikiem ledów ale moim zdaniem narazie to tylko do
>dekoracji- tu ekonomia nie gra roli;)

A wiesz, ze nie koniecznie. Kiedy wykanczalem dom w srodku, inaczej -
jeszcze wczesniej robilem elektryke. W salonie np. kinkiet tu, kinkiet
tam... W holu - lampka tu, lampka tam... W salonie skonczylo sie na tym, ze
zrobilem male podwieszenie sufitu przy jednej scianie. przy krawedzi jest
szczelina. W szczelinie schowana jest tasma LED. Dekoracyjnie jestem bardzo
zadowolony z takiego swiatla. Wyglada bardzo ciekawie, dosc tajemniczo, bo
zrodla swiatla de facto nie widac patrzac z zadnej pozycji. Szczelina
skierowana jest w dol i ma dlugosc blisko calej sciany, niecale piec metrow.
Wyszlo z tego oswietlenie takie jak chcialem, a nawet lepsze. Delikatne
rozproszone swiatlo, ani za ciemne, ani za jasne. Po drugiej stronie jest
kominek, tez z wkomponowana szczelina przy suficie i tez nie widac zrodla
swiatla, ta skierowana jest na salon. Wszystko zamiast dwoch kinkietow.
Swiatla lacznie jest tyle, ze do normalnego uzytkowania nic wiecej nie
trzeba. Koszt tasmy to ok. 120zl LED i ok. 60zl zasilacze dedykowane. Calosc
oswietlenia niech bedzie 200zl. Za te cene na upartego moge nie kupic nawet
jednego kinkietu, nie mowiac o ilosci swiatla i jego jakoscic w sensie jego
kierunku i ze tak powiem aksamitu. :-) Oczywiscie obudowy trzeba zrobic, ale
skoro i tak jakies sie robi (bo kominek np.) to moze wyjsc i taniej i
lepiej.


>> Naprawde zamontowal bys halogeny w podbitce dachu na cala noc?
>Nie
>Gdzies tam wyżej pisałem że oświetlenie zewnetrzne/dekoracyjne chałupy to
>ledy.
>Do oświetlenia nazwijmy go użytkowego na zewnatrrz mam dwie lampy
>halogenowe ale jedną zmienie na metahalogen.

Uruchomilem wreszcie studnie i wczoraj dolewalem wody do basenu. W podbitce
cztery ledy skierowane na dzialke, nie na sciane. Moc pobierana jednej
lampki to 1,2W. Swiatlo niestety wychodzi skupione, ale przy takim poborze
pradu do chocby lania basenu noca, znalezienia weza, zaworu, wystarczaja w
zupelnosci.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:k124dm$4g1$1@usenet.news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:537c8022-05c7-4cd6-b4af-
>
>>> Niby odpowiedniki 60W :), ale w niewielkiej kuchni mam ich az 9szt :) i
>>>
>>> dopiero zrobi?o si? jasno.
>
>>> przyk?adowo w ?azience mam 5szt r?wniez niewielka ?azienka 3,5x2 i nie
>>> jest
>>>
>>> jakos super jasno.
>
>>Czyli z punktu widzenia ekonomicznego całkowicie bez sensu 21zł za lampke
>>led *9do kuchni to jest 190zł.
>
> LED'y sa super, ale w stosowaniu ich ekonomii poki co raczej nikt sie nie
> doszuka.

Dlaczego nie? Zauwaz, ze poki co Kris przedstawia w kolko chómanistycznom
wersje "wyliczen". Daleka od jakiegokolwiek sensu.

do góry

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:5037dc21$0$1220$65785112@news.neostrada.pl...

>> LED'y sa super, ale w stosowaniu ich ekonomii poki co raczej nikt sie nie
>> doszuka.
>
> Dlaczego nie? Zauwaz, ze poki co Kris przedstawia w kolko chómanistycznom
> wersje "wyliczen". Daleka od jakiegokolwiek sensu.

Tak sobie chodze czasem po hurtowniach elektrycznych i widze np. zarowka z
gwintem E27 Philips, nie pamietam mocy, przelicznikow itp. W kazdym razie
jakas tam normalna zarowka Powel LED w takim ciekawym ksztalcie
przypominajacym normalna zarowke w kolorze zoltym, cena blisko 200zl. Dla
porownania koszt swietlowki to kilkanascie zl, no niech bedzie 20zl. To jest
dziesiec razy mniej. Sam mam mozna powiedziec bardzo duzo ledow w roznych
formach i powiem szczerze, ze ich maly pobor pradu jest milym dodatkiem, ale
zeby tylko to, to przewaznie jeszcze nie dzis. Rzecz jasna sa juz wersje
oplacalne, bo tzw. halogen w wersji LED przykladowo jaki montowalem w
podbitce na zewnatrz to koszt kilkanascie zyli, ale nie oszukujmy sie
swiatla z jednego wata z kawalkiem tego wiele nie ma. Nie mniej tam
sprawdzaja sie idealnie. Najciekawiej wychodza tasmy LED jezeli wezmie sie
pod uwage koszt zamiennych opraw za kilka setek nierzadko.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2012-08-23 10:17, Ghost pisze:
>> Zużywa 10razy mniej energii jak odpowiadająca jej zwykła żarówka a
>> jest od zwykłej żarówki 50 razy >droższa.
>> Prosze wyjasnijcie mi gdzie tu sens gdzie logika w stosowaniu czegoś
>> takiego?

W pomieszczaniach do pracy żaden. To się nadaje tylko do podświetlania
półek itp. Ze względu na wygląd. Ta z linku, sam sprzedawca piszę, że
zastępuje żarówkę 40-50W, a więc nie 10 razy mniej a 8 tylko.

> No na pewno nie tak gdzie wskazales - hint: musisz uwzglednic jeszcze
> roznice w zywotnosci. Nie, nie bede Ci tego liczyl.
>

Uwzględniając z praktyki różnicę w żywotności zastosowania żarówkek po
kilkadziesiąt pln przy żywotności do 3 lat to to dopiero oszczędność. :)
Ktoś musi to kupować, ktoś musi testować. Inni poczekają, az to będzie
coś warte naprawdę.


--

do góry