-
1. Data: 2021-07-20 12:49:27
Temat: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: adam <a...@a...pl>
Nie całkiem na temat grupy, ale nie ma lepszej.
Nowa lodówka Samsung. Po ostatnich burzach były przerwy w zasilaniu, po
włączeniu energii lodówka nie włącza się, tylko zaczyna piszczeć.
Uruchamia się dopiero po wejściu w ustawienia.
Wyjeżdżam teraz na urlop i gdyby wyłączyli prąd to nie będzie miał kto
nacisnąć i po powrocie wszystko z lodówki będzie do wyrzucenia.
Czy to normalne w nowych lodówkach czy jakiś defekt?
Dzwonię do Samsunga - konsultant mówi, że to defekt, prosi poobserwować.
Po obserwacji dzwonię drugi raz - inny konsultant mówi, że tak ma być bo
to lodówka inteligentna.
Czy tak ma być rzeczywiście? Przez 40 lat używałem głupich, zupełnie
nieinteligentnych lodówek i nie robiły mi takich numerów.
-
2. Data: 2021-07-20 17:54:26
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 20 Jul 2021 12:49:27 +0200, adam
> Nowa lodówka Samsung. Po ostatnich burzach były przerwy w zasilaniu, po
> włączeniu energii lodówka nie włącza się, tylko zaczyna piszczeć.
Jak piszczeć? Może wtedy wypiszcza jakieś błędy?
Albo może inaczej mruga? Normalne to to nie jest.
--
Pozdor
Myjk
-
3. Data: 2021-07-21 11:29:32
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-07-20 o 12:49, adam pisze:
> Nie całkiem na temat grupy, ale nie ma lepszej.
> Nowa lodówka Samsung. Po ostatnich burzach były przerwy w zasilaniu, po
> włączeniu energii lodówka nie włącza się, tylko zaczyna piszczeć.
> Uruchamia się dopiero po wejściu w ustawienia.
> Wyjeżdżam teraz na urlop i gdyby wyłączyli prąd to nie będzie miał kto
> nacisnąć i po powrocie wszystko z lodówki będzie do wyrzucenia.
>
> Czy to normalne w nowych lodówkach czy jakiś defekt?
>
> Dzwonię do Samsunga - konsultant mówi, że to defekt, prosi poobserwować.
> Po obserwacji dzwonię drugi raz - inny konsultant mówi, że tak ma być bo
> to lodówka inteligentna.
>
> Czy tak ma być rzeczywiście? Przez 40 lat używałem głupich, zupełnie
> nieinteligentnych lodówek i nie robiły mi takich numerów.
Bo to nie lodówka, tylko "inteligentna" lodówka. Czyli komputer z
funkcja chłodzenia produktów i widocznie chłodzenie nie jest czynnością
dominującą ;P
A tak na serio, to jednak jest lodówka, ma działać 24/7/365, wstawać
nawet po zaniku zasilania.
Proteza to podłączyć pod UPS. Ale pozostaje kwestia na ile czasu tego
prądu zwykle brakuje i czy UPS da radę podtrzymać tak długo.
Ja mam nówke samsunga dwudrzwiową, jest nalepka, że jakiś inwerter jest.
Nie dociekałem po co i czy to ściema marketingowa i możnaby się bez tego
obejść, ale wtedy nikt nie kupi. Wstaje za każdym po zaniku zasilania. U
Ciebie piszczy, może właśnie jakaś przetwornica ma problem z wstaniem i
dopiero po programowym resecie (wejście w ustawienia) jest w stanie
ruszyć. Jak dla mnie to awaria, a nie "jeździc, obserwować".
--
viktorius
-
4. Data: 2021-07-21 15:57:46
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nie wiadomo czy ruszy, spaliłem kiedyś elektroniczny wyłącznik (na triaku?) w
momencie startu kompresora lodówki.
-----
> podłączyć pod UPS
-
5. Data: 2021-07-21 16:07:35
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-07-21 o 15:57, ąćęłńóśźż pisze:
> Nie wiadomo czy ruszy, spaliłem kiedyś elektroniczny wyłącznik (na
> triaku?) w momencie startu kompresora lodówki.
>
>
> -----
>> podłączyć pod UPS
>
Tradycyjny kompresor z lodówki faktycznie potrafił przy rozruchu
siorbnąć tyle prądu, że aż żarówki przygasały.
Nowoczesna lodówka na wspomnianym inwerterze może nie szarpie tak prądem
przy rozruchu. Nie mam jak sprawdzić, nie mam tradycyjnej żarówki :(
Woltomierz może nie być tak szybki, żeby wykryć tak krótki spadek napięcia.
--
viktorius
-
6. Data: 2021-07-21 16:15:52
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 21 Jul 2021 16:07:35 +0200, viktorius
> Tradycyjny kompresor z lodówki faktycznie potrafił przy rozruchu
> siorbnąć tyle prądu, że aż żarówki przygasały.
> Nowoczesna lodówka na wspomnianym inwerterze może nie szarpie tak prądem
> przy rozruchu. Nie mam jak sprawdzić, nie mam tradycyjnej żarówki :(
> Woltomierz może nie być tak szybki, żeby wykryć tak krótki spadek napięcia.
Inwerter nie szarpie bo startuje w okolicach 20% mocy. Nawet moja 9kW pompa
gruntowa on-off nie szarpie -- a to dzięki zastosowanemu modułowi
softstartu.
--
Pozdor
Myjk
-
7. Data: 2021-07-30 16:06:03
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 20 Jul 2021 12:49:27 +0200, adam <a...@a...pl> wrote:
> Czy to normalne w nowych lodówkach czy jakiś defekt?
W Samsungu po każdym powrocie zasilania jest sygnalizacja dźwiękowa.
Ma to zwrócić uwagę by sprawdzić jej stan (użytkownik mógł być
nieobecny w trakcie braku zasilania więc może nie wiedzieć jak długo
była przerwa). Dźwięk się kasuje wciśnięciem dowolnego przycisku.
Lodówka powinna się po pewnym czasie włączyć. Widocznie temperatura
wewnątrz nie spadła na tyle by układ regulacji zadecydował o
uruchomieniu sprężarki. Jak długo czekałeś na włączenie i to nie
nastąpiło? Rozumiem, że przez "włączenie" rozumiesz uruchomienie
sprężarki?
--
Marek
-
8. Data: 2021-07-31 13:57:30
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: adam <a...@a...pl>
W dniu 2021-07-30 o 16:06, Marek pisze:
> On Tue, 20 Jul 2021 12:49:27 +0200, adam <a...@a...pl> wrote:
>> Czy to normalne w nowych lodówkach czy jakiś defekt?
>
> W Samsungu po każdym powrocie zasilania jest sygnalizacja dźwiękowa. Ma
> to zwrócić uwagę by sprawdzić jej stan (użytkownik mógł być nieobecny w
> trakcie braku zasilania więc może nie wiedzieć jak długo była przerwa).
> Dźwięk się kasuje wciśnięciem dowolnego przycisku.
> Lodówka powinna się po pewnym czasie włączyć. Widocznie temperatura
> wewnątrz nie spadła na tyle by układ regulacji zadecydował o
> uruchomieniu sprężarki. Jak długo czekałeś na włączenie i to nie
> nastąpiło? Rozumiem, że przez "włączenie" rozumiesz uruchomienie sprężarki?
Dokładnie już nie pamiętam ile czasu upłynęło, to było w nocy, spałem,
ale tak nawalało po uszach, że musiałem coś z tym zrobić. Otworzyłem
drzwi, światełko wewnątrz się świeciło, ale to nic nie dało, dopiero
nacisnąłem "ustawienia" i przestało.
Tak, "włączenie" to uruchomienie sprężarki. Temperatura wewnątrz była
dość wysoka, to pamiętam, energii nie było kilka godzin.
Być może sprężarka chodziła, ona cicho chodzi, a ja zaspany i wkurzony
mogłem nie usłyszeć jej. "Zasymuluje" sobie taki brak energii i
poobserwuje, ale to za jakiś czas, bo wyjeżdżam.
Dzięki za konkretna odpowiedź.
-
9. Data: 2021-07-31 23:02:52
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2021-07-20 o 12:49, adam pisze:
> Nie całkiem na temat grupy, ale nie ma lepszej.
> Nowa lodówka Samsung. Po ostatnich burzach były przerwy w zasilaniu,
> po włączeniu energii lodówka nie włącza się, tylko zaczyna piszczeć.
> Uruchamia się dopiero po wejściu w ustawienia.
> Wyjeżdżam teraz na urlop i gdyby wyłączyli prąd to nie będzie miał kto
> nacisnąć i po powrocie wszystko z lodówki będzie do wyrzucenia.
>
> Czy to normalne w nowych lodówkach czy jakiś defekt?
>
> Dzwonię do Samsunga - konsultant mówi, że to defekt, prosi poobserwować.
> Po obserwacji dzwonię drugi raz - inny konsultant mówi, że tak ma być
> bo to lodówka inteligentna.
>
> Czy tak ma być rzeczywiście? Przez 40 lat używałem głupich, zupełnie
> nieinteligentnych lodówek i nie robiły mi takich numerów.
Daj sobie spokój z tym gównem. Oddaj to na gwarancji i kup coś
normalnego. Ja po przebojach z Samsungiem i ich gównianym produktem
zwanym lodówką oraz kontaktem z debilami nazywanymi autoryzowanym
serwisem firmy Samsung, nigdy w życiu nie kupię produktu, na którym
znajduje się napis "Samsung".
Lodówka miała szereg wad konstrukcyjnych, a serwis wymyślał tylko
kolejne durne metody, które nie usuwały przyczyn problemów tylko oznaki
tych problemów.
Problemem była ciągle zacinająca się i przymarzająca klapka
przepustnicy. Nie dość, że silniczek krokowy nie mógł jej obrócić to jak
przymarzła w pozycji otwartej to w części chłodziarkowej robiła się
zamrażarka. Do tego lodówka "No Frost" obrastała lodem.
Działo się to raz na miesiąc, raz na tydzień, a czasami kilka razy w
ciągu nocy. Lodówka zgłaszała stan awaryjny i piszczała, do póki ktoś
jej nie zresetował.
Jak zaczynało się to dziać zbyt często to należało lodówkę rozmrozić,
umyć i zmów był dłuższy okres spokoju np. cały miesiąc.
Pierwsza naprawa polegała na wyłączeniu sygnału dźwiękowego, który
informował o stanie awaryjnym. Kiedy tylko wystąpił problem to lodówka
się wyłączała i przestawała chłodzić. Wielokrotnie żarcie nadawało się
do wyrzucenia. Strach było gdzieś wyjechać, bo po tygodniu poza domem
wracaliśmy, a w lodówce wszystko zaśmierdziałe.
Wcześniej na wyświetlaczach wyświetlana była temperatura rzeczywista
jaka była w chłodziarce oraz zamrażalniku. Często bywało, że w części
chłodziarkowej były temperatury -7 a nawet -10'C i takie też temperatury
były wyświetlane. Zamrożona śmietana czy mleko już do niczego się nie
nadawały. Zupa w kostkach. Kiełbasa, wędliny czy warzywa to kostki lodu.
Przed spożyciem należało je rozmrozić. Oczywiście tutaj była loteria.
Raz lodówka działała poprawnie, a raz wszystko zamrożone w części
chłodziarkowej.
Kolejna naprawa polegała na zmianie programu w sterowniku tak, aby
sterownik wyświetlał cały czas temperaturę zdaną np. +5'C, a w
rzeczywistości w chłodziarce było np. -10'C.
Następna naprawa polegała na wymianie grzałki, która rozmrażała
przepustnicę. Założono grzałkę o dużo większej mocy, przez co pogorszono
klasę energetyczną, a dodatkowo klej, którego użyto zapchał odpływ
skroplin z wymiennika zamrażalnika. Zamrażalnik cały zarastał lodem
(przypominam, że sprzęt był "No Frost"). Systematycznie co 2-3 tygodnie
trzeba było rozmrażać zamrażalnik i czyścić aby móc znów używać przez
następne 2-3 tygodnie.
W końcu po wielu próbach naprawy, wprowadzono nowe, cieńsze i bardziej
miękkie uszczelki do tej przepustnicy tak jak sugerowałem tym debilom z
serwisu od samego początku. Ale ogólna konstrukcja tych uszczelek, która
z góry była skazana na niepowodzenie pozostała.
Usunięto też tryby awaryjne.
Pomogło to tylko na tyle, że lodówka przestała się wyłączać, ale nadal
co jakiś czas w części chłodziarkowej robi się zamrażalnik.
Nie miałem już ani czasu, ani sił walczyć z tymi debilami, którzy
nieudolnie próbowali usunąć wadę konstrukcyjną, której nigdy im się nie
udało usunąć. Na moje żądania rozwiązania umowy i zwrotu pieniędzy,
przysyłali kolejny raz debili z serwisu.
Najzabawniejsze były jednak telefony z Samsunga w których pierdzielili
formułki o staraniach firmy Samsung w zadowoleniu klienta oraz
podziękowania za zaufanie.
Nie chcę już nic mieć wspólnego z tą firmą, która nie szanuje klienta i
ich "inteligentnymi" produktami.
-
10. Data: 2021-08-01 00:22:57
Temat: Re: Lodówka się nie załącza po przerwie w zasilaniu
Od: Kris <k...@g...com>
sobota, 31 lipca 2021 o 23:02:42 UTC+2 Uzytkownik napisał(a):
> .
> Daj sobie spokój z tym gównem. Oddaj to na gwarancji i kup coś
> normalnego. Ja po przebojach z Samsungiem i ich gównianym produktem
> zwanym lodówką oraz kontaktem z debilami nazywanymi autoryzowanym
> serwisem firmy Samsung, nigdy w życiu nie kupię produktu, na którym
> znajduje się napis "Samsung".
>
Czy to nie Ty bajkopisarzu chwalileś się ostatnio wypiekiem wodnego chleba w
piekarniku Samsung?. O mikrofali nie wspomnę.