-
1. Data: 2013-09-19 16:32:44
Temat: Lutowanie rynien.
Od: Jacek <s...@o...pl>
Mam do polutowania kilka odcinków rynien, które są nieużywane, ale długo
leżały i mają bały nalot. Kwas solny teraz jest tak "groźny", jak co
najmniej iperyt i kupić się normalnie po ludzku nie da, a płyn do
lutowania na bazie kwasu po 8 zł za 60 ml ledwie zwilża powłokę beż
żadnej reakcji. Lutowanie się nie udaje. Podobno boraks jest dobrym
topnikiem, ale nie wiem, czy do ocynku.
Poradźcie, czym to posmarować, żeby cyna złapała, ewentualnie pozostanie
mi czyszczenie mechaniczne i ten g****y płyn.
JAcek
-
2. Data: 2013-09-19 17:20:14
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:523b0b0b$0$1210$6...@n...neostrada
.pl...
> Mam do polutowania kilka odcinków rynien, które są nieużywane, ale długo
> leżały i mają bały nalot. Kwas solny teraz jest tak "groźny", jak co
> najmniej iperyt i kupić się normalnie po ludzku nie da
Coś marudzisz nawet na allegro jest. Nie znam bardziej "ludzkiej" metody
kupowania. Zamawiasz dwoma kliknięciami, płacisz trzema i czekasz na
kuriera. No dobra jeszcze dwa razy musisz się zalogować raz do allegro, a
raz do serwisu transakcyjnego swojego banku. Ale tak czy inaczej to raptem
kilkanaście naciśnięć klawiszy łączny czas poniżej minuty.
Pozdrawiam
Ergie
-
3. Data: 2013-09-19 20:06:00
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-09-19 17:20, Ergie pisze:
> Coś marudzisz nawet na allegro jest.
No paczpan. Faktycznie jest na Allegro.
Może jeszcze administracja nie wie, jakie to groźne substancje sprzedają.
Niemniej kupię zaraz, dopóki jeszcze można.
THX
Jacek
-
4. Data: 2013-09-19 20:59:54
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 19 września 2013 20:06:00 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Niemniej kupię zaraz, dopóki jeszcze można.
Lata temu w aptece kupowałem.
Poważnie.
-
5. Data: 2013-09-19 23:45:48
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:523b0b0b$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
> Mam do polutowania kilka odcinków rynien, które są nieużywane, ale długo
> leżały i mają bały nalot. Kwas solny teraz jest tak "groźny", jak co
> najmniej iperyt i kupić się normalnie po ludzku nie da, a płyn do
> lutowania na bazie kwasu po 8 zł za 60 ml ledwie zwilża powłokę beż
> żadnej reakcji. Lutowanie się nie udaje. Podobno boraks jest dobrym
> topnikiem, ale nie wiem, czy do ocynku.
Nie, nie do ocynku. Boraks jest do lutowania twardego.
> Poradźcie, czym to posmarować, żeby cyna złapała, ewentualnie pozostanie
> mi czyszczenie mechaniczne i ten g****y płyn.
> JAcek
Załatw sobie kwas solny i skrawki cynku i zrób sobie "kwas" do lutowania.
Ja kupiłem w sklepie budowlanym.
Są też pasty ale to w zasadzie to samo co "kwas"
a jak nie kwas to kalafonia a to nie działa na rynny.
Pamiętaj, że kwaśny topnik trzeba wymyć bo Ci rynny zeżre.
g
-
6. Data: 2013-09-20 15:03:39
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-09-19 23:45, Grzegorz pisze:
> Załatw sobie kwas solny i skrawki cynku i zrób sobie "kwas" do lutowania.
> Ja kupiłem w sklepie budowlanym.
>
> Są też pasty ale to w zasadzie to samo co "kwas"
> a jak nie kwas to kalafonia a to nie działa na rynny.
>
> Pamiętaj, że kwaśny topnik trzeba wymyć bo Ci rynny zeżre.
Dzięki, już polutowane. Zdobyłem troszkę kwasu, którym "wzmocniłem" płyn
ze sklepu. Wyszło estetycznie jako-tako, ale trzyma i nie cieknie ;-)
Jacek
-
7. Data: 2013-09-21 09:02:42
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:523c47a9$0$17965$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2013-09-19 23:45, Grzegorz pisze:
>
> > Załatw sobie kwas solny i skrawki cynku i zrób sobie "kwas" do
lutowania.
> > Ja kupiłem w sklepie budowlanym.
> >
> > Są też pasty ale to w zasadzie to samo co "kwas"
> > a jak nie kwas to kalafonia a to nie działa na rynny.
> >
> > Pamiętaj, że kwaśny topnik trzeba wymyć bo Ci rynny zeżre.
> Dzięki, już polutowane. Zdobyłem troszkę kwasu, którym "wzmocniłem" płyn
> ze sklepu. Wyszło estetycznie jako-tako, ale trzyma i nie cieknie ;-)
> Jacek
Kwas to nazwa zwyczajowa.
Substancją czynna w tym specyfiku jest chlorek cynku.
Topnik ma za zadanie obniżyć napięcie powierzchniowe stopionego lutu,
usunąć tlenki i odciąć dopływ tlenu do lutowanego miejsca.
Chlorek cynku obniża napięcie powierzchniowe cynku
i lut się ładnie rozpływa po spoinie.
a kwas solny powstaje sam w wysokiej temp. lutowania
w wyniku rozkładu chlorku cynku.
Kwas wyżera tlenki i odsłania żywy, czysty metal.
Powstające opary odcinają dostęp powietrza.
Koniecznie trzeba takie lutowane miejsce umyć
z resztek kwasu.
g
-
8. Data: 2013-09-21 12:41:35
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-09-21 09:02, Grzegorz pisze:
> Chlorek cynku obniża napięcie powierzchniowe cynku
> i lut się ładnie rozpływa po spoinie.
> a kwas solny powstaje sam w wysokiej temp. lutowania
> w wyniku rozkładu chlorku cynku.
> Kwas wyżera tlenki i odsłania żywy, czysty metal.
> Powstające opary odcinają dostęp powietrza.
>
> Koniecznie trzeba takie lutowane miejsce umyć
> z resztek kwasu.
Wczoraj i dziś w nocy padało, to się wymyło samo ;-)
Na przyszłość spróbuję chlorek cynku (w pracy mam do niego dostęp, więc
poproszę o parę deko).
Jacek
-
9. Data: 2013-09-22 12:57:33
Temat: Re: Lutowanie rynien.
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:523d77dc$0$17967$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2013-09-21 09:02, Grzegorz pisze:
> > Chlorek cynku obniża napięcie powierzchniowe cynku
> > i lut się ładnie rozpływa po spoinie.
> > a kwas solny powstaje sam w wysokiej temp. lutowania
> > w wyniku rozkładu chlorku cynku.
> > Kwas wyżera tlenki i odsłania żywy, czysty metal.
> > Powstające opary odcinają dostęp powietrza.
> >
> > Koniecznie trzeba takie lutowane miejsce umyć
> > z resztek kwasu.
> Wczoraj i dziś w nocy padało, to się wymyło samo ;-)
> Na przyszłość spróbuję chlorek cynku (w pracy mam do niego dostęp, więc
> poproszę o parę deko).
> Jacek
>
Kup kwas solny w sklepie z farbami i rozpuszczalnikami
(kilka zł/0,5l).
Odlej część do osobnej małej solidnej butelki z dobrym
zamknięciem.
Do butelki wrzucaj małe skrawki cynku.
UWAGA ! ! !
Płyn się pieni i wydziela się wybuchowy wodór ! ! !
Cynk dodaje się aż do czasu ustania reakcji i gdy na dnie
pozostanie część nieprzereagowanego metalu.
I to wszystko.
ps
Sam kwas solny w lutowaniu jest zbyt agresywny.
Wyjada cynk z blachy i odsłania żelazną blachę.
Sam kwas nie obniża napięcia powierzchniowego lutu
i lut się nie rozpływa po spoinie.
Proszę nie przeceniać możliwości topnika i nie lutować elementów
zaolejonych, brudnych i skorodowanych,
Wskazane jest przetarcie lutowanego miejsca szczotką
drucianą lub czyścikiem do rur miedzianych.
Po lutowaniu spoinę trzeba umyć wodą z resztek kwasu.
g.