Położony parkiet będzie cyklinowany za ok. tydzień, a całkiem gotowy pewnie
za 2 tyg. Malowanie mamy tylko takie gruntowe (biała z gruntem).
Doradźcie, czy wykorzystać ten czas czekania na cyklinowanie i lakierowanie
parkietu i wymalować sufit końcowo (2x), oraz ściany 1x na kolor, a po
zakończeniu prac parkietowych drugi raz kolor. Parkirciarze obiecują, że
sprzęt mają dobry, ale mówią, że nie ma rady, zawsze się zakurzy...
Co robić z malowaniem? Czy jest sens czekać aż 2 tygodnie? Malujemy sami,
więc czasu też potzrebujemy więcej :) A jak Wy to robicie?

do góry

On 16 Lis, 19:47, "Sarna" <S...@W...pl> wrote:
> Położony parkiet będzie cyklinowany za ok. tydzień, a całkiem gotowy pewnie
> za 2 tyg.  Malowanie mamy tylko takie gruntowe (biała z gruntem). (...)

Jestem w takiej samej sytuacji, ale u mnie jeszcze dochodzi wykonanie
drewnianych schodów. Pomalowałem sufity 1 warstwą, a sciany tylko
zagruntowane. Planuję dopiero po parkietach pomalowac sufity drugą
warstwą, a sciany na końcu. Zawsze jest mozliwosc, ze fachowcy
stukna czyms w sciane i trzeba bedzie poprawiac szpachle.

--
Pozdrawiam
Romek
=> http://www.rtj-foto.com <=

do góry

W dniu 16.11.2010 19:47, Sarna pisze:
> Położony parkiet będzie cyklinowany za ok. tydzień, a całkiem gotowy
> pewnie za 2 tyg. Malowanie mamy tylko takie gruntowe (biała z gruntem).
> Doradźcie, czy wykorzystać ten czas czekania na cyklinowanie i
> lakierowanie parkietu i wymalować sufit końcowo (2x), oraz ściany 1x na
> kolor, a po zakończeniu prac parkietowych drugi raz kolor. Parkirciarze
> obiecują, że sprzęt mają dobry, ale mówią, że nie ma rady, zawsze się
> zakurzy...
> Co robić z malowaniem? Czy jest sens czekać aż 2 tygodnie? Malujemy
> sami, więc czasu też potzrebujemy więcej :) A jak Wy to robicie?
>

Mnie bardzo denerwuje jak nie jest pomalowane na docelowy kolor po
elementami takimi jak listwa przypodłogowa, gniazdka, wyłączniki
światła, czy pod rozeta przy lampie.
Nie wiem czy masz już listwy przy podłodze położone, ja przed ich
położeniem pomalował bym choć raz przynajmniej pasek przy podłodze pod
nimi, tak co by nie było widać białego. Po lakierowaniu listwy już nie
ruszysz żeby pod nimi pomalować.
Jeżeli listwy już są i nie chcesz je ruszać, to lepiej teraz dokładnie
pomalować ścianę przy nich, co by farba choć trochę wpłynęła za listwę,
nawet brudząc samą listwę.
Taśmą się tego tak dokładnie nie zaklei, albo gdzieś białe będzie
wystawać, albo się farbą listwę czy gniazdko upapra. Gniazdka i
wyłączniki przed malowaniem koniecznie odkręcić, tak żeby na kablach
wisiały.

do góry

No wlasnie a jest sens gruntowac sciany przed ulozeniem parkiety i
cyklinowaniem?

KADAR

do góry

> Położony parkiet będzie cyklinowany za ok. tydzień, a całkiem gotowy
> pewnie za 2 tyg. Malowanie mamy tylko takie gruntowe (biała z gruntem).
> Doradźcie, czy wykorzystać ten czas czekania na cyklinowanie i
> lakierowanie parkietu i wymalować sufit końcowo (2x), oraz ściany 1x na
> kolor, a po zakończeniu prac parkietowych drugi raz kolor. Parkirciarze
> obiecują, że sprzęt mają dobry, ale mówią, że nie ma rady, zawsze się
> zakurzy...
> Co robić z malowaniem? Czy jest sens czekać aż 2 tygodnie? Malujemy sami,
> więc czasu też potzrebujemy więcej :) A jak Wy to robicie?

Zagruntuj ściany lub poprostu raz przemaluj, ale nie maluj docelowo.
Nie tylk oze względu na ewentuaalne zapylenie, ale również ze względu na to,
że niektóre lakiery powodują żółknięcie farb.
Ja tak miałem z Duluxem i Hartzlackiem (podkład z farby zrobił się troszkę
żółty).
pozdrawiam

do góry