Na co zwrócić uwagę patrząc na mur. Już wyjaśniam.
W najbliższych dniach przymierzam się do obejrzenia kilku domów/mieszkań. Nie będą to
nowe domy a tym bardziej mieszkania. Jak się przyglądam w czym tu niektórzy mieszkają
to mnie strach ogarnia, że za chwilę zawali się to wszystko. Teraz mieszkam w domu w
którym szczytowa ściana ma wygięcie ze 20 cm. (takie wybrzuszenie).
Mimo moich obaw te domy stoją a ludzie w nich mieszkają. Jednak nie chciałbym się
wpakować w coś masakrycznie zrujnowanego i niebezpiecznego. Od razu dodam,że żaden
dom stary (nie wiem jak w nowych) nawet te po remoncie nie mają dokumentacji. Za
każdym razem na moje pytanie o coś takiego to długo musiałem wyjaśniać o co mi chodzi
a potem patrzyli na mnie jak na nienormalnego. Krótko - nie ma.
Pozostaje tylko oglądanie i opukiwanie (nie wiem po co) ale dziur na pewno nie
pozwolą mi robić.
Jakieś wskazówki?
K.

do góry

Kadar napisał:

> Teraz mieszkam w domu w którym szczytowa ściana ma wygięcie ze 20 cm.

Kiedyś przymierzałem się do domu, który na wysokości pierwszego piętra
ma ścianę pochyloną w kierumku ulicy o 60 cm. Czadersko to wyglądało.
Dom z XVI wieku, ale nikt nie umiał mi powiedzieć, kiedy nastąpiło
to pochylenie. Podejrzewam jakieś trzęsienie ziemi. Wnętrze też miał
intrygujące. Już sobie planowałem na ścianie grafikę z wieżą w Pizie
(byłaby równoległa do frontowej ściany).

--
Jarek

do góry

W dniu 26.06.2020 o 00:34, Kadar pisze:
> Na co zwrócić uwagę patrząc na mur. Już wyjaśniam.
> W najbliższych dniach przymierzam się do obejrzenia kilku domów/mieszkań. Nie będą
to nowe domy a tym bardziej mieszkania. Jak się przyglądam w czym tu niektórzy
mieszkają to mnie strach ogarnia, że za chwilę zawali się to wszystko. Teraz mieszkam
w domu w którym szczytowa ściana ma wygięcie ze 20 cm. (takie wybrzuszenie).
> Mimo moich obaw te domy stoją a ludzie w nich mieszkają. Jednak nie chciałbym się
wpakować w coś masakrycznie zrujnowanego i niebezpiecznego. Od razu dodam,że żaden
dom stary (nie wiem jak w nowych) nawet te po remoncie nie mają dokumentacji. Za
każdym razem na moje pytanie o coś takiego to długo musiałem wyjaśniać o co mi chodzi
a potem patrzyli na mnie jak na nienormalnego. Krótko - nie ma.
> Pozostaje tylko oglądanie i opukiwanie (nie wiem po co) ale dziur na pewno nie
pozwolą mi robić.
> Jakieś wskazówki?
> K.
>

Po pierwsze patrzyłbym czy jest izolacja pozioma od fundamentów.
Nie ma, nie widać, nie ma jak sprawdzić pod jakimś ociepleniem, szukać w
jakim wejściu piwnicy? .. itd.

Domu bez jakiejkolwiek izolacji, choćby z foliowych worków po nawozach
bym nie brał.
Można jeszcze zerknąć czy rynny są blisko ścian wypuszczone, moze to być
jakąś wskazówką

do góry

W dniu 26.06.2020 o 05:53, marios pisze:
> W dniu 26.06.2020 o 00:34, Kadar pisze:
>> Na co zwrócić uwagę patrząc na mur. Już wyjaśniam.

>> Pozostaje tylko oglądanie i opukiwanie (nie wiem po co) ale dziur na
>> pewno nie pozwolą mi robić.
>> Jakieś wskazówki?
>> K.
>>
>
> Po pierwsze patrzyłbym czy jest izolacja pozioma od fundamentów.
> Nie ma, nie widać, nie ma jak sprawdzić pod jakimś ociepleniem, szukać w
> jakim wejściu piwnicy? .. itd.
>
> Domu bez jakiejkolwiek izolacji, choćby z foliowych worków po nawozach
> bym nie brał.
> Można jeszcze zerknąć czy rynny są blisko ścian wypuszczone, moze to być
> jakąś wskazówką

myślę że warto też zwrócić uwagę na kanalizację, w jakim może być
stanie, czy jest rewizja, zapowietrznik, i w razie "W" czy uratujemy
się, bo kucie podłóg..

do góry

W dniu 26.06.2020 o 05:59, marios pisze:
> W dniu 26.06.2020 o 05:53, marios pisze:

i jeszcze jedno pps
skoro w 99% nie ma dokumentacji to zapytaj na wstępie czy zostało
zgłoszone zakończenie budowy = pozwolenie na użytkowanie
(i żądać papieru na to)
Jeżeli kupisz bez tego, to będziesz miał zawsze problemy z dotacjami,
bankami, itd. a naprawa tego stanu rzeczy to zależnie od sytuacji ok.
10-20 tys. i więcej jak będą rzeczy nie do zaakceptowania.

Ogólnie remont domu to koszmar odkrywania tysiąca rzeczy do naprawy, a
koszty kosmiczne

do góry

> Kiedyś przymierzałem się do domu, który na wysokości pierwszego piętra
> ma ścianę pochyloną w kierumku ulicy o 60 cm. Czadersko to wyglądało.
> Dom z XVI wieku, ale nikt nie umiał mi powiedzieć, kiedy nastąpiło
> to pochylenie. Podejrzewam jakieś trzęsienie ziemi. Wnętrze też miał
> intrygujące. Już sobie planowałem na ścianie grafikę z wieżą w Pizie
> (byłaby równoległa do frontowej ściany).

Niezłe ale nie daje mi to wskazówek. Napisz chociaż co zrobiłeś dalej i czy ktoś to
kupił?
K.

do góry

W dniu 2020-06-26 o 06:11, marios pisze:
> zapytaj na wstępie czy zostało zgłoszone zakończenie budowy = pozwolenie
> na użytkowanie
Co kraj, to obyczaj. Może tam to inaczej działa.

Robert

do góry

> Po pierwsze patrzyłbym czy jest izolacja pozioma od fundamentów.
> Nie ma, nie widać, nie ma jak sprawdzić pod jakimś ociepleniem, szukać w
> jakim wejściu piwnicy? .. itd.

Od razu mogę ci odpowiedzieć, tu nikt nie stosuje izolacji ani poziomej a tym
bardziej pionowej. Jestem w Hiszpanii.

> Domu bez jakiejkolwiek izolacji, choćby z foliowych worków po nawozach
> bym nie brał.

Czyli prawie wszystkie (nie piszę wszystkie, bo wszystkich nie widziałem). Może na
północy w Hiszpanii w regionach np. Galicia, Castilla y Leon i cały ten pas.

> Można jeszcze zerknąć czy rynny są blisko ścian wypuszczone, moze to być
> jakąś wskazówką

Co jeśli nie mają w ogóle rynien. Też dużo takich domów ty jest.
Ale dzięki.
K.

do góry

> Ogólnie remont domu to koszmar odkrywania tysiąca rzeczy do naprawy, a
> koszty kosmiczne

Tak to mój błąd sorry, nie napisałem, że dotyczy to Hiszpanii stąd pewnie to
nieporozumienie.
K.

do góry

Kadar napisał:

>> Kiedyś przymierzałem się do domu, który na wysokości pierwszego piętra
>> ma ścianę pochyloną w kierumku ulicy o 60 cm. Czadersko to wyglądało.
>> Dom z XVI wieku, ale nikt nie umiał mi powiedzieć, kiedy nastąpiło
>> to pochylenie. Podejrzewam jakieś trzęsienie ziemi. Wnętrze też miał
>> intrygujące. Już sobie planowałem na ścianie grafikę z wieżą w Pizie
>> (byłaby równoległa do frontowej ściany).
>
> Niezłe ale nie daje mi to wskazówek. Napisz chociaż co zrobiłeś dalej
> i czy ktoś to kupił?

Ktoś kupił i wyremontował. Bardzo ładnie się ta pochyła ściana prezentuje.
Do środka proszony nie byłem. Zaś co do wskazówek -- jest jedna natury
ogólnej, dotyczy podejścia do życia, a w tym konkretnym przypadku do
starych domów. To co dla jednych jest wadą, dla innych może być zaletą.

--
Jarek

do góry