W dniu 2015-07-14 o 20:41, bbjk pisze:
>
> Tak! Tyle lat korzystam ze zmywarek, ta obecna ma dwa lata z
> haczykiem, a dopiero teraz dzięki Tobie to odkryłam. Oczywiście
> wsadziłam patyczek pod uszczelkę, przejechałam nim mocno i starannie,
> był po wyjęciu czyściutki. Więc chyba masz uszkodzenie, gdyby tam
> gromadził się brud, byłoby go już pełno. No i pewnie byłoby coś w
> instrukcji o czyszczeniu tego miejsca. Tylko, że nie czytałam
> instrukcji...

To wygląda na to, że u mnie coś jest nie tak. Od początku zmywarka
wydawała mi się źle zamontowana, to pewnie spowodowało w końcu
uszkodzenie uszczelki. Muszę ją wymienić.

Ewa

do góry

FEniks wrote:

>> Jeden. Siemensy to po prostu bosche dla bogatszych ;-)
>
> A może nawet odwrotnie. Zależy, gdzie się kupi. ;)

Z czasów reserczu pamietam, że wczorajszy bosch to dzisiejszy siemens.
Znaczy się, nowosci wchodziły na rynek jako siemens, a potem było to samo
jako starszy model z innym logo;-)

>>>> Wszystko przede mną;-). Co Cię zainspirowało do szukania brudu?
>>> Wyźrzał spod uszczelki jakiś potwór. ;)
>> A, to u mnie nie ma potworów, sobie wszystko ładnie błyszczy, a po
>> samokąpieli to i pachnie, że hej.
>> Ale będę wyglądać, czy nie ma potworów:-)
>
> A u Ciebie jest w ogóle możliwość wciśnięcia patyczka (np. takiej
> bagietki kosmetycznej) pod uszczelkę?

Pod uszczelkę nie, jest w uszczelce taka fałdka, w której ewentualnie
mogłoby się coś zbierać, ale jest czysta.
>
> Ewa

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

do góry

W dniu 2015-07-15 o 08:02, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>>> Jeden. Siemensy to po prostu bosche dla bogatszych ;-)
>> A może nawet odwrotnie. Zależy, gdzie się kupi. ;)
> Z czasów reserczu pamietam, że wczorajszy bosch to dzisiejszy siemens.
> Znaczy się, nowosci wchodziły na rynek jako siemens, a potem było to samo
> jako starszy model z innym logo;-)

Ja z czasów swoich poszukiwań pamiętam, że trudno było odróżnić jedno od
drugiego. Nawet modele o różnych numerach niewiele się między sobą
różniły, bo producent zmieniał numerację w zależności od dystrybutora,
któremu sprzedawał. Taka polityka cenowa - to samo w jednym sklepie
kosztowało trochę inaczej niż w innym, ale teoretycznie to nie był ten
sam model, bo miał inny numer.


>>>>> Wszystko przede mną;-). Co Cię zainspirowało do szukania brudu?
>>>> Wyźrzał spod uszczelki jakiś potwór. ;)
>>> A, to u mnie nie ma potworów, sobie wszystko ładnie błyszczy, a po
>>> samokąpieli to i pachnie, że hej.
>>> Ale będę wyglądać, czy nie ma potworów:-)
>> A u Ciebie jest w ogóle możliwość wciśnięcia patyczka (np. takiej
>> bagietki kosmetycznej) pod uszczelkę?
> Pod uszczelkę nie, jest w uszczelce taka fałdka, w której ewentualnie
> mogłoby się coś zbierać, ale jest czysta.

Pozwoliłam sobie wyszukać Twojego modelu po numerze i już widzę znaczącą
różnicę - Twoja jest niezabudowana. To może mieć wpływ na mocowanie
uszczelki. Ciekawe, czy Basia ma zabudowaną.
Tak czy inaczej radzę zaglądać do uszczelek, bo mogą po jakimś czasie
kryć nieprzyjemne niespodzianki.

Ewa

do góry

W dniu 2015-07-15 o 10:28, FEniks pisze:

> różnicę - Twoja jest niezabudowana. To może mieć wpływ na mocowanie
> uszczelki. Ciekawe, czy Basia ma zabudowaną.
Tak, w zabudowie.
--
B.

do góry

FEniks <x...@p...fm> Wrote in message:
> Nie będę opisywać tego, co ukrywa się w uszczelce drzwiczek od zmywarki,
> można zamknąć to w jednym słowie - ohyda.
>
> Czy macie jakieś sposoby

Niczego takiego nie obserwuję, co zresztą potwierdzają zawsze
serwisanci ,wyrażając spontanicznie zdziwienie że zmywarka u mnie
taka czysta. A ja nawet żadnych środków do jej oczyszczania nie
używam. Wystarczy kilka zasad i konsekwencja, wtedy zero roboty
praktycznie. Po prostu ZAWSZE naczynia wkładam opłukane i po
każdym opróżnieniu przecieram uszczelkę do czysta. Nawet w
13-letniej zmywarce bylo czyściutko jak w nowej. No ale to trzeba
po prostu robić, ja już mam nawyk, odruch. Inaczej nie potrafię.
Od pierwszego dnia posiadania zmywarki uważałam, że to miejsce na
naczynia, z których jemy - i dlatego ma być czyste tak jak same
naczynia.

Także ważne - zawsze jest uchylona, kiedy nie pracuje, no i
czyszczę filtry bardzo często, co kilka myć. Też
odruch.


--
XL

do góry

W dniu 2015-07-15 o 10:54, XL pisze:
> praktycznie. Po prostu ZAWSZE naczynia wkładam opłukane i po każdym
> opróżnieniu przecieram uszczelkę do czysta.

Brud gromadzi się POD uszczelką. Być może tylko wtedy, kiedy ta jest
uszkodzona ew. źle zamontowana.

Ewa

do góry

Dnia Wed, 15 Jul 2015 11:55:03 +0200, FEniks napisał(a):

> W dniu 2015-07-15 o 10:54, XL pisze:
>> praktycznie. Po prostu ZAWSZE naczynia wkładam opłukane i po każdym
>> opróżnieniu przecieram uszczelkę do czysta.
>
> Brud gromadzi się POD uszczelką.
>

Zaglądam i wycieram wszędzie, także w samych zawiasach - mam fioła na
punkcie wszelkiego "partyzanckiego" syfu, bo on jest najgroźniejszy.

Zapomniałam - ważne jest także (a może kluczowe), że od zawsze używałam
tylko jednego programu, tj. tego o najwyższej temperaturze, i to
niezależnie od rodzaju naczyń. Oczywiście używam też płukania, ale to na
krótko przed właściwym cyklem, aż uzbiera się pełny wsad, a u mnie nie
zajmuje to wiele czasu 3-)

> Być może tylko wtedy, kiedy ta jest
> uszkodzona ew. źle zamontowana.

A to prawdopodobne.
--
XL
W Europie narasta arogancja Żydów, a nie antysemityzm - Stanisław
Michalkiewicz: https://www.youtube.com/watch?v=_n8UaecoYBU
Polecam od 5:08

do góry

FEniks wrote:

> Pozwoliłam sobie wyszukać Twojego modelu po numerze i już widzę znaczącą
> różnicę - Twoja jest niezabudowana. To może mieć wpływ na mocowanie
> uszczelki. Ciekawe, czy Basia ma zabudowaną.

Moja ma uszczelkę po obwodzie oprócz dołu, jedyny słaby punkt to właśnie oba
końce uszczelki, nigdzie indziej nie ma punktu zaczepienia.

> Tak czy inaczej radzę zaglądać do uszczelek, bo mogą po jakimś czasie
> kryć nieprzyjemne niespodzianki.

Teraz to na pewno:-)
>
> Ewa

Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

do góry

W dniu 2015-07-15 o 15:13, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 15 Jul 2015 11:55:03 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-07-15 o 10:54, XL pisze:
>>> praktycznie. Po prostu ZAWSZE naczynia wkładam opłukane i po każdym
>>> opróżnieniu przecieram uszczelkę do czysta.
>> Brud gromadzi się POD uszczelką.
>>
> Zaglądam i wycieram wszędzie, także w samych zawiasach

A Ty myślisz, że jak ja na ten brud trafiłam? Szklaną kulą?

Ewa

do góry

W dniu 2015-07-15 o 17:18, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> Pozwoliłam sobie wyszukać Twojego modelu po numerze i już widzę znaczącą
>> różnicę - Twoja jest niezabudowana. To może mieć wpływ na mocowanie
>> uszczelki. Ciekawe, czy Basia ma zabudowaną.
> Moja ma uszczelkę po obwodzie oprócz dołu, jedyny słaby punkt to właśnie oba
> końce uszczelki, nigdzie indziej nie ma punktu zaczepienia.

Po obwodzie moja też ma, ale w środku na korpusie zmywarki, i tu jest
wszystko OK. Najmniej widoczna i dostępna jest ta uszczelka na dole na
drzwiczkach, przynajmniej moja zabudowana tak ma. I ta u mnie lekko
odstaje z jednej strony, więc prawdopodobnie jest pęknięta.

Ewa

do góry