-
11. Data: 2018-03-15 08:35:35
Temat: Re: Myjka
Od: w...@g...com
> Auta taką myjką tak, czy siak się nie da ładnie
> umyć, niezależnie od typu. Trzeba użyć gąbki albo szczotki, żeby było
> czyste. Nawet pianownica do końca nie pomaga.
No właśnie tak apropo mycia auta pianownicą.
Kupiłem sobie jedną z najlepszych pianownic, dobrą pianę i myślałem, że nie będę
musiał tknąć szmatą auta, żeby idealnie wymyć. Niestety tak nie jest. O ile górę auta
(szyby, dach) nie 'szmatuję', o tyle dół auta muszę po nałożeniu piany a przed
spłukiwaniem przelecieć szmatą, żeby naruszyć/rozmazać ten brud.
A czytając fora, filmiki na youtubie widziałem same pozytywy mycia pianą -
nałożyć-zmyć i po sprawie. Oczywiście pianą jest znacznie lżej myć, ale nie jest
idealnie. Kończy mi się piana, może trzeba kupić bardzo dobrą (a nie tylko dobrą).
Mogę jeszcze dodać od siebie (jak już jesteśmy w temacie mycia auta), że do alufelg
faktycznie działają te prepraraty rozpuszczające zapieczony pył klocków hamulcowych,
ja używam wampira i tutaj zaskoczony na plus.
pzdr
Bogdan
-
12. Data: 2018-03-15 09:06:17
Temat: Re: Myjka
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 15 marca 2018 08:35:37 UTC+1 użytkownik w...@g...com napisał:
> No właśnie tak apropo mycia auta pianownicą.
Uważaj przy myciu pianami żeby sobie nie popryskać bramy garażowej
(segmentowej). Ja swoją właśnie pianownicą załatwiłem. Zeżarła (nic nie
było widać) zewnętrzną warstwę która chroni przed UV i słońce przez
następne ~2 lata zrobiło swoje (miejscami okleina zeszła do gołej blachy,
miejscami się poprzebarwiała). Musiałem wymieniać panele na nowe :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
13. Data: 2018-03-15 10:04:06
Temat: Re: Myjka
Od: w...@g...com
> Uważaj przy myciu pianami żeby sobie nie popryskać bramy garażowej
> (segmentowej). Ja swoją właśnie pianownicą załatwiłem. Zeżarła (nic nie
> --
> Adam Sz.
Wielkie dzięki!
za tą informację, bo ja właśnie się przymierzałem do umycia mojej bramy garażowej
segmentowej (5m szerokości) tą pianą. Czekałem tylko na lepszą pogodę. Ale bym się
załatwił.
U mnie te panele są o długości 5metrów i grubości 4cm(ocieplenie). Rozumiem, że je
wszystkie wymieniłeś? To chyba kupa kasy, bo przecież te panele to 80% materiału
bramy. Nie dało się jakoś odmalować ?
(mam na myśli taką bramę: http://tnij.at/248235)
pzdr
Bogdan
-
14. Data: 2018-03-15 12:12:49
Temat: Re: Myjka
Od: sirapacz <n...@s...pl>
W dniu 2018-03-15 o 08:29, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 15 marca 2018 08:16:17 UTC+1 użytkownik sirapacz napisał:
>> No dysza rotacyjna mi się zakamieniła i stoi - ale mnie to jakoś nie
przeszkadza:)
>
> Zakamieniła przy zimnej wodzie?
Mam zajebiaszczo twardą wodę+odparowująca woda zostawia kamień. Może to
zwykły piasek dostał się i blokuje - ale naprawde nie chce mi się tego
sprawdzić nawet:)
Generalnie nie wina sprzętu :)
Nie jest używana nadmiernie często lecz za to niedelikatnie:)
-
15. Data: 2018-03-15 13:00:46
Temat: Re: Myjka
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 15 marca 2018 10:04:08 UTC+1 użytkownik w...@g...com napisał:
> Wielkie dzięki!
> za tą informację, bo ja właśnie się przymierzałem do umycia mojej bramy garażowej
segmentowej (5m szerokości) tą pianą. Czekałem tylko na lepszą pogodę. Ale bym się
załatwił.
> U mnie te panele są o długości 5metrów i grubości 4cm(ocieplenie). Rozumiem, że je
wszystkie wymieniłeś? To chyba kupa kasy, bo przecież te panele to 80% materiału
bramy. Nie dało się jakoś odmalować ?
>
> (mam na myśli taką bramę: http://tnij.at/248235)
Dokładnie taka brama :) Nie dało się z tym za bardzo nic zrobić - próbowałem
wielu rzeczy, ostatecznie pomogłoby jedynie szlifowanie całości - a
szlifuje się to *fatalnie* ponieważ blacha nie jest gładka tylko taka
jakby "pośrutowana" - z mnóstwem dziurek w których zostawała okleina.
Sama okleina przy szlifowaniu (szczotka druciana) się grzała, zamieniała
w "gumę" i śmierdziała. Opalarką też próbowałem - jak za mocno przygrzałeś
to blacha się odspajała od piany od środka i robiły się góry doliny.
Ogólnie przerypany temat - nic nie wymyśliliśmy, a myśleliśmy razem
z moim sąsiadem który jest producentem i mi tę bramę sam montował :)
Może jakbyś się parę dni napracował to byś to przygotował pod malowanie.
Ja zrezygnowałem - bramę mam 4,5 x 2,4 bodaj, sąsiad mi zrobił dobrą
cenę (chyba coś ok 2k pln albo mniej) i wymieniłem na nową. Malowana też
już nie wyglądałaby tak ładnie - ta i poprzednia są "drewnopodobne" :)
On pierwszy raz widział taki przypadek. Na pewno to nie fabryczny feler
bo pierwsze objawy zaczęły wychodzić po ~4 latach od montażu. A akurat
w te lato kupiłem sobie pianownicę do karchera. Możliwe jeszcze, że
użyłem zbyt mocnego środka (miałem taki mocny płyn do mycia ciężarówek).
Generalnie ja tej bramy specjalnie nie myłem ale przy pryskaniu samochodu
zawsze tam coś kapło. Może nie zauważyłem i nie spłukałem - nie wiem, ale
te odbarwienia / plamy układały się idealnie w spływającą ciecz :)
Od tamtego momentu nie używam pianownicy wcale :D
Płucze samochód na zimno karcherem, potem wiaderko z gorącą wodą i
ludwikiem i znowu płukanko karcherem. Piana to mocna chemia - niszczy
bodaj plastiki i gumę z czasem. Na tej mojej pisało że zaraz po nałożeniu
trzeba spłukiwać - nie trzymać dłużej niż kilkanaście/dziesiąt sekund bo
może zacząć wyżerać ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
16. Data: 2018-03-15 20:38:51
Temat: Re: Myjka
Od: wowa <w...@g...pl>
> W dniu czwartek, 15 marca 2018 10:04:08 UTC+1 użytkownik w...@g...com
> napisał:
>
> Płucze samochód na zimno karcherem, potem wiaderko z gorącą wodą i
> ludwikiem i znowu płukanko karcherem. Piana to mocna chemia - niszczy
Ludwikiem zdzierasz całe woskowanie z samochodu.
Wojtek
-
17. Data: 2018-03-15 22:08:59
Temat: Re: Myjka
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu czwartek, 15 marca 2018 20:38:50 UTC+1 użytkownik wowa napisał:
> Ludwikiem zdzierasz całe woskowanie z samochodu.
No chyba że żadnego woskowania nie mam, wtedy nie zdzieram :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
18. Data: 2018-03-16 06:35:26
Temat: Re: Myjka
Od: "Twardy" <x...@x...onet.pl>
Adam Sz. wrote:
> W dniu czwartek, 15 marca 2018 20:38:50 UTC+1 użytkownik wowa napisał:
>
>> Ludwikiem zdzierasz całe woskowanie z samochodu.
>
> No chyba że żadnego woskowania nie mam, wtedy nie zdzieram :D
> pozdr.
Ludwik i podobne płyny do zmywania naczyń pienią się podobnie do szamponów
samochodowych i bardzo dobrze radzą sobie z tłustymi zabrudzeniami.
Niestety, efekt mycia zwykle rozczarowuje - lakier może od nich *zmatowieć*.
Uwaga! Niektóre płyny (w tym ludwik) zawierają np. domieszkę octu, który
*przyspiesza korozję*.
--
Pozdr. T.
-
19. Data: 2018-03-16 14:04:55
Temat: Re: Myjka
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu piątek, 16 marca 2018 06:36:47 UTC+1 użytkownik Twardy napisał:
> Adam Sz. wrote:
> > W dniu czwartek, 15 marca 2018 20:38:50 UTC+1 użytkownik wowa napisał:
> >
> >> Ludwikiem zdzierasz całe woskowanie z samochodu.
> >
> > No chyba że żadnego woskowania nie mam, wtedy nie zdzieram :D
> > pozdr.
>
>
> Ludwik i podobne płyny do zmywania naczyń pienią się podobnie do szamponów
> samochodowych i bardzo dobrze radzą sobie z tłustymi zabrudzeniami.
> Niestety, efekt mycia zwykle rozczarowuje - lakier może od nich *zmatowieć*.
Z jakiego powodu?
Myję ludwikiem od dawna wszystkie auta i nie zauważyłem tej tendencji :)
> Uwaga! Niektóre płyny (w tym ludwik) zawierają np. domieszkę octu, który
> *przyspiesza korozję*.
Tylko wersja Ludwika do mycia szyb jest z octem. Normalny płyn do naczyń
nie ma w sobie octu IMHO.
pozdr.
--
Adam Sz.