-
41. Data: 2010-02-08 09:28:43
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hkoi7u$3d1$1@inews.gazeta.pl...
> To jeszcze jedno dlaczego uważasz, że agregat musi zostać wepchnięty do
> domu ? Poza innymi zaletą tego jest to, że podajesz wężem, a nie wpychasz
> urządzenia do domu. Wybrałeś określoną metodę/kolejność i tak ma być.
> Reszta rozwiązań jest be ?
Wiesz co, do tej pory uwazalem, ze rozmowa przynosi korzysci i taki ma cel.
Drukujesz kolejnego posta zarzucajac mi kreowanie jedynie slusznych
rozwiazan. Powiedz mi zatem, co jest zlego w tym, ze zwracam uwage na
istniejace zagrozenia? Lepiej napisac: wstawiaj drzwi, bo nic im sie nie
stanie? Zechce zrobic inaczej to zrobi, a jak nie zechce to chyba lepiej jak
bedzie swiadomy? Gdzie ja napisalem ze inne rozwiazania sa be? Napisalem, ze
jezdzaca taczka moze uszkodzic drzwi, Ty na to jaka taczka? I walkujemy te
zas.. taczke do teraz. Nie ja, a Ty uwazasz, ze inne rozwiazania sa be, bo
przeciez agregat moze stac na zewnatrz. Przy okazji, widzialem inne budowy
gdzie nie stal na zewnatrz. Grunt, ze u Ciebie stal.
TK
-
42. Data: 2010-02-08 09:44:58
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
>
> Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>
> > Jednak mnie zaintrygowales. Co masz na mysli piszac o farfoclach?
> > Jak to wyglada i z czego jest zrobione?
> >
> > Myslalem ze mowisz o takim specyficznie uksztaltowanym tynku ktory robi
> > sie
> > podczas zacierania na dolnej krawedzi sciany. Ale to chyba nie to.
>
> A ktos walnal farfocle i tak poszlo.. :-)
> Te farfocle to niezatarty tynk na samym dole, sciany. Ukladany pozniej
> styropian przykrywa ten fragment i staje sie nieistotny.
>
Eee to kiepska brygada ze takie babole zostawia.
Przecież to sie szybciutko wyrównuje paca, paluchem, czy szpachelka.
Ze takie cos zostawili to babol. Rozumiem ze epizodycznie takie cos sie zdaza
ale nawet wtedy wystarczy lekko przeszlifowac diamentem i farfocel znika...
> O tyle gorzej, ze tynk moze byc grubszy od dylatacji i zakleszczac posadzke.
> Poza tym wykonczenie tynku przy posadzce bywa problematyczne. po prostu
> latwiej odwrotnie, no i odpada dokladne czyszczenie po wszystkim.
>
Bo ja wiem?
Jak sie leje posadzke to troche niewygodnie sie po tym chodzi i przy scianie dba
o równiuteńkie wykończenie. Przy laniu zaprawy na podloge równie dobrze mozna
zrobic farfocle tyle ze od strony podlogi. Chyba ze masz na mysli inny aspekt
wykonczenia?
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
43. Data: 2010-02-08 10:20:05
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> Eee to kiepska brygada ze takie babole zostawia.
> Przecież to sie szybciutko wyrównuje paca, paluchem, czy szpachelka.
> Ze takie cos zostawili to babol. Rozumiem ze epizodycznie takie cos sie
> zdaza
> ale nawet wtedy wystarczy lekko przeszlifowac diamentem i farfocel
> znika...
Ale to jest bez znaczenia. To nie sa jakies grube farfocle, tylko niegrubsze
od reszty tynku nierownosci. Parametr nierownosci jest w glab tynku a nie na
zewnatrz. Ten fragment to doslownie kilka cm od chudziaka. Do tego dochodzi
co najmniej 10cm grubosci styropianu na chudziaku i dylatacje juz klei sie
na rownym tynku. Nie ma potrzeby tego szlifowac, to wszystko jest w warstwie
ocieplenia posadzki.
>> O tyle gorzej, ze tynk moze byc grubszy od dylatacji i zakleszczac
>> posadzke.
>> Poza tym wykonczenie tynku przy posadzce bywa problematyczne. po prostu
>> latwiej odwrotnie, no i odpada dokladne czyszczenie po wszystkim.
>>
> Bo ja wiem?
>
> Jak sie leje posadzke to troche niewygodnie sie po tym chodzi i przy
> scianie dba
> o równiuteńkie wykończenie.
Przy scianie powinna byc dylatacja przyklejona do tynku i wychodzaca powyzej
lanego betonu. Po zwiazaniu betonu dylatacje odcina sie rowno z posadzka.
> Przy laniu zaprawy na podloge równie dobrze mozna
> zrobic farfocle tyle ze od strony podlogi. Chyba ze masz na mysli inny
> aspekt
> wykonczenia?
Z tynkiem najpierw jest tak, ze lata sciaga sie po prowadnicach w zasadzie
od samego chudziaka, teoretycznie. Przy chudziaku zostaja nierownosci,
nieistotne farfocle, ich nie ma potrzeby rownac. To co powyzej zaciera sie
rowno, cala wysokosc sciany tak samo. Pozniej uklada sie izolacje, beton i
to co nad betonem posadzki jest tak samo rowne. Odwrotnie wyglada to tak, ze
farfocli przy posadzce nie bedzie, ale ten fragment tynku sila rzeczy bedzie
zacierany oddzielnie. Moze to niestety wyjsc nieco gorzej jak reszta sciany.
Dojdzie do tego przyklejany cokol z listwy aluminiowej czy drewnianej i
wszystkie nierownosci sciany staja sie widoczne. Tak moze byc, nie musi ale
moze. Min. dla tego uwazam, ze lepiej najpierw zrobic tynki, choc nie tylko
dla tego ale o tym juz bylo.
Pozdro.. TK
-
44. Data: 2010-02-08 11:17:32
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkomt0$2mr$1@news.interia.pl...
> Przy scianie powinna byc dylatacja przyklejona do tynku i wychodzaca
> powyzej lanego betonu. Po zwiazaniu betonu dylatacje odcina sie rowno z
> posadzka.
Błąd
Odcina sie na samym końcu po połozeniu ostatniej warstwy podłogi(panele,
płytki itp)
> moze. Min. dla tego uwazam, ze lepiej najpierw zrobic tynki, choc nie
> tylko dla tego ale o tym juz bylo.
Tez tak uwazam
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
45. Data: 2010-02-08 21:25:41
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkorsc$6ej$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hkomt0$2mr$1@news.interia.pl...
>> Przy scianie powinna byc dylatacja przyklejona do tynku i wychodzaca
>> powyzej lanego betonu. Po zwiazaniu betonu dylatacje odcina sie rowno z
>> posadzka.
>
> Błąd
> Odcina sie na samym końcu po połozeniu ostatniej warstwy podłogi(panele,
> płytki itp)
W sumie masz racje, ale to tez zalezy.
Na cokol tam gdzie gres wybralem aluminiowe listwy cokolowe. Ich max
odleglosc od sciany przy posadzce to ok. 5mm, wiec plytka powinna byc
mozliwie blisko sciany. Mysle, ze zostawienie profilu dylatacyjnego moze
powodowac, ze cokol nie przykryje dylatacji. To pewnie szczegolne przypadki
i chyba lepiej zrobic jak piszesz. Ja akurat na dylatacje wykorzystalem
cienki styropian jaki mi zostal i nie przyklejalem zadnego kawalka profilu
dylatacyjnego do sciany.
Pozdro.. TK
-
46. Data: 2010-02-09 08:17:28
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkptsu$h00$1@news.interia.pl...
>
> > i chyba lepiej zrobic jak piszesz. Ja akurat na dylatacje wykorzystalem
> cienki styropian jaki mi zostal i nie przyklejalem zadnego kawalka profilu
> dylatacyjnego do sciany.
Nie wiem co masz na mysli pisząć profil dylatacyjny. Ja pisałem o tasmie
dylatacyjnej- takiej paiance grubosci kilku mm
O takiej np:
http://www.allegro.pl/item904135043_okazja_pianka_dy
latacyjna_tasma.html
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
47. Data: 2010-02-09 09:14:28
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkr5mo$502$1@news.onet.pl...
> Nie wiem co masz na mysli pisząć profil dylatacyjny. Ja pisałem o tasmie
> dylatacyjnej- takiej paiance grubosci kilku mm
> O takiej np:
> http://www.allegro.pl/item904135043_okazja_pianka_dy
latacyjna_tasma.html
Fajny rozmiar podany na stronie: 5 0,1x50mb. Co to za wymiar nie mam
pojecia. :-) W kazdym razie, jak montowalem profile dylatacyjne dzielace
posadzke w poprzek, to tam byly takie pianki grubosci na oko ok. 1cm. To
specjalne plastikowe profile przyklejane do folii ulozonej na styropianie w
ktore wsuwa sie pianke. Prawidlowo w ten sposob powinny byc robione
dylatacje przy ogrzewaniu podlogowym. Dla cokolu aluminiowego grubosc 1cm to
troche duzo. Jak sadze tasma piankowa tez ma ok. 1cm, ale nie wiem na pewno,
bo nie stosowalem.
Pozdro.. TK
-
48. Data: 2010-02-09 09:17:42
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkr7dq$11c$1@news.interia.pl...
> ktore wsuwa sie pianke. Prawidlowo w ten sposob powinny byc robione
> dylatacje przy ogrzewaniu podlogowym. Dla cokolu aluminiowego grubosc 1cm
> to troche duzo. Jak sadze tasma piankowa tez ma ok. 1cm, ale nie wiem na
> pewno, bo nie stosowalem
Ta pianka ma 5mm grubosci i 10cm szerokosci
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
49. Data: 2010-02-09 09:44:58
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkr97n$hfm$1@news.onet.pl...
>> ktore wsuwa sie pianke. Prawidlowo w ten sposob powinny byc robione
>> dylatacje przy ogrzewaniu podlogowym. Dla cokolu aluminiowego grubosc 1cm
>> to troche duzo. Jak sadze tasma piankowa tez ma ok. 1cm, ale nie wiem na
>> pewno, bo nie stosowalem
>
> Ta pianka ma 5mm grubosci i 10cm szerokosci
OK, nada sie na granicy, ale nada sie. :-)
Swoja droga 5mm dla parkietu to tez chyba troche za malo?
Pozdro.. TK
-
50. Data: 2010-02-09 09:53:07
Temat: Re: Najpierw tynki czy wylewki?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkr971$30t$1@news.interia.pl...
> Swoja droga 5mm dla parkietu to tez chyba troche za malo?
A tego to nie wiem. Nie ma patrkietu. Kładąc panele pomimo ze miałem jako
dylatacje ta pianke to i tak robiłem osobne dylatacje na klinach.
Do terakoty u mnie sie nadała. Pomimo ogrzewania podłogowego nigdzie nic nie
pękło jak na razie
--
Pozdrawiam
Krzysiek