eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNaprawa elektrody zapalajacej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2021-11-09 12:38:01
    Temat: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Mam stary piec gazowy i uszkodzona została elektroda zapalająca.
    O tak:
    https://ibb.co/LZY3RLc


    Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?

    Chetnie kupiłbym nowa ale nie mozna dostac bo piec ma 20 lat i nima...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
    że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"


  • 2. Data: 2021-11-09 14:16:35
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Budzik ma stary piec gazowy i uszkodzona została elektroda zapalająca:

    > O tak:
    > https://ibb.co/LZY3RLc
    >
    > Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?

    Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    najlepiej takie do zaciskania.

    --
    Jarek


  • 3. Data: 2021-11-09 14:21:26
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia 09 Nov 2021 11:38:01 GMT, Budzik napisał(a):

    > Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?

    Użyj złączki wyjętej z tzw. "kostki" połączeniowej, takiej na 2 śrubki.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 4. Data: 2021-11-09 14:33:20
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-11-09 o 14:16 +0100, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Budzik ma stary piec gazowy i uszkodzona została elektroda zapalająca:
    >
    > > O tak:
    > > https://ibb.co/LZY3RLc
    > >
    > > Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >
    > Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    > Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    > nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    > jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    > najlepiej takie do zaciskania.

    Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny jest
    ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu wydaje się wcale
    nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie należałoby tego czymś
    zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym miejscu? I czy to ułamanie
    nie mogło być powodem upalenia nóżki opornika?

    Mateusz


  • 5. Data: 2021-11-09 15:24:26
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>> https://ibb.co/LZY3RLc
    >>>
    >>> Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >>
    >> Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    >> Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    >> nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    >> jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    >> najlepiej takie do zaciskania.
    >
    > Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny jest
    > ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu wydaje się wcale
    > nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie należałoby tego czymś
    > zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym miejscu? I czy to ułamanie
    > nie mogło być powodem upalenia nóżki opornika?

    Aż tak głęboko w to nie wnikałem. Nie wydaje mi się, by taka iskra
    mogła upalić drut opornika. Ale przerwa faktycznie niewielka, iskra
    może skakać na dziko. O ile ta czerwona osłonka widoczna na dole jej
    nie przeszkodzi.

    A przy okazji, może jednak lepiej wymienić na nową, dodając stare
    kabelki. Choćby taką jak poniżej, lub jedną z wielu podobnych.

    https://allegro.pl/oferta/z30-elektroda-zaplonowa-re
    meha-s58778-de-dietrich-10727495500

    --
    Jarek


  • 6. Data: 2021-11-09 15:46:54
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-11-09 o 15:24 +0100, Jarosław Sokołowski napisał:
    > Aż tak głęboko w to nie wnikałem. Nie wydaje mi się, by taka iskra
    > mogła upalić drut opornika.

    Jak już pisałem - nie znam się. Ale w maluchu podobna iskra bardzo
    elegancko paliła mi przewody WN.

    > Ale przerwa faktycznie niewielka, iskra może skakać na dziko. O ile
    > ta czerwona osłonka widoczna na dole jej nie przeszkodzi.

    Nie liczyłbym na to - z czerwonych nigdy żadnego pożytku nie ma. Co
    najwyżej jeszcze szkodę powiększą.

    > A przy okazji, może jednak lepiej wymienić na nową, dodając stare
    > kabelki.

    I mnie wydaje się to rozsądniejsze, niż proponowane wcześniej
    druciarstwo.


    Mateusz


  • 7. Data: 2021-11-09 16:17:47
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Aż tak głęboko w to nie wnikałem. Nie wydaje mi się, by taka iskra
    >> mogła upalić drut opornika.
    >
    > Jak już pisałem - nie znam się. Ale w maluchu podobna iskra bardzo
    > elegancko paliła mi przewody WN.

    W maluchu iskra wali kilka tysięcy razy na minutę. Tutaj nie aż tak
    często. Nawet jeśli kocioł, o zgrozo, "taktuje". Bardziej bym się
    obawiał, że przez takie dzikie wyładowanie nie będzie iskry gdzie
    trzeba -- i gaz nie zapali się wcale.

    >> Ale przerwa faktycznie niewielka, iskra może skakać na dziko.
    >> O ile ta czerwona osłonka widoczna na dole jej nie przeszkodzi.
    >
    > Nie liczyłbym na to - z czerwonych nigdy żadnego pożytku nie ma.
    > Co najwyżej jeszcze szkodę powiększą.

    Wymienić na osłonkę w innym kolorze. Na pewno lepiej się sprawdzi.

    --
    Jarek


  • 8. Data: 2021-11-09 17:59:54
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...

    >> > O tak:
    >> > https://ibb.co/LZY3RLc
    >> >
    >> > Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >>
    >> Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    >> Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    >> nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    >> jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    >> najlepiej takie do zaciskania.
    >
    > Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny jest
    > ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu wydaje się
    > wcale nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie należałoby tego
    > czymś zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym miejscu? I czy to
    > ułamanie nie mogło być powodem upalenia nóżki opornika?

    Nózka sie nie upaliła, została uderzona drabina ;-D

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
    4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
    i kupic wózek dziecięcy. ;-)


  • 9. Data: 2021-11-09 18:21:10
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 09.11.2021 o 17:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...
    >
    >>>> O tak:
    >>>> https://ibb.co/LZY3RLc
    >>>>
    >>>> Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >>>
    >>> Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    >>> Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    >>> nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    >>> jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    >>> najlepiej takie do zaciskania.
    >>
    >> Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny jest
    >> ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu wydaje się
    >> wcale nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie należałoby tego
    >> czymś zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym miejscu? I czy to
    >> ułamanie nie mogło być powodem upalenia nóżki opornika?
    >
    > Nózka sie nie upaliła, została uderzona drabina ;-D
    >
    Na lutowanie to nie wiem jaka jest tam temperatura. Jesli ok 200C to
    nie. Najlepiej to kupić nowy opornik, który ma dłuższą nóżkę i owinąć go
    na wystający drucik z elektrody a całość zalać np: Poxipolem. Używanie
    innej izolacji mija się z celem, bo zawsze będzie tam jakieś powietrze,
    które powoduje przeskok iskry a na dodatek izolacja może się stopić (nie
    wiem jaką masz tam temperaturę).

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 10. Data: 2021-11-10 06:59:54
    Temat: Re: Naprawa elektrody zapalajacej
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    UĹźytkownik LordBluzgÂŽ m...@p...onet.pl ...

    >>>>> O tak:
    >>>>> https://ibb.co/LZY3RLc
    >>>>>
    >>>>> Czy mozna ją naprawic? Jeżeli tak to jak? Lutowanie?
    >>>>
    >>>> Druciarstwo w sensie dosłownym, czyli okręcenie tego drutem.
    >>>> Najlepiej wyprowadzeniem opornika (nie tego ze zdjęcia, tylko
    >>>> nowego). Albo użycie metalowego elementu z żeńskiej części
    >>>> jakiegoś złącza, pasującego średnicą do tej elektrody. Złącze
    >>>> najlepiej takie do zaciskania.
    >>>
    >>> Nie znam się, ale zauważam że na zdjęciu kołnierz izolacyjny
    >>> jest ułamany, a odległość między elektrodami w tym miejscu
    >>> wydaje się wcale nie większa niż na końcu zapalnika. Czy nie
    >>> należałoby tego czymś zalepić coby iskra nie przeskakiwała w tym
    >>> miejscu? I czy to ułamanie nie mogło być powodem upalenia nóżki
    >>> opornika?
    >>
    >> Nózka sie nie upaliła, została uderzona drabina ;-D
    >>
    > Na lutowanie to nie wiem jaka jest tam temperatura. Jesli ok 200C
    > to nie. Najlepiej to kupić nowy opornik, który ma dłuższą nóżkę i
    > owinąć go na wystający drucik z elektrody a całość zalać np:
    > Poxipolem. Używanie innej izolacji mija się z celem, bo zawsze
    > będzie tam jakieś powietrze, które powoduje przeskok iskry a na
    > dodatek izolacja może się stopić (nie wiem jaką masz tam
    > temperaturę).

    Ale tak swoja droga - kupiłem inna elektrode beretty i nie działa -
    wyglada identycznie.
    Byc moze roznila sie rodzajem opornika.
    W innym poscie kolega proponował zakup jakiejs uniwersalnej.
    Czy to mozliwe ze jakas niewielka roznica powoduje takie problemy czy
    raczej zjebało się coś jeszcze?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
    siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1