>A bo np. osiedle ma super hiper sterowanie pogodowe, tak że kręcenie
>przy kaloryferach nie ma sensu... daję na 5 i i tak samo się reguluje.
>A ja niestety lubię mieć cieplej niż inni...
>;-)
>
>Nie dość że zapłacę więcej za prąd (farelka) to jeszcze obedrą mnie za
>ogrzewanie..

Masz jedynie dwa rozwiązania: pierwsze to wyprowadzka do nowego budownictwa
gdzie masz instalację co.o. zupełnie inaczej zasilaną i opłacaną lub
nagrzewaj mieszkanie w nocy gdy czujnik pogodowy podaje więcej ciepła.
Zresztą nawet w nowym budownictwie wydaje mi się, że także jest sterowanie
pogodowe.
Aaa, jeszcze jedno rozwiązanie mi się przypomniało - szukaj mieszkania z
niezależnym c.o.

do góry

Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49aab454$0$29395$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >A bo np. osiedle ma super hiper sterowanie pogodowe, tak że kręcenie
>>przy kaloryferach nie ma sensu... daję na 5 i i tak samo się reguluje.
>>A ja niestety lubię mieć cieplej niż inni...
>>;-)
>>
>>Nie dość że zapłacę więcej za prąd (farelka) to jeszcze obedrą mnie za
>>ogrzewanie..
>
> Masz jedynie dwa rozwiązania: pierwsze to wyprowadzka do nowego
> budownictwa gdzie masz instalację co.o. zupełnie inaczej zasilaną i
> opłacaną lub nagrzewaj mieszkanie w nocy gdy czujnik pogodowy podaje
> więcej ciepła.
> Zresztą nawet w nowym budownictwie wydaje mi się, że także jest sterowanie
> pogodowe.
> Aaa, jeszcze jedno rozwiązanie mi się przypomniało - szukaj mieszkania z
> niezależnym c.o.
>
>

Tylko że dopóki ściany międzylokalowe oraz stropy nie mają izloacyjności jak
przerody zewnętrzne to zawsze sasiad może grzać się ciepłem sąsiadów.

do góry

Użytkownik Krzemo p...@g...com ...

> Bardzo niesprawiedliwe. Jak sobie dogrzeję pomieszczenie np. farelką
> to zapłacę więcej
>:-(

to niestety jest jedyny minus na ktory wpadłem. Nie wiem jak np.
zareagowałaby spóldzielnia gdybym poinformował ja, ze zamierzam zalozyc
ogrzewanie podlogowe, wobec czego owszem, zgadzam sie placic za zuzyte
cieplo, ale juz za temperature w pomieszczeniu nigdy w zyciu.

do góry