Witam,

Wiem, że to dość idiotycznie brzmi, ale mam jakiś dach, płaski, bez
stropodachu - chyba :) Dach ma na sobie papę przysypaną żwirkiem (tak
mają wszystkie domy w okolicy - taki kraj).

Dach ma około 25 lat, ale nie przecieka, wydaje mi się także, że są
bardzo duże straty ciepła przez niego. Co sądzicie o pomyśle przykrycia
go styropapą i położenia na to nowej papy? Ktoś tak zrobił i może
podzielić się doświadczeniami? Można po takim dachu chodzić? Nie
poniszczy się? Jak jest z trwałością?

--
Grzegorz Janoszka

do góry

> Witam,
>
> Wiem, że to dość idiotycznie brzmi, ale mam jakiś dach, płaski, bez
> stropodachu - chyba :) Dach ma na sobie papę przysypaną żwirkiem (tak mają
> wszystkie domy w okolicy - taki kraj).
>
> Dach ma około 25 lat, ale nie przecieka, wydaje mi się także, że są bardzo
> duże straty ciepła przez niego. Co sądzicie o pomyśle przykrycia go
> styropapą i położenia na to nowej papy? Ktoś tak zrobił i może podzielić
> się doświadczeniami? Można po takim dachu chodzić? Nie poniszczy się? Jak
> jest z trwałością?


Jeżeli masz dach płaski to jest to najprawdopodobniej własnie stropodach :-)
Jeżeli ten dach ma około 25 lat to jego spadek był profilowany za pomocą
tzw. szlaki, w każdym razie najcześciej była ona używana w ówczesnych
czasach do takich rzeczy. Ogólnie pisząc jest to wyjątkowy shit. Jeżeli taki
dach kiedykolwiek zamoknie nigdy nie ma szans na osuszenie go. Jedynym
rozsądnym wyjściem jest zrzucenie tego wszystkiego z dachu i wykonanie dachu
tradycyjnego dwu lub czterospadowego krytego dachówką lub blachą. Są to
oczywiście koszty ale dzieki temu możesz zyskać nieco powierzchni
mieszkalnej.

Art

do góry

On 5-1-2010 9:32, Art wrote:
> Jeżeli masz dach płaski to jest to najprawdopodobniej własnie stropodach
> :-)
> Jeżeli ten dach ma około 25 lat to jego spadek był profilowany za pomocą
> tzw. szlaki, w każdym razie najcześciej była ona używana w ówczesnych
> czasach do takich rzeczy. Ogólnie pisząc jest to wyjątkowy shit. Jeżeli
> taki dach kiedykolwiek zamoknie nigdy nie ma szans na osuszenie go.
> Jedynym rozsądnym wyjściem jest zrzucenie tego wszystkiego z dachu i
> wykonanie dachu tradycyjnego dwu lub czterospadowego krytego dachówką
> lub blachą. Są to oczywiście koszty ale dzieki temu możesz zyskać nieco
> powierzchni mieszkalnej.

Niestety nie da się. Tu (Holandia) jest takie prawo, że wszystkie domy
na danej ulicy mają być podobne do siebie. Nawet te moje 20 cm dodatkowe
na dachu może być problemem dla niektórych :/

--
Grzegorz Janoszka

do góry

On Jan 5, 6:57 pm, Grzegorz Janoszka <Grzeg...@nie-lubie-
spamu.Janoszka.pl> wrote:
> On 5-1-2010 9:32, Art wrote:
>
> > Jeżeli masz dach płaski to jest to najprawdopodobniej własnie stropodach
> > :-)
> > Jeżeli ten dach ma około 25 lat to jego spadek był profilowany za pomocą
> > tzw. szlaki, w każdym razie najcześciej była ona używana w ówczesnych
> > czasach do takich rzeczy. Ogólnie pisząc jest to wyjątkowy shit. Jeżeli
> > taki dach kiedykolwiek zamoknie nigdy nie ma szans na osuszenie go.
> > Jedynym rozsądnym wyjściem jest zrzucenie tego wszystkiego z dachu i
> > wykonanie dachu tradycyjnego dwu lub czterospadowego krytego dachówką
> > lub blachą. Są to oczywiście koszty ale dzieki temu możesz zyskać nieco
> > powierzchni mieszkalnej.
>
> Niestety nie da się. Tu (Holandia) jest takie prawo, że wszystkie domy
> na danej ulicy mają być podobne do siebie. Nawet te moje 20 cm dodatkowe
> na dachu może być problemem dla niektórych :/
Zrzuć więć ten shit i pokryj pianką poliuratenową, masz sporą szansę
znacznie poprawić izolację bez zmiany grubości.

--
ZZ@private

do góry

On 5 Sty, 18:57, Grzegorz Janoszka <Grzeg...@nie-lubie-
spamu.Janoszka.pl> wrote:
> On 5-1-2010 9:32, Art wrote:
>
> > Jeżeli masz dach płaski to jest to najprawdopodobniej własnie stropodach
> > :-)
> > Jeżeli ten dach ma około 25 lat to jego spadek był profilowany za pomocą
> > tzw. szlaki, w każdym razie najcześciej była ona używana w ówczesnych
> > czasach do takich rzeczy. Ogólnie pisząc jest to wyjątkowy shit. Jeżeli
> > taki dach kiedykolwiek zamoknie nigdy nie ma szans na osuszenie go.
> > Jedynym rozsądnym wyjściem jest zrzucenie tego wszystkiego z dachu i
> > wykonanie dachu tradycyjnego dwu lub czterospadowego krytego dachówką
> > lub blachą. Są to oczywiście koszty ale dzieki temu możesz zyskać nieco
> > powierzchni mieszkalnej.
>
> Niestety nie da się. Tu (Holandia) jest takie prawo, że wszystkie domy
> na danej ulicy mają być podobne do siebie. Nawet te moje 20 cm dodatkowe
> na dachu może być problemem dla niektórych :/
>
> --
> Grzegorz Janoszka

Zrzucasz kamienie/grys. Kladziesz styropian z papa. Uszczelniasz to
wszystko jak nalezy. Wazne jest odwodeninie.
Mozesz isc dalej i zrobic zilony dach. Ale musisz poczytac jak to
zrobic.

do góry