Witam,

Otóż w mojej piwnicy (wieżowiec z lat 80-tych) obluzował się zawias od
drzwi. W sumie ten zawias to jest kawał sztaby wmurowany pomiędzy
cegły. Na tym wszystkim wiszą drewniane drzwi. Problem jest z zawiasem
górnym, który praktycznie cały wylazł z pomiędzy cegieł a na dodatek
same cegły też się obluzowały. Jakiś czas temu machnąłem to wszystko
zaprawą murarską. Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
(sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam
banzi

do góry

banzi <b...@g...com> napisał(a):

>Witam,
>
>Otóż w mojej piwnicy (wieżowiec z lat 80-tych) obluzował się zawias od
>drzwi. W sumie ten zawias to jest kawał sztaby wmurowany pomiędzy
>cegły. Na tym wszystkim wiszą drewniane drzwi. Problem jest z zawiasem
>górnym, który praktycznie cały wylazł z pomiędzy cegieł a na dodatek
>same cegły też się obluzowały. Jakiś czas temu machnąłem to wszystko
>zaprawą murarską. Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
>(sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?

tez mam ten problem. Zamurowanie zawiasu nie pomoze raczej na dlugo.
Myslalem, zeby dospawac prostopadly bolec do sztaby, zeby nie wylazila
z cegiel (albo przewiercic i wkrecic srube) , ale nadal bedzie sie ruszac.
Rozwiazaniem moze tez byc wyjecie paru cegiel i porzadne ponowne zamurowanie,
ale jakos mam opory przed rozbieraniem sciany.

do góry

W dniu 2010-12-15 00:18, banzi pisze:

> zaprawą murarską. Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
> (sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?
W mojej piwnicy zrobiłem tak: dałem dospawać do sztaby kołnierz z przodu
i gwint z drugiego końca + duuuża podkładka i nakrętka. Skręcone
"obejmuje" ścianę piwnicy. Trzęsienie ziemi tego nie ruszy...

--
sendilkelm

do góry

On 15 Gru, 17:13, sendilkelm <s...@o...pl> wrote:
> W dniu 2010-12-15 00:18, banzi pisze:
>
> > zaprawą murarską. Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
> > (sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?
>
> W mojej piwnicy zrobiłem tak: dałem dospawać do sztaby kołnierz z przodu
> i gwint z drugiego końca + duuuża podkładka i nakrętka. Skręcone
> "obejmuje" ścianę piwnicy. Trzęsienie ziemi tego nie ruszy...
>
> --
> sendilkelm

Dziekuje za te posty. Jakos tak od razu razniej jak sie człowiek
dowie, ze nie tylko on ma takie problemy :)
Bede musial zawolac jakiegos fachowca, zeby rzucil na to okiem ;)

--
Pozdrawiam
banzi

do góry

Użytkownik "banzi" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:d70d3ae5-1e18-44bb-a03d-dbf47c933f28@c39g2000yq
i.googlegroups.com...
>Witam,
>
>Otóż w mojej piwnicy (wieżowiec z lat 80-tych) obluzował się zawias od
>drzwi. W sumie ten zawias to jest kawał sztaby wmurowany pomiędzy
>cegły. Na tym wszystkim wiszą drewniane drzwi. Problem jest z zawiasem
>górnym, który praktycznie cały wylazł z pomiędzy cegieł a na dodatek
>same cegły też się obluzowały. Jakiś czas temu machnąłem to wszystko
>zaprawą murarską. Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
>(sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?

Jeśli cegły dobrze trzymają to bym spróbował klejem montażowym.

Pozdrawiam,
Druid29

do góry

>
> Jeśli cegły dobrze trzymają to bym spróbował klejem montażowym.
>

eee... za słaby. W podobnej sytuacji wiele lat temu (włamanie do piwnicy
rodziców w bloku poprzez wyjęcie zawiasów z ceglanej ściany)
prowizorycznie naprawiłem zawiasy przez osadzenie ich w 'betonie' z
epidianu wymieszanego z piaskiem i drobnym żwirkiem. Miałem to później
zrobić porządnie (wykucie dziury, mocna zaprawa etc.), ale po tygodniu
próba wyjęcia zawiasów (łomem, żabką i wszystkim co pod ręką) okazała
się niemożliwa. No i tak zostało do dzisiaj. Klej montażowy nie ma
wystarczającej siły przylegania do stali, żeby otrzymać choćby zbliżoną
wytrzymałość.

do góry

Jakub Tarczewski <a...@o...eu> napisał(a):


>eee... za słaby. W podobnej sytuacji wiele lat temu (włamanie do piwnicy
>rodziców w bloku poprzez wyjęcie zawiasów z ceglanej ściany)
>prowizorycznie naprawiłem zawiasy przez osadzenie ich w 'betonie' z
>epidianu wymieszanego z piaskiem i drobnym żwirkiem.

Nic wiecej do utwardzenia nie dodawales?

do góry

>
>> eee... za słaby. W podobnej sytuacji wiele lat temu (włamanie do piwnicy
>> rodziców w bloku poprzez wyjęcie zawiasów z ceglanej ściany)
>> prowizorycznie naprawiłem zawiasy przez osadzenie ich w 'betonie' z
>> epidianu wymieszanego z piaskiem i drobnym żwirkiem.
>
> Nic wiecej do utwardzenia nie dodawales?

poza utwardzaczem do żywicy ;-) nie.
Teraz bym dodał trochę aerosilu albo pyłu kwarcowego, ale i bez tego
masa piaskowo-epoksydowa ma imponującą twardość i wytrzymałość, nawet
bez wygrzewania.

do góry

Użytkownik "banzi" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:d70d3ae5-1e18-44bb-a03d-dbf47c933f28@c39g2000yq
i.googlegroups.com...

Zaprawa wyschła, mur wygląda nieźle jednak zawias
(sztaba) nadal wychodzi. Jak sobie z czymś takim poradzić?

Z góry dziękuje za pomoc.


Są specjalne cementy montażowe do wiązania elementów stalowych z murem
(kotwy, pręty, sztaby itp), np atlas "monter" Cement wiąże w około 10-15
minut i jest git. Do kupienia w opakowaniach 5 kg
--
Jackare

do góry

Użytkownik "Jakub Tarczewski" <a...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iei22a$dra$1@news.onet.pl...
>
>>
>> Jeśli cegły dobrze trzymają to bym spróbował klejem montażowym.
>>
>
> eee... za słaby.

Eee... przesadzasz :) Na kleju montażowym (rozpuszczalnikowym) mam osadzone
zawiasy furtki w murowanym ogrodzeniu.

Pozdrawiam,
Druid29

do góry