W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 12:27:55 UTC+2 użytkownik Yakhub napisał:
>> Potwierdzam w 100%
Styro na strychu na pewno pomoże jednak ja bym autorowi wątku polecił jednak
rozwiązanie które Budyń proponował czyli obniżenie sufitu i wełna nad regipsami.

do góry

W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 12:27:55 UTC+2 użytkownik Yakhub napisał:
> Dnia Fri, 19 Aug 2016 01:32:03 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):

> Efekt był spektakularny - w sezonie 2015/16 byliśmy w stanie utrzymywać
> temperatury w domu powyżej 20 stopni (w obec 16 stopni rok wcześniej!),
> przy bardzo podobnym zużyciu opału. Zapewne po części było to skutkiem
> tego, że trochę nauczyłem się obsługiwać ten zakichany kominek, ale głównie
> zmianę przypisuję ociepleniu strychu.
>
:)

Dodam tylko jedną sprawe:
Jak u siebie policzylem za pomoca programu KISAN OZC pare wariantów to mi wyszło że
ten efekt jaki uzyskałem na ociepleniu scian (160m2 ocieplenia 10cm styro) za jakieś
wtedy 7kpln (robocizna swoja) mam podwojony za pomocą ułożenia styro na betonowym
lanym stropie. I też mi całość zajęła mało czasu w porównaniu do ocieplania scian.

O ile kiedyś paliło się jakieś 5-6 ton wegla i grzane były tylko 2-3 pomieszczenia o
tyle teraz schodzi max 3-4 tony a temperatury w calym domu mamy na poziomie 27 stopni
(ojciec tak pali a rodzina lubi).

do góry

W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 12:38:04 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 12:27:55 UTC+2 użytkownik Yakhub napisał:
> >> Potwierdzam w 100%
> Styro na strychu na pewno pomoże jednak ja bym autorowi wątku polecił jednak
rozwiązanie które Budyń proponował czyli obniżenie sufitu i wełna nad regipsami.

To bedzie ocieplenie od wewnatrz... Nie czytalem watku ale jak tam sa
sciany zewnetrzne ocieplone to takie ocieplenie to bedzie mega wielki
mostek cieplny (bo sciany od zewnatrz beda ocieplone ale beda sie
wychladzaly od nieocieplonego stropu - chlod bedzie wchodzil narozami
scian do pokoi i w tych miejscach bedzie duze ryzyko wystapienia punktu
rosy i grzyba).
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Styro na strychu na pewno pomoże jednak ja bym autorowi wątku polecił
>jednak rozwiązanie które Budyń proponował czyli obniżenie sufitu i wełna
>nad regipsami.

co jesli cieple i wilgotne powietrze wlezie powyzej KG i przez welne dotrze
do /obecnego/ sufitu?
trzeba wyjatkowo starannie wykonczyc plyty na stykach i styk plyta sciana.
polaczenie slizgowe moze nie przejsc. Co jak po roku peknie? w peknieciu
zrobi sie sciezka dla ciepla i wilgoci do pkt rosy na styku sufit - welna
czy co tam bedzie...
czy taka konwekcja bedzie pomijalna?
no i wykonczeniowka plyt dla laika to koszmar. robilem to niedawno....
wyszlo pieknie ale co to byla za robota.....
nawet jakby sie zdecydowal to sugeruje w najzimniejszych rogach wybic
wywietrznik maly na strych, oczywiscie na strych a nie w miejsce welny
powyzej KG.....

do góry

W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 15:26:51 UTC+2 użytkownik abn140 napisał:

> nawet jakby sie zdecydowal to sugeruje w najzimniejszych rogach wybic
> wywietrznik maly na strych, oczywiscie na strych a nie w miejsce welny
> powyzej KG.....
Jeśli już to 1 wywietrznik wystarczy
Obniżenie sufitu o 0,5metra, wełny z 40-45cm wiec zostanie kilku cm szczelina
pomiędzy sufitem a wełną. Wg mnie wywietrznik tam zbędny ale dla świętego spokoju
można dziurę wywiercić,
Dodatkowo przez obniżenie sufitu zmniejsza się dość znacznie kubatura do ogrzewania
co jakieś wymierne korzyści tez przyniesie zapewne

do góry

Ogrzewanie kominkiem moze w pewnych warunkach miec sens, na ptzyklad ktos ma wlasny
las. W normalnych warunkach sie nie oplaca ze wzgleddu na bardzo niska sprawnosc
kominkow. Kominek to tylko okazjonalnie do celow dekoracyjnych sie nadaje.

do góry

W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 15:56:16 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 15:26:51 UTC+2 użytkownik abn140 napisał:
>
> > nawet jakby sie zdecydowal to sugeruje w najzimniejszych rogach wybic
> > wywietrznik maly na strych, oczywiscie na strych a nie w miejsce welny
> > powyzej KG.....
> Jeśli już to 1 wywietrznik wystarczy
> Obniżenie sufitu o 0,5metra, wełny z 40-45cm wiec zostanie kilku cm szczelina
pomiędzy sufitem a wełną. Wg mnie wywietrznik tam zbędny ale dla świętego spokoju
można dziurę wywiercić,
> Dodatkowo przez obniżenie sufitu zmniejsza się dość znacznie kubatura do ogrzewania
co jakieś wymierne korzyści tez przyniesie zapewne

Możesz oszacować koszty takiej fanaberii?
styro 10cm na stropie to koszt w okolicy 123pln za m3. czyli 1230pln za 100m2.
I w sumie to całe koszty jak sie nie kladzie nic na nim albo tylko lekkie graty.

40cm wełny powiadasz?
Policz ile kosztuje stelaż plus wełna i wykończenie sufitu.


Co do uwagi o kubaturze to częsciowo masz rację. Ale nie o kubaturę chodzi. Bo
zagrzanie tych paru m3 powietrza to pikus i waciki.
ale rzeczywiście pod sufitem powietrze jest relatywnie ciepłe. Dzieki temu ze sufit
niżej to chodząc mamy szansę je pomieszać i odczuwać intensywniej to ciepło na
niższych wysokościach.

Ale nawet jakby ta wełna była tańsza i łatwiejsza w implementacji od styro to i tak
bym nie chciał mieć ocieplenia od wewnątrz.

I to twierdzę tak mimo posiadania przez 5 lat ocieplenia sufitu w kuchni od środka
(styro).

Policz tak z ciekawosci ile by wyszło 100m2 ocieplenia tą wełną.

do góry

Dnia Mon, 22 Aug 2016 07:47:59 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

> Ogrzewanie kominkiem moze w pewnych warunkach miec sens, na ptzyklad ktos ma wlasny
las.
> W normalnych warunkach sie nie oplaca ze wzgleddu na bardzo niska sprawnosc
kominkow.

Zależy, co rozumiesz przez "nie opłaca". Jeżeli kwestię czysto ekonomiczną,
to nie jestem tak całkiem przekonany. Drewno jest tanie, to może nawet mieć
sens.

Jeżeli jednak patrząc na całokształt - obsługa kominka jest baaardzo
pracochłonna. Rozpalanie, dokładanie, wybieranie popiołu potrafi
doprowadzić do szału. Z kolei całe lato upływa pod hasłem "drewno" -
zamówić, umówić się, czekać, dzwonić, czemu nie przyjechali, czekać, jak
przywiozą to ułożyć do suszenia, porąbać co większe kloce...

Z całą pewnością wolałbym trochę dopłacić do kosztów paliwa, a uniknąć tej
całej roboty.

> Kominek to tylko okazjonalnie do celow dekoracyjnych sie nadaje.

Żartujesz, czy widziałeś kominek tylko na wystawie?! Do ozdoby?!
To czarne, przydymione i okopcone coś, wokół rozwleczony po podłodze
popiół, a obok kloce drewna, w okół których rozsypana jest pokruszona kora,
resztki trocin i jakieś robactwo - to ma być do ozdoby?!

Nie ja ten dom budowałem, nie ja instalowałem tam kominek. To nawet nie
jest tak całkiem mój dom, i nie jestem pewien, jak długo będę tam jeszcze
mieszkał. 1000zł na styropian mogłem wydać, dla własnego komfortu.

Przebudowa instalacji na jakieś inne źródło ciepła to zdecydowanie więcej,
niż chciałbym w ten dom wpakować.

--
Yakhub

do góry

> Żartujesz, czy widziałeś kominek tylko na wystawie?! Do ozdoby?!
> To czarne, przydymione i okopcone coś, wokół rozwleczony po podłodze
> popiół, a obok kloce drewna, w okół których rozsypana jest pokruszona kora,
> resztki trocin i jakieś robactwo - to ma być do ozdoby?!

Nie wiem to się zapytam :)
A węgiel do kominka ??

do góry

Z moich skromnych doswiadczen wynika ze kazdy piec na wegiel mlzna zasilic drewnem
ale zaden dedykowany do drewna nie nadaje sie do spalania wegla. Jakies wynalazki z
brykietami z wegla brunatnego sa. Drogie to zajebiscie, prad w II taryfie wyjdzie
podobnie. W gratisie ogromna ilosc popiolu. I jest to popiol z wegla czyli brudzacy.
Do tego w gratisie smierdzace spaliny.

do góry