W bezworkowym, który mamy przeszkadza mi:
- brak regulacji mocy (obrotów silnika);
- hałas większy, niż w dobrym workowym (tej samej marki);
- słaba odporność na wciągnięte folie, torebki, tasiemki (to wszystko owija się wokół
rdzenia - "przecież pusty, a nie ciagnie",
kobicie nie wytłomaczysz ;))
- babranie się w śmieciach (ostatnio sypię do kibla i spuszczam).
Chciałem wyłącznie z uwagi na dzieci (zabawki) - bo jednak babranie w wydalinach
bezworkowego jest przyjemniejsze, niż rozpruwanie
worka ;)).

do góry

On Fri, 4 Jun 2021 22:08:54 +0200, "Irek.N." <i...@t...jest> wrote:
> Muszę kupić nowy odkurzacz i to z filtrem wodnym. Jest coś godnego
> obecnie na rynku?

Z 10 lat temu miałem do czynienia z takim wynalazkiem i po tym
zapamiętałem by czasem takiego odkurzacza nie kupować. Upierdliwe w
opróżnianiu, zdarzało się przy tym ulać robiąc jeszcze większy syf.
Wylewanie do kibla różnych odpadków też nie jest dobrym pomysłem.
Jednak worek najlpeszy, wyciągasz, wywalasz i zapominasz.

--
Marek

do góry