Odkurzacze nie mają u mnie lekko, bo zdarza mi się odkurzać poza tym, co
normalnie w domu także np. rozsypane resztki popiołu z kominka, albo
pozostałości po majsterkowaniu. Ostatnio odkurzyłem trochę wapna, jakie
mi się wysypało w bagażniku i najwyraźniej nie spodobało się to
Zelmerowi Wodnik (używam go tylko na sucho - z workiem).
W ten sposób zajechałem Karchera, LG i teraz drugiego Zelmera.
Średni czas życia odkurzacza u mnie to 3-4 lata.
Przyszła pora na nowy zakup i teraz pytam Was drodzy Grupowicze, co
byście poradzili? Opcja używania dwóch odkurzaczy - jednego do dywanów a
drugiego do wszelkiego dziadostwa mnie nie przekonuje. Wolałbym jeden
ale silny i odporny. Nie może być też za duży, bo w chałupie miejsca nie
mam za dużo i musi wystarczyć schowek w szafie wnękowej.
Ktoś tu niedawno chwalił Electrolux Silencer. Wytrzyma?
Jacek

do góry

zelmer solaris twix, drogi, ale daje rade

do góry

W dniu 2014-01-25 22:55, ToMasz pisze:
> zelmer solaris twix, drogi, ale daje rade
Czy dobrze rozumiem, że może on pracować z workiem albo bez niego - jako
cyklonowy?
Jacek

do góry

On Sat, 2014-01-25 at 22:36 +0100, Jacek wrote:
> Ktoś tu niedawno chwalił Electrolux Silencer. Wytrzyma?
> Jacek
>

nie wiem jak w obecnych modelach, ale jakis czas temu było dużo
narzakania na wytrzymałość przewodów w rurze,a konkretnie połączenia
między odkurzaczem a rurą. coś tam się zwierało i padał moduł zasilacza
szczotki.

@

do góry

W dniu 25.01.2014 22:58, Jacek pisze:
> W dniu 2014-01-25 22:55, ToMasz pisze:
>> zelmer solaris twix, drogi, ale daje rade
> Czy dobrze rozumiem, że może on pracować z workiem albo bez niego - jako
> cyklonowy?
> Jacek
>
tak, ale nie wiem czy w zestawie dostaniesz ten "cyklon". Tak samo jak
szczotkę z silniczkiem.
Natomiast można bez probelmu kupić pasek napędowy do szczotki z
silniczkiem za parę złotych. jak za starej polski - da się sprzęt
naprawiać. po ostatnim remoncie odkurzacz mi się "zepsuł". Przestały
reagować przyciski. Ja głupi go rozebrałem w drobny mak, poto aby się
przekonać że "guziczki pchełki" zapchane kurzem przestały przewodzić
prąd. faktycznie naprawa ograniczyła się do kilku dmuchnięć sprężonym
powietrzem i zapaćkianiem smarem przycisków żeby kurz nie wchodził.

"cylkon" jest malutki, taki na kłaczki z dywanu, natomiast przy remoncie
bez worka(kilku) się nie obejdzie
ToMasz

do góry

Cóż...ja po zajechaniu iluś tam odkurzaczy kupiłem używanego Rainbow.
Z całą pewnością niczego innego już nie kupię.
Są wszakże rzeczy które nawet Rainbow przepuszcza.
Takim czymś jest gips.
Reszta bez problemu.
Często czyścić.
Obsluga prosta, dostepność części bardzo dobra, serwisowalnośc takoż, ceny
części raczej niskie.

do góry

W dniu 2014-01-26 23:00, zapinio pisze:
> C?...ja po zajechaniu ilu? tam odkurzaczy kupi?em u?ywanego Rainbow.
Miałem Rainbowa przez 2 tygodnie i myślę, że nie jest wart swojej ceny.
Trudno znaleźć coś w przyzwoitym stanie poniżej 2 tys.
Jacek

do góry

Mon, 27 Jan 2014 09:04:55 +0100, Jacek

> Miałem Rainbowa przez 2 tygodnie i myślę, że nie jest wart swojej ceny.
> Trudno znaleźć coś w przyzwoitym stanie poniżej 2 tys.

Kupiłem 2-3 lata temu odkurzacz piorący Numatic George za 1300 zł.

Praktycznie po samym zakupie przegapiłem poziom wody w wiadrze (odsysałem
bardzo mokry dywan) i silnik zassał. :0 Zanim to zauważyłem, mielił tak
wodę z pianą z 5 minut. :P I działa nadal.

Poza tym Grześ może działać coś a'la cyklon albo na worki. Z tym że ani
razu go jeszcze na worku nie pędziłem. Gabarytowo nie jest specjalnie duży.

Zaletą jest spore wyposażenie w standardzie, dają nawet worki. Wada, duża
końcówka piorąca w pewnych sytuacjach ma problem ze szczelnością.

--
Pozdor Myjk

do góry

W dniu 2014-01-27 09:33, Myjk pisze:
> Mon, 27 Jan 2014 09:04:55 +0100, Jacek
>
>> Miałem Rainbowa przez 2 tygodnie i myślę, że nie jest wart swojej ceny.
>> Trudno znaleźć coś w przyzwoitym stanie poniżej 2 tys.
>
> Kupiłem 2-3 lata temu odkurzacz piorący Numatic George za 1300 zł.

> Poza tym Grześ może działać coś a'la cyklon albo na worki. Z tym że ani

Nie Grześ, tylko raczej Jorguś. ;)

--
Pete

do góry

W dniu 2014-01-26 10:02, ToMasz pisze:
> tak, ale nie wiem czy w zestawie dostaniesz ten "cyklon". Tak samo jak
> szczotkę z silniczkiem.
Dzięki za poradę!
Wczoraj dojechał Zelmer Twix. Cyklonik faktycznie nieduży, ale do
dywanów wystarcza. Ciągnie fajnie "aż łzy lecą", a przy tym cichy
i wygląda solidnie. 4 lata gwarancji i cena 450 zł z wysyłką też nie
jakaś bardzo wygórowana.
No i 2200 W - jak się w Brukseli dowiedzą, to wyślą list gończy ;-)
Jacek

do góry