eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdmienne podejście do budowania.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 190

  • 131. Data: 2013-07-21 12:44:44
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d774ed49-3ff7-4ab7-9dbf-f2580a12187c@googlegrou
    ps.com...

    >> Ale nadal nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie - w czym jest
    >> gorsze wędzenie w wędzarce ze spalaniem wiórów na grzałce
    >> elektrycznej i
    >> elektryczną stabilizacją temperatury od wędzenia ogrodowego?

    > SMAK :)

    Masz rację.
    Wędząc w wędzarce, w której do wędzenia używa się zrębków "spalanych" na
    grzałce elektrycznej wytwarza się kilkakrotnie mniej trujących i
    rakotwórczych substancji oraz substancji nadających wyrobom goryczkowy
    posmak niż w przypadku tradycyjnej wędzarni z paleniskiem, ponieważ
    drewno w takiej elektrycznej wędzarce się nie spala lecz odgazowuje.
    Dym, który jest wytwarzany podczas procesu spalania tak jak w
    tradycyjnej wędzarni zawiera ogromne ilości szkodliwych substancji
    (trujących i rakotwórczych) oraz substancji nadających nieprzyjemny
    posmak.
    W przemyśle taki proces wędzenia, w którym spalane jest drewno jest
    niedopuszczalny właśnie ze względu na ogromną ilość szkmodliwych
    substancji. Dopuszczalne są własnie tylko i wyłącznie wędzarnie, w
    których drewno jest odgazowywane elektrycznie lub na skutek tarcia.

    Reasumując wędzenie w wędzarkach elektrycznych jest zdrowsze, a produkty
    są smaczniejsze.
    Oczywiście nie zmienia to faktu, że w bloku trudno jest się pozbyć dymu,
    dlatego niewiele osób może sobie pozwolić nawet na taki luksus, choć
    zakup takiej, elektrycznej wędzarki to koszt poniżej 1 tys. zł.


  • 132. Data: 2013-07-21 12:56:10
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:9323ea4c-0677-431f-85d9-f69331a1a90e@googlegrou
    ps.com...

    > Ale nie ma SMAKU, a wedzi sie nie dla zdrowia tylko SMAKU :)

    Jesteś w błędzie. Tu muszę Kogutkowi przyznać rację, bo od kilku lat
    zajmuję się wędzeniem i próbowałem zarówno wędzarni tradycyjnych oraz z
    różnymi generatorami.

    > Ja czuje roznice miedzy szyneczka uwedzona na zwyklym drewnie, a
    > drewnie
    > z drzewa owocowego. To MUSI byc drewno owocowe - tylko wtedy jest smak
    > "jak od babci" :) Pisz co chcesz - nie przekonasz mnie do wedzenia na
    > grzaleczce :D

    Wędząc z generatorem możesz użyć dowolnych zrębków: olcha buk, wiśnia,
    śliwa itd.
    Całe 8 godzinne wędzenie w generatorze dymu z grzałką zużywa raptem dwie
    garści zrębków.
    Wbrew ogólnym opiniom wędzenie tradycyjne nie jest zdrowe, ponieważ
    podczas spalania drewna takiego, jakie zachodzi podczas tradycyjnego
    wędzenia, wytwarzają się substancje rakotwórcze oraz smoliste, które
    nadają nieprzyjemny, goryczkowy posmak.


  • 133. Data: 2013-07-21 13:02:17
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 21 lipca 2013 12:22:33 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
    > Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:krhsul$vur$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >
    >
    > > Nie wiem czy masz dzieci (a sądzę że nie) , ale niestety szkoły ,
    >
    > > przedszkola , żłobki są położone jednak w miastach i trzeba tam dzieci
    >
    > > dostarczyć i odebrać i te 40km a nawet więcej (bo raczej znajdują się
    >
    > > w centrum) to nie jest fajne ;)
    >
    >
    >
    > Jest to pewien minus, ale jak ktoś umie szukać to znajdzie dobrą
    >
    > lokalizację wiejską.
    >
    > Obecnie dużo przedszkoli prywatnych powstaje na wsiach. W mojej wsi jest
    >
    > takie przedszkole, oddalone od mojego domu ok. 300-400m, które
    >
    > standardem przewyższa wielokrotnie wszystkie państwowe przedszkola jakie
    >
    > widziałem w mieście.
    >
    >
    >
    > > Niestety czym dalej działka od miasta to cena spada bardzo szybko ...
    >
    > > Za cenę mojej działki zapewne działkę położoną z 10-20km dalej
    >
    > > dostałbym działkę 3x większą.
    >
    >
    >
    > Obecnie ceny działek w atrakcyjnych lokalizacjach miejskich to kosmos.
    >
    > Za samą działkę o powierzchni 1000-1500m2 w mieście trzeba zapłacić ok.
    >
    > 300 tys. zł.
    >
    > Za 200-300 tys. zł na wsi można kupić dom nawet z hektarową działką, a
    >
    > jak ktoś umie szukać to znajdzie dobrą dla siebie lokalizację z
    >
    > przedszkolem, a zamiast żłobka można mieć u siebie w domu miejscową
    >
    > opiekunkę do dziecka, która jeszcze posprząta i ugotuje obiad. Ludzie na
    >
    > wsi szukają pracy i znalezienie takiej osoby nie stanowi najmniejszego
    >
    > problemu.

    Za to kupując tańszą działkę dochodzą wydatki związane z poruszaniem się. 150
    kilometrów miesięcznie to mój przeciętny przebieg samochodu. średnio rocznie wychodzi
    to w okolicach dziesięciu litów paliwa miesięcznie. Jeśli ktoś musi dojeżdżać 20
    kilometrów do pracy to w dwa i pół dnia tyle wyda na paliwo. Do tego kilka razy
    szybsze zużycie samochodu i konieczność jego wymiany. Jak by nie liczyć samochód
    wchodzi w koszty mieszkania w domu za miastem.


  • 134. Data: 2013-07-21 13:12:02
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:671d321e-d04a-4086-9ec0-ffd3d44d0ff3@googlegrou
    ps.com...

    > łóżko panie dolniak. Przeciętny człowiek śpi z osiem godzin.
    > W tym czasie nie korzysta z kafelków, grilli, plastikowych basenów,
    > nie sieje i nie orze.

    Tylko, że spanie to 1/3 doby, która i tak mija prawie jak mgnienie oka.
    Pozostałą część tj. te 2/3 można spędzać na łonie natury, albo tak jak
    Ferdek zarośnięty, w starym dresiku, na tym samym wyrku z pilotem w ręku
    przełączając kanały na maleńkim telewizorku.


  • 135. Data: 2013-07-21 13:38:39
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:aad06e60-fed2-4faa-8502-79ede2b7b154@googlegrou
    ps.com...

    > Za to kupując tańszą działkę dochodzą wydatki związane z poruszaniem
    > się.
    > 150 kilometrów miesięcznie to mój przeciętny przebieg samochodu.
    > średnio rocznie
    > wychodzi to w okolicach dziesięciu litów paliwa miesięcznie.
    > Jeśli ktoś musi dojeżdżać 20 kilometrów do pracy to w dwa i pół dnia
    > tyle wyda na paliwo.
    > Do tego kilka razy szybsze zużycie samochodu i konieczność jego
    > wymiany.
    > Jak by nie liczyć samochód wchodzi w koszty mieszkania w domu za
    > miastem.

    Kto powiedział, że musisz mieć dalej do pracy?
    Wszystko zależy czym się zajmujesz i jakie masz cele.
    W moim przypadku żona i córka dojeżdzają tyle samo co przed, a ja nie
    będę w ogóle dojeżdzał. Przedtem dojeżdżałem do pracy kilka kilometrów,
    a teraz idę pieszo przez swoje podwórko do swojej firmy prowadzonej w
    moim budynku obok, znajdującym się na terenie mojej posesji :) Spalę
    zero litrów paliwa, a do klienta dojechać i tak muszę czy to mieszkając
    w mieście czy na wsi to jeden ch.... i do tego nie mam żadnego wpływu na
    odległość do klienta, bo i tak większość moich klientów jest spoza
    centrum miasta :)
    Za to lokalizacja, którą znalazłem jest na tyle dobra, że umożliwia mi w
    miarę szybkie dotarcie do każdego miejsca na obrzeżach miasta, mijając
    zatłoczone centrum miasta, a będzie jeszcze lepiej, bo już zaczęto
    budować w pobliżu mojej posesji obwodnice autostradowe miasta, którymi
    będę mógł max. w pół godziny objechać całe miasto dookoła.
    Zanim kupiłem posesję to obejrzałem dziesiątki ofert w centrum miasta i
    na obrzeżach, analizując każdą z nich pod względem obecnej lokalizacji
    oraz planów zagospodarowania.


  • 136. Data: 2013-07-22 07:28:48
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>

    >Jest to pewien minus, ale jak ktoś umie szukać to znajdzie dobrą
    >lokalizację wiejską.
    >Obecnie dużo przedszkoli prywatnych powstaje na wsiach. W mojej wsi jest
    >takie przedszkole, oddalone od mojego domu ok. 300-400m, które standardem
    >przewyższa wielokrotnie wszystkie państwowe przedszkola jakie widziałem w
    >mieście.

    Wiem.

    Niedaleko mnie też jest przedszkole.

    Tyle że większość i tak pracuje w mieście i łatwiej oddać im dziecko do
    przedszkola w mieście , tym bardziej że nie ma co ukrywać w mieście wybór
    większy i godziny pracy takich przedszkoli często dłuższe ...



    > Niestety czym dalej działka od miasta to cena spada bardzo szybko ...
    > Za cenę mojej działki zapewne działkę położoną z 10-20km dalej dostałbym
    > działkę 3x większą.

    >Obecnie ceny działek w atrakcyjnych lokalizacjach miejskich to kosmos. Za
    >samą działkę o powierzchni 1000-1500m2 w mieście trzeba zapłacić ok. 300
    >tys. zł.

    W Toruniu ceny działek w mieście od 400-800zł za m2.


    >Za 200-300 tys. zł na wsi można kupić dom nawet z hektarową działką, a jak
    >ktoś umie szukać to znajdzie dobrą dla siebie lokalizację z przedszkolem, a
    >zamiast żłobka można mieć u siebie w domu miejscową opiekunkę do dziecka,
    >która jeszcze posprząta i ugotuje obiad. Ludzie na wsi szukają pracy i
    >znalezienie takiej osoby nie stanowi najmniejszego problemu.

    Ja takich tanich domów nie widziałem , no chyba że jakieś starocie do
    generalnego remontu ...
    Cena działki zależna jest od odległości.
    Tam gdzie mieszkam (niecałe 8km od granicy Torunia) działki są po około 50zł
    za m2 , ale są tanie z powodu tego że jest tam słaba infrastruktura (nie ma
    kanalizy,wody,gazu i itd ...)
    Działki około 10-12km dalej można mieć już za 20-30zł za m2.

    Za moją działkę (niecałe 1000m2) mógłbym mieć działkę większą nawet
    2000-3000m2 ale oddaloną o następne 10-15km.
    Mi zależy na czasie bo codziennie muszę dojechać do Torunia i z powrotem i
    czas też się liczy ...

    Choć gdybym był na emeryturze i nie musiałbym codziennie jeździć do miasta
    to wolałbym działkę bardziej na "odludziu" a i większą ...


  • 137. Data: 2013-07-22 07:36:29
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>

    >Za to kupując tańszą działkę dochodzą wydatki związane z poruszaniem się.
    >150 kilometrów miesięcznie to mój przeciętny przebieg samochodu. średnio
    >rocznie wychodzi to w okolicach >dziesięciu litów paliwa miesięcznie. Jeśli
    >ktoś musi dojeżdżać 20 kilometrów do pracy to w dwa i pół dnia tyle wyda na
    >paliwo. Do tego kilka razy szybsze zużycie samochodu i >konieczność jego
    >wymiany. Jak by nie liczyć samochód wchodzi w koszty mieszkania w domu za
    >miastem.

    Poprzednio też mieszkałem w bloku na wsi ...
    Przeprowadziłem się na wieś i mieszkałem tam na nowo pobudowanym bloku na
    małym osiedlu.
    Bardzo dobrze wspominam tamte miejsce. Małe osiedle pięknie położone , lasy
    , dużo zieleni. Mieszkańcy mili , zupełnie inna atmosfera niż na wielkich
    osiedlach miejskich ...
    Dojazd zajmował mi zbliżony czas do tego jaki teraz pokonuje ...

    Zależy co się lubi.

    Ja lubię ciszę i świeże powietrze.
    Tego w mieście nie ma.

    Ja lubię wracać do domu , gdzie w ogrodzie grają cykady , śpiewają
    skowronki. Lubię się położyć na tarasie i posłuchać przyrody ...
    Podlać sobie kwiatki , zebrać jagody , maliny , jeżyny , fasolkę , truskawki
    :)

    Ja cieszę się jak wracam do domu ...
    Tam wypoczywam ...



  • 138. Data: 2013-07-22 08:28:20
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: Franc <w...@w...pl>

    Dnia Sun, 21 Jul 2013 02:53:34 -0700 (PDT), k...@g...com
    napisał(a):

    > Wszystkie grille kończą się nawaleniem, może nie wszystkich, na sztywno.

    Szczerze współczuję tego musu, który każe się Tobie / Twoim znajomym
    nawalić się przy każdej okazji.

    --
    Franc


  • 139. Data: 2013-07-22 14:09:13
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 08:28:20 UTC+2 użytkownik Franc napisał:
    > Dnia Sun, 21 Jul 2013 02:53:34 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    > napisał(a):
    >
    >
    >
    > > Wszystkie grille kończą się nawaleniem, może nie wszystkich, na sztywno.
    >
    >
    >
    > Szczerze współczuję tego musu, który każe się Tobie / Twoim znajomym
    >
    > nawalić się przy każdej okazji.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Franc

    Sobie współczuj. Bo to Ty ze swoimi znajomymi tak się zachowujecie. Jak bym żył od
    wczoraj to może bym uwierzył że przy grillu spotykacie się żeby w kulturalnych
    warunkach o muzyce poważnej porozmawiać. Oczywiście nie wszyscy piją. Ktoś musi
    nachlanych do domu odwieźć albo odprowadzić. Argument z grillem że warto mieć dom dla
    grilla jest najgłupszym argumentem uzasadniającym posiadanie własnego domu.


  • 140. Data: 2013-07-22 14:38:35
    Temat: Re: Odmienne podejście do budowania.
    Od: "Marcin W." <m...@w...org>


    >
    > > > Wszystkie grille kończą się nawaleniem, może nie wszystkich, na sztywno.

    > > Szczerze współczuję tego musu, który każe się Tobie / Twoim znajomym
    > > nawalić się przy każdej okazji.
    >
    > Sobie współczuj. Bo to Ty ze swoimi znajomymi tak się zachowujecie. Jak bym żył od
    wczoraj to może bym uwierzył że przy grillu spotykacie się żeby w kulturalnych
    warunkach o muzyce poważnej porozmawiać. Oczywiście nie wszyscy piją. Ktoś musi
    nachlanych do domu odwieźć albo odprowadzić. Argument z grillem że warto mieć dom dla
    grilla jest najgłupszym argumentem uzasadniającym posiadanie własnego domu.


    Każdy mierzy innych swoją miarą...

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1