-
1. Data: 2011-06-27 12:10:15
Temat: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: enemyunknown <r...@s...fr.pl>
Teren mam dość gliniasty. Woda wsiąka dość powoli. Kanalizacji
deszczowej brak. Co zrobić z deszczówką? Rozeznałem się, że możliwe są
takie rozwiązania:
1) zakopać małe szambo 6m3 tylko na deszczówkę
2) zrobić jakieś rozsączanie wody z rynien (długie rowy na metr
głębokie, zasypane żwirkiem/piaskiem)
3) wykopać studnię z kręgów (lustro wody będzie na -2...-1 metra) -
ale czy to przyjmie wodę z ulewnego deszczu w ogóle?
Co radzicie? W którym kierunku iść?
-
2. Data: 2011-06-27 12:32:01
Temat: Re: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Jun 2011 05:10:15 -0700 (PDT), enemyunknown napisał(a):
(...)
Czesc rozprowadz do studni chlonnych wypelnionych gruzem (chyba najtaniej),
a czesc skieruj do zbiornika z przeznaczeniem do podlewania ogrodu.
Przynajmniej ja tak robie u siebie. Tez mam gline, nic nie wsiaka, na
dodatek musze wszystko kopac recznie, bo koparka juz nie wjedzie bez
ogolnej dewastacji (uwaga, mozna wspolczuc :) ).
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
-
3. Data: 2011-06-27 13:01:41
Temat: Re: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"enemyunknown" <r...@s...fr.pl> wrote in message
news:5a4cf0ac-7abb-42e6-b6d1-ab79f417b98a@m10g2000yq
d.googlegroups.com...
> Teren mam dość gliniasty. Woda wsiąka dość powoli. Kanalizacji
Weź najpierw geologa co ci wywierci na 15m i powie jakie masz warstwy gleby.
Ja wierciłem i sie okazało, że nic nie wsiąknie i kopanie studniu by nie
miało sensu. Są tacy magicy co robią badanie gruntu i mają takie wiertnice.
Ja płaciłem coś 500zł. Przyjechał Jeepem z przyczepą i po kolei dokręcał
świdry jakby szykał ropy :-) U mnie nic nie przepuszczało.
Wkopałem rury przez działkę sąsiada ze 100m do rowu na swój koszt, bo nie
było co z wodą zrobić.
-
4. Data: 2011-06-29 19:23:30
Temat: Re: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Teren mam dość gliniasty. Woda wsiąka dość powoli.
jak choć trochę wsiąka, to już sukces... :-)
studnia chłonna zapełni ci się od wód gruntowych (jak piszesz są na 1
-2 m)
drenaż sam nie da rady (chyba, że duży)
ja bym zrobił to tak:
zbiornik na deszczówkę, tak z parę metrów na pewno, z tego jakaś
instalacja do podlewania trawnika, czy innego ogródka... policz ile
byś potrzebował tego, najtaniej wyjdą ci takie 1000l zbiorniki (używki
za mniej niż 100 PLN), ale jak zakopiesz to samochodem po tym nie
pojeździsz, taki zbiornik to tania woda do ogródka, gdy się ma
liczniki i mniej potem do rozsączania... za zbiornikiem, przelewowo
drenaż, i to o sporej pojemności, zwykły gruz w rowie zajmie sporo
objętości, przydałyby się specjalne skrzynki rozsączające, ja zrobiłem
takie coś DIY, czyli wykopałem rów, do niego wrzuciłem w szeregu
połączone w pakiety po 5 szt skrzynki po owocach (dorwałem po 1 PLN za
sztukę), poszło mi w sumie jakieś 200 szt, na górę położyłem rurę
drenarską wyprowadzoną z rynien (jedna rynna z jednej strony, druga z
drugiej strony rury), całość z góry i po bokach przykryłem agrotkaniną
i obsypałem żwirkiem, na to położyłem stare płytki chodnikowe, żeby
udźwig terenu potem był większy i przysypałem jeszcze z pół metra
gruntu, wszystko działa jak trzeba i się nie przepełnia, ale ja mam
dość chłonny grunt, choć myślę, że odpowiednia objętość takiego
drenażu załatwi sprawę, oprócz tego mam na dole rynien, takie
ustrojstwa (nie wiem jak to się nazywa) z klapką, pod którą jest sitko
plastikowe, żeby nie zapychać syfem drenażu, ni i jak się drenaż
przepełni, to woda będzie wywalać przez te klapki, a nie górą
rynien...:-)
pozdrawiam
s_13
-
5. Data: 2011-06-29 21:09:11
Temat: Re: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Czesc rozprowadz do studni chlonnych wypelnionych gruzem (chyba
> najtaniej),
> a czesc skieruj do zbiornika z przeznaczeniem do podlewania ogrodu.
> Przynajmniej ja tak robie u siebie. Tez mam gline, nic nie wsiaka, na
> dodatek musze wszystko kopac recznie, bo koparka juz nie wjedzie bez
> ogolnej dewastacji (uwaga, mozna wspolczuc :) ).
niekoniecznie moze mu to cos dac
ja zrobilem takich studni u siebie 4szt i dupa
co z tego jak woda np w zeszlym roku na 1,4m stala wszędzie wszystkie
studnie pełne w drenach woda wszęzie woda
ludzie w okoliczych domach wszędzie mieli wode w piwnicach, a dzialka wysoko
polozona w miescie niestety brak deszczowki
w tym roku jest na 2m.
jaka studnie bys nie zrobil nic to ci nie da
na szczescie podnioslem dom o 2 bloczki, bo inaczej bym plywal co roku.
tak wiec kiki ma racje, albo odwiert i sprawdzenie, albo jak nie wybodowany
dom to nie budowac piwnicy
-
6. Data: 2011-06-30 09:21:58
Temat: Re: Odprowadzenie wody - deszczówki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Amir wrote:
>
>> Czesc rozprowadz do studni chlonnych wypelnionych gruzem (chyba
>> najtaniej),
>> a czesc skieruj do zbiornika z przeznaczeniem do podlewania ogrodu.
>> Przynajmniej ja tak robie u siebie. Tez mam gline, nic nie wsiaka, na
>> dodatek musze wszystko kopac recznie, bo koparka juz nie wjedzie bez
>> ogolnej dewastacji (uwaga, mozna wspolczuc :) ).
> niekoniecznie moze mu to cos dac
>
> ja zrobilem takich studni u siebie 4szt i dupa
Ja mam u siebie studnię odwadniajacą - po prostu przekopana przez warstwę
gliny aż do warstwy piasku, który przez trzydzieści parę lat odbierał wodę.
Teraz jest już zamulona, ale jeszcze daje radę spowodować, że w piwnicy nie
mam stawu ;-). Młodsze domy w okolicy są budowane bez piwnic.
J.