-
11. Data: 2015-02-15 22:35:28
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "dolniak" <d...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0f5e18bb-873a-4db9-8a0c-142c281fde37@go
oglegroups.com...
> Witam
> W dniu niedziela, 15 lutego 2015 15:59:12 UTC+1 użytkownik Cavallino
> napisał:
>> Modny ostatnio temat - aż się zacząłem zastanawiać.
>> Na pierwszy ogląd wygląda to dobrze - ale może ktoś używa i mógłby
>> opowiedzieć o minusach (trwałości, awaryjności, czymś co odbiega od
>> informacji sprzedawców)?
> Mnie proponowano pracę przy sprzedaży/instalacji ogniw fotoelektrycznych.
> Przeszedlem takie pranie mózgu,że niewiele brakowalo,żebym sam kupil...
> Cale szczęście,że coś zostalo niedoprane.
> Tobie też takie pranie zrobili.
>
> W naszych warunkach świetlnych nie uzyskasz samowystarczalności.
> w naszych warunkach finansowych nie zamortyzuje się nigdy.
Dlatego pytam, jak to w praktyce funkcjonuje.
Klucz tkwi w tym, jak to jest/będzie rozliczane z energetyką - czy tak jak
mówią, czy tak jak się obawiam (pytanie z pierwszego posta).
>
> Oczywiście,można kupić dla szpanu,z nadmiaru gotówki lub braku rzetelnej
> -czyli i krytycznej- informacji.
> Tyle,że to za kredyt.A za kredyt to klient byle co kupi bo mysli
> że darmo.
> Jeśli tak się napalileś,to niech firma czy sprzedawca przedstawi ci
> plan,co,
> za ile i dlaczego,oraz ile z tego wydoisz i w jakim czasie.Oraz warunki
> finansowania.Z podpisem i pieczątką,a co!
> Pisząc normalnie,niech ci ofertę zlożą.
Ale ofertę na co, na sprzedaż systemu?
To akurat niewiele mi daje, cena to nie wszystko, raczej chciałbym wiedzieć
to, czego się z takiej oferty nie dowiem.
Reszta niestety nie zależy raczej od sprzedawcy.
-
12. Data: 2015-02-15 22:44:06
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: KIKI <n...@e...il>
On 2015-02-15 22:35, Cavallino wrote:
> Klucz tkwi w tym, jak to jest/będzie rozliczane z energetyką - czy tak
> jak mówią, czy tak jak się obawiam (pytanie z pierwszego posta).
Napisałem - elektrownia płaci 16gr za kWh bez względu na porę. Jest
jeszcze drugi kłopot. Wiem z pierwszej ręki... Liczniki, które są
nieprzystosowane lub nieprzeprogramowane w tryb liczenia w obie strony,
sumują naszą energię wyprodukowaną z pobraną !!!! Czyli włączenie samej
przetwornicy bez umowy z elektrownią będzie katastrofalne finansowo.
Na tym można tylko stracić.
-
13. Data: 2015-02-15 22:58:50
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "KIKI" <n...@e...il> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54e11325$0$2206$6...@n...neostrada
.pl...
> On 2015-02-15 22:35, Cavallino wrote:
>
>> Klucz tkwi w tym, jak to jest/będzie rozliczane z energetyką - czy tak
>> jak mówią, czy tak jak się obawiam (pytanie z pierwszego posta).
>
> Napisałem - elektrownia płaci 16gr za kWh bez względu na porę.
Nie rozumiemy się, bo nie chcę żadnej zapłaty, więc powtórzę pytanie:
Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za bilans
za jakiś tam okres?
Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh po ich
stawkach?
Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale już po
stawkach 3 razy niższych?
>Jest
> jeszcze drugi kłopot. Wiem z pierwszej ręki... Liczniki, które są
> nieprzystosowane lub nieprzeprogramowane w tryb liczenia w obie strony,
> sumują naszą energię wyprodukowaną z pobraną !!!! Czyli włączenie samej
> przetwornicy bez umowy z elektrownią będzie katastrofalne finansowo.
No to akurat jest logiczne, że umowa musiałaby być, inaczej to wszystko nie
miałoby sensu.
Względnie jakiś sposób (akumulator) magazynowania energii, zamiast jej
oddawania do sieci - ale to ZTCW mocno przedraża sprawę.
-
14. Data: 2015-02-15 23:13:30
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 15 lutego 2015 22:58:48 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
> Użytkownik "KIKI" <n...@e...il> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:54e11325$0$2206$6...@n...neostrada
.pl...
> > On 2015-02-15 22:35, Cavallino wrote:
> >
> >> Klucz tkwi w tym, jak to jest/będzie rozliczane z energetyką - czy tak
> >> jak mówią, czy tak jak się obawiam (pytanie z pierwszego posta).
> >
> > Napisałem - elektrownia płaci 16gr za kWh bez względu na porę.
>
> Nie rozumiemy się, bo nie chcę żadnej zapłaty, więc powtórzę pytanie:
>
> Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za bilans
> za jakiś tam okres?
> Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh po ich
> stawkach?
> Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale już po
> stawkach 3 razy niższych?
>
> >Jest
> > jeszcze drugi kłopot. Wiem z pierwszej ręki... Liczniki, które są
> > nieprzystosowane lub nieprzeprogramowane w tryb liczenia w obie strony,
> > sumują naszą energię wyprodukowaną z pobraną !!!! Czyli włączenie samej
> > przetwornicy bez umowy z elektrownią będzie katastrofalne finansowo.
>
> No to akurat jest logiczne, że umowa musiałaby być, inaczej to wszystko nie
> miałoby sensu.
> Względnie jakiś sposób (akumulator) magazynowania energii, zamiast jej
> oddawania do sieci - ale to ZTCW mocno przedraża sprawę.
Oni nie pożyczają prądu tylko go sprzedają.
-
15. Data: 2015-02-16 00:15:02
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: KIKI <n...@e...il>
On 2015-02-15 22:58, Cavallino wrote:
> Nie rozumiemy się, bo nie chcę żadnej zapłaty, więc powtórzę pytanie:
>
> Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za bilans
> za jakiś tam okres?
> Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh po ich
> stawkach?
> Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale już po
> stawkach 3 razy niższych?
Ty płacisz elektrowni po 60gr a za to co wpuścisz dostajesz 16gr. To nie
jest kWh za kWh ale ich stawka vs twoja stawka.
Rozmawiałem kilka dni temu z kimś kto po pół roku dostał umowę na to, bo
wielkich przebojach.
W zaokrągleniu Twóje 3kWh za ich 1kWh.
> No to akurat jest logiczne, że umowa musiałaby być, inaczej to wszystko
> nie miałoby sensu.
> Względnie jakiś sposób (akumulator) magazynowania energii, zamiast jej
> oddawania do sieci - ale to ZTCW mocno przedraża sprawę.
Akumulator mija się z celem. Tu chodzi o korzystanie z własnej energii.
Prąd płnie tam gdzie mu łatwiej i jak produkujesz prąd to zużywasz go
lokalnie, a reszta przechodzi przez to 60gr:16gr.
Tak sobie to wymyślili właśnie że kupujecie od siebie energię, a nie
uzupełniacie kWh ale po niekorzystnym kursie.
U nas odliczają cenę przesyłową i tylko płcą Ci za prąd te 16gr. Wyłgali
się.
Zrozumiałeś?
W UK Kameron jakd szedł do władzy obiecał Anglikom, że będzie kupował
słoneczny prąd za stawki 2 x wyższe niż stawka dla mieszkańca. Czyli tak
jakby nam płacono 1.20 PLN a my im 0.60. I wprowadzili to ze 2-3 lata
temu. Teraz nikt w UK nie musi o nic pytać. Liczniki są gotowe, wtykasz
dopuszczony falownik on-grid i liczy się samo, bez łaski.
-
16. Data: 2015-02-16 00:33:51
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 16 lutego 2015 00:15:05 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> On 2015-02-15 22:58, Cavallino wrote:
>
> > Nie rozumiemy się, bo nie chcę żadnej zapłaty, więc powtórzę pytanie:
> >
> > Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za bilans
> > za jakiś tam okres?
> > Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh po ich
> > stawkach?
> > Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale już po
> > stawkach 3 razy niższych?
>
> Ty płacisz elektrowni po 60gr a za to co wpuścisz dostajesz 16gr. To nie
> jest kWh za kWh ale ich stawka vs twoja stawka.
> Rozmawiałem kilka dni temu z kimś kto po pół roku dostał umowę na to, bo
> wielkich przebojach.
> W zaokrągleniu Twóje 3kWh za ich 1kWh.
>
> > No to akurat jest logiczne, że umowa musiałaby być, inaczej to wszystko
> > nie miałoby sensu.
> > Względnie jakiś sposób (akumulator) magazynowania energii, zamiast jej
> > oddawania do sieci - ale to ZTCW mocno przedraża sprawę.
>
> Akumulator mija się z celem. Tu chodzi o korzystanie z własnej energii.
> Prąd płnie tam gdzie mu łatwiej i jak produkujesz prąd to zużywasz go
> lokalnie, a reszta przechodzi przez to 60gr:16gr.
> Tak sobie to wymyślili właśnie że kupujecie od siebie energię, a nie
> uzupełniacie kWh ale po niekorzystnym kursie.
>
> U nas odliczają cenę przesyłową i tylko płcą Ci za prąd te 16gr. Wyłgali
> się.
>
> Zrozumiałeś?
>
> W UK Kameron jakd szedł do władzy obiecał Anglikom, że będzie kupował
> słoneczny prąd za stawki 2 x wyższe niż stawka dla mieszkańca. Czyli tak
> jakby nam płacono 1.20 PLN a my im 0.60. I wprowadzili to ze 2-3 lata
> temu. Teraz nikt w UK nie musi o nic pytać. Liczniki są gotowe, wtykasz
> dopuszczony falownik on-grid i liczy się samo, bez łaski.
Jak by tak w Polsce zrobili to od razu kupuję baterię akumulatorów od wózka
widłowego. I ładuję ją w nocnej taryfie po 25 gr/kWh i odsprzedaję po 1,20 w dzień.
Jeszcze baterię słoneczną na pokaz wypadało by mieć. Da się z dykty zrobić.
-
17. Data: 2015-02-16 02:46:18
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: dolniak <d...@g...com>
> dzień. Jeszcze baterię słoneczną na pokaz wypadało by mieć. Da się z dykty zrobić.
I slusznie.Polak potrafi :)))
Odnoszę wrażenie,że pranie bylo dokladne :)
Jeśli już cię tak naszlo na te fotoelektrykę,to wydziel część instalacji i z bufora
zasilaj ją z ogniw.Wyjdzie prościej niż handryczenie się z ZE.
Jescze prościej:
Liczmy,że z m2 uzyskasz 50W(w praktyce ze 25,ale co tam)czyli na 1kW musisz mieć 20
m2 dachu.Na 5 kW potrzeba 100m2. Nie wiem jaki masz dach i czy ci wytrzyma.Pewnie
trzeba to posadzić na gruncie.
I tu dochodzimy do sedna.
Mając 1 ar dobrej ziemi,to ty na buraczkach wyjdziesz lepiej niz na panelach.
O truskawkach nie wspomnę.
Pozdro dolniak
-
18. Data: 2015-02-16 02:57:34
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2015-02-15 o 22:58, Cavallino pisze:
> Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za bilans
> za jakiś tam okres?
> Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh po ich
> stawkach?
> Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale już po
> stawkach 3 razy niższych?
Końcowa cena kWh u ciebie składa się z kilku składników.
Ty im będziesz płacił za energię, przesył i opłaty stałe a oni ci tylko
za energię.
Więc niestety ten drugi przypadek.
-
19. Data: 2015-02-16 03:48:19
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2015-02-16 o 02:57, t-1 pisze:
> W dniu 2015-02-15 o 22:58, Cavallino pisze:
>
>> Czy prawdą jest, że to ma tak działać, że energetyka kasuje mnie za
>> bilans
>> za jakiś tam okres?
>> Czyli jak zużyłem 10 kWh, a oddałem 5 kWh, to zapłacę TYLKO za 5 kWh
>> po ich
>> stawkach?
>> Czy jednak zapłacę za 10 po ich stawkach, a oni mi zapłacą za 5, ale
>> już po
>> stawkach 3 razy niższych?
>
>
> Końcowa cena kWh u ciebie składa się z kilku składników.
> Ty im będziesz płacił za energię, przesył i opłaty stałe a oni ci tylko
> za energię.
> Więc niestety ten drugi przypadek.
Dla jasności sprawy, gdy używasz terminu oddałem, lepiej by było nie
używać słowa zużyłem lecz pobrałem.
Albowiem, twoje zużycie składać się będzie z energii własnej oraz
pobranej czyli kupionej od ZE.
A zużyć we własnym zakresie (biorąc pod uwagę aspekt finansowy a
pomijając techniczny) możesz dowolną ilość wyprodukowanej przez własne
ogniwa energii i nie musi ona być na szczęście bilansowana z Zakładem
Energetycznym.
Więc tylko dla tej części zużytej energii zarabiasz teoretycznie według
stawki ZE za energię.
Niestety, jak już zwrócili uwagę inni, jej rzeczywista cena wynikająca z
kosztów budowy i utrzymania instalacji wcale nie musi być atrakcyjna.
-
20. Data: 2015-02-16 08:02:40
Temat: Re: Ogniwa solarne
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 15 lutego 2015 15:59:12 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
> Modny ostatnio temat - aż się zacząłem zastanawiać.
> Na pierwszy ogląd wygląda to dobrze - ale może ktoś używa i mógłby
> opowiedzieć o minusach (trwałości, awaryjności, czymś co odbiega od
> informacji sprzedawców)?
Niemcowi mieszkającemu na zachodzie (Frankfurt i okolice) gdzie
jest nieporównanie więcej słońca niż u nas, z ich sutymi
dotacjami i preferencyjnymi cenami za kWh taki biznes zwraca się
po 7-8 latach. Przenosząc to wszystko na nasz grunt prorokuję,
że podobna zabawa zwróci się po 30 latach :]
L.