Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ea74dc1-54b5-45a0-93ab-2ad0cff7cef3@go
oglegroups.com...

> Bo planując podłogówke trzeba tez troche o umeblowaniu pomyśleć.

W ogóle o meblach warto pomyśleć przed wbiciem pierwszej łopaty :-) A
ostatecznym momentem jest murowanie ścian działowych.

Bo jak nie to później może się okazać że:
- garderoba ma mniej niż 2,2m szerokości i nie można wygodnie ustawić dwóch
szaf 60cm głębokości po przeciwnych stronach (pomiędzy szafami powinien być
minimum metr)
- w kuchni szerokość ściany do zabudowania meblami wynosi 2,30 podczas gdy
standardowe szafki i sprzęty mają 60cm szerokości.
- W salonie nie ma gdzie postawić telewizora bo jedyne miejsce nie pod
światło zajmuje kominek

Stosunkowo najmniej problemuów jest w pokojach dziecięcych, ale tam warto
tak ustawić meble by otrzymać przestrzeń do zabawy zbliżoną do kwadratu a
nie długą wąską kiszkę 1x5m. Czasem się okazuje że przesunięcie którejś
ściany o kilka cm znakomicie ułatwia meblowanie pokoju.

Druga sprawa to znając układ mebli można sobie umiejscowić gniazdka w
idealnym miejscu. Już mi się zdarzyło montować radiowy włącznik oświetlenia
bo ten zrobiony na etapie budowy znalazł się za szafą wnękową :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5150b1bf$0$1218$6...@n...neostrada
.pl...

> A przy grzejnikach musisz podkręcić do 23 stopni, aby mieć takie samo
> odczucie ciepła jak przy podłogówce i 21 stopniach.
> Przy czym przy grzejnikach będziesz miał pod sufitem prawie 30 stopni i
> nogi zimne, zaś przy podłogówce pod sufitem będziesz miał ok. 21 stopni.

Wszystko prawda w teorii i w stanie całkowitego bezruchu powietrza. W
praktyce w pokojach występuje ciągły ruch powietrza i różnice są minimalne.
Na moim elektronicznym termometrze z dokładnością do 0,5 stopnia są
niemierzalne. Oczywiście przy samym grzejniku (0,5m) temperatura powietrza
jest wyższa niż gdzie indziej, ale już 2m od grzejnika temperatura przy
podłodze jest identyczna z tą przy suficie.

>> za to więcej zyskasz od nasłonecznienia.

> Tak samo jak i przy podłogówce.
> Co ciekawsze, podłogówka w tym przypadku będzie reagowała natychmiast na
> to dodatkowe ciepło, obniżając moc grzewczą, bo takie są prawa fizyki.

ROTFL

Znaczy się twierdzisz że 2T betonu nagle ostygnie i przestanie oddawać
ciepło? Kocioł oczywiście się wyłączy ale podłogówka będzie jeszcze długo
oddawać ciepło zwiększając niepotrzebnie temperaturę w domu.

> Zaś w przypadku grzejników w mieszkaniu zrobi się zbyt ciepło, zanim układ
> zareaguje.

Ty naprawdę sądzisz że kaloryfery mają zgromadzone więcej ciepła niż beton?

>> Dodatkowo jeśli lubisz mieć niższą temperaturę nocną to przy podłogówce
>> ze względu na jej większą bezwładność oszczędności z tym związane są
>> niższe niż przy grzejnikach.

> Jeżeli dom jest wybudowany z ciężkich materiałów i ma dużą kumulacyjność
> to także przy grzejnikach oszczędności będą znikome z tytułu obniżania i
> podwyższania temperatury dobowej.

Oczywiście, ale na szczęście budowanie domów o dużej bezwładności cieplnej
nie jest obowiązkowe :-)

> W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest utrzymywanie stale obniżonej
> temperatury w sypialniach.

A to dzieci mają osobne pokoje do spania i do zabawy?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kiqebt$vj7$...@n...task.gda.pl...

> Kolejnym jednym czynnikiem pozytywnym jest brak roznoszenia kurzu po domu,
> kurz opada na podłogę gromadząc sie zgrabnie w postaci kotów, rach ciach
> odkurzaczem i po kurzu. Grzejniki skutecznie roznoszą kurz po całym domu.

Skoro mówimy o współczesnym domu to kurz to się zbiera na filtrach przy
rekuperatorze :-)

> Ostatni czynnik to wysuszanie powietrza. Niestety ale grzejniki koszmarnie
> wysuszają powietrze w domu, trzeba naprawdę solidnie nawilżać, podłogówka
> przez to ze ma niską temperaturę znacznie słabiej suszy powietrze.

W stosunku do grzejników liczonych na 80 stopni to prawda, ale w stosunku do
grzejników liczonych na 45 (czyli przez większość sezonu 30) to nie ma
znaczenia.

Coś kiepski ten wątek ciągle nie padł najpoważniejszy argument za
podłogówką - estetyka. Grzejniki są paskudne, a grzejniki kanałowe to
siedlisko kurzu i wycieraczka dla butów. To jest IMO najpoważniejsza wada
grzejników i zaleta podłogówki. Tak wiem jest jakiś promil społeczeństwa
który stwierdzi że żelastwo wiszące na ścianie to ozdoba, ale nie oszukujmy
się grzejniki które upiększają pomieszczenie to Yeti albo jednorożec. Dobrze
jest gdy da się dobrać takie które nie szpecą, albo jakoś tak ustawić meble
że grzejników nie widać, ale w znakomitej większości sytuacji salon albo
przedpokój bez grzejnika wyglądałby znacznie lepiej.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "M." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5150b4bb$0$26686$6...@n...neostrad
a.pl...

> Zapomniałeś jeszcze o tym, że człowiek odczuwa promieniowanie cieplne.

Pamiętam doskonale, ale nie spałem na lekcjach fizyki i stąd wiem, że
promieniowanie zależy od temperatury. Podłoga o temperaturze 30 stopni
promieniuje znacznie słabiej niż grzejnik o temperaturze 45 stopni. A jedno
i drugie promieniują w sposób znikomy. To nie czasy grzejników o temp. 80
stopni które większość ciepła oddawały przez promieniowanie.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kiqjqd$dbc$1@news.task.gda.pl...

>> Nie zrobiłem wszędzie podłogówki i teraz żałuję :-(
>
> jedynie realny kompromis to, że nie można sobie wszędzie pierdolnąć
> dywaników i chodniczków :)
>
> ja zrobiłem wszędzie i jestem zadowolony, w części mam deskę
> barlinecką na podłodze.

Do tego jeszcze meble czy garderoby z pełną zabudową podłóg - czyli
meble najlepiej na nóżkach.
Ponadto trzeba dobierać materiały podłóg w wersjach specjalnych dla
podłogówek (parkiety, panele, wykładziny), które nie będą zbytnio
izolowały i nie będą zbyt mocno pracowały przy zmianach temperatur.
Nie można też pozostawić podłogówki w domu bez grzania w mrozy. O ile z
grzejników i z instalacji wodnej można spuścić wodę i wyjechać na 2
tygodnie z domu w okresie mrozów, o tyle z podłogówki nie da się spuścić
całej wody. Można jedynie zalać glikolem i mieć nadzieję, że nie
zamarznie i nic jej się nie stanie. Nawet wydmuchiwanie sprężonym
powietrzem nie jest w stanie usunąć wody.
Należy uważać podczas montowania wszelkich listew aluminiowych np.
progowych czy też rozdzielających płytki i panele czy wykładziny
dywanowe czy też innych elementów np. konstrukcje barków czy prowadnice
drzwi przesuwnych przykręcane do podłogi itp.
W razie konieczności wymiany płytek należy bardzo ostrożnie skuwać
płytki, ponieważ pęknięcie posadzki może uszkodzić podłogówkę.
Nie można robić późniejszych przebudów np. odprowadzeń kanalizacyjnych,
które może doprowadzić do uszkodzenia podłogówki. Oczywiście budując dom
należy go zbudować tak, żeby nic nie przerabiać, ale wyobraźmy sobie, że
z czasem chcemy zamontować całkiem inną wannę z innym wyprowadzeniem czy
też postawić brodzik, albo przesunąć sedes 20cm w bok czy domontować w
łazience bidet lub też zamontować inną instalację np. odkurzacz
centralny czy rekuperator.
W takich przypadkach często takie przeróbki nie są możliwe bez
uszkodzenia instalacji podłogowej.

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kisi62$m6p$1@node2.news.atman.pl...

>> Tak samo jak i przy podłogówce.
>> Co ciekawsze, podłogówka w tym przypadku będzie reagowała natychmiast
>> na to dodatkowe ciepło, obniżając moc grzewczą, bo takie są prawa
>> fizyki.
>
> ROTFL
>
> Znaczy się twierdzisz że 2T betonu nagle ostygnie

Nie.

> i przestanie oddawać ciepło?

Tak

> Kocioł oczywiście się wyłączy ale podłogówka będzie jeszcze długo
> oddawać ciepło zwiększając niepotrzebnie temperaturę w domu.

Twierdzę, że nie masz pojęcia o tym zjawisku i nie wiesz o czym piszę,
że zmagazynowana energia w podłogówce nie będzie zwiększała temperatury
w domu, a grzejniki tak.

>> Zaś w przypadku grzejników w mieszkaniu zrobi się zbyt ciepło, zanim
>> układ zareaguje.
>
> Ty naprawdę sądzisz że kaloryfery mają zgromadzone więcej ciepła niż
> beton?

To już są Twoje, błędne domysły.

Zjawisko "samoregulacji" podłogówki nie ma nic wspólnego z pojemnością
cieplną, ani ilością zgromadzonego ciepła czy też układami sterowania i
regulacji, a wynika z praw fizyki związanych z termodynamiką, a ściślej
mówiąc przewodzeniem/przepływem energii cieplnej pomiędzy ośrodkami.
Tutaj "kłania się" znajomość wzorów równania różniczkowego Fouriera.
Choć w tym przypadku duża kumulacyjność podłogówki działa na korzyść
tego zjawiska :)

>>> Dodatkowo jeśli lubisz mieć niższą temperaturę nocną to przy
>>> podłogówce ze względu na jej większą bezwładność oszczędności z tym
>>> związane są niższe niż przy grzejnikach.
>
>> Jeżeli dom jest wybudowany z ciężkich materiałów i ma dużą
>> kumulacyjność to także przy grzejnikach oszczędności będą znikome z
>> tytułu obniżania i podwyższania temperatury dobowej.
>
> Oczywiście, ale na szczęście budowanie domów o dużej bezwładności
> cieplnej nie jest obowiązkowe :-)

Tym bardziej nie jest obowiązkowe budowanie domów systemem kanadyjskim,
dlatego też stanowcza większość korzysta z tego prawa i buduje z cegieł
i betonu.

>> W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest utrzymywanie stale
>> obniżonej temperatury w sypialniach.
>
> A to dzieci mają osobne pokoje do spania i do zabawy?

A czemu nie?
Poza tym ....
Co żona robi w salonie ....?
No co robi żona w salonie ....?
Noż kur.... co ona tam robi ...?
Jeżeli tam nie sprząta to jej miejsce jest w kuchni :)
Chyba nie uważasz, że salon jest tylko i wyłącznie dla pana i władcy
domu, czyli Ciebie? :)

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:kisinj$mn2$1@node2.news.atman.pl...

>> Zapomniałeś jeszcze o tym, że człowiek odczuwa promieniowanie
>> cieplne.
>
> Pamiętam doskonale, ale nie spałem na lekcjach fizyki i stąd wiem, że
> promieniowanie zależy od temperatury. Podłoga o temperaturze 30 stopni
> promieniuje znacznie słabiej niż grzejnik o temperaturze 45 stopni. A
> jedno i drugie promieniują w sposób znikomy. To nie czasy grzejników o
> temp. 80 stopni które większość ciepła oddawały przez promieniowanie.

Jednak przespałeś lekcje fizyki, na których mówiono o punktowym źródle
promieniowania oraz o tym, że natężenie promienowania w danym punkcie
odległym od źródła jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości
tego punktu od źródła promieniowania.
Grzejnik w tym przypadku jest takim prawie punktowym źródłem
promieniowania. Podłógówka niestety nie jest punktowym źródłem.

do góry

>purmo 22 600 1000 (761zł) 75/65/20 P=1709W dla parametrów 55/45/20

Co to za ceny ?

Ja kupowałem kilka miesięcy temu grzejniki i za grzejniki C22 60x100
zapłaciłem niecałe 200zł za sztukę. Jakieś niemieckie.

W każdym pokoju po 25m2 po podłogach jest po jednym grzejniku c22 60x100 i
daja radę mimo że piec u mnie działa na 45-50 stopni ..

Więc za 200zł mam ogrzewanie dla pokoju 25m2 po podłogach ...
Nawet jakbym miał zamontować po 2 grzejniki w pokojach , to było by to 400zł
od pokoju ...

>standardem jest 75/65 lub ostatecznie 70/55.

Mało kto chyba tak wysoko ma ustawiony piec ...

do góry

>Coś kiepski ten wątek ciągle nie padł najpoważniejszy argument za
>podłogówką - estetyka. Grzejniki są paskudne, a grzejniki kanałowe to

Czemu paskudne ?

Są obecnie naprawdę ładne i estetyczne grzejniki aluminiowe i stalowe.

Co do wielkości to przy obecnie dobrze ocieplonych domach grzejniki wcale
nie muszą być wielkie ...

do góry

Ergie wrote:
> Użytkownik "M." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5150b4bb$0$26686$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>> Zapomniałeś jeszcze o tym, że człowiek odczuwa promieniowanie
>> cieplne.
>
> Pamiętam doskonale, ale nie spałem na lekcjach fizyki i stąd wiem, że
> promieniowanie zależy od temperatury. Podłoga o temperaturze 30 stopni
> promieniuje znacznie słabiej niż grzejnik o temperaturze 45 stopni. A
> jedno i drugie promieniują w sposób znikomy. To nie czasy grzejników
> o temp. 80 stopni które większość ciepła oddawały przez
> promieniowanie.

ale zawsze jest szansa że trafisz na cyborga któy jest w stanie odbierać
promeiniowanie cieplne podłogi o temperaturze 27 stopni :)

do góry