Użytkownik l...@g...com ...

> Mialem identyczną sytuację. Po dociepleniu chałupki, montaźu,
> solarów, kondensacyjnego MCR Dietricha rachunki caloroczne za gaz (
> gotowanie, co, cwu) nie przekraczają 2000 zl. Dwie, trzy osoby,
> temperatura 20 stopni. Na kotle ustawione 35 stopni. Instalacja
> stara, grzejniki żeliwne.

Dziekuje wszystkim za podpowiedzi.
Widze ze pierwsze co to musimy sie dowiedziec ile bedzie kosztowało
gruntowne ocieplenie a potem zastanawiac sie na co starczy jeżeli chodzi
o sam system ogrzewania.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

do góry

Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...

>> Najpierw niech porzadnie ogaca. Po ogaceniu moze sie okazac ze
>> zuzywaja 1/4 wegla co przed i palenie weglem nie bedzie przez jakis
>> czas czyms strasznym.
>
> Jak ktoś jest zmęczony węglem to żadna pociecha. Mój teściu,
> zatwardziały węglarz, przeszedł w końcu na gaz, a nie wydawało się
> że odpuści. Ale to naprawdę wymaga wysiłku, zwłaszcza dla starszej
> osoby taki etat palacza.
>
Ano własnie.
Niby moj ojciec jeszcze daje rade ale latka leca a palenie weglem
dotychczas wymuszała ekonomia a nie upodobanie do brudnych rąk :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
milczysz." Nina Liedtke

do góry

W dniu środa, 24 kwietnia 2019 22:59:55 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
> Ano własnie.
> Niby moj ojciec jeszcze daje rade ale latka leca a palenie weglem
> dotychczas wymuszała ekonomia a nie upodobanie do brudnych rąk :)))

Przy dzisiejszych cenach węgla to jak się policzy to węglem
wychodzi niewiele taniej jak gazem. Ciężko w to uwierzyć na pierwszy rzut
oka ale tak jest.

L.

do góry

Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...

>> Ano własnie.
>> Niby moj ojciec jeszcze daje rade ale latka leca a palenie weglem
>> dotychczas wymuszała ekonomia a nie upodobanie do brudnych rąk :)))
>
> Przy dzisiejszych cenach węgla to jak się policzy to węglem
> wychodzi niewiele taniej jak gazem. Ciężko w to uwierzyć na pierwszy
> rzut oka ale tak jest.
>
To troche kwestia uzytych technologii. rodzice palili gazem ale mieli
jais stary, mało wydajny piec. Kiedy cena gazu podskoczyła (a moze po
prostu wegiel był tani...) iles lat temu, to przetestowali ze palenie
gazem vs weglem = 3:1.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy
potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

do góry

W dniu środa, 24 kwietnia 2019 17:44:45 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

> Jakimi alternatywami powinni się zainteresować? W która strone pójsc?
Tu podobny problem byl dyskutowany- poczytaj
https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.mis
c.budowanie/Vrkm0voF5I4
https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.mis
c.budowanie/iBeAlYYigDo%5B1-25%5D

do góry

Wed, 24 Apr 2019 11:52:14 -0700 (PDT), Lisciasty

> Ale to naprawdę wymaga wysiłku, zwłaszcza dla starszej osoby taki etat palacza.

Moi rodzice też zwątpili, po 3 latach palenia w kominku jako jedynym źródle
ciepła w domu. Gazu (ale także instalacji CO w domu) nie było więc dali mi
się namówić na multisplita. No i grzeją taniej niż drewnem, a palcem nie
kiwają. Kominka w tym sezonie nie odpalili ANI RAZU.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu środa, 24 kwietnia 2019 22:59:55 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik Lisciasty l...@p...pl ...
>
> >> Najpierw niech porzadnie ogaca. Po ogaceniu moze sie okazac ze
> >> zuzywaja 1/4 wegla co przed i palenie weglem nie bedzie przez jakis
> >> czas czyms strasznym.
> >
> > Jak ktoś jest zmęczony węglem to żadna pociecha. Mój teściu,
> > zatwardziały węglarz, przeszedł w końcu na gaz, a nie wydawało się
> > że odpuści. Ale to naprawdę wymaga wysiłku, zwłaszcza dla starszej
> > osoby taki etat palacza.
> >
> Ano własnie.
> Niby moj ojciec jeszcze daje rade ale latka leca a palenie weglem
> dotychczas wymuszała ekonomia a nie upodobanie do brudnych rąk :)))
>
> --
> Pozdrawia... Budzik
> b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
> "Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo
> milczysz." Nina Liedtke

a okna?

Ja bym w tym roku zrobił ocieplenie i zobaczył w zimie co się wydarzy.

do góry

25 Apr 2019 04:59:53 GMT, Budzik

> To troche kwestia uzytych technologii. rodzice palili gazem ale mieli
> jais stary, mało wydajny piec. Kiedy cena gazu podskoczyła (a moze po
> prostu wegiel był tani...) iles lat temu, to przetestowali ze palenie
> gazem vs weglem = 3:1.

Obecnie jeśli cena tony węgla >800zł a sprawność śmieciucha <60% (a jeśli
opalany zasypowo to więcej jak 50% nie będzie) to wychodzi ponad 0.30zł/kWh
-- czyli gazem wchodzi taniej.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 24.04.2019 o 20:59, Budzik pisze:
> To rzeczywiscie kwota ktora obecnie wydaje sie na wegiel jest podobna a
> wygode trudno porównywac.
> A teraz przepraszam za głupie pytanie ale:
> - zasobnik cwu to mowisz o zasobniku pod wode uzytkowa?
> - modulacja?

Zawsze mówię, że nie rozumiem twierdzeń, że na gazie jest drogo.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę dużo wyższy komfort i brak konieczności
posiadania kotłowni sensu stricte względem opalania węglem.
Zasobnik CWU - tak, to zasobnik na wodę użytkową. Ten kocioł, o którym
wspomniałem jest jednofunkcyjny, dlatego ciepłą wodę do mycia grzejemy
sobie w zasobniku.
Modulacja - bardzo pożyteczna funkcja kotła pozwalająca mu przy małych
potrzebach na grzanie mniejszą mocą niż jego maksymalna. Redukuje to
zjawisko tzw. taktowania kotła czyli włączania się z maksymalną mocą na
chwilę, po czym wyłączania się i tak w kółko. Dzięki modulacji kocioł
może załączyć się raz na dłużej i tylko delikatnie dogrzewać np. z mocą
3 kW zamiast 14 kW. Jest to zdrowsze dla kotła i oszczędniejsze.

> u nas tylko kaloryfery.
> Ma to jakies wieksze znaczenie przy porownywaniu ewentualnych kosztów?

Trudno mi powiedzieć. Tutaj teorie zwykle są różne czy podłogówka
faktycznie wpływa na oszczędności czy nie. W przypadku kaloryferów i
grzania niskotemperaturowego trzeba by jedynie zobaczyć/policzyć czy
będą one wystarczającej wielkości, żeby nagrzać pomieszczenie.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 24.04.2019 o 19:30, Lisciasty pisze:
> W dniu środa, 24 kwietnia 2019 17:44:45 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
>> Moga zainwestowac +-60kpln
>>
>> Pierwszy pomysł to ocieplenie domu i piec na gaz.
>
> Na ocieplenie ile pójdzie? Czy nie wiadomo?
> Ja bym policzył tą chatę (już uwzględniając ocieplenie) i wrzucił
> powietrzną pompę ciepła. Opędzi się grzanie i chłodzenie od razu.
>

Też nie jest to głupie rozwiązanie, ale faktycznie dom musiałby być
naprawdę dobrze ocieplony.

Pzdr

--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry