Odnośnie tematu oleju opałowego do zasilania agregatu na budowie, to
zasięgnąłem języka i okazało się że te nasze cfaniaki dodają do oleju
opałowego barwnik czerwony i parafinę, więc żeby mieć legalny prąd na
budowie, to trzeba sobie ten barwnik odfiltrować i jakoś usunąć tą parafinę,
pewnie jakąś metodą chemiczną, macie pomysły?
No i agregat na olej opałowy jest już realną alternatywą dla paneli FV,
jedno i drugie daje prąd z ropy naftowej.

do góry

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 14:47:48 UTC+1 użytkownik SpiskowyMocny napisał:
> Odnośnie tematu oleju opałowego do zasilania agregatu na budowie, to
> zasięgnąłem języka i okazało się że te nasze cfaniaki dodają do oleju
> opałowego barwnik czerwony i parafinę, więc żeby mieć legalny prąd na
> budowie, to trzeba sobie ten barwnik odfiltrować i jakoś usunąć tą parafinę,
> pewnie jakąś metodą chemiczną, macie pomysły?
> No i agregat na olej opałowy jest już realną alternatywą dla paneli FV,
> jedno i drugie daje prąd z ropy naftowej.


konsekwencje prawne cie interesują? Bo to nie bedzie "legalny prąd".


b.

do góry

Nie tyle dodają parafiny co jej nie odciągają. Parafina przeszkadza w niskich
temperaturach bo się wytrąca w przewodach. Olej opałowy w zbiorniku w budynku ma
temperaturę wyzsza od temperatury zestalania parafiny. Tylko kurwa nie waż się spytać
co jak zbiornik jest na zewnątrz.

do góry

Tylko kurwa nie waż się spytać co jak zbiornik jest na zewnątrz.
----------------
Trzeba odpalić ognisko pod zbiornikiem?

do góry

Budyń napisał:
>> Odnośnie tematu oleju opałowego do zasilania agregatu na budowie, to
>> zasięgnąłem języka i okazało się że te nasze cfaniaki dodają do oleju
>> opałowego barwnik czerwony i parafinę, więc żeby mieć legalny prąd na
>> budowie, to trzeba sobie ten barwnik odfiltrować i jakoś usunąć tą
>> parafinę,
>> pewnie jakąś metodą chemiczną, macie pomysły?
>> No i agregat na olej opałowy jest już realną alternatywą dla paneli FV,
>> jedno i drugie daje prąd z ropy naftowej.
>
> konsekwencje prawne cie interesują? Bo to nie bedzie "legalny prąd".b.

A jak to udowodnisz że nielegalny?
U nas wszystko jest nielegalne a żyć trzeba.

do góry

Zenek Kapelinder napisał:
> Nie tyle dodają parafiny co jej nie odciągają. Parafina przeszkadza
> w niskich temperaturach bo się wytrąca w przewodach. Olej opałowy
> w zbiorniku w budynku ma temperaturę wyzsza od temperatury zestalania
> parafiny. Tylko kurwa nie waż się spytać co jak zbiornik jest na zewnątrz.

No to humor mi się poprawił, bo somsiad właśnie ma na zewnątrz /;O)

do góry

Zbiornik zlokalizowany na zewnątrz ma również inne wymagania. Jedną z podstawowych
kwestii jest zapewnienie ogrzewania w zbiorniku i przewodach doprowadzających. W
temperaturze -10o Celsjusza z paliwa wydziela się bowiem parafina, która może zatkać
przewody, uniemożliwiając w ten sposób pracę kotła.
Znajdz sobie skąd to mam. To że czegoś nie wiesz nie znaczy że tego nie ma. Znaczy że
nie wiesz.

do góry

SpiskowyMocny pisze tak:

> więc żeby mieć legalny prąd na budowie, to trzeba sobie ten
> barwnik odfiltrować

a kto to sprawdza?

> i jakoś usunąć tą parafinę, pewnie jakąś metodą chemiczną?

może trzeba wlać dużo tego dodatku zimowego do diesli ;)

--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

Witam
> No to humor mi się poprawił, bo somsiad właśnie ma na zewnątrz /;O)

Wiesz- przy latosiej zimie to pod taki baniak można jeszcze i pompę ciepła podłaczyć,
żeby trochę schłodzić.
A przy trochę ostrzejszej- miałem polo z silnikiem 1,9 bez turbo. Jeżdziłem tylko na
oleju. Była kiedyś zima-bywało i -30 . Pierwszych 30 km jechałem spokojnie, potem
zaczął się dusić, a po następnych 15 tak stracił moc, że powinien bo postawić na
parkingu.(chyba do wiosny).
Skręciłem na najniższą stację i wlałem 15 l zimowego oleju (na ponad 30 opału).
Motorek odżył i już nie marudził.
Wcześniej sprawdzałem w bańce- przy -30 nie wytrącał się żaden osad.
A inna sprawa, że na opale capiło z rury okropnie.
Pozdro. abomito

do góry

W dniu niedziela, 26 stycznia 2020 21:48:27 UTC+1 użytkownik SpiskowyMocny napisał:
> Budyń napisał:
> >> Odnośnie tematu oleju opałowego do zasilania agregatu na budowie, to
> >> zasięgnąłem języka i okazało się że te nasze cfaniaki dodają do oleju
> >> opałowego barwnik czerwony i parafinę, więc żeby mieć legalny prąd na
> >> budowie, to trzeba sobie ten barwnik odfiltrować i jakoś usunąć tą
> >> parafinę,
> >> pewnie jakąś metodą chemiczną, macie pomysły?
> >> No i agregat na olej opałowy jest już realną alternatywą dla paneli FV,
> >> jedno i drugie daje prąd z ropy naftowej.
> >
> > konsekwencje prawne cie interesują? Bo to nie bedzie "legalny prąd".b.
>
> A jak to udowodnisz że nielegalny?
> U nas wszystko jest nielegalne a żyć trzeba.

ja nie jestem zwolennikiem scisłego co do kropki trzymania sie przepisów. Zasadniczo
tak, ale w ramach zdrowego rozsądku i przyzwoitosci czasem sie zdarza przekroczyć -
jak np. wyprzedzić rowerzyste przy podwójnej ciągłej, legalnie sie czasem nie da.
Wiec gdy ktos odpala agregat na oleju opałowym by na przykład napedzic pompe ciepła
czy grzałki elektryczne to ja z tym problemu nie mam. Olej opałowy -> ciepło. Ale to
nie jest legalne. I nie chodzi o to czy udowadniac czy nie, bedziesz mial jakos
kontrole, to ci udowodnią.

b.

do góry