-
1. Data: 2023-01-09 20:48:08
Temat: PILNE !!!!! Uwaga na termosy gotujące wodę DEERMA
Od: a a <m...@g...com>
Mam dwa takie, biale i podłącza się je do prądu kablem z wtykiem typu koniczynka.
Jeden dziala bez zarzutu, gotuje się wyłacza
a drugi ma uszkodzony termostat i temperatura skacze 80C, 90C, 95C i znów 87C i 90C
Dlatego zagotowalem wodę w tym sprawnym i wlalem do drugiego i pokazął temperature
80C.
Wlaczyłem gotowanie i temperatura rośnie do 100C
i woda się gotuje a termos się nie wyłacza.
Gdyby go pozostawić, to będzie się oda gotoała dlugo, a ciśnienie wewnątrtz roslo,
rosło aż para znajdzie ujście i rozerwie nakrętkę bo tam najslabszy element, czyli
zawóre plastikowy
Da się zatem gotować bez zakrętki bo widac, że woda zagotowana i przycisk dotykamy
aby wyłączył dalsze gotowanie.
Ale ryzyko wielkie, gdy ktoś pozostawi na gotowaniu i odejdzie
Czyli wadliwy projekt, wadliwe wykonanie, bo termostat zawsze się może uszkodzic, a
ciśnienie nie wyłącza jak w czajniku elektrycznym, bo nie ma ujścia pary
Termos stalowy, zatem wytrzyma duże ciśnienie, ale najslabsza jest zakrętka bo tam
plastikowy korek i guma,
Odchylilem gumę z gory korka i są 2 śruby, ale nie będę dalej odkręcal i sprawdzał
pod jakim ciśnieniem wyrwie ten wciskowy przycisk do upuszczania pary po zagotowaniu.
\Ale z uszkodzonym termostatem gotuje, ale musi termos byc otwarty, bo nie kończy sam
gotowania i się n ie wyłącza
Czyli dziala jak grzalka do gotowania herbaty w szklance.
Jak pozostawimy to wygotuje cała wodę, potem grzałka się moccno rozczerwieni, pęknie
szklanka i spali się grzałka.
-
2. Data: 2023-01-10 15:24:07
Temat: Re: PILNE !!!!! Uwaga na termosy gotujące wodę DEERMA
Od: a a <m...@g...com>
On Monday, 9 January 2023 at 20:48:09 UTC+1, a a wrote:
> Mam dwa takie, biale i podłącza się je do prądu kablem z wtykiem typu koniczynka.
>
> Jeden dziala bez zarzutu, gotuje się wyłacza
> a drugi ma uszkodzony termostat i temperatura skacze 80C, 90C, 95C i znów 87C i 90C
>
> Dlatego zagotowalem wodę w tym sprawnym i wlalem do drugiego i pokazął temperature
80C.
>
> Wlaczyłem gotowanie i temperatura rośnie do 100C
> i woda się gotuje a termos się nie wyłacza.
>
> Gdyby go pozostawić, to będzie się oda gotoała dlugo, a ciśnienie wewnątrtz roslo,
rosło aż para znajdzie ujście i rozerwie nakrętkę bo tam najslabszy element, czyli
zawóre plastikowy
>
> Da się zatem gotować bez zakrętki bo widac, że woda zagotowana i przycisk dotykamy
aby wyłączył dalsze gotowanie.
>
> Ale ryzyko wielkie, gdy ktoś pozostawi na gotowaniu i odejdzie
>
> Czyli wadliwy projekt, wadliwe wykonanie, bo termostat zawsze się może uszkodzic, a
ciśnienie nie wyłącza jak w czajniku elektrycznym, bo nie ma ujścia pary
>
> Termos stalowy, zatem wytrzyma duże ciśnienie, ale najslabsza jest zakrętka bo tam
plastikowy korek i guma,
>
> Odchylilem gumę z gory korka i są 2 śruby, ale nie będę dalej odkręcal i sprawdzał
pod jakim ciśnieniem wyrwie ten wciskowy przycisk do upuszczania pary po zagotowaniu.
>
> \Ale z uszkodzonym termostatem gotuje, ale musi termos byc otwarty, bo nie kończy
sam gotowania i się n ie wyłącza
>
> Czyli dziala jak grzalka do gotowania herbaty w szklance.
>
> Jak pozostawimy to wygotuje cała wodę, potem grzałka się moccno rozczerwieni,
pęknie szklanka i spali się grzałka.
dodam, ze ten z uszkodzonym termostatem, nigdy sie nie wyłącza, a podawana
temperatura wody podczas gotowania, nigdy nie osiąga 100 stopni i temperatura skacze:
95, 80, 90
a woda się gotuje bez przerwy
Układ wyłączania zasilania grzałki się aktywuje, gdy pojawi sie prezez pewien czas
odczyt 100 C na wyswietlaczu, albo gdy dotknę dotykowego przycisku pod wyświetlaną
temperaturą.
Co radzicie ?
wyrzucić ?
Czy pamiętać i zawsze wodę gotowac bez zakrętki
Zakrętki szkoda wyrzucac, bo kabel zasilający 230V mieści się do środka i wtedy mozna
zamknąć wystudzony termos i kabla nie zgubić