-
1. Data: 2016-06-15 17:16:13
Temat: Padające żarówki LED
Od: Poldek <p...@i...eu>
Kupiłem żarówki LED na zwykły gwint OSRAM i IKEA. Mają napisane 15 tys.
godzin, gwarancja 3 lata (to OSRAM). Połowa przestała działać po ok. 1
roku. Niestety nie mam paragonów. Napisałem do OSRAM w Polsce, ale nie
raczyli się ustosunkować. Więc ostrzegam, że warto trzymać paragony na LEDy.
-
2. Data: 2016-06-15 18:53:30
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2016-06-15 o 17:16, Poldek pisze:
>
> Kupiłem żarówki LED na zwykły gwint OSRAM i IKEA. Mają napisane 15 tys.
> godzin, gwarancja 3 lata (to OSRAM). Połowa przestała działać po ok. 1
> roku. Niestety nie mam paragonów. Napisałem do OSRAM w Polsce, ale nie
> raczyli się ustosunkować. Więc ostrzegam, że warto trzymać paragony na
> LEDy.
Philips padł mi po 3 tygodniach, gwint E14. Mam paragony, Castorama
wymieniła mi od ręki. Jakiś COB 5W z trzonkiem GU10 (popularny halogen)
w łazience kilkanaście godzin może poświecił.
Trzymam ogólnie paragony do każdego LED'a, bo na pudełkach to są totalne
bzdury i pobożne życzenia producentów.
Nie ma prawa wytrzymać tyle jakakolwiek żarówka LED zbudowana na
podstawie trzonków od żarówek/halogenków (E14,E27, GU10, MR16. itp itd.)
chyba że to będzie nocna lampka z jednym LED 20mW.
Po prostu - jak odprowadzić ciepło?
Lampy LED - tylko i wyłącznie autorskie rozwiązania lamp zaprojektowane
specjalnie do LED. Inne to tylko i wyłącznie wyrzucanie kasy. Lepiej dać
na dom dziecka.
Takie mam zdanie
--
Irokez
-
3. Data: 2016-06-16 00:29:38
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 15 Jun 2016 17:16:13 +0200, Poldek napisał(a):
> Kupiłem żarówki LED na zwykły gwint OSRAM i IKEA. Mają napisane 15 tys.
> godzin, gwarancja 3 lata (to OSRAM). Połowa przestała działać po ok. 1
> roku. Niestety nie mam paragonów. Napisałem do OSRAM w Polsce, ale nie
> raczyli się ustosunkować. Więc ostrzegam, że warto trzymać paragony na LEDy.
Ostatnio zdun remontujący mi kominek opowiadał, jak to remontował piec w
pewnej kamienicy, gdzie w piwnicy znajduje się żarówka, niewymieniana od
czasu 2 WŚ, która nadal, oczywiście, świeci!
Mój zapas tradycyjnych żarówek, kupiony kilka lat temu po unijnych
arcydurnych dyrektywach zabraniających ich używania, przerażająco maleje,
odkąd zamiast przepisowych 220 V podwyższono natężenie prądu na 230 a i
więcej (obecnie w sieci mam 247 - po pomiarach).
Na ledy i halogeny i tak nie przejdę, żebym miała o świecy czytać. I już.
Chce TAKĄ żarówkę, jak w tamtej piwnicy!!!
-
4. Data: 2016-06-16 00:51:28
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: dsw <d...@g...com>
A ja nie mam problemów póki co. Wszystkie mam ledowe, większość na gwint, wszystkie
kupowane z marketów budowlanych na promocjach (chyba żadna nie kosztowała więcej niż
10zl), odpowiedniki (wg napisu nabpudelku) 40,60 i 75 W i ponad rok już świecą. Dwie
tylko cicho piszcza, i w dodatku dokładnie wiem na której promo w Castorama je
kupiłem.
-
5. Data: 2016-06-17 16:57:00
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: krak <s...@g...pl>
W dniu 2016-06-16 00:29, Ikselka pisze:
> Chce TAKĄ żarówkę, jak w tamtej piwnicy!!!
Tylko, że tamta żarówka świeci, że tak powiem, światłem zgaszonym :),
takim tylko do rozproszenia mroku.
A z zakupem 100W-ówek nie ma problemu, co raz są oferty
http://www.ceneo.pl/32945869 żarówek wstrząsoodpornych, jak je dzisiaj
nazywamy. Pozdrawiam
-
6. Data: 2016-06-18 09:10:46
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2016-06-16 o 00:29, Ikselka pisze:
> odkąd zamiast przepisowych 220 V podwyższono natężenie prądu na 230 a i
> więcej (obecnie w sieci mam 247 - po pomiarach).
Kłamiesz!
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
7. Data: 2016-06-18 12:49:21
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 17 Jun 2016 16:57:00 +0200, krak napisał(a):
> W dniu 2016-06-16 00:29, Ikselka pisze:
>
>> Chce TAKĄ żarówkę, jak w tamtej piwnicy!!!
>
> Tylko, że tamta żarówka świeci, że tak powiem, światłem zgaszonym :),
> takim tylko do rozproszenia mroku.
> A z zakupem 100W-ówek nie ma problemu, co raz są oferty
> http://www.ceneo.pl/32945869 żarówek wstrząsoodpornych, jak je dzisiaj
> nazywamy. Pozdrawiam
:-)
-
8. Data: 2016-06-18 12:49:47
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 18 Jun 2016 09:10:46 +0200, Jawi napisał(a):
> W dniu 2016-06-16 o 00:29, Ikselka pisze:
>> odkąd zamiast przepisowych 220 V podwyższono natężenie prądu na 230 a i
>> więcej (obecnie w sieci mam 247 - po pomiarach).
> Kłamiesz!
Nie kłamię
- chamie.
-
9. Data: 2016-06-18 12:53:05
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 18 Jun 2016 09:10:46 +0200, Jawi napisał(a):
> W dniu 2016-06-16 o 00:29, Ikselka pisze:
>> odkąd zamiast przepisowych 220 V podwyższono natężenie prądu na 230 a i
>> więcej (obecnie w sieci mam 247 - po pomiarach).
> Kłamiesz!
Nie kłamię
- chamie.
To wierszyk specjalnie dla ciebie.
A pomiary wykonywali u mnie ostatnio, bodajże 2 tygodnie temu, fachowcy,
przy okazji regulacji instalacji FV po zmianie licznika na dwukierunkowy
:->
-
10. Data: 2016-06-18 21:20:49
Temat: Re: Padające żarówki LED
Od: masti <g...@t...hell>
Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 18 Jun 2016 09:10:46 +0200, Jawi napisał(a):
>
>> W dniu 2016-06-16 o 00:29, Ikselka pisze:
>>> odkąd zamiast przepisowych 220 V podwyższono natężenie prądu na 230 a i
>>> więcej (obecnie w sieci mam 247 - po pomiarach).
>> Kłamiesz!
>
> Nie kłamię
> - chamie.
>
> To wierszyk specjalnie dla ciebie.
> A pomiary wykonywali u mnie ostatnio, bodajże 2 tygodnie temu, fachowcy,
> przy okazji regulacji instalacji FV po zmianie licznika na dwukierunkowy
> :->
zmień "fachowców"
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett