-
1. Data: 2017-02-22 00:45:06
Temat: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Na ile sobie mozna pozwolic z obnizeniem tempeuratury spalin z pieca na drewno?
Doszedlem do 120 stopni. Mozna jeszcze mniej?
-
2. Data: 2017-02-22 08:19:44
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: abomito <a...@w...pl>
Doszedlem do 120 stopni. Mozna jeszcze mniej?
Kiedyś młynarz narzekał, że młyn same straty przynosi.
No, to- pytają- skąd twój majątek?
No bo w niedzielę młyn nie przynosi strat, tylko stoi!
Tutaj podobnie.Latem zmniejszysz do 20°.
A poważniej: to przecież chodzi o to, żeby w kominie nie wykraplała się woda.
I tyle tam zmiennych, że chyba najprościej to dać dwa higrostraty jakie:
jeden przy piecu, a drugi na końcu komina. Wyznaczyć deltę i jechać.
No bo jak inaczej wziąć pod uwagę
wilgotność pelletu (wilgoć drewna, powietrza i woda z reakcji)
ciąg w kominie(jego wysokość, przekrój grom wie co)
Załóżmy, że jesteś jedynym użytkownikiem tegoż.No to możesz jeszcze w nim dać
wentylator wyciągowy.Wprawdzie będzie się lepiej palić,ale dasz radę jakoś
zdjąć temperaturę. Kiedyś w dużych kominach były chłodnice- wstępne
podgrzewanie wody w kotłowniach.
A jakbyś nie sprawdzał,to u Ciebie są dość czyste spaliny- nie ma dam siarki,
węglowodorów różnistych- prawie tylko woda.Co, co się wykropli zimą, wyschnie
latem. A efekty wilgoci będą widoczne dopiero po ładnych paru latach.
Możesz nie dożyć.I nie wiem, czego życzyć...
pozdro.abomito
-
3. Data: 2017-02-22 16:52:14
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
A jak to jest rozwiazane w gazowych kotlach kondensacyjnych? Tam temperatura spalin
jest bardzo niska. Na dodatek przy spalaniu gazu robi sie sporo wody. Jakis
zbiorniczek na kondensat jest?
-
4. Data: 2017-02-22 17:29:00
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-02-22 o 16:52, Zenek Kapelinder pisze:
> A jak to jest rozwiazane w gazowych kotlach kondensacyjnych? Tam
> temperatura spalin jest bardzo niska. Na dodatek przy spalaniu gazu
> robi sie sporo wody. Jakis zbiorniczek na kondensat jest?
Ale w kotłach gazowych nie ma pyłów, sadzy czy innych cząstek stałych,
które mogły by obkleić komin.
Na kondensat zbiornika nie ma, wszystko jest odprowadzane do ścieków.
-
5. Data: 2017-02-22 19:04:31
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 22.02.2017 o 17:29, nadir pisze:
> W dniu 2017-02-22 o 16:52, Zenek Kapelinder pisze:
>> A jak to jest rozwiazane w gazowych kotlach kondensacyjnych? Tam
>> temperatura spalin jest bardzo niska. Na dodatek przy spalaniu gazu
>> robi sie sporo wody. Jakis zbiorniczek na kondensat jest?
>
> Ale w kotłach gazowych nie ma pyłów, sadzy czy innych cząstek stałych,
> które mogły by obkleić komin.
> Na kondensat zbiornika nie ma, wszystko jest odprowadzane do ścieków.
w starym mieszkaniu miałem piec gazowy z poprzedniej epoki. ale
zakładany w latach 90siątych, więc jakiś kominiarz wymyślił sobie że ma
być komin z wkładem żaro cośtam. ale w drodze wyjątku zgodził się na
rękaw aluminiowy. na samym dole, komina, pod piecem był zbiorniczek w
którym zbierała się woda. ups, miała zbierać się woda.
ja tam zacząłem mieszkać w okolicy 2000roku, i odrazu wstawiłem tam
piec dwuobiegowy (choć grzał tylko wodę w kranie) i nagle sciana w
której był komin stała się mokra i żółta. okazało się że temperatura
spalin nowego kotła jest niższa i na serio na aluminiowym rękawie
skrapla się, scieka do zbiorniczka i wylewa się do komina i przesącza
przez ścianę. ten zbiorniczek zastąpiłem zbiornikiem 5 litrów, ale że za
często trzeba było wylewać - to dorobiłem wężyki i spływało do kanalizacji.
teraz mam piec turbo, czyli wlot - wylot rura w rurze, ale spaliny
wyrzucane są nie "grawitacyjnie" tylko wypycha je wiatraczek. już się
nie skrapla bo nie pewno ilość skroplin taka sama albo nawet większa,
ale przepływ powietrza duuuuużo większy. ale raz się skropliło i
wyciekło. nie wiem w jakich warunkach. na wylocie pieca mam stabilne
90-110 stopni, wiec byłoby o co walczyć. dość dużo ciepła idzie w komin.
Ty byś musiał założyć jakiś odzyskiwacz ciepła pomiędzy piec a komin.
innego wyjścia nie widzę.
ToMasz
-
6. Data: 2017-02-22 19:28:54
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dopytuje bo w celach hobbystyczno uzytkowych zrobie kociol do grzania wody do mycia.
Opalany oczywiscie pelletem. W bojlerze jak go robilem dalem na zapas wezownice.
Obcykana mam obrobke szamotu, kawalek zmijki mam. Potrafie na zyczenie pellet
podpalic i dozowac. Komin do wykorzystania mam. A ze nie lubie wyrzucac czegos co sie
jeszcze moze przydac i za co zaplacilem to bede chcial wycisnac z paliwa tyle ile sie
tylko da.
-
7. Data: 2017-02-22 19:59:27
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: abomito <a...@w...pl>
Komin do wykorzystania mam. A ze nie lubie wyrzucac czegos co sie jeszcze moze
przydac i za co zaplacilem to bede chcial wycisnac z paliwa tyle ile sie tylko da.
No to się obcyndalasz!Przecież komin nie jest Twój.Wprawdzie sam coś przynudzałeś
Kikiemu, ale obcemu , to insza inność.
Nie da się wycisnąć całego ciepła w domu.Spaliny powinny mieć taką temperaturę,
żeby para się skraplała za kominem.Dla każdego układu komin-piec-paliwo ta
temperatura będzie inna. I lepiej dać ja wyższą, niż zbyt szybko remontować
komin.A ten zaczyna się psuć od góry.Wprawdzie dużo zależy co się tam wcześniej
działo, ale co roku zajrzeć możesz.
A jesteś chemikiem, więc pokombinuj z hopkalitem jakim, żeby w komin tlenek węgla
w komin nie wlatał, bo to straty!ino co2 i niespalona reszta.
-
8. Data: 2017-02-22 20:32:48
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie jestem chemikiem. Komin mam jak to komin. Ze trzy razy w roku przychodza
kominiarze i czyszcza wszystkie kominy. Ilosc spalin bedzie niewielka bo planuje moc
na poziomie 2-2,5 kW do tego praca okresowa z dwie godziny dziennie to pewno jak by
sie cos skroplilo to nie bedzie tego duzo i w przewrwach wyschnie. Pellet jak mu
zapewnic wlasciwe warunki bardzo fajnie sie spala. Ma sam w sobie niska wilgotnosc i
praktycznie nie kopci. Do tego jak go kupie po 650-700 za tone to kilowatogodzina
wyjdzie sporo ponizej 20gr. Ryzykuje ze sto zlotych w gotowiznie i troche gzorow z
przydasiow jak sie nie uda. Pracy nie licze bo w ramach hobby.
-
9. Data: 2017-02-22 20:49:26
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: abomito <a...@w...pl>
No to co przeżywasz? Chyba, że hobbistycznie...
Jak ja pisanie...
pozdro.abomito
-
10. Data: 2017-02-22 22:27:04
Temat: Re: Piec na drewno i temperatura spalin
Od: Bolko <s...@g...com>
W dniu środa, 22 lutego 2017 20:32:51 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Nie jestem chemikiem. Komin mam jak to komin.
Z tego co kojarze to mieszkasz w kamienicy.
Czyli że pod ten komin jest podpięte parę mieszkań.
Pytanie co oni kombinują.
Bo taki komin to wszystkich czyli niczyj.
Efekt remont trzeba robić.