-
1. Data: 2018-11-18 18:47:17
Temat: Pies na posesji
Od: "Twardy" <x...@x...onet.pl>
Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja
jest ogrodzona i była zamknięta.
Podczas mojej nieobecności posesji piłują 2 psy luźno puszczone wewnątrz
ogrodzenia zamkniętego.
Dowiaduje się, ze moje psy zagryzły psa sąsiada, który w jakiś sposób wszedł
na moja posesje przez ogrodzenie.
Czy mam się poczuwać do winy?
--
Pozdr.
T.
-
2. Data: 2018-11-18 19:09:55
Temat: Re: Pies na posesji
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu niedziela, 18 listopada 2018 18:47:47 UTC+1 użytkownik Twardy napisał:
> Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja
> jest ogrodzona i była zamknięta.
> Podczas mojej nieobecności posesji piłują 2 psy luźno puszczone wewnątrz
> ogrodzenia zamkniętego.
> Dowiaduje się, ze moje psy zagryzły psa sąsiada, który w jakiś sposób wszedł
> na moja posesje przez ogrodzenie.
> Czy mam się poczuwać do winy?
w normalnym kraju to nie -a tu wygra ten kto bedzie mial wiekszego
prawnika :)
ale poważniej - podstaw za psa sąsiada jego dziecko. I co teraz myslisz?
b.
-
3. Data: 2018-11-18 19:21:27
Temat: Re: Pies na posesji
Od: "Twardy" <x...@x...onet.pl>
Budyń wrote:
> W dniu niedziela, 18 listopada 2018 18:47:47 UTC+1 użytkownik Twardy
> napisał:
> w normalnym kraju to nie -a tu wygra ten kto bedzie mial wiekszego
> prawnika :)
Zdrowe rozumowanie. To tak jakby Ci ktos do mieszkania wlazl a Ty niemozesz
go wygonic ani sie obronic.
> ale poważniej - podstaw za psa sąsiada jego dziecko. I co teraz
> myslisz?
No tak, ale dziecko nie wejdzie na zamknieta posesje, ponadto do
rodzica/opiekuna nalezy pilnowanie dziecka.
--
Pozdr.
T.
-
4. Data: 2018-11-18 19:43:15
Temat: Re: Pies na posesji
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 18:47, Twardy pisze:
> Czy mam się poczuwać do winy?
Zaminuj podwórko, na którym wyleci w powietrze złodziej,
a potem zapytaj znów: "Czy mam się poczuwać do winy?".
-
5. Data: 2018-11-18 19:45:56
Temat: Re: Pies na posesji
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 18 Nov 2018 19:21:27 +0100, Twardy wrote:
>> w normalnym kraju to nie -a tu wygra ten kto bedzie mial wiekszego
>> prawnika :)
>
> Zdrowe rozumowanie. To tak jakby Ci ktos do mieszkania wlazl a Ty
> niemozesz go wygonic ani sie obronic.
Niestety w dzisiejszej Europie nie ma lekko... Za zwyczajne pobicie
złodzieja można za kratki trafić. Zdrowy rozsądek zanika w zastraszającym
tempie.
> No tak, ale dziecko nie wejdzie na zamknieta posesje, ponadto do
> rodzica/opiekuna nalezy pilnowanie dziecka.
Z psem dokładnie tak samo, pilnowanie go należy do właściciela. Równie
dobrze pies zamiast wtargnąć do ciebie, mógł wskoczyć w metro, wysiąść na
Warszawa Centrum, wbiec na ostatnie piętro Pałacu Kultury i rzucić się z
okna. Wtedy wina czyja? Przecież nie Sowietów.
Mateusz
-
6. Data: 2018-11-18 19:55:14
Temat: Re: Pies na posesji
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 19:45, Mateusz Viste pisze:
> Wtedy wina czyja? Przecież nie Sowietów.
I nie nazistów. Baranie wełniany.
-
7. Data: 2018-11-18 20:28:05
Temat: Re: Pies na posesji
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 18.11.2018 o 18:47, Twardy pisze:
> Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja
> jest ogrodzona i była zamknięta.
> Podczas mojej nieobecności posesji piłują 2 psy luźno puszczone wewnątrz
> ogrodzenia zamkniętego.
> Dowiaduje się, ze moje psy zagryzły psa sąsiada, który w jakiś sposób
> wszedł
> na moja posesje przez ogrodzenie.
> Czy mam się poczuwać do winy?
>
>
tak. idź do sąsiada i powiedz mu że oficjalnie, przelewem pokryjesz jego
straty moralne z tytułu zagryzienia jego psa. następnie zgłoś się do
tego samego gościa o zadość uczynienie w tej samej kwocie, gdyż
przejście jego psa na Twój teren, spowodowało taką a nie inną stratę
finansową.
ToMasz
-
8. Data: 2018-11-18 21:24:31
Temat: Re: Pies na posesji
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-11-18 o 19:45, Mateusz Viste pisze:
> On Sun, 18 Nov 2018 19:21:27 +0100, Twardy wrote:
>>> w normalnym kraju to nie -a tu wygra ten kto bedzie mial wiekszego
>>> prawnika :)
>>
>> Zdrowe rozumowanie. To tak jakby Ci ktos do mieszkania wlazl a Ty
>> niemozesz go wygonic ani sie obronic.
>
> Niestety w dzisiejszej Europie nie ma lekko... Za zwyczajne pobicie
> złodzieja można za kratki trafić. Zdrowy rozsądek zanika w zastraszającym
> tempie.
>
>> No tak, ale dziecko nie wejdzie na zamknieta posesje, ponadto do
>> rodzica/opiekuna nalezy pilnowanie dziecka.
>
> Z psem dokładnie tak samo, pilnowanie go należy do właściciela. Równie
> dobrze pies zamiast wtargnąć do ciebie, mógł wskoczyć w metro, wysiąść na
> Warszawa Centrum, wbiec na ostatnie piętro Pałacu Kultury i rzucić się z
> okna. Wtedy wina czyja? Przecież nie Sowietów.
>
> Mateusz
>
No to sytuacja bez wyjścia.
Na łańcuchu trzymać nie wolno, zamknąć w klatce nie wolno, ubić nie
wolno, nawet kopnąć w d. nie wolno żeby nie przełaził przez płot. Co czynić?
-
9. Data: 2018-11-18 22:30:00
Temat: Re: Pies na posesji
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 20:28, ToMasz pisze:
> idź do sąsiada i powiedz mu że oficjalnie, przelewem pokryjesz jego straty
> moralne z tytułu zagryzienia jego psa.
Nie tylko straty moralne. Zgodnie z kodeksem cywilnym pies jest rzeczą
(choć Ustawa o ochronie zwierząt w art.1 powiada: "Zwierzę, jako istota
żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą") i uszkodzenie/
zniszczenie cudzej rzeczy podlega postępowaniu karnemu i cywilnemu.
-
10. Data: 2018-11-18 22:31:35
Temat: Re: Pies na posesji
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 18.11.2018 21:24, t-1 pisze:
> Co czynić?
Myśleć. Przed a nie po.