-
1. Data: 2009-05-18 15:25:26
Temat: Pistolet do fugi?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
Witam,
Kończę właśnie kładzenie gresu (dzięki za wszystkie rady, jak skończę to się
pochwalę i napiszę o wtopach) i zaczynam fugować. Mam dwa pytania.
Pierwsze: ile max. czasu od położenia gresu do fugowania może minąć (w
granicach rozsądku), tydzień może czekać?
Drugie: czy jest taki wynalazek jak pistolet do fugowania. Mam bardzo małe
szpary między płytkami (celowo) i nie chcę ubabrać całości - wymyśliłem
sobie pistolet z cienkim dozownikiem (np. 2 mm). Jest coś takiego? Nie
chodzi mi o pistolety na silikon czy piankę bo one wyciskają za dużo.
Pozdrawiam
marcan
-
2. Data: 2009-05-18 15:35:36
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
> Pierwsze: ile max. czasu od położenia gresu do fugowania może minąć (w
> granicach rozsądku), tydzień może czekać?
w tą stronę to bez ograniczeń
gorzej jakbys chciał za szybko robić
> Drugie: czy jest taki wynalazek jak pistolet do fugowania. Mam bardzo małe
> szpary między płytkami (celowo) i nie chcę ubabrać całości - wymyśliłem
> sobie pistolet z cienkim dozownikiem (np. 2 mm). Jest coś takiego? Nie
> chodzi mi o pistolety na silikon czy piankę bo one wyciskają za dużo.
zaprawa do fugowania to gęsta zawiesina - bardzo trudno ja w ten sposób
podawać
najprościej zrobić to tradycyjnie...
a cienkie szpary mogą zaskutkowac tym że fuga nie wpadnie odpowiednio
głęboko
tylko wypełni sam styk miedzy kafelkami - wygląda tak samo ale łatwo się
wykrusza
ja przy powierzchniach poziomych "wpychałem" masę w szczelinę cienkim
nożykiem introligatorskim
z pionami było więcej zabawy
-
3. Data: 2009-05-18 15:56:05
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
On 18 May, 17:25, "marcan" <m...@o...pl> wrote:
> Witam,
> Kończę właśnie kładzenie gresu (dzięki za wszystkie rady, jak skończę to się
> pochwalę i napiszę o wtopach) i zaczynam fugować. Mam dwa pytania.
> Pierwsze: ile max. czasu od położenia gresu do fugowania może minąć (w
> granicach rozsądku), tydzień może czekać?
U mnie czeka 3 rok i jeszcze poczeka.
> Drugie: czy jest taki wynalazek jak pistolet do fugowania. Mam bardzo małe
> szpary między płytkami (celowo) i nie chcę ubabrać całości - wymyśliłem
> sobie pistolet z cienkim dozownikiem (np. 2 mm). Jest coś takiego? Nie
> chodzi mi o pistolety na silikon czy piankę bo one wyciskają za dużo.
To by musiał być pistolet z gruchą obrotową, fuga cementowa dosyć
szybko gęstnieje.
Zdaje się że fugi silkonowe mają tego typu dozowniki.
--
ZZ@private
-
4. Data: 2009-05-18 17:02:05
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "Darek" <d...@o...pl>
> Kończę właśnie kładzenie gresu (dzięki za wszystkie rady, jak skończę to
> się pochwalę i napiszę o wtopach) i zaczynam fugować. Mam dwa pytania.
> Pierwsze: ile max. czasu od położenia gresu do fugowania może minąć (w
> granicach rozsądku), tydzień może czekać?
tu juz koledzy odpowiedzieli ze nie ma to wiekszego znaczenia.
> Drugie: czy jest taki wynalazek jak pistolet do fugowania. Mam bardzo małe
> szpary między płytkami (celowo) i nie chcę ubabrać całości - wymyśliłem
> sobie pistolet z cienkim dozownikiem (np. 2 mm). Jest coś takiego? Nie
> chodzi mi o pistolety na silikon czy piankę bo one wyciskają za dużo.
co do pisoletu to mysle ze bedzie problem, nigdy o czyms podobnym nie
slyszalem. Tutaj na forum czytalem kilkukrotnie, ze przy cienkich fugach
ludzie stosowali rzadsza zaprawe, nie o takiej konsystencji jak zaleca
producent.
Trudno powiedziec jak to wplynie na trwalosc, ale moze ktos odezwie sie,
kto wykonal fugi rzadka zaprawa.
Moim zdaniem nie unikniesz ubabrania, to bedzie najszybszy sposob jezeli
nawet policzysz czas na mycie. Kazda inna metoda bedzie znacznie bardziej
czasochlonna. Ale to tylko moja opinia.
Pzdr
Darek
-
5. Data: 2009-05-18 19:34:02
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "marcan" <m...@o...pl>
Czyli problem...
Właśnie wrócłem z Castoramy i Leroya - nie mają takich wynalazków i
podzielają Wasze opinie; chyba faktycznie będę musiał się pobawić :-( Dzięki
za odpowiedzi tak czy siak
Zainteresowała mnie sprawa z tą fugą silikonową. Jaka to jest? Ja kupiłem
Ceresit w wiaderkach, ale jeszcze mogę zwrócić jak doradzicie coś innego...
m
-
6. Data: 2009-05-18 20:18:43
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Mon, 18 May 2009 21:34:02 +0200, marcan napisał(a):
> Zainteresowała mnie sprawa z tą fugą silikonową. Jaka to jest? Ja kupiłem
> Ceresit w wiaderkach, ale jeszcze mogę zwrócić jak doradzicie coś innego...
To jest zwykly silikon kolorowy... Trudno sie tym fuguje i wlasciwie poza
robieniem dylatacji nie widze wiekszego sensu w utrudnianiu sobie zycia
fugowaniem silikonem. Pozatym brzydko wyglada.
Ceresit w wiaderkach mogles kupic CE40 lub CE43. Obie bardzo dobre :)
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
7. Data: 2009-05-18 20:36:49
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "JKK" <j...@i...fm>
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gusd7r$e6j$1@news.onet.pl...
> Czyli > Zainteresowała mnie sprawa z tą fugą silikonową. Jaka to jest?
Droga :-) ~30 PLN tubka.
Pzdr
JKK
-
8. Data: 2009-05-18 20:37:27
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:18jcz0vywykz4$.6gphh594okxv.dlg@40tude.net...
> To jest zwykly silikon kolorowy... Trudno sie tym fuguje i wlasciwie poza
> robieniem dylatacji nie widze wiekszego sensu w utrudnianiu sobie zycia
> fugowaniem silikonem. Pozatym brzydko wyglada.
Jak zrobi paprok to brzydko wygląda.
Czasami jak widzę fachowców nakładających silikon i rozprowadzających go
paluchami to mam chęć te paluchy poucinać.
-
9. Data: 2009-05-18 20:59:23
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
Jacek "Plumpi" wrote:
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:18jcz0vywykz4$.6gphh594okxv.dlg@40tude.net...
>
>> To jest zwykly silikon kolorowy... Trudno sie tym fuguje i
>> wlasciwie
>> poza robieniem dylatacji nie widze wiekszego sensu w utrudnianiu
>> sobie zycia fugowaniem silikonem. Pozatym brzydko wyglada.
>
> Jak zrobi paprok to brzydko wygląda.
> Czasami jak widzę fachowców nakładających silikon i
> rozprowadzających
> go paluchami to mam chęć te paluchy poucinać.
no ale paluchem najlepiej się rozprowadza silikon, tylko trzeba w
ludwiku namoczyć ( paluch oczywiście)
a fugi są cementowe bo silikonowe to jest g.. nie fugi, używa się
najczęściej do wykańczania szerszych brzegów
jeffrey
-
10. Data: 2009-05-18 21:40:52
Temat: Re: Pistolet do fugi?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Mon, 18 May 2009 22:37:27 +0200, Jacek "Plumpi" napisał(a):
> Jak zrobi paprok to brzydko wygląda.
Ogólnie brzydko wygląda, chodzi mi o gumowaty wygląd, zupełnie inny niż
fuga cementowa.
> Czasami jak widzę fachowców nakładających silikon i rozprowadzających go
> paluchami to mam chęć te paluchy poucinać.
Ale najlepiej rozprowadza sie paluchem :) Szpachelki do silikonu sa
niewygodne. Inna sprawa, ze trzeba umiec to robić. To tylko z pozoru
banalna czynność.
Podaje dwa hinty:
1) Fugowanie wewnętrznych krawędzi. Przyklejamy _równo_ taśmę malarską po
obu stronach silikonowanej krawędzi, a silikonem wypełniamy miejsce między
taśmami. Wygładzamy paluchem zmoczonym w wodzie z ludwikiem lub wodzie z
mydłem po czym sprawnym ruchem odrywamy tasmy. Pasek silikonu jest równy i
piękny.
2) Wykonywanie fugi silikonowanej. Chcąc oklejać wszystkie krawędzie płytek
taśmą malarską możnaby dostać szału. Nikt zresztą nie ma na tyle dużo czasu
żeby to robić. Z drugiej strony usuwanie zaschniętego silikonu z
powierzchni płytek to katorga i mozna to zrobic praktycznie tylko
mechanicznie, ryzykując przy tym zniszczenie powierzchni. Z pomocą
przychodzi nam oczywiście woda z ludwikiem/woda z mydlem i mały rozpylacz,
taki jakim zrasza się kwiatki na balkonie. Spryskujemy roztworem całą
powierzchnię płytek, po czym wpuszczamy silikon w fugę i znów bardzo
delikatnie spryskujemy. Ważne, żeby nie przesadzić. Płytki mają być po
prostu mokre, ale płyn nie może spływać... Wygładzamy fugę i idziemy na
kawkę na 30 minut, aż na silikonie utworzy się skórka i będziemy mogli
delikatnie przetrzeć płytki szmatką. Nadmiar silikonu zejdzie z łatwością,
gdyż nie przykleił się do płytek - były mokre od ludwika/mydła. Płytki są
czyste, a fuga silikonowa równa i gładka.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.