> Montujesz drabinkę taką, jaką chcesz i zasilasz wodą z podłogówki lub
> dajesz trzecią pompę i zasilasz gorącą wodą z kotła.
> Temperaturę drabinki ustawiasz zaworem termostatycznym RTL.
Kocioł ma już swoja pompę wewnątrz, więc zasilenie drabinki to nie
problem bez dodatkowych wydatków.
Cezary

do góry

> Dzięki za wsparcie ;)


O podlogowce niczego nie wiem wiec ci nie pomoge, sam jestem samoukiem
na grupie. Tylko ze ja zaczalem ten temat ponad 2 lata temu na
poczatku reagowalem dokladnie tak samo. Pamietaj na poczatku jest
chaos pozniej dopiero porzadek.

KADAR

do góry

Dnia 06-11-2010 o 12:38:42 RadekNet (www.rejsy-czartery.com)
<r...@p...com.pl> napisał(a):

> W dniu 06.11.2010 11:55, Marek Dyjor pisze:
>> Plumpi wrote:
>>> Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ib226o$5cm$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>>> Największe szanse schrzanienia bedziesz miał w układzie mieszanym.
>>>>
>>>> A czemu ?
>>>>
>>>> Czy według Ciebie warto jeśli tak zupełnie zrezygnować z grzejników ?
>>>> Bo zostałby jeden grzejnik w łazience a łazienka mała (8m2) ...
>>>>
>>>> Trochę nie rozumiem o czym mówił hydraulik (o 3 pompie). Wspominał
>>>> coś że bez trzeciej pompy grzejnik w łazience będzie miał taką samą
>>>> temperaturę jak podłogówka (czyli bez sensu).
>>>
>>> Wybacz, ale poraża mnie już Twoja ignorancja :)
>>> Przeczytaj dokładniej to co napisałem, bo pisałem o tym juz chyba ze
>>> 3, albo 4 razy w tym wątku.
>>
>> ja tam już nie łapię jakie problemy ma kolega Kaszpir.
>
> Wlasnie mojej zonie mowilem, ze podobnie jak Kaszpir, wpadlem na ta
> grupe nie majac wiedzy o ogrzewaniu, a co gorsza ze swoja wizja np
> sterowania ;) A przeciez Janusz, Plumpi i inni swietnie to wyjasniaja
Dziękuję, staram się ale nie zawsze mam czas na pisanie.


> ... Mysle, ze problem w niedouczonych instalatorach, jakich ma na zywo
> Kaszpir i ich wizji swiata.

No niestety, juz pisałem na grupie, jak widze niektóre realizacje to się
włos jeży.


> Co raz bardziej jestem zadowolony, ze postanowilismy budowac
> wlasnorecznie.
Bo tak jest najlepiej, jeszcze jak znajdziesz kogoś kto się zna żeby
oceniał
wykonaną robotę na bieżąco to jest super.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

Dnia 06-11-2010 o 15:57:57 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):

> Kadar wrote:
>> Podpisuje sie wszystkim czym mam pod haslem edukacyjna rola grupy.
>> Wiele lat temu remontowalem mieszkanie i poza tym co mabyc zburzone
>> nie mialem zielonego pojecia co i jak. Nawet kafle mi zle polozyli i
>> mimo ze to widzialem nie potrafilem uzasadnic. Oczywiscie standardowa
>> odpowiedzi brzmiala, bo tak musi byc.
>> Teraz tez widze ze sam musze niektore rzeczy wykonac bo nikt inny
>> lepiej tego za mnie nie zrobi. Problem w tym, ze chetnie bym top komus
>> oddal. Dlatego nie do konca zgadzam sie z tym robieniem samemu. W
>> koncu powinnismy dazyc do tego zeby sie specjalizowac a nie wracac do
>> epoki renesansu i wykazywac sie wiedza w kazdej dziedzinie.
>
> problem lezy w tym ze do wykonywania nawet stosunkowo prostych zadan
> potrzeba inteligencji a osoby inteligentne nie maja zbytniej ochoty
> zajmowac sie takimi pracami. Drugim rozwiazaniem jest zatrudnienie
> posrednika który nei bedzie sam robil tych prostych prac ale bedzie
> pilnowal i nadzorowal. Za granica czesto jest to projektant wnetrz,
> który poza projektem pelni tez funkcje generalnego wykonawcy.
A u nas inspektor nadzoru.


--
Pozdr
JanuszK

do góry

janusz_kk1 wrote:
>> problem lezy w tym ze do wykonywania nawet stosunkowo prostych zadan
>> potrzeba inteligencji a osoby inteligentne nie maja zbytniej ochoty
>> zajmowac sie takimi pracami. Drugim rozwiazaniem jest zatrudnienie
>> posrednika który nei bedzie sam robil tych prostych prac ale bedzie
>> pilnowal i nadzorowal. Za granica czesto jest to projektant wnetrz,
>> który poza projektem pelni tez funkcje generalnego wykonawcy.
> A u nas inspektor nadzoru.

inspektor nadzoru...

ile osób zatrudniło kogoś takiego?

do góry

ŁC wrote:
> Dnia Sat, 6 Nov 2010 00:08:44 +0100, /// Kaszpir /// napisał(a):
>
>> Jednakże podwykonawca mówi o potrzebie kupna trzeciej pompy aby w
>> grzejniku w łazience była temperatura wyższa niż w podłogowce ...
>
> Podepnę się z pytaniem - co w wypadku, kiedy w całym domu jest
> podłogówka, a w łazienkach chciałoby się mieć grzejnik drabinkowy -
> praktykuje się dawanie "przewymiarowanego" grzejnika i zasilanie
> całego układu wodą o tej samej temperaturze?

to zalezy jakie masz źródło ciepła, jeśli pompę ciepła, czyli podlogówka
idzie prosto ze żródła to albo przewymiarowany grzejnik, albo grzejnik z
grzałką elektryczną albi grzjenik tylko z grzałką :)

do góry

Plumpi wrote:
> Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
> news:104hi6r7mt4mi.frxkxyydzgax.dlg@40tude.net...
>
>>> Jednakże podwykonawca mówi o potrzebie kupna trzeciej pompy aby w
>>> grzejniku
>>> w łazience była temperatura wyższa niż w podłogowce ...
>>
>> Podepnę się z pytaniem - co w wypadku, kiedy w całym domu jest
>> podłogówka, a w łazienkach chciałoby się mieć grzejnik drabinkowy -
>> praktykuje się dawanie "przewymiarowanego" grzejnika i zasilanie
>> całego układu wodą o tej samej temperaturze?
>
> W jakim celu chcesz przewymiarowywać ?
> Przeciez drabinka nie ma grzać pomieszczenia, lecz ma dawać ciepło,
> żeby suszyć ręczniki.
> Montujesz drabinkę taką, jaką chcesz i zasilasz wodą z podłogówki lub
> dajesz trzecią pompę i zasilasz gorącą wodą z kotła.
> Temperaturę drabinki ustawiasz zaworem termostatycznym RTL.

wybacz ale coś pitolisz...

jaka trzecia pompa?

w 90% kotłów wiszących (kóre obecnie sie najczęściej instaluje w domach)
pompa jest wbudowana w kocioł i w układzie z podłogówką są dwie pompy, pompa
kotłowa i pompa za mieszaczem do podłogówki.

do góry

Dnia 06-11-2010 o 10:25:43 Budyń <b...@g...pl> napisał(a):

> Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.vlqrgxok1cvm6g@linux-rj.dom...
>> Akumulacje mam w nosie.
>> Ale to nie o akumlację
>
> dlatego mówie ze mam w nosie :-)
>
>> chodzi tylko o to że jak połozysz osb na rurkach to
>> wbijesz je w styropian, piasek o gr np 3cm wypełni przestrzeń pomiedzy i
>> zabezpieczy rurki, tylko zanim go przykryjesz płytą to go wysusz
>> podłogówką :)
>
> niby racja -ale piasek to chyba izolatorem bedzie, za dużo powietrza w
> nim. Moze to nie bedzie przeszkadzac bardzo.
Nie będzie, na pewno bedzie lepiej przewodził ciepło o panela, poza tym
jak go dasz
3cm to max 1,5cm będzie piasku nad rurką, ale on sie ubije i będzie go
mniej,
on służy głównie jako wypełniacz pomiędzy rurkami. A twojego stropu
nie przeciąży bo 3cm daje niecałe 50kg/m2.


>
>> Ale gdyby zalac rurki gipsem a nie betonem -gips
>> jest 2x lżejszy. Trzeba pomyśleć....
>
>> Nie gips sie nie nadaje, za słaby popęka będzie crobotał a ostre
>> krawędzie będą rurę uszkadzać
>
> a gdyby mu dać jakis włóknisty wypełniacz, do betonów sie czasem stosuje
> takie. Szczegółów nie znam :)
Możesz nic nie dawać :) tak jak Marek ci radził wybrać system suchej płyty
ale to będzie drożej.


--
Pozdr
JanuszK

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ib4dtv$f8t$1@news.onet.pl...

> wybacz ale coś pitolisz...
>
> jaka trzecia pompa?
>
> w 90% kotłów wiszących (kóre obecnie sie najczęściej instaluje w domach)
> pompa jest wbudowana w kocioł i w układzie z podłogówką są dwie pompy,
> pompa kotłowa i pompa za mieszaczem do podłogówki.

Już od razu pitolisz. Cały czas dyskutujemu o kotle wglowym. Kolega ŁC
podpiął sioę do tematu nic nie pisząc, ze w jego przypadku chodzi o kocił
gazowy. Dlatego defaultowo przyjąłem, ze chodzi mu także o kocioł na
ekogroszek.

do góry

Dnia 06-11-2010 o 21:26:10 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał(a):

> janusz_kk1 wrote:
>>> problem lezy w tym ze do wykonywania nawet stosunkowo prostych zadan
>>> potrzeba inteligencji a osoby inteligentne nie maja zbytniej ochoty
>>> zajmowac sie takimi pracami. Drugim rozwiazaniem jest zatrudnienie
>>> posrednika który nei bedzie sam robil tych prostych prac ale bedzie
>>> pilnowal i nadzorowal. Za granica czesto jest to projektant wnetrz,
>>> który poza projektem pelni tez funkcje generalnego wykonawcy.
>> A u nas inspektor nadzoru.
>
> inspektor nadzoru...
>
> ile osób zatrudniło kogoś takiego?
0 no może 5% kumatych wie że jest coś takiego :)
Są owszem ale na dużych budowach, ale tam to wynika z czego innego.


--
Pozdr
JanuszK

do góry