Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtgrmu$r4r$...@n...icm.edu.pl...

> A jakim wiertłem i jak najlepiej wiercić w kafelkach, żeby nie popękały?

http://www.ceneo.pl/12373857

Takim wiertłem można wiercić w dowolnej "ceramice" czy to zwykłe kafelki czy
twardy gres.
Do kupienia w każdym markecie, najlepiej wkrętarką z niskimi obrotami. Od
biedy wiertarką też można tyle że szybciej się wiertło zużyje.

Czasem do kupienia w komplecie jest zestaw do chłodzenia wodą, kiedyś go
używałem, ale teraz wiercę na sucho. Dbam tylko by nie dawać zbyt wysokich
obrotów by się wiertło nie przegrzewało.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-09-18 o 13:55, Ergie pisze:
> Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtgrmu$r4r$...@n...icm.edu.pl...
>
>> A jakim wiertłem i jak najlepiej wiercić w kafelkach, żeby nie popękały?
>
> http://www.ceneo.pl/12373857
>
> Takim wiertłem można wiercić w dowolnej "ceramice" czy to zwykłe kafelki
> czy twardy gres.
> Do kupienia w każdym markecie, najlepiej wkrętarką z niskimi obrotami.
> Od biedy wiertarką też można tyle że szybciej się wiertło zużyje.
>
> Czasem do kupienia w komplecie jest zestaw do chłodzenia wodą, kiedyś go
> używałem, ale teraz wiercę na sucho. Dbam tylko by nie dawać zbyt
> wysokich obrotów by się wiertło nie przegrzewało.

Dzięki :)

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

W dniu 18.09.2015 o 13:29, Kżyho pisze:
> W dniu 2015-09-18 o 13:20, Kris pisze:
>> W dniu piątek, 18 września 2015 13:14:40 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>>> A jakim wiertłem i jak najlepiej wiercić w kafelkach, żeby nie popękały?
>> Widia
>
> No widia, to standardowo jest do wszelkiego wiercenia w murze. Ale pytam
> stricte o technikę wiercenia w przypadku kafelków. Miałbym kilka otworów
> do wywiercenia w łazience, ale nie mam w razie czego zapasu kafelków i
> się boję, że skończy się średnio fajnie...
>
> Pzdr

ja wiercę widią - małe obroty niewielki nacisk i nic nie pęka, ale może
warto poćwiczyć w najmniej widocznym miejscu? :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

>Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:mtgrmu$r4r$...@n...icm.edu.pl...

>A jakim wiertłem i jak najlepiej wiercić w kafelkach, żeby nie
>popękały?


Najlepiej dla kafli wiercić wiertłem do szkła oczywiście bez udaru.
Szybko, dokładnie i bez odprysków.

Bogdan

do góry

W dniu 2015-09-18 o 00:00, Jarosław Sokołowski pisze:
> masti pisze:
>
>> to zależy co to znaczy dobrze wyglądało :)
>> jak chcesz ukryć mocowania to możesz dać wsuwane
>> http://dobreokucia.pl/userdata/gfx/6140ce56d070ac427
f381c86d9462f15.jpg
>
> To trochę na wyrost. Na poprzednim zdjęciu półka ma z trzech stron kontakt ze
> ścianą, więc łatwo ją oprzeć w kilku punktach na drobnych kołkach-podporach,
> które będą pracowały tylko na ścinanie. To potrafi dużo wytrzymać. I łatwo
> też ukryć w wyżłonieniu w dolnej powierzchni półki. Jeśli dobrze zrozumiałem
> intencję Indianina, chodzi o okoliczność okafelkowania. Kafelki ścienne
> łatwiej przewiercić niż się powszechie wydaje. Ważnie natomiast, co jest
> pod nimi.
>

Chodzi właśnie o ukrycie mocowań i aby to było stabilne.

Po prostu bardziej się boję o płytkę, aby nie strzeliła kiedy będzie
naciskać na wsadzony tam kołek meblowy 5mm średnicy, proszki trochę ważą..
A jeśli chodzi o wiercenie to nie mam z tym problemów. Nowe porządne
wiertło widiowe i bez udaru i pośpiechu robię otworki. Z gresem jest
gorzej (zwłaszcza twardym chińskim).

Tył i jedna boczna ścianka to bloczki komórkowe 10cm Ytong, druga ściana
boczna to pełna ściana zbrojona keramzytobeton.


--
Irokez

do góry

Irokez pisze:

>>> to zależy co to znaczy dobrze wyglądało :)
>>> jak chcesz ukryć mocowania to możesz dać wsuwane
>>> http://dobreokucia.pl/userdata/gfx/6140ce56d070ac427
f381c86d9462f15.jpg
>>
>> To trochę na wyrost. Na poprzednim zdjęciu półka ma z trzech stron
>> kontakt ze ścianą, więc łatwo ją oprzeć w kilku punktach na drobnych
>> kołkach-podporach, które będą pracowały tylko na ścinanie. To potrafi
>> dużo wytrzymać. I łatwo też ukryć w wyżłonieniu w dolnej powierzchni
>> półki. Jeśli dobrze zrozumiałem intencję Indianina, chodzi o okoliczność
>> okafelkowania. Kafelki ścienne łatwiej przewiercić niż się powszechie
>> wydaje. Ważnie natomiast, co jest pod nimi.
>
> Chodzi właśnie o ukrycie mocowań i aby to było stabilne.
>
> Po prostu bardziej się boję o płytkę, aby nie strzeliła kiedy będzie
> naciskać na wsadzony tam kołek meblowy 5mm średnicy, proszki trochę ważą..
> A jeśli chodzi o wiercenie to nie mam z tym problemów. Nowe porządne
> wiertło widiowe i bez udaru i pośpiechu robię otworki. Z gresem jest
> gorzej (zwłaszcza twardym chińskim).
>
> Tył i jedna boczna ścianka to bloczki komórkowe 10cm Ytong, druga ściana
> boczna to pełna ściana zbrojona keramzytobeton.

W takim razie nie widzę żadnych problemów. Kołek powinien być raczej
z tych dłuższych, by dobrze zagłębił się w ścianę (więc niekoniecznie
"meblowy"). Ytong daje możliwość ścisłego osadzenia pręta, bo w tym
się dobrze wierci równe otwory. Płytka tak łatwo nie pęka, ale jeśli
ktoś ma obawy, może w niej wywiercić otwór szerszy niż w ścianie, by
została rezerwa na ewentualne ugięcie. Ukrywanie takie, jak to bywa
w meblach -- półka nałożona od góry, kołki chowają się w wycięciach.

--
Jarek

do góry

On 2015-09-18 13:20, Jarosław Sokołowski wrote:
[...]
> Ja się przewiercałem zaostrzonym na szlifierce pilnikiem trójkątnym.
> Ręcznie. Idzie bardzo szybko. Ale to zależy od kafelków, bywają różnej
> twardości.
Lat temu ze 35 na zajęciach praktyczno-technicznych wierciliśmy w ten
sposób w szkle. :-) Wiertło zrobione z trójkątnego pilnika i ręczna
wiertarka. Aczkolwiek zastanawia mnie jak rozpocząć wiercenie aby
wiertło nie "jeździło" na boki od miejsca gdzie ma być otwór. Bo
punktakiem w płytkę raczej nie przywalisz.

BTW. Zdaje się, że teraz w marketach budowlanych można kupić specjalne
wiertła do ceramiki.

do góry

On 2015-09-19 06:22, dddddddd wrote:
[...]
> ja wiercę widią - małe obroty niewielki nacisk i nic nie pęka, ale może
> warto poćwiczyć w najmniej widocznym miejscu? :)
IMO ręczna wiertarka lepiej by się do tego nadawała - bardziej
precyzyjna kontrola obrotów. No i udaru przypadkowo się nie włączy. :-)

do góry

JDX pisze:

>> Ja się przewiercałem zaostrzonym na szlifierce pilnikiem trójkątnym.
>> Ręcznie. Idzie bardzo szybko. Ale to zależy od kafelków, bywają różnej
>> twardości.
> Lat temu ze 35 na zajęciach praktyczno-technicznych wierciliśmy w ten
> sposób w szkle. :-) Wiertło zrobione z trójkątnego pilnika i ręczna
> wiertarka. Aczkolwiek zastanawia mnie jak rozpocząć wiercenie aby
> wiertło nie "jeździło" na boki od miejsca gdzie ma być otwór. Bo
> punktakiem w płytkę raczej nie przywalisz.

Ten pilnik dobrze się sprawdza w roli punktaka. Jak jest krótki na
krótkiej rączce, to łatwo nim przedziurawić glazure płytki. Przez
ręczne wiercenie rozumiem tu nie ręczną wiertarkę, tylko po prostu
dłubanie tym pilnikiem w płytce.

> BTW. Zdaje się, że teraz w marketach budowlanych można kupić specjalne
> wiertła do ceramiki.

Diamentowe. Ktoś je tu pokazywał. To nawet bardziej frez niż wiertło. Do
gresu czy terakoty, to tak. Do miękkiej ściennej płytki nie są niezbędne.

--
Jarek

do góry

JDX wrote:

> On 2015-09-18 13:20, Jarosław Sokołowski wrote:
> [...]
>> Ja się przewiercałem zaostrzonym na szlifierce pilnikiem trójkątnym.
>> Ręcznie. Idzie bardzo szybko. Ale to zależy od kafelków, bywają różnej
>> twardości.
> Lat temu ze 35 na zajęciach praktyczno-technicznych wierciliśmy w ten
> sposób w szkle. :-) Wiertło zrobione z trójkątnego pilnika i ręczna
> wiertarka. Aczkolwiek zastanawia mnie jak rozpocząć wiercenie aby
> wiertło nie "jeździło" na boki od miejsca gdzie ma być otwór. Bo
> punktakiem w płytkę raczej nie przywalisz.

a czemu nie? tylko delikatnie

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry