-
1. Data: 2009-09-11 06:53:06
Temat: Półki w garażu
Od: "wk" <w...@N...gazeta.pl>
Witam,
zrobiłem półki w garaży, wspornika z castoramy o ramieniu 35 cm, te największe
dostępne. Natomiast samą półkę zrobiłem na szerokość 50 cm. Testując
obciążenie moją masą ciała nic się nie dzieje oprócz małego uginania sie półki
jeśli ją łapie na krawędź i próbuje strącić. Jeśli to samo robię na środku
półki trzyma się stabilnie. Chcę tam trzymać pozostałe kafle, jakieś deski, 4
koła samochodowe, itp. Półki są dwie, wsporniki co 110 cm, półka zrobiona z
desek szerokość 9 cm, grubość 2 cm, poskręcanych co 1,2 cm, na szerokość 50
cm. Jedna półka ma w sumie ok. 5,6 meta, druga 2,2 metra. Wszystko byłoby
fajnie, gdyby nie kolega, który mi powiedział, że na takich wspornikach, półka
mu wyleciała z kołkami i rozwalił 2 tyg. pracy robienia przetworów. Półka nie
wytrzymała około 150 kg na długości około 2m. Mam więc obawy, czy ta
konstrukcja u mnie to wytrzyma? Jakie macie doświadczenia z tymi wspornikami?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2009-09-11 09:13:01
Temat: Re: Półki w garażu
Od: Rafal <r...@o...pl>
> półka mu wyleciała z kołkami
Sam napisałeś na co zwrócić uwagę
Pozdrawiam
Rafał
-
3. Data: 2009-09-11 09:58:12
Temat: Re: Półki w garażu
Od: QbaB <q...@g...com>
On 11 Wrz, 11:13, Rafal <r...@o...pl> wrote:
> > półka mu wyleciała z kołkami
>
> Sam napisałeś na co zwrócić uwagę
>
> Pozdrawiam
> Rafał
Tak, najważniejsze to roczaj materiału z którego jest ściana i jakość
kołków.
Pzdr
QbaB
-
4. Data: 2009-09-11 11:18:24
Temat: Re: Półki w garażu
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Kiedyś mi tak ze ściany powieszony rower wyjechał ;-)
A skurczybyki (Włosi) zrobili w blasze wspornika takie małe otworki na śruby chyba ze
3-4 mm
JaC
-----
> Tak, najważniejsze to roczaj materiału z którego jest ściana i jakość kołków.
-
5. Data: 2009-09-11 11:36:21
Temat: Re: Półki w garażu
Od: "nuclear2001" <n...@p...onet.pl>
> Kiedyś mi tak ze ściany powieszony rower wyjechał ;-)
> A skurczybyki (Włosi) zrobili w blasze wspornika takie małe otworki na
> śruby chyba ze 3-4 mm
tez uwazam że to bez sensu wymiar, no ale w smie rozwiercic to nie problem,
u mnie (pustak ceramiczny co ma juz z 20 lat ;P ) siedzi taka półka na
śrubach bodajże 8x160 i odpowiednich do nich kołkach i spokojnie wytrzymuje
ok 50kg na uchwyt, wiecej nie testowałem bo sie boje o uchwyty ;)
-
6. Data: 2009-09-11 22:24:18
Temat: Re: Półki w garażu
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Zależy jaki wspornik. Firmy Elfa są bardzo dobre, podwójne uchwyty w szynie.
Firmy Element System też dobre, ale pojedyncze. A te z Ikea to wielkie
ryzyko. Gną się i spadają z hukiem. Mówię o ekstremalnych obciążeniach, nie
wazonik. Piszę bo miałem styczność w praktyce ze wszystkimi.
A kołki to prawie 100% skuteczność to kołki Fischera ramowe. Są w marketach
też. Drogie ale warte tych pieniędzy.
Robert
-
7. Data: 2009-09-12 08:43:53
Temat: Re: Półki w garażu
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Bardzo dobre są kołki Tox, ale jakoś coraz trudniej je kupic.
JaC
-----
> A kołki to prawie 100% skuteczność to kołki Fischera ramowe.
> Drogie ale warte tych pieniędzy.
-
8. Data: 2009-09-15 12:51:06
Temat: Re: Półki w garażu
Od: "wk" <w...@g...pl>
Dzięki za porady. Półki jeszcze stoją, jest już na nich jakieś 100 kg płytek
:-) Kołki są jakieś licha, tzn, typowe, średnica, ja wiem może 8-10 mm. Sa się
jeszcze "wieszam" i nic się nie dzieje. I pytanie: czy jak jest OK tak
pozostanie? Nie będę już ich bardziej dociążał. Czy wyleciały komuś półki z
kołków np. po kilku miesiącach?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/