-
21. Data: 2018-11-09 13:47:47
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 9 Nov 2018 11:10:12 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
> A nie idzie całości zagłębić w podłogę?
Łącznie do dyspozycji 7 cm, odległość od pionu ok. 5 m, pod posadzką
teriva...
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
22. Data: 2018-11-09 13:56:13
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 9 Nov 2018 11:14:19 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
> Do schowania pompy może dziurę wykopać.
Pompkę można dać wyżej, a pod odpływ wsadzić koncówkę węża z ewentualnym
czujnikiem wody.
Przy odpowiednio cienkiej rurce wszystko, co się nie zassie, powinno zostać
w syfonie. Czy się mylę?
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
23. Data: 2018-11-09 14:49:39
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 9.11.2018 08:36, Maciek pisze:
> Rzecz w tym, że prysznic jest z koniecznosci częściowo pod skosem i takie
> rozwiązanie pogorszy jego funkcjonalność dla mnie - jestem ponad 20 cm
> wyższy.
Lepiej się schylać pod sufitem, niż rzeźbić pod podłogą.
-
24. Data: 2018-11-09 16:37:05
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: Bolko <s...@g...com>
W dniu piątek, 9 listopada 2018 13:56:07 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Fri, 9 Nov 2018 11:14:19 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
>
> > Do schowania pompy może dziurę wykopać.
>
> Pompkę można dać wyżej, a pod odpływ wsadzić koncówkę węża z ewentualnym
> czujnikiem wody.
> Przy odpowiednio cienkiej rurce wszystko, co się nie zassie, powinno zostać
> w syfonie. Czy się mylę?
A skąd się weźmie woda miedzy syfonem a wirnikiem pompki?
-
25. Data: 2018-11-09 17:23:15
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2018-11-09 o 13:47, Maciek pisze:
> Dnia Fri, 9 Nov 2018 11:10:12 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
>
>> A nie idzie całości zagłębić w podłogę?
>
> Łącznie do dyspozycji 7 cm, odległość od pionu ok. 5 m, pod posadzką
> teriva...
No to w terivie masz miejsca w ciul, można cały bloczek zdewastować a
strop i tak się nie zawali.
Dawaj fotki.
-
26. Data: 2018-11-09 17:27:48
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2018-11-08 o 19:26, Maciek pisze:
>
> Hej,
>
> Żona się uparła na prysznic bez brodzika. W takim układzie nie wyrobię
> spadku, więc zostaje chyba tylko pompa odpływowa. Na Allegro widzę ceny w
> okolicy 2000 zł. Czy ktoś to ćwiczył i spotkał może jakiś godny uwagi model
> za mniej bandycką cenę?
Pompa to kiepski pomysł, poza tym i tak będziesz musiał zrobić spadek w
kierunku dopływu pompy.
Może w ścianie się zmieścisz, może coś takiego?
https://www.oleole.pl/odplywy-prysznicowe/deante-kow
-003a.bhtml
-
27. Data: 2018-11-09 19:28:11
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 9 Nov 2018 07:37:05 -0800 (PST), Bolko napisał(a):
> A skąd się weźmie woda miedzy syfonem a wirnikiem pompki?
Słuszna uwaga. Trzeba by sprawdzić, czy przy pełnym odpływie da radę
zassać...
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
28. Data: 2018-11-09 23:03:06
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: rafsc <...@w...pl>
Robert WaĹkowski wrote:
> W dniu 2018-11-09 o 10:40, abomito pisze:
> > Witam
> >> Zbędna zapobiegliwość. :-)
> >> A to widziałeś?
> > Zobaczyłem, choć nie znam angielskiego na tyle dobrze, aby zrozumieć zasadę...Ale
dojdę.
>
> Tak jednym zdaniem, to goły drut fazowy grzeje wodę.
>
> Robert
Czyli tak, jak w popularnym ogrzewaczu przepływowym firmy D***.
Pozdrawiam
-
29. Data: 2018-11-10 05:57:33
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: A S <a...@e...pl>
W dniu 2018-11-09 o 08:36, Maciek pisze:
>
> Heh, od razu jej to zaproponowałem - po 20 latach takie manewry wchodzą w
...
Dziwne macie te żony
--
A S
-
30. Data: 2018-11-10 08:34:38
Temat: Re: Pompa do prysznica
Od: abomito <a...@w...pl>
Witam
> >
> > Tak jednym zdaniem, to goły drut fazowy grzeje wodę.
No nie wiem, ty raczej chodziło o pompowanie.Choć przy maszynach lutowniczych
działało...Ale jednak co pompa to pompa.Tyle, że w tym konkretnym wypadku-
trzeba by pomyśleć o rewizji, gdyby się popsotowała.
No bo sama sobie będzie robić za zamknięcie wodne.Dopóki włosami nie zajdzie...