-
11. Data: 2021-07-16 22:07:58
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-07-16 o 18:55 +0200, heby napisał:
> On 16/07/2021 15:24, Mateusz Viste wrote:
> > wyobrażenie tego, do czego służy CAD 3D, było błędne.
>
> Uzyj więc darmowych CADów 3D. Przeszły one niedawno rewolucję i są
> bardzo wygodne i przyjazne, z uwagi na to, że są stosowane w
> drukowaniu 3D. Niektóre działaja "z przeglądarki", bez instalacji.
>
> https://www.tinkercad.com/
> https://www.sketchup.com/try-sketchup#for-personal
> https://www.autodesk.com/products/fusion-360/overvie
w
Rozglądałem się, i nie wydaje mi się, żeby programy do drukarek 3D
spełniały moje potrzeby... Wynika to chyba stąd, że przy drukarce 3D
nie ma potrzeby planów - ot, modelujesz sobie co tam chcesz, i jak już
wymodelujesz na ekranie to wysyłasz jakimś plikiem STL czy co tam się
używa do drukarki 3D i ona sobie z tym radzi.
Przy pracy z drewnem jest o tyle inaczej, że drukarką 3D jest piła
stołowa, wyrzynarka, router i dłuto a sterownikiem jestem ja. A ja nie
czytam STLa. Mój firmware wspiera tylko jeden format wejściowy:
wydrukowany rysunek elementu w dwóch lub trzech rzutach z podanymi
wymiarami. I tego te programy do drukarek nie robią (tak samo zresztą
FreeCAD, o ile nie przeoczyłem).
Aby było konkretniej, tutaj przykład części którą sobie wymodelowałem w
FreeCAD: https://imgpile.com/images/NiHr8x.png
A tutaj ta sama listwa, którą narysowałem w LibreCAD żeby w warsztacie
wiedzieć jak mam ciąć: https://imgpile.com/images/NiHc2P.png
No i teraz pytanie: czy któryś z tych rewolucyjnych programów do
drukarek 3D jest w stanie wygenerować jedno na podstawie drugiego?
Mateusz
-
12. Data: 2021-07-16 22:23:25
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/07/2021 22:07, Mateusz Viste wrote:
> No i teraz pytanie: czy któryś z tych rewolucyjnych programów do
> drukarek 3D jest w stanie wygenerować jedno na podstawie drugiego?
Nie. Ale ten STL jest mozliwy do zaimportowania do CADa który to
potrafi. Innymi słowy modelujesz przemiot w A (bo łatwiej) i generujesz
rysunek techniczny w B (bo A nie potrafi). Ponieważ nie robie tego na
codzień, to w tym konkretnym etapie nie pomogę, jednak ludzie dokładnie
to robią. Ba, nie tak dawno znalazłem na YT kolesia, który projektuje
meble w Blenderze i generuje rysunki do cięcia płyt w jakimś innym
CADzie, niestety nie pamietam w jakim. Film, jak znajdę, podrzucę.
-
13. Data: 2021-07-16 22:28:31
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-07-16 o 10:46 -0700, ptoki napisał:
> FreeCad jest dosyc mocny w tym co ci potrzeba. Ale musisz odpowiedni
> workflow w nim uskutecznic. On nie wymusza tego samoczynnie.
> Kazdy z twoich elementow musisz zdefiniowac jako czesc (wtedy free
> cad bedzie w stanie je interpretowac osobno i wygeneruje planarny
> zestaw) i potem zlozyc w komponent.
Wydaje mi się, że ja tak właśnie robię. Mam "części" (parts), i każda
"część" składa się z kilku "form" (shapes). Tylko że nijak z tego nie
jestem w stanie wygenerować planu 2D. Ew. przy nietypowych kształtach
rysuję je najpierw w płaszczyźnie 2D za pomocą modułu "sketch", tam
podaję wymiary, kąty i inne wymagania, by następnie nadać elementowi
głębokość. W tych szczególnych wypadkach mógłbym posiłkować się takim
sketchem jako namiastka planu, ale to brzydkie, nie daje się wydrukować
w jednolitej skali i wymagałoby jednej strony na każdą płaszczyznę
każdej części... Porażka. A wygląda to tak:
https://imgpile.com/images/NiHkCw.png
Generalnie kupa roboty.
> Ja nie uzywam bo nie widze sensu. Dla mnie starcza inkscape plus
> jakis program cam-owski jak cos na cnc wycinam. Nie mam z tego widoku
> 3d ale mi takie uproszczenie mocno przyspiesza projektowanie.
Czyli to podobne do mojego rysowania w LibreCAD. Da się szybko ogarnąć
i wydrukować. Tyle, że każdą część trzeba rysować osobno w kilku
rzutach, i jak coś się w niej zmienia to trzeba edytować każdy rzut
osobno bo LibreCAD nie wie, że to ta sama część. No i oczywiście brak
modelizacji 3D, czyli łatwiej przeoczyć jakieś wtopy które zamiast
wyjść na modelu 3D pojawią się na drewnianym prototypie...
Mateusz
-
14. Data: 2021-07-16 22:38:00
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-07-16 o 22:23 +0200, heby napisał:
> Nie. Ale ten STL jest mozliwy do zaimportowania do CADa który to
> potrafi. Innymi słowy modelujesz przemiot w A (bo łatwiej) i
> generujesz rysunek techniczny w B (bo A nie potrafi).
Takie rozwiązanie jak najbardziej by mi odpowiadało. Już wcześniej
próbowałem zresztą poprzez eksport widoku 3D z FreeCAD do DXF i
następnie import tego pliku DXF do LibreCAD, ale wyniki były...
powiedzmy humorystyczne. Być może to kwestia sparowania odpowiednich
programów, poszukam w tym kierunku. Jeśli podpowiesz jakieś nazwy
programów to chętnie potestuję.
Mateusz
-
15. Data: 2021-07-16 22:53:15
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 16/07/2021 22:38, Mateusz Viste wrote:
>> Nie. Ale ten STL jest mozliwy do zaimportowania do CADa który to
>> potrafi. Innymi słowy modelujesz przemiot w A (bo łatwiej) i
>> generujesz rysunek techniczny w B (bo A nie potrafi).
> Takie rozwiązanie jak najbardziej by mi odpowiadało. Już wcześniej
> próbowałem zresztą poprzez eksport widoku 3D z FreeCAD do DXF i
> następnie import tego pliku DXF do LibreCAD, ale wyniki były...
> powiedzmy humorystyczne. Być może to kwestia sparowania odpowiednich
> programów, poszukam w tym kierunku. Jeśli podpowiesz jakieś nazwy
> programów to chętnie potestuję.
Moje umiejętności kończą się na tandemie Python+OpenSCAD. Innymi słowy
są "użyteczne inaczej" z racji skrętu programistycznego. Poszukam jednak
przynajmniej tego filmu. Kłopot w tym że obejrzałem jakaś setkę tego
typu filmów i znajdź tutaj ten jeden...
-
16. Data: 2021-07-16 23:28:01
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: ptoki <s...@g...com>
piątek, 16 lipca 2021 o 15:08:02 UTC-5 Mateusz Viste napisał(a):
> 2021-07-16 o 18:55 +0200, heby napisał:
> > On 16/07/2021 15:24, Mateusz Viste wrote:
> > > wyobrażenie tego, do czego służy CAD 3D, było błędne.
> >
> > Uzyj więc darmowych CADów 3D. Przeszły one niedawno rewolucję i są
> > bardzo wygodne i przyjazne, z uwagi na to, że są stosowane w
> > drukowaniu 3D. Niektóre działaja "z przeglądarki", bez instalacji.
> >
> > https://www.tinkercad.com/
> > https://www.sketchup.com/try-sketchup#for-personal
> > https://www.autodesk.com/products/fusion-360/overvie
w
> Rozglądałem się, i nie wydaje mi się, żeby programy do drukarek 3D
> spełniały moje potrzeby... Wynika to chyba stąd, że przy drukarce 3D
Rozgladales sie ale pobieżnie.
> nie ma potrzeby planów - ot, modelujesz sobie co tam chcesz, i jak już
> wymodelujesz na ekranie to wysyłasz jakimś plikiem STL czy co tam się
> używa do drukarki 3D i ona sobie z tym radzi.
>
Wymienione wyżej nie sa programami "do drukarek 3d".
> Przy pracy z drewnem jest o tyle inaczej, że drukarką 3D jest piła
> stołowa, wyrzynarka, router i dłuto a sterownikiem jestem ja. A ja nie
> czytam STLa. Mój firmware wspiera tylko jeden format wejściowy:
> wydrukowany rysunek elementu w dwóch lub trzech rzutach z podanymi
> wymiarami. I tego te programy do drukarek nie robią (tak samo zresztą
> FreeCAD, o ile nie przeoczyłem).
>
Musisz zrozumiec jak te programy dzialaja. Hint: One sa "czescio centryczne".
Czyli obiektem w nich jest pojedyncza czesc tworzona na maszynie.
Na drukarce 3d ta czesc bedzie fikusna, na cnc 3 osiowym bedzie to albo plaska deska
i obwiednia albo jakis mniej lub bardziej wybredny wpust.
Na pile bedzie to po prostu odcinek. Na laserze to bedzie obwiednia 2d.
I z tego potem tworzysz komponent.
> Aby było konkretniej, tutaj przykład części którą sobie wymodelowałem w
> FreeCAD: https://imgpile.com/images/NiHr8x.png
>
> A tutaj ta sama listwa, którą narysowałem w LibreCAD żeby w warsztacie
> wiedzieć jak mam ciąć: https://imgpile.com/images/NiHc2P.png
>
> No i teraz pytanie: czy któryś z tych rewolucyjnych programów do
> drukarek 3D jest w stanie wygenerować jedno na podstawie drugiego?
>
>
Freecad jak go ogarniesz to z pierwszego zrobi ci drugie.
Tyle ze musisz jedno zrozumiec:
te programy nie sa w stanie z marszu automatycznie rozlozyc tego karmnika co
pokazales wczesniej do postaci plaskiej czesci do wyciecia laserem czy wyfrezowania
cnc.
One sa od biedy w stanie wszystko scalic (a i tak je trzeba pilnowac zeby sie szpary
nie rozeszly) i wydrukowac z plastiku.
Te wszystkie programy (nawet te wykorzystywane w przemysle i kosztujace duzo) sa
przeznaczone do trzech celow:
1. zaprojektowac pojedyncza czesc
2. Pomoc w wizualizacji i przypilnowaniu powiazan miedzy czesciami
3. Wyprodukowac rysunek taki jak ten z librecada albo wyeksportowac obiekt do dalszej
obrobki cam-owskiej 0 czyli w skrocie zaprojektowania obrobki.
Jak sie te programy oblozy mniej lub bardziej fikusnym workflowem, pewnymi
standardami to przy pozniejszym minimalnym wkladzie pracy mozna automatycznie
generowac rysunki wynikowe albo wsady dla cnc.
Ty jestes na etapie pierwszych 5% punktu 1 i 2% punktu 2.
Nie licz ze bez dobrego posiedzenia i opracowania pewnych zasad (specyficznych dla
ciebie i twojego parku maszynowego/narzedziowego) te programy zrobia to o co pytasz.
Freecad jest ok i jak ogarniesz jego filozofie i specyfike to w innych programach tez
sobie to samo zrobisz, czasem nawet sprawniej, choc freecad jest calkiem ok.
Ale jak sam widzisz nie jest to trywialne i nie ma programow ktore ci magicznie
zrobia te robote miedzy bryla a planowaniem obrobki i montazem plus sledzenie
zaleznosci.
Ale jak ogarniesz swoje punkty wejscia i wyjscia i ogarniesz swojego cad-a to latwiej
bedzie ci takie cosie projektowac.
Wiekszosci ludzi starcza sketchup i jego umiejetnosc rozplanarowania czesci z widoku
ogolnego.
-
17. Data: 2021-07-17 00:03:53
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: ptoki <s...@g...com>
piątek, 16 lipca 2021 o 15:38:02 UTC-5 Mateusz Viste napisał(a):
> 2021-07-16 o 22:23 +0200, heby napisał:
> > Nie. Ale ten STL jest mozliwy do zaimportowania do CADa który to
> > potrafi. Innymi słowy modelujesz przemiot w A (bo łatwiej) i
> > generujesz rysunek techniczny w B (bo A nie potrafi).
> Takie rozwiązanie jak najbardziej by mi odpowiadało. Już wcześniej
> próbowałem zresztą poprzez eksport widoku 3D z FreeCAD do DXF i
> następnie import tego pliku DXF do LibreCAD, ale wyniki były...
> powiedzmy humorystyczne. Być może to kwestia sparowania odpowiednich
> programów, poszukam w tym kierunku. Jeśli podpowiesz jakieś nazwy
> programów to chętnie potestuję.
>
>
jesli nie znales tego to polecam:
https://www.youtube.com/c/JokoEngineeringhelp/videos
Tu masz zajawke na temat komponentow:
https://www.youtube.com/watch?v=gV7jK0c7m40
Zauwaz ze czesci projektuje sie wczesniej.
Freecad pozwoli ci zmienic czesc i automatycznie zobaczyc jak to wplynie na caly
komponent.
Ale jak przejrzysz ten kanal to zrozumiesz jak swiat cad wyglada i co trzeba sobie
samemu ustalic w kwestii workflow.
-
18. Data: 2021-07-17 11:57:07
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2021-07-16 o 14:28 -0700, ptoki napisał:
> > No i teraz pytanie: czy któryś z tych rewolucyjnych programów do
> > drukarek 3D jest w stanie wygenerować jedno na podstawie drugiego?
> >
> >
> Freecad jak go ogarniesz to z pierwszego zrobi ci drugie.
Dzięki za podpowiedzi! Wcześniej przeklikałem FreeCADa i nie znalazłem
jak to zrobić, doszedłem więc do łatwego wniosku że skoro nie znalazłem
to się po prostu nie da. Za twoim naciskiem zmieniłem założenie na "da
się bo ptoki z internetu tak powiedział a ja po prostu nie umiem
znaleźć" i... zadziałało. Przysiadłem dziś rano, przeklikałem jeszcze
raz i już znalazłem. Jest dokładnie tak, jak wcześniej pisałeś: trzeba
wymodelować element (to już miałem dobrze), a następnie wyrzutować go
na rysunek techniczny i owymiarować.
Problemem dla początkującego o skromnych potrzebach jest zamknąć oczy
na te setki (tysiące?) przycisków, formatek i widoków, odnaleźć te 3-4
istotne dla siebie guziki i skupić się wyłącznie na nich. Teraz już
wiem, że modelowanie części najlepiej wykonać w "wb Part", ew.
posiłkując się sketchem jeśli potrzeba coś wyfrezować, a następnie w
"wb TechDraw" kliknąć przycisk "Insert a view" i dodać stosowne
pomiary. Wydawałoby się prosta sprawa, ale dojść do tej procedury
zajęło mi łącznie jakieś 10 godzin prób i błędów.
Teraz umiem już wymodelować np. takie coś:
https://imgpile.com/images/NiWeE2.png
I na tej podstawie stworzyć taki rysunek:
https://imgpile.com/images/NiWcAR.png
Co istotne, zmiana modelu 3D pociąga za sobą zmiany na rysunku
technicznym. Dokładnie o to chodziło. Dzięki!
W międzyczasie przetestowałem dwa programy "do robienia mebli": bCAD i
PolyBoard. Bardzo fajne, łatwe w użyciu i generują co trzeba, ale
nadają się wyłącznie do robienia określonych mebli (typowo:
biblioteczki, półki, regały...) bo w ramach uproszczenia interfejsu
wymagają stosowania z góry określonych elementów, np. akcja "dodaj
półkę", i ta półka musi być pozioma i zaczepiona w określony sposób.
Słowem: FreeCAD rządzi. :)
Mateusz
-
19. Data: 2021-07-18 03:43:04
Temat: Re: Praca w drewnie a oprogramowanie CAD
Od: ptoki <s...@g...com>
sobota, 17 lipca 2021 o 04:57:10 UTC-5 Mateusz Viste napisał(a):
> 2021-07-16 o 14:28 -0700, ptoki napisał:
> > > No i teraz pytanie: czy któryś z tych rewolucyjnych programów do
> > > drukarek 3D jest w stanie wygenerować jedno na podstawie drugiego?
> > >
> > >
> > Freecad jak go ogarniesz to z pierwszego zrobi ci drugie.
> Dzięki za podpowiedzi! Wcześniej przeklikałem FreeCADa i nie znalazłem
> jak to zrobić, doszedłem więc do łatwego wniosku że skoro nie znalazłem
> to się po prostu nie da. Za twoim naciskiem zmieniłem założenie na "da
> się bo ptoki z internetu tak powiedział a ja po prostu nie umiem
> znaleźć" i... zadziałało.
Niedzobrze, bardzo niedobrze. Podejrzane. Na pewno cos tu nie gra. Na pewno!
;P
> Przysiadłem dziś rano, przeklikałem jeszcze
> raz i już znalazłem. Jest dokładnie tak, jak wcześniej pisałeś: trzeba
> wymodelować element (to już miałem dobrze), a następnie wyrzutować go
> na rysunek techniczny i owymiarować.
>
Tak samo jest z innymi aspektami we freecadzie jak i innych programach tego typu
niezaleznie od ceny.
czesc funkcji jest sztywna i trzeba je ogarnac ale reszta procesu zalezy od ciebie. I
obie czesci tego problemu sa nietrywialne. Ale jak sie juz ogarnie to jest z gorki.
Podobnie jak w programach do projektowania ekektroniki...
> Problemem dla początkującego o skromnych potrzebach jest zamknąć oczy
> na te setki (tysiące?) przycisków, formatek i widoków, odnaleźć te 3-4
> istotne dla siebie guziki i skupić się wyłącznie na nich. Teraz już
> wiem, że modelowanie części najlepiej wykonać w "wb Part", ew.
> posiłkując się sketchem jeśli potrzeba coś wyfrezować, a następnie w
> "wb TechDraw" kliknąć przycisk "Insert a view" i dodać stosowne
> pomiary. Wydawałoby się prosta sprawa, ale dojść do tej procedury
> zajęło mi łącznie jakieś 10 godzin prób i błędów.
>
Tak. Niestety nie ma za bardzo jak tego uproscic. W sensie zrobienia tego aby bylo
intuicyjne. Przy programach do druku 3d jest prosciej bo model jest bryla i mozna w
programie dorobic logike ktora jakies podparcia da, wypelnienie a nastepnie zrobi do
tego suwaczki z wartoscia paru parametrow. I nie jest intuicyjnie bo cale litanie
jutuberow sie certola z optymalnym infillem, gruboscia warstwy, posuwam i podobnymi
problemami. W cad/cam juz z tego wyrosli i zaakceptowali ze to wszystko jest
skomplikowane i nie da sie tego uproscic aby kazdy byl zadowolony. Wiec jest wspolny
mianownik ktory nie jest intuicyjny.
> Teraz umiem już wymodelować np. takie coś:
> https://imgpile.com/images/NiWeE2.png
>
> I na tej podstawie stworzyć taki rysunek:
> https://imgpile.com/images/NiWcAR.png
>
Gutgut.
> Co istotne, zmiana modelu 3D pociąga za sobą zmiany na rysunku
> technicznym. Dokładnie o to chodziło. Dzięki!
>
Tak, to jest wlasnie sedno i miodek tego calego cyrku. Jak dobrze ogarniesz i sobie
poorganizujesz czesci i robote to potem zmiana jednego elementu spowoduje zmiany na
innym elemencie tak aby nadal sie wszystko zgadzalo. No i sie rysunki albo gkod
wygeneruje juz biorac zmieniona postac.
Ale zeby do tego dojsc trzeba nieco potu i przeklenstw...
> W międzyczasie przetestowałem dwa programy "do robienia mebli": bCAD i
> PolyBoard. Bardzo fajne, łatwe w użyciu i generują co trzeba, ale
> nadają się wyłącznie do robienia określonych mebli (typowo:
> biblioteczki, półki, regały...) bo w ramach uproszczenia interfejsu
> wymagają stosowania z góry określonych elementów, np. akcja "dodaj
> półkę", i ta półka musi być pozioma i zaczepiona w określony sposób.
> Słowem: FreeCAD rządzi. :)
>
Na koniec: Freecad jest relatywnie mlody. Filmy yoko troche pomagaja w zauwazeniu co
jest jeszcze nie dorobione (on pokazuje swoje porazki wiec latwiej sie uczyc)
Ale jak sie na freecadzie nauczysz to potem przesiadka na cos drozszego i nieco
bardziej ogarnietego jest prosta.
Pomyslnych projektow!