Mam do Was pytanie o prace ziemne związane ze zdrenowaniem budynku i
podmokłej części działki.

Działka ma spadek - ok 4 m - wzdłuż jej przekątnej mającej 50 m. Dom
usytuowany jest na wyżej położonej połowie. Droga jest też wyżej -
wjeżdża się z góry. Poniżej domu jest teren - połowa działki - podmokły.
Są tu pokłady dość ciężkiej gliny i we wszystkich zagłębieniach woda
lubi stać nawet tygodniami. Chcę zrobić drenaż wokół budynku - ok 1 -
1,5 m od fundamentów położyć rurę preforowaną na głębokości ok 1 do 1,5
m ze spadkiem w stronę najniższej części - do rogu działki. Pójdzie tu
razem z osiemdziesiąt metrów tej rury. Rów trzeba zasypać materiałem
przepuszczalnym - tu dostępny jest żwir rzeczny.

W rogu chcę wykopać studnię i wkopać ze trzy - cztery betonowe kręgi i
przykryć deklem, co ma robić za studnię, gdzie będzie ta woda spływać.
Nie mogę chyba nazwać tej studni chłonną, bo nie sądzę, by w tą glebę
cokolwiek było w stanie się wchłonąć :-). Po prostu ta studnia będzie
zbiornikiem, gdzie woda będzie sobie spływać, a jej nadmiar będzie się
przelewał, albo będzie można ją wykorzystać do celów gospodarczych - np.
podlewanie.

Do tego chcę zrobić kanalizację burzową odprowadzającą wodę z rynien też
do tej studni i... myślę, że to będzie kolejne 80 metrów, ale już
wkopane trochę płyciej. Ta kanalizacja też ma odprowadzać wodę do
wspomnianej studni. Rury kanalizacji trzeba przed zasypaniem gruntem,
obsypać piaskiem.

I teraz moje pytanie:

Majstry mi to zrobią - drenaż, studnię, kanalizację burzową i dadzą
swoje kręgi, bo mają. Ja mam kupić żwir - ze trzydzieści kubików, rurę
perforowaną, geowłókninę, rury i kształtki do kanalizacji burzowej -
szacuję że z 80 mb, piasek do zasypania rur... za dwa - trzy kubiki.

Czy cena 5,5 tyś za to, co zapewniają - robocizna, koparka i betonowe
kręgi, to rozsądna cena, czy chcą ze mnie zedrzeć?

Będę wdzięczny za jakieś sugestie w temacie, bo nie mam kompletnie
punktu odniesienia, a te roboty trzeba zrobić i to najlepiej teraz -
kiedy mam stan zero - nie ma jeszcze murów, ani dachu :-))), a pogoda u
nas sprzyja, bo już ze trzy tygodnie nie padało i ziemia jest fajnie
wysuszona - nadaje się do pracy.

pozdrawiam
robercik-us

do góry

robercik-us pisze:
> Mam do Was pytanie o prace ziemne związane ze zdrenowaniem budynku i
> podmokłej części działki.
>
> Działka ma spadek - ok 4 m - wzdłuż jej przekątnej mającej 50 m. Dom
> usytuowany jest na wyżej położonej połowie. Droga jest też wyżej -
> wjeżdża się z góry. Poniżej domu jest teren - połowa działki - podmokły.
> Są tu pokłady dość ciężkiej gliny i we wszystkich zagłębieniach woda
> lubi stać nawet tygodniami. Chcę zrobić drenaż wokół budynku - ok 1 -
> 1,5 m od fundamentów położyć rurę preforowaną na głębokości ok 1 do 1,5
> m ze spadkiem w stronę najniższej części - do rogu działki. Pójdzie tu
> razem z osiemdziesiąt metrów tej rury. Rów trzeba zasypać materiałem
> przepuszczalnym - tu dostępny jest żwir rzeczny.
>
> W rogu chcę wykopać studnię i wkopać ze trzy - cztery betonowe kręgi i
> przykryć deklem, co ma robić za studnię, gdzie będzie ta woda spływać.
> Nie mogę chyba nazwać tej studni chłonną, bo nie sądzę, by w tą glebę
> cokolwiek było w stanie się wchłonąć :-). Po prostu ta studnia będzie
> zbiornikiem, gdzie woda będzie sobie spływać, a jej nadmiar będzie się
> przelewał, albo będzie można ją wykorzystać do celów gospodarczych - np.
> podlewanie.
>
> Do tego chcę zrobić kanalizację burzową odprowadzającą wodę z rynien też
> do tej studni i... myślę, że to będzie kolejne 80 metrów, ale już
> wkopane trochę płyciej. Ta kanalizacja też ma odprowadzać wodę do
> wspomnianej studni. Rury kanalizacji trzeba przed zasypaniem gruntem,
> obsypać piaskiem.
>
> I teraz moje pytanie:
>
> Majstry mi to zrobią - drenaż, studnię, kanalizację burzową i dadzą
> swoje kręgi, bo mają. Ja mam kupić żwir - ze trzydzieści kubików, rurę
> perforowaną, geowłókninę, rury i kształtki do kanalizacji burzowej -
> szacuję że z 80 mb, piasek do zasypania rur... za dwa - trzy kubiki.
>
> Czy cena 5,5 tyś za to, co zapewniają - robocizna, koparka i betonowe
> kręgi, to rozsądna cena, czy chcą ze mnie zedrzeć?
>
> Będę wdzięczny za jakieś sugestie w temacie, bo nie mam kompletnie
> punktu odniesienia, a te roboty trzeba zrobić i to najlepiej teraz -
> kiedy mam stan zero - nie ma jeszcze murów, ani dachu :-))), a pogoda u
> nas sprzyja, bo już ze trzy tygodnie nie padało i ziemia jest fajnie
> wysuszona - nadaje się do pracy.
>
> pozdrawiam
> robercik-us

Catepilar nawet przy 6 h x 80zł za godzinę = 480zł kopanie max 10zł za
godzinę. Moim zdaniem max 2500zł.

do góry

Użytkownik "Tadek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h9cf6j$j3b$1@inews.gazeta.pl...
>>
> Catepilar nawet przy 6 h x 80zł za godzinę = 480zł kopanie max 10zł za
> godzinę. Moim zdaniem max 2500zł.

Też uważam, że całość tak ze 2 000 przesadzona,
(za 5 000 to 3 ludzi zasuwało przez tydzień od 5 rano do 20-tej
przy układaniu kostki - w tym maszyny)).

Natomiast przytoczone stawki coś mi się za niskie wydają
- koparkoładowarka to raczej > 100 PLN,
a za 10 PLN / godzinę to ciężko kogoś znaleźć.

Pzdr

JKK

do góry

J_K_K pisze:
>
[..]
> Natomiast przytoczone stawki coś mi się za niskie wydają
> - koparkoładowarka to raczej > 100 PLN,
> a za 10 PLN / godzinę to ciężko kogoś znaleźć.
>
No i się wyjaśniło... :-)

Ta stawka, to była (sic!) i tak zaniżona, bo stawką za kompleksowe
wykonanie zdrenowania działki i budynku jest... 80 zł za metr bieżący
plus materiały, czyli rura, piasek, żwir, geowłóknina i co tam jeszcze
trzeba...

Po prostu płacisz za 'how know' i za nic więcej, a faktycznie jak ma się
ciut pojęcia o prawach fizyki i wyobraźnię o milimetr większą niż
wyobraźnia psa, to można wziąć sobie koparkę i pokierować koparkowym
tak, żeby wszystko wykopał, rurę można ułożyć samemu, bo to żadna
filozofia, koparka też zasypie jak zainteresowany chce... Wtedy zapłaci
się jedynie za godziny pracy koparki, a nie za 'how know' :-) i wyjdzie
nie sześć tyś po niższej stawce, czy trzynaście po normalnej plus
materiały, tylko... z tysiąc - do dwóch za koparkę...

To tyle w temacie. Dzięki, że zasugerowaliście mi, że to... coś drogo,
mi też się nie bardzo to podobało, ale... trzeba było ten guziczek
nacisnąć, żeby się odpowiednia klapka w głowie otworzyła :-).

Tym sposobem zaoszczędziłem ze dwa do trzech kawałków.

pozdrawiam
robercik-us

do góry

robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):

> Tym sposobem zaoszczędziłem ze dwa do trzech kawałków.
>

Jeszce nie zaoszczędziłeś.
Zaoszczędzisz jak już zrobisz i podliczysz.
pzdr., PB

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Paweł Bochenek pisze:

> Jeszce nie zaoszczędziłeś.
> Zaoszczędzisz jak już zrobisz i podliczysz.
> pzdr., PB
>
Jasne, że dopiero po będę mógł tak powiedzieć, ale... już wiem, że
zdrenowanie budynku nie musi mnie wcale wynieść 9000 + materiały,
tylko... robota koparki + materiały i trochę własnego zaangażowania przy
banalnej sprawie. Max dwa tys. + materiały, a tu można już chyba mówić o
oszczędnościach..? Choćby tylko w szacunkach i ustalaniu budżetu na daną
część prac.

pozdr.
robercik-us

do góry

J_K_K pisze:
>
> Użytkownik "Tadek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:h9cf6j$j3b$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>> Catepilar nawet przy 6 h x 80zł za godzinę = 480zł kopanie max 10zł za
>> godzinę. Moim zdaniem max 2500zł.
>
> Też uważam, że całość tak ze 2 000 przesadzona,
> (za 5 000 to 3 ludzi zasuwało przez tydzień od 5 rano do 20-tej
> przy układaniu kostki - w tym maszyny)).
>
> Natomiast przytoczone stawki coś mi się za niskie wydają
> - koparkoładowarka to raczej > 100 PLN,
> a za 10 PLN / godzinę to ciężko kogoś znaleźć.
>
> Pzdr
>
> JKK
sa nawet za 70zł od godziny, ale jest to zależne od regionu. W dużym
mieście zaplacisz naturalnie więcej. Ja jestem od dwóch lat wieśniakiem
:) bo mieszkam na wsi, a i ceny mam wiejskie. Godzina pracy przy kopaniu
to wydatek nie więcej jak 6-8zł, Ja osobiście płace 10zł aby nie mieć
wyrzutów sumienia.

do góry

> Tym sposobem zaoszczędziłem ze dwa do trzech kawałków.
>
> pozdrawiam
> robercik-us

No to bedziem pili :-)

Pozdrawiam
Dy

do góry

On 22 Wrz, 18:23, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:

> W rogu chcę wykopać studnię i wkopać ze trzy - cztery betonowe kręgi i
> przykryć deklem, co ma robić za studnię, gdzie będzie ta woda spływać.
> Nie mogę chyba nazwać tej studni chłonną, bo nie sądzę, by w tą glebę
> cokolwiek było w stanie się wchłonąć :-). Po prostu ta studnia będzie

A sprawdzales, co jest nizej ? U mnie w okolicy wszyscy sasiedzi -
glina, teren MOCNO gliniasty. A moja chaupa polozona najnizej stoi na
piaskach ;) 3m pod glina mam piasek. Gdzieniegdzie, jakis dziwny ten
teren.. Moze warto "zajrzec" glebiej - glupio by bylo jakby
wystarczylo wkopac np. dwa kregi wiecej i miec super-chlonna studnie
na piasku:)

> Do tego chcę zrobić kanalizację burzową odprowadzającą wodę z rynien też
> do tej studni i... myślę, że to będzie kolejne 80 metrów, ale już
> wkopane trochę płyciej.

To mozesz machnac w ramach jednego wykopu :) Slusznie robisz, ze nie
podlaczasz tego do drenazu. To czesty blad :) Niech leci osobna,
szczelna rura do studzienki.

> Ta kanalizacja też ma odprowadzać wodę do
> wspomnianej studni. Rury kanalizacji trzeba przed zasypaniem gruntem,
> obsypać piaskiem.

Ieeeetam trzeba.. Niby wszystko trzeba w piasku a nikt tego nie robi i
nic sie nie dzieje ;-)

> Majstry mi to zrobią - drenaż, studnię, kanalizację burzową i dadzą
> swoje kręgi, bo mają. Ja mam kupić żwir - ze trzydzieści kubików, rurę
> perforowaną, geowłókninę, rury i kształtki do kanalizacji burzowej -
> szacuję że z 80 mb, piasek do zasypania rur... za dwa - trzy kubiki.
>
> Czy cena 5,5 tyś za to, co zapewniają - robocizna, koparka i betonowe
> kręgi, to rozsądna cena, czy chcą ze mnie zedrzeć?

Chca zedrzec. Kregi max 500-600 pln (ja kupuje 90cm w srodku, 50cm
wysokie za 100 pln / szt), koparka - 80mb to u mnie ok 800-900 pln.
Przy *dokladnym* drenie to nawet trzy razy tyle (bo trzeba dwoch
dodatkowych ludzi z niwelatorem i lata do mierzenia). Ale gora to 3
tys pln. Takie cztery kregi osadzic to jest 3-4h roboty lacznie z
wykopaniem dziury i zasypaniem "do zera".
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Adam Szendzielorz pisze:
[..]
> A sprawdzales, co jest nizej ? U mnie w okolicy wszyscy sasiedzi -
> glina, teren MOCNO gliniasty. A moja chaupa polozona najnizej stoi na
> piaskach ;) 3m pod glina mam piasek. Gdzieniegdzie, jakis dziwny ten
> teren.. Moze warto "zajrzec" glebiej - glupio by bylo jakby
> wystarczylo wkopac np. dwa kregi wiecej i miec super-chlonna studnie
> na piasku:)
>
Głębiej jest... 'rumosz gliniasto-skalny', a jeszcze głębiej 'bardzo
spękany łupek'. Na piasek nie ma najmniejszych szans...
:-)

pozdr.
robercik-us

do góry